konto usunięte

Temat: Katowicki Klub NLP

Od jakiegoś czasu z zainteresowaniem przysłuchuję się wszelakim dyskusjom, które dotyczą NLP.
Swego czasu chciałem wybrać się na szkolenie organizowane w Katowicach przez p. Macieja Wieczorka, ale niestety przeszkodą był brak czasu. NLP niewątpliwie w rękach dobrego trenera jest użytecznym narzędziem, ale nie stanowi panaceum.

Temat: Katowicki Klub NLP

Ciekaw jestem, czy NLP zawsze działa, ponieważ ja np czasami mam tak, że rozmawiam z kimś, ale go zupełnie nie słucham:)

Temat: Katowicki Klub NLP

Paweł N.:
Ciekaw jestem, czy NLP zawsze działa,

Ja bym powiedział, że to nie NLP działa, tylko człowiek. NLP jest jak młotek. Możesz go używać niewłaściwie i niezgodnie z przeznaczeniem - wtedy efekty jego działań mogą być inne niż zamierzone.
mam tak, że rozmawiam z kimś, ale go zupełnie nie słucham:)

Nie jestem pewien czy rozumiem w jaki sposób ta część Twojej wypowiedzi łączy się z poprzednią. Jednak jeśli chciałbyś to zmienić, np. przy pomocy technik NLP, to może warto byłoby spotkać się na grupie warsztatowej i trochę poćwiczyć. :-)
Tomasz P.

Tomasz P. Store Manager

Temat: Katowicki Klub NLP

Paweł N.:
Ciekaw jestem, czy NLP zawsze działa, ponieważ ja np czasami mam tak, że rozmawiam z kimś, ale go zupełnie nie słucham:)
Co to ma do NLP?

konto usunięte

Temat: Katowicki Klub NLP

Paweł N.:
Ciekaw jestem, czy NLP zawsze działa, ponieważ ja np czasami mam tak, że rozmawiam z kimś, ale go zupełnie nie słucham:)

To NLP ma jedną świetną strategię w tym zakresie. Nazywa się ZMKS pattern i jest po prostu genialna, sprowadza się do słów: "Zacznij mnie kur.... słuchać" :)

A teraz poważnie, tak jak napisał Tomek, to nie ma nic wspólnego z NLP tylko Twoją wolą słuchania tych, a nie innych osób. Ewentualnie NLP może pracować nad tym, żebyś słuchał, ale jak nie będziesz chciał to nie będziesz słuchał i kropka.

Temat: Katowicki Klub NLP

Tomasz Polak:
Paweł N.:
Ciekaw jestem, czy NLP zawsze działa, ponieważ ja np czasami mam tak, że rozmawiam z kimś, ale go zupełnie nie słucham:)
Co to ma do NLP?
Nie znam sie na NLP.
Dla mnie L wskazuje na conajmniej znaczący udział mowy w wywieraniu wpływu.

Temat: Katowicki Klub NLP

Paweł. Umiejętność komunikacji to nie wszystko. Wszystko zawsze zaczyna się od chęci :-) NLP odpowiada m.in. na pytanie o to jak skutecznie się komunikować. O ile chcesz :-)

konto usunięte

Temat: Katowicki Klub NLP

Paweł N.:
Tomasz Polak:
Paweł N.:
Ciekaw jestem, czy NLP zawsze działa, ponieważ ja np czasami mam tak, że rozmawiam z kimś, ale go zupełnie nie słucham:)
Co to ma do NLP?
Nie znam sie na NLP.
Dla mnie L wskazuje na conajmniej znaczący udział mowy w wywieraniu wpływu.
ktoś sobie wziął pomyślał, że w sumie ludzie umieją na siebie wzajemnie wywierać wpływ i sobie to nazwał NLP i sprzedaje za grubą kasę na różnorakich szkoleniach ;)

imo nie trzeba żadnego szkolenia przechodzić by umieć sobie wynegocjować coś od drugiej osoby. W sumie nam kobietom całkiem nieźle to na Was Panowie wychodzi ;)

Temat: Katowicki Klub NLP

Kinga G.:

imo nie trzeba żadnego szkolenia przechodzić by umieć sobie wynegocjować coś od drugiej osoby. W sumie nam kobietom całkiem nieźle to na Was Panowie wychodzi ;)

Kinga. Gratuluję Ci Twoich umiejętności. Ale czy naprawdę Twierdzisz, że WSZYSCY dookoła też je posiadają? Że nie ma ludzi nieśmiałych, mających trudności z komunikacją, zbyt nerwowych, zbyt bezkompromisowych?

