konto usunięte

Temat: problem z odejściem z pracy

witam,

chciałabym zapytać, co zrobić gdy:

pewna osoba, nie mówię że ja, przez trzy lata pracowała na czas nieokreślony w firmie, w której nie jest wesoło pod wieloma względami. Nieciekawa atmosfera. Z której strony by nie spojrzeć.
Zatem owa osoba, poszła po rozum do głowy i znalazła sobie inną pracę.

W nowej pracy mogą na nią zaczekać ok. 2 tygodni. Bo im się śpieszy. Płacą świetnie, atmosfera miła, dojazd rewelacyjny. Nic tylko się przenosić.
Niestety w starej pracy, obowiązuje ową wspomnianą osobę 3-miesięczny okres wypowiedzenia. Oczywiście zawsze można by skorzystać z porozumienia stron.

No i tu zaczynają się schody:
szef w starej firmie jest złośliwym gadem i nie chce pójść na ugodę. Wie, że owej osobie nabruździ i przez złośliwość nie da jej odejść przed upływem 3-ch miesięcy.

Co można zrobić w takiej sytuacji?

konto usunięte

Temat: problem z odejściem z pracy

odchodzic mimo wszystko. Niech sie dogada z nowym pracodawca ( choc istnieje mozliwosc ,ze pomysli sobie tak- jak tamego zostawiła "z bomby" to i mnie moze tak zostawić).
Ja bym podjął takie ryzyko tym bardziej ,ze jak czytam właściciel to " gad" i to złośliwy :-)))

konto usunięte

Temat: problem z odejściem z pracy

Ja bym na Pani miejscu nie korzystał z powyższej porady. Proszę pamiętać, że pracodawca wystawia Pani świadectwo pracy i wpis, że porzuciła Pani pracę raczej nie ułatwi Pani kariery. Ale niech się wypowiedzą specjaliści od praca pracy.

konto usunięte

Temat: problem z odejściem z pracy

możesz po prostu nei przyjśc do pracy, ale musisz się liczyć z tym że pracodawca rozwiąże z tobą umowę w trybie tzw. dyscyplinarki za porzucenie pracy.
NIe polecam też rozwiązań typu pójście an chorobowe w starej firmie i podjęcie pracy w nowej. Też dyscyplinarka.

Warto sprawdzić czy osobie tej nie przysługuje jakis urlop który mozna wykorzystać, wolen dni za nadgodziny itd. Aczkolwiek 3 miesiące to troche długo.

Jeżeli w pracy jest naprawdę źle (mobbing np) pracownik może z pracodawcą rozwiązać umowę w trybie natychmiastowym z winy pracodawcy. Ale za mało danych by sie wypowiadać nad taka mozliwością. Ryzyko jest takei, że pracodawca może wystapic do sądu pracy o uznanie tego rozwiązania za niezgodnego z rpawem a potem o odszkodowanie. Pytaeni czy będzie mu sie chciało, poza tym w razie wystapienai z żądaniem o odszkodowanie musi wykazac relaną szkodę jaka zostaął spowodowana wcześniejszym doejściem z pracy, a na niektórych stanowiskach może to eni być takei łątwe.
Sylwia B.

Sylwia B. Prawnik Budownictwo
FIDIC Energetyka

Temat: problem z odejściem z pracy

Małgorzata P.:
możesz po prostu nei przyjśc do pracy, ale musisz się liczyć z tym że pracodawca rozwiąże z tobą umowę w trybie tzw. dyscyplinarki za porzucenie pracy.
NIe polecam też rozwiązań typu pójście an chorobowe w starej firmie i podjęcie pracy w nowej. Też dyscyplinarka.

Warto sprawdzić czy osobie tej nie przysługuje jakis urlop który mozna wykorzystać, wolen dni za nadgodziny itd. Aczkolwiek 3 miesiące to troche długo.

Jeżeli w pracy jest naprawdę źle (mobbing np) pracownik może z pracodawcą rozwiązać umowę w trybie natychmiastowym z winy pracodawcy. Ale za mało danych by sie wypowiadać nad taka mozliwością. Ryzyko jest takei, że pracodawca może wystapic do sądu pracy o uznanie tego rozwiązania za niezgodnego z rpawem a potem o odszkodowanie. Pytaeni czy będzie mu sie chciało, poza tym w razie wystapienai z żądaniem o odszkodowanie musi wykazac relaną szkodę jaka zostaął spowodowana wcześniejszym doejściem z pracy, a na niektórych stanowiskach może to eni być takei łątwe.
Możesz próbować iść na ustępstwo: zobowiązać się w starej firmie, że np. przeszkolisz kogoś na swoje miejsce a oni skrócą Ci okres wypowiedzenia do 1 msc?
Michał M.

Michał M. Analityk ds.
Windykacji, PKO Bank
Polski S.A.

