Temat: Katowicki Klub NLP

Czy słyszłeś/łaś już o NLP? To moja nowa pasja. To fascynujące jak wielki wpływ wiedza z Psychologii może mieć na nasze życie. Czy wiesz o czym mówię? A może chciałbyś/ałabyś się dowiedzieć?

Na Śląsku dobrych szkół NLP i klubów nie ma w ogóle lub jest ich bardzo niewiele. Co sądzisz o możliwościach jakie oferuje psychologia w zakresie wpływania na zachowania innych?

Otwieram ten wątek dla wszystkich Katowiczan mających coś do powiedzenia na temat wywierania wpływu. Czy jest Was tam dużo?
Tomasz P.

Tomasz P. Store Manager

Temat: Katowicki Klub NLP

Patryk Goleń:
Czy słyszłeś/łaś już o NLP? To moja nowa pasja.
Słyszałeś :)
Na Śląsku dobrych szkół NLP i klubów nie ma w ogóle lub jest ich bardzo niewiele.

Możliwe, dlatego "ściągam" do Katowic trenerów z całej Polski, a ze względu na inne projekty, klub nad którym pracuję jest w powijakach :)
Czy jest Was tam dużo?
Melduję się jako nr 1 ;)

Temat: Katowicki Klub NLP

Tomasz Polak:
Możliwe, dlatego "ściągam" do Katowic trenerów z całej Polski,

Czyli coś się jednak dzieje, o czym warto porozmawiać. Możesz uchylić rąbka tajemnicy i powiedzieć coś więcej na temat tego projektu? Dla kogo, kiedy, gdzie... ?

konto usunięte

Temat: Katowicki Klub NLP

Na temat wywierania wpływu wiem tyle, że dla mnie to jest najgorsza z możliwych aplikacja modalności NLP.

Ile tam więcej tego jest? W coachingu, rozwoju osobistym - skąd wzięło się NLP, czemu nie uczą tego w szkołach, gdzie ktoś sobie może pomóc tymi narzędziami, co było przed NLP? dobre pytania i będzie na nie odpowiedź. Wkrótce :)
Tomasz P.

Tomasz P. Store Manager

Temat: Katowicki Klub NLP

Jasne.

Myślę, że jeśli nie okolice kwietnia, to "rejony" maja są jak najbardziej realne na uruchomienie klubu. W początkowej fazie będą to Katowice, później zobaczymy :)

Jeżeli chodzi o grupę docelową, oto wizja:
- dla każdego, kto chce się czegoś nauczyć i świetnie przy tym bawić;
- dla osób, które już "coś" potrafią i chcą trenować.

Zatem moje założenie jest takie, by powstały "dwie wersje". Pierwsza ogólna i druga rozwijająca umiejętności. I druga będzie miała pewne kryteria co do uczestnictwa, np. ćwiczymy indukcje hipnotyczne, to osoba która się wybiera na klub potrafi hipnotyzować, etc.

Akcja non profit, just 4 fun :)
Patryk Goleń:
Czyli coś się jednak dzieje, o czym warto porozmawiać. Możesz uchylić rąbka tajemnicy i powiedzieć coś więcej na temat tego projektu? Dla kogo, kiedy, gdzie... ?

Temat: Katowicki Klub NLP

Błażej S.:
Na temat wywierania wpływu wiem tyle, że dla mnie to jest najgorsza z możliwych aplikacja modalności NLP.

Nawet, gdy nasz wpływ sprzyja rozwojowi osobistemu klienta ?
To raczej kwestia definicji gdzie postawić linię między wywieraniem wpływu a manipulacją. Nie sądzisz?

Ile tam więcej tego jest? W coachingu, rozwoju osobistym - skąd wzięło się NLP, czemu nie uczą tego w szkołach, gdzie ktoś sobie może pomóc tymi narzędziami, co było przed NLP? dobre pytania i będzie na nie odpowiedź. Wkrótce :)

Możesz rozwinąć ten temat?

Tomasz Polak:
Zatem moje założenie jest takie, by powstały "dwie wersje". Pierwsza ogólna i druga rozwijająca umiejętności. I druga będzie miała pewne kryteria co do uczestnictwa, np. ćwiczymy indukcje hipnotyczne, to osoba która się wybiera na klub potrafi hipnotyzować, etc.

Akcja non profit, just 4 fun :)

Hmm.. widzę, że łączy nas nie tylko geneza wiedzy. Może by tak połączyć siły?

konto usunięte

Temat: Katowicki Klub NLP

Patryk Goleń:
Błażej S.:
Na temat wywierania wpływu wiem tyle, że dla mnie to jest najgorsza z możliwych aplikacja modalności NLP.

Nawet, gdy nasz wpływ sprzyja rozwojowi osobistemu klienta ?
To raczej kwestia definicji gdzie postawić linię między wywieraniem wpływu a manipulacją. Nie sądzisz?

ja nie widzę żadnej różnicy. Manipulacja = wywieranie wpływu.
Kwestia jest tylko taka - do jakich celów używamy naszych prób manipulowania innymi. Uczymy się tego przecież od najmłodszych lat :) banalny obrazek: rozwrzeszczany i rozpłakany dzieciak przed wystawą z jakąś "superową" zabawką.
Tomasz P.