W NLP chodzi o to, by uczyć nieśmiałego jak stać się śmielszym, nerwowego jak stać się spokojniejszym, bezkompromisowego jak iść na kompromis.

I proszę. Przeczytaj coś na temat tego o czym piszesz. Bo niechcący możesz urazić osoby, które na to nie zasługują.Patryk Goleń edytował(a) ten post dnia 16.03.09 o godzinie 08:39

konto usunięte

Temat: Katowicki Klub NLP

Patryk, a których to umiejętności tak mi gratulujesz? nie uważasz, że powinieneś to po ewentualnej weryfikacji robić?
a to, że ktoś jest nieśmiały nie znaczy, że nie umie osiągnąć swojego celu. Trenowanie ludzi "zrób tak by niezależnie od swojej woli ktoś coś zrobił" to nie jest dobry sposób na nieśmiałość. Wiarę w człowieka powinno budować się poprzez to kim jest i co potrafi, przez pokazanie osobie ile jest warta, by ta otworzyła oczy na siebie, by podniosła czoło i zaczęła patrzeć przed siebei, a nie tylko pod nogi.

NLP to nie cudowne lekarstwo, jak ktoś to tak traktuje, jako cud lekarstwo na nieśmiałość brak wiary w siebie to daleko nie zajdzie, a wiara w siebie wyrażana poprzez umiejętność kontroli drugiego człowieka jest dość marnej jakości i wartości.

NLP zbyt wielu wykorzystuje w tzw. niecnych celach (nie dlatego, by polepszyć swoje relacje z ludźmi, a dlatego by wykorzystywać ludzi do swych celów) i dlatego nigdy nie będę zwolenniczką tego.

konto usunięte

Temat: Katowicki Klub NLP

Patryk Goleń:
Kinga G.:

imo nie trzeba żadnego szkolenia przechodzić by umieć sobie wynegocjować coś od drugiej osoby. W sumie nam kobietom całkiem nieźle to na Was Panowie wychodzi ;)

Kinga. Gratuluję Ci Twoich umiejętności. Ale czy naprawdę Twierdzisz, że WSZYSCY dookoła też je posiadają? Że nie ma ludzi nieśmiałych, mających trudności z komunikacją, zbyt nerwowych, zbyt bezkompromisowych?


A czy WSZYSCY muszą albo chcą się zmienić?

W NLP chodzi o to, by uczyć nieśmiałego jak stać się śmielszym, nerwowego jak stać się spokojniejszym, bezkompromisowego jak iść na kompromis.


A dzięki innym szkoleniom nie można osiągnąć takich rezultatów?
Wydaje mi się, że można.
I proszę. Przeczytaj coś na temat tego o czym piszesz. Bo niechcący możesz urazić osoby, które na to nie zasługują.


Szczerze mówiąc nie bardzo wiem czym i kogo Kinga tutaj mogła obrazić :P.

Temat: Katowicki Klub NLP

Kinga G.:
Patryk, a których to umiejętności tak mi gratulujesz? nie uważasz, że powinieneś to po ewentualnej weryfikacji robić?

Przepraszam. Wyraziłem się mało precyzyjnie. Gratuluje ci poczucia tego, że masz wysokie umiejętności interpersonalne. I nie - nie powinienem tego weryfikować, bo nie jesteś moim klientem, tylko partnerem w dyskusji. Przyjmuję więc, że to co piszesz o sobie jest prawdą.
a to, że ktoś jest nieśmiały nie znaczy, że nie umie osiągnąć swojego celu.

Owszem, ale może oznaczać, że chce się pozbyć nieśmiałości, np. po to by łatwiej osiągać cele.
Trenowanie ludzi "zrób tak by niezależnie od swojej woli ktoś coś zrobił" to nie jestdobry sposób na nieśmiałość.

Zgadzam się całkowicie !! Jestem przeciwnikiem wpływania na kogoś wbrew jego woli. I nie jest to rzeczywiście sposób na nieśmiałość. NLP oferuje w tym względzie inne metody. I jest mi niezmiernie przykro, kiedy widzę, że niektóre osoby stosują techniki NLP wbrew czyjejś woli. Nie powinno tak być.
Wiarę w człowieka powinno budować się poprzez to kim jest i co potrafi, przez pokazanie osobie ile jest warta, by ta otworzyła oczy na siebie, by podniosła czoło i zaczęła patrzeć przed siebei, a nie tylko pod nogi.

Po raz kolejny się zgadzam. I w ten właśnie sposób działa NLP, jeśli jest stosowane zgodnie z czyjąjś "ekologią"
NLP to nie cudowne lekarstwo, jak ktoś to tak traktuje, jako cud lekarstwo na nieśmiałość brak wiary w siebie to daleko nie zajdzie, a wiara w siebie wyrażana poprzez umiejętność kontroli drugiego człowieka jest dość marnej jakości i wartości.

Cudowne nie jest i nie jest lekarstwem. To techniki, które mogą ci w czymś pomóc, jeśli chcesz tej pomocy. Są oparte na merytorycznej wiedzy i doświadczeniach wielu osób. I - wbrew opinii wielu ludzi - NLP nie służy kontroli innych (a przynajmniej nie powinno służyć), a wzbogacaniu własnych zasobów.
NLP zbyt wielu wykorzystuje w tzw. niecnych celach (nie dlatego, by polepszyć swoje relacje z ludźmi, a dlatego by wykorzystywać ludzi do swych celów) i dlatego nigdy nie będę zwolenniczką tego.

Czy jeśli ktoś weźmie młotek (który zasadniczo służy do wbijania gwoździ) i walnie nim w głowę sąsiada, to będziesz obarczać za to winą młotek ?Patryk Goleń edytował(a) ten post dnia 16.03.09 o godzinie 10:02

Temat: Katowicki Klub NLP

Jolanta I.:

A czy WSZYSCY muszą albo chcą się zmienić?

Nikt nie musi i niektórzy mogą nie chcieć. NLP kieruje swoją ofertę dla tych, którzy chcą.

W NLP chodzi o to, by uczyć nieśmiałego jak stać się śmielszym, nerwowego jak stać się spokojniejszym, bezkompromisowego jak iść na kompromis.
A dzięki innym szkoleniom nie można osiągnąć takich rezultatów?
Wydaje mi się, że można.


Nie tylko można, ale według mnie trzeba sięgać do innych metod. NLP jest tylko jedną z wielu propozycji.

konto usunięte

Temat: Katowicki Klub NLP

Patryk Goleń:

Przepraszam. Wyraziłem się mało precyzyjnie. Gratuluje ci poczucia tego, że masz wysokie umiejętności interpersonalne. I nie - nie powinienem tego weryfikować, bo nie jesteś moim klientem, tylko partnerem w dyskusji. Przyjmuję więc, że to co piszesz o sobie jest prawdą.
hmmm... nigdzie nie napisałam, że mam poczucie, iż mam wysokie umiejętności interpersonalne :) według mnie szczerość jest kluczem, który otwiera bardzo wiele bram.
Owszem, ale może oznaczać, że chce się pozbyć nieśmiałości, np. po to by łatwiej osiągać cele.
pokazując mu jak manipulować innymi?

Zgadzam się całkowicie !! Jestem przeciwnikiem wpływania na kogoś wbrew jego woli. I nie jest to rzeczywiście sposób na nieśmiałość. NLP oferuje w tym względzie inne metody. I jest mi niezmiernie przykro, kiedy widzę, że niektóre osoby stosują techniki NLP wbrew czyjejś woli. Nie powinno tak być.
ale o to przede wszystkim w tym chodzi, by nawet jeśli nie wbrew własnej woli to "przekabacić" człowieka tak by przyjął nasze zdanie. Zamiast faktycznie przedstawić merytoryczne argumenty (niezależnie od sprawy, czy chodzi o to by nas szanował, czy uwierzył w nas, czy przytaknął naszemu pomysłowi, biznesowi).
Sam pisałeś, że to służy do wywierania wpływu na innych. Więc wydaje mi się, że Twoje niektóre argumenty wykluczają się wzajemnie.
Po raz kolejny się zgadzam. I w ten właśnie sposób działa NLP, jeśli jest stosowane zgodnie z czyjąjś "ekologią"
imo to nie tędy droga (wywieraniem wpływu [manipulacją] na innych)