Tomasz P. Store Manager

Temat: Katowicki Klub NLP

Patryk Goleń:
Hmm.. widzę, że łączy nas nie tylko geneza wiedzy. Może by tak połączyć siły?
Patryku, jak najbardziej jestem otwarty na współpracę :)
Tomasz P.

Tomasz P. Store Manager

Temat: Katowicki Klub NLP

Kinga G.:
ja nie widzę żadnej różnicy. Manipulacja = wywieranie wpływu.
Kwestia jest tylko taka - do jakich celów używamy naszych prób manipulowania innymi. Uczymy się tego przecież od najmłodszych lat :) banalny obrazek: rozwrzeszczany i rozpłakany dzieciak przed wystawą z jakąś "superową" zabawką.
Bardzo ładnie to określiłaś. Podzielam Twoje zdanie :)

Temat: Katowicki Klub NLP

Kinga G.:
Patryk Goleń:
Błażej S.:
Na temat wywierania wpływu wiem tyle, że dla mnie to jest najgorsza z możliwych aplikacja modalności NLP.

Nawet, gdy nasz wpływ sprzyja rozwojowi osobistemu klienta ?
To raczej kwestia definicji gdzie postawić linię między wywieraniem wpływu a manipulacją. Nie sądzisz?

ja nie widzę żadnej różnicy. Manipulacja = wywieranie wpływu.
Kwestia jest tylko taka - do jakich celów używamy naszych prób


Zgadza się. To, czy widzisz różnice czy nie, to tylko kwestia indywidualnej mapy. W mojej mapie manipulacja jest taką perswazją, która niesie ze sobą taki wpływ, jakiego nie chce osoba manipulowana. Nie każdy wpływ jest więc manipulacją, lecz każda manipulacja jest wpływem. Np. jeśli coach wpływa na klienta zgodnie z celami określonymi w kontrakcie, to jest to wpływ. Manipulacją byłoby każde wykroczenie poza kontrakt.

konto usunięte

Temat: Katowicki Klub NLP

nie ma żadnej różnicy. Każda próba wywarcia wpływu jest po co by coś osiągnąć, coś komuś przegadać, coś na kimś "wymóc" i to samo do manipulacji. To że będziesz próbował to nazwać inaczej nie zmieni rzeczy faktycznej.

Temat: Katowicki Klub NLP

Kinga G.:
Każda próba wywarcia wpływu jest po co by coś osiągnąć, coś komuś przegadać, coś na kimś "wymóc" i to samo do manipulacji.

Czyli gdy psycholog pokazuje klientowi nowe formy zachowań to jest wymuszenie?
To że będziesz próbował to nazwać inaczej nie zmieni rzeczy faktycznej.

To jaka jest ta faktyczna "rzecz"? Jest w ogóle jakaś jedna, faktyczna rzecz? Czy jeśli eskimos rozróżnia kilkadziesiąt rodzajów śniegu, a my tylko jeden, to znaczy że faktycznie jest ich kilkadziesiąt, czy jeden? A jeśli ja rozróżniam dwa pojęcia od siebie a Ty twierdzisz, że to synonimy, to znaczy, że ja jestem w błędzie, Czy Ty?

Pamiętaj, że mapa to nie to samo co terytorium. To podstawowa zasada NLP.

konto usunięte

Temat: Katowicki Klub NLP

Patryk Goleń:
Kinga G.:
Każda próba wywarcia wpływu jest po co by coś osiągnąć, coś komuś przegadać, coś na kimś "wymóc" i to samo do manipulacji.

Czyli gdy psycholog pokazuje klientowi nowe formy zachowań to jest wymuszenie?
tak przedstawiona sytuacja jest przezentacją a nie kierowaniem człowiekiem. Bo człowiek ma swój rozum i albo przyjmie to co mu ktoś pokaże albo nie.
Manipulacja to zupełnie co innego jak prezentacja zachowań, chyba, że dla Ciebie to jedno i to samo. To może być dla Ciebie jedno i to samo, dla mnie nigdy nie będzie. Tak jak nie przekonasz mnie, że manipulacja to coś zupełnie różnego od wywierania wpływu bo dla mnie to przysłowiowy jeden pies tylko "wywieranie wpływu" to ładniejsze sforumołowanie, które nie odrzuca jak "manipulacja".
To jaka jest ta faktyczna "rzecz"? Jest w ogóle jakaś jedna, faktyczna rzecz? Czy jeśli eskimos rozróżnia kilkadziesiąt rodzajów śniegu, a my tylko jeden, to znaczy że faktycznie jest ich kilkadziesiąt, czy jeden? A jeśli ja rozróżniam dwa pojęcia od siebie a Ty twierdzisz, że to synonimy, to znaczy, że ja jestem w błędzie, Czy Ty?