Cudowne nie jest i nie jest lekarstwem. To techniki, które mogą ci w czymś pomóc, jeśli chcesz tej pomocy. Są oparte na merytorycznej wiedzy i doświadczeniach wielu osób. I - wbrew opinii wielu ludzi - NLP nie służy kontroli innych (a przynajmniej nie powinno służyć), a wzbogacaniu własnych zasobów.
sam powiedziałeś, że to sposób na czyjąś nieśmiałość, czyli ludzie to stosują jako lekarstwo na tą nieśmiałość.
Czy jeśli ktoś weźmie młotek (który zasadniczo służy do wbijania gwoździ) i walnie nim w głowę sąsiada, to będziesz obarczać za to winą młotek ?
a Ty znów to samo. Ten argument obrazkowy mnie nie przekonuje do zmiany zdania.
Ja nie obwiniam samego NLP ale to, że ludzie to stosują i twierdzą, że to rewelacyjny sposób na budowanie siebie i tworzenie relacji międzyludzkich. Wystarczy, że się wczytasz w to co piszę.Kinga G. edytował(a) ten post dnia 16.03.09 o godzinie 10:51

Temat: Katowicki Klub NLP

Kinga G.:

hmmm... nigdzie nie napisałam, że mam poczucie, iż mam wysokie umiejętności interpersonalne :)

Ok, w takim razie jeszcze precyzyjniej. Cieszę się, że jak napisałaś "wystarczy Ci umiejętność prostej persfazji i współdziałania z ludźmi bez stosowania "magicznych chwytów" wpływania na ludzi."

pokazując mu jak manipulować innymi?

Czytaj mnie bardziej uważnie. I przeczytaj może coś jeszcze. NLP nie sprowadza się do manipulacji. Gdybyś czytała mnie uważnie wiedziałabyś też, że NLP nie sprowadza się do kontroli nad innymi, a raczej do wpływania na własne zasoby.

ale o to przede wszystkim w tym chodzi, by nawet jeśli nie wbrew własnej woli to "przekabacić" człowieka tak by przyjął nasze zdanie. Zamiast faktycznie przedstawić merytoryczne argumenty

Dlaczego twierdzisz, że o to chodzi? Czy ja tak napisałem? Czy zrobił kto inny? Myślałem, że nie znasz się na NLP, a Ty widzę masz co najmniej tytuł Mastera ...
Sam pisałeś, że to służy do wywierania wpływu na innych. Więc wydaje mi się, że Twoje niektóre argumenty wykluczają się wzajemnie.

Być może jest tak, ponieważ nie przyjęłaś do wiadomości, że można rozgraniczyć pojęcia manipulacji i wywierania wpływu. Zrozum coś bardziej podstawowego zanim zajmiesz się ocenianiem bardziej skomplikowanych procesów.

konto usunięte

Temat: Katowicki Klub NLP

Patryk Goleń:
Kinga G.:

hmmm... nigdzie nie napisałam, że mam poczucie, iż mam wysokie umiejętności interpersonalne :)

Ok, w takim razie jeszcze precyzyjniej. Cieszę się, że jak napisałaś "wystarczy Ci umiejętność prostej persfazji i współdziałania z ludźmi bez stosowania "magicznych chwytów" wpływania na ludzi."
daj już sobie spokój z tym tłumaczeniem się :) naprawdę nie trzeba :)
chodzi o samoświadomość siebie, a nie trzeba NLP by sobie z siebie zdać sprawę (w miarę realną) - kim i jakim się jest.
pokazując mu jak manipulować innymi?

Czytaj mnie bardziej uważnie. I przeczytaj może coś jeszcze. NLP nie sprowadza się do manipulacji. Gdybyś czytała mnie uważnie wiedziałabyś też, że NLP nie sprowadza się do kontroli nad innymi, a raczej do wpływania na własne zasoby.
Dlaczego twierdzisz, że o to chodzi? Czy ja tak napisałem? Czy zrobił kto inny?
sam piszesz, że NLP to wywieranie wpływu na ludzi (manipulacja) :) to mam Ci nie wierzyć w to co piszesz?
Myślałem, że nie znasz się na NLP, a Ty widzę masz co najmniej tytuł Mastera ...
a to do czego? w czym mastera? (kojarzy mi się to z jakimś gangiem ;))

cały czas piszesz o wpływaniu na ludzi, a teraz piszesz, że to nie o to chodzi... to ja przestaję kompletnie rozumieć...
Sam pisałeś, że to służy do wywierania wpływu na innych. Więc wydaje mi się, że Twoje niektóre argumenty wykluczają się wzajemnie.

Być może jest tak, ponieważ nie przyjęłaś do wiadomości, że można rozgraniczyć pojęcia manipulacji i wywierania wpływu. Zrozum coś bardziej podstawowego zanim zajmiesz się ocenianiem bardziej skomplikowanych procesów.
bo nie ma w tym różnicy. Wywieranie wpływu to manipulacja, brzydkie słowo (tzn. źle się ludziom kojarzy) ale to nie zmienia tego co się pod tym słowem kryje czyli wywieranie wpływu na innych, na siebie.Kinga G. edytował(a) ten post dnia 16.03.09 o godzinie 12:28
Tomasz P.

Tomasz P. Store Manager

Temat: Katowicki Klub NLP

Kinga G.:
imo nie trzeba żadnego szkolenia przechodzić by umieć sobie wynegocjować coś od drugiej osoby. W sumie nam kobietom całkiem nieźle to na Was Panowie wychodzi ;)

To prawda :)
Tomasz P.

Tomasz P. Store Manager

Temat: Katowicki Klub NLP

Paweł N.:
Tomasz Polak:
Paweł N.:
Ciekaw jestem, czy NLP zawsze działa, ponieważ ja np czasami mam tak, że rozmawiam z kimś, ale go zupełnie nie słucham:)
Co to ma do NLP?
Nie znam sie na NLP.
Dla mnie L wskazuje na conajmniej znaczący udział mowy w wywieraniu wpływu.
Zgadza się, mowa jest jednym z elementów w wywierania wpływu. Natomiast jak dla mnie NLP to przede wszystkim "model skuteczności", a nie synonim wywierania wpływu. Już tyle razy rozpisywałem się na ten temat, że dam sobie spokój. Gdy uruchomimy klub to zapraszam, będziesz sam mógł ocenić, że jest ok.
A swoją drogą, kiedyś spotkałem się z ciekawym stwierdzeniem "lingwistyka ciała" :)

Temat: Katowicki Klub NLP

Kinga. Jesteś zabawna :-) Kręcisz się w kółko i powtarzasz ciągle tą samą mantrę.
Gdy będziesz w stanie przyjąć jakiś inny niż swój obecny punkt widzenia (nie koniecznie się z nim zgadzając) wrócimy do dyskusji.
Przemysław M.

Przemysław M. Rozwój sprzedaży,
Marketing,
Innowacje,
e-commerce

Temat: Katowicki Klub NLP

Tomasz Polak:
Paweł N.:
Ciekaw jestem, czy NLP zawsze działa, ponieważ ja np czasami mam tak, że rozmawiam z kimś, ale go zupełnie nie słucham:)
Co to ma do NLP?

Słuchanie ma do NLP ;)
Skoro: "NLP odpowiada m.in. na pytanie o to jak skutecznie się komunikować" to równiez odpowiada na pytania: jak mówić, jak słuchać, jak słuchać żeby mowić odpowiednio itp.
Komunikowanie się to nadawanie i odbieranie, czyli mówienie i słuchanie. Zeby dobrze mówić (trafiać do rozmówcy), najpierw należy nauczyc się słuchać ;)
i to jest NLP :)

Następna dyskusja:

pytanko- klub Hipnoza :)




Wyślij zaproszenie do