Pamiętaj, że mapa to nie to samo co terytorium. To podstawowa zasada NLP.
faktyczna rzecz=realna rzecz=stan faktyczny

uważam, że za bardzo kombinujesz i to co próbujesz mi przedstawić mego zdania nie zmieni. To że nie uważasz, że manipulacja a wywarcie wpływu to wyrazy bliskoznaczne to nic tego nie zmieni.
Jeżeli fakt o eskimosie jest realnym faktem to ja się z eskimosem na pewno sprzeczać nie będę bo to specjalista. To, że mężczyźni będą się upierać, że śliwka to tylko owoc, nie zmieni tego faktu, że nazywany jest również tak kolor :)

Poważnie? mapa to nie to samo co terytorium? ciekawa jest ta podstawa do NLP...Kinga G. edytował(a) ten post dnia 12.03.09 o godzinie 14:01

Temat: Katowicki Klub NLP

Kinga G.:

To może być dla Ciebie jedno i to samo, dla mnie nigdy nie będzie.

Dokładnie.
Poważnie? mapa to nie to samo co terytorium? ciekawa jest ta podstawa do NLP...Kinga G. edytował(a) ten post dnia 12.03.09 o godzinie 14:01

Nie rozumiem po co wprowadzać sarkazm.
Tomasz P.

Tomasz P. Store Manager

Temat: Katowicki Klub NLP

Moi drodzy specjaliści od kartografii, polecam artykuł Artura dotyczący w/w założenia: http://www.goldenline.pl/forum/nlp/754616
;)

konto usunięte

Temat: Katowicki Klub NLP

Patryk Goleń:

Nie rozumiem po co wprowadzać sarkazm.
swoje zdanie. Dla mnie to założenie jest bardziej niż mocno naciągane (kiedy jest stosowane jako założenie do czegoś, a zwłaszcza podstawa do NLP jak to mi wskazujesz).Kinga G. edytował(a) ten post dnia 12.03.09 o godzinie 14:46

Temat: Katowicki Klub NLP

Kinga G.:
Patryk Goleń:

Nie rozumiem po co wprowadzać sarkazm.
swoje zdanie. Dla mnie to założenie jest bardziej niż mocno naciągane (kiedy jest stosowane jako założenie do czegoś, a zwłaszcza podstawa do NLP jak to mi wskazujesz).Kinga G. edytował(a) ten post dnia 12.03.09 o godzinie 14:46


W takim razie odsyłam do literatury. Dowolnej z dziedziny NLP. A najbliżej do artykułu polecanego przez Tomka.

Pozdrawiam

konto usunięte

Temat: Katowicki Klub NLP

Patryk Goleń:
W takim razie odsyłam do literatury. Dowolnej z dziedziny NLP. A najbliżej do artykułu polecanego przez Tomka.

Pozdrawiam

Dziękuję, ale nie skorzystam :)
Jest to Twoją pasją, to dobrze bo warto mieć pasje, ale moją NLP nie zostanie :) wystarczy mi umiejętność prostej persfazji i współdziałania z ludźmi bez stosowania "magicznych chwytów" wpływania na ludzi.Kinga G. edytował(a) ten post dnia 12.03.09 o godzinie 16:08

konto usunięte

Temat: Katowicki Klub NLP

Witam :)
Ja też jestem przeciwniczką manipulacji i gierek mających na celu wywarcie na potencjalnym kliencie krótkotrwałego zamierzonego efektu.

Według mojego doświadczenia zawodowego najważniejsze w interesach jest zaufanie klienta,długoletnie bardzo dobre relacje.W mojej branży klienci niejednokrotnie opierali się na mojej opinii dotyczącej danego produktu.Uczciwe podejście procentuje :)

Efektywność i umiejętność sprzedaży,rozmowy z klientem gdzie w grę wchodzą duże "efekty" zależy częściej od wrodzonych umiejętności i predyspozycji niż na tych wyuczonych.

Często uczestniczyłam w różnego rodzaju z całą pewnością świetnych szkoleniach,ale czy aż tak bardzo mi pomogły w pracy??? hmmm trudno powiedzieć .... :)

Może zamiast manipulacji i jej technik przerzucić się na uczciwość ....Karina W. edytował(a) ten post dnia 12.03.09 o godzinie 19:48

Temat: Katowicki Klub NLP

Karina W.:
Ja też jestem przeciwniczką manipulacji i gierek mających na celu wywarcie na potencjalnym kliencie krótkotrwałego zamierzonego efektu.

Całkowicie się zgadzam. Nie powinniśmy pozwalać, by ludzie zdolni posługiwać się technikami oferowanymi przez psychologów mogli nam wciskać byle co i byle gdzie.

Kiedyś przyjaciel mój ciekawie się na ten temat wypowiedział.
" Jeśli mamy młotek, który zasadniczo służy do wbijania gwoździ, a ktoś weźmie i zrobi nim kuku sąsiadowi.To czy to jest wina młotka?"

Oczywiście nie.

Podobnie jest z NLP. Chciałbym poznać ludzi, którzy są zainteresowani rozwijaniem swoich umiejętności zgodnie z jego prawdziwym zastosowaniem. Ile dobrego można zdziałać wpływając dobrze na ludzi? Energetyzując ich pasją i możliwościami?

Następna dyskusja:

pytanko- klub Hipnoza :)




Wyślij zaproszenie do