Temat: problem z odejściem z pracy

Krzysztof Stasiak:
odchodzic mimo wszystko. Niech sie dogada z nowym pracodawca ( choc istnieje mozliwosc ,ze pomysli sobie tak- jak tamego zostawiła "z bomby" to i mnie moze tak zostawić).
Ja bym podjął takie ryzyko tym bardziej ,ze jak czytam właściciel to " gad" i to złośliwy :-)))

Powyższe rozwiązanie jest bardzo ryzykowne, po pierwsze tzw. porzucenie pracy nie wygląda dobrze na świadectwie pracy. Po drugie patrz poniżej:

Art. 61^1. KP
W razie nieuzasadnionego rozwiązania przez pracownika umowy o pracę bez wypowiedzenia na podstawie art. 55 § 11, pracodawcy przysługuje roszczenie o odszkodowanie. O odszkodowaniu orzeka sąd pracy.

Art. 61^2. KP
§ 1. (37) Odszkodowanie, o którym mowa w art. 61^1, przysługuje w wysokości wynagrodzenia pracownika za okres wypowiedzenia, a w przypadku rozwiązania umowy o pracę zawartej na czas określony lub na czas wykonania określonej pracy - w wysokości wynagrodzenia za okres 2 tygodni.
§ 2. W razie orzeczenia przez sąd pracy o odszkodowaniu, przepisu art. 55 § 3 nie stosuje się.

Nawiązując do wypowiedzi Pani Małgorzaty, wystąpienie z oskarżeniem o mobbing również jest ryzykowne, ponieważ to na oskarżycielu spoczywa ciężar udowodnienia winy pracodawcy (w tym konkretnym przypadku kierownika). Nieudowodnienie winy może skończyć się roszczeniem odszkodowawczym ze strony pracodawcy.

Najlepszym rozwiązaniem jest faktycznie wybranie wszelkich możliwych dni wolnych i pójście na urlop w okresie wypowiedzenia.Michał Markiewicz edytował(a) ten post dnia 14.11.07 o godzinie 13:30
Piotr Dobrowolski

Piotr Dobrowolski Dobrowolski -
Adwokaci i Radcowie
Prawni radca prawny

Temat: problem z odejściem z pracy

Szczerze powiedziawszy odradzam porzucenie pracy, z przyczyn, które już zostały opisane. Co do pójścia na urlop w okresie wypowiedzenia, to trzeba pamiętać, że pracodawca może go udzielić, ale nie musi. Oczywiście nieracjonalnym z jego strony byłoby nieudzielenie tego urlopu, ponieważ grozi mu obowiązek wypłacenia ekwiwalentu, ale skoro jest złośliwy, to kto wie.
A czy w tej sytuacji nie dałoby się znaleźć jakiś istotnych naruszeń ze strony pracodawcy? Np. nieterminowe wypłacanie wynagrodzenia, nie wypłacenie tego wynagrodzenia, itd. W takim przypadku można by rozwiązać umowę o pracę bez wypowiedzenia, z winy pracodawcy. Pamiętając jednak o jego złośliwości, należy sie liczyć z próbą skorzystania z uprawnień z art. 61^1 k.p.(była o nim mowa wcześniej) Jeżeli jednak naruszenie będzie ewidentne, taki pozew nie ma szans.Piotr Dobrowolski edytował(a) ten post dnia 14.11.07 o godzinie 13:16

konto usunięte

Temat: problem z odejściem z pracy

jednym słowem, sprawa jest kiepska.
Wychodzi na to że przez 3-y miesiące na wypowiedzeniu jest się "własnością" znienawidzonego szefa.

Fantastyczna nowa praca przechodzi koło nosa, i poszukiwania zaczyna się od nowa.
I to już wcale nie musi być z sukcesem.

Chyba, że stanie się cud i jakaś firma zechce na nieszczęsną osobę zaczekać te 3-y miesiące. Ktoś zna takie szczęśliwe zakończenie?
Ewa Dolińska

Ewa Dolińska homo iuridicus

Temat: problem z odejściem z pracy

Ja znam trochę inne, ale też szczęśliwe. :)

Po prostu przez te 3 miesiące znajoma w "starej" firmie pracowała w normalnych godzinach pracy, a w "nowej" popołudniami i wieczorami. Gdyby jednak osoba, o której mówisz, chciała skorzystać z tego rozwiązania, to proponuję sprawdzić, czy w umowie o pracę zawartej z dotychczasowym pracodawca nie ma zapisów o prowadzeniu działalności konkurencyjnej. No, chyba że nowa praca nie pokrywa się z zakresem obowiązków w dotychczasowej...
Piotr Dobrowolski

Piotr Dobrowolski Dobrowolski -
Adwokaci i Radcowie
Prawni radca prawny

Temat: problem z odejściem z pracy

Można by jeszcze wziąć urlop bezpłatny, o ile pracodawca zechce udzielić.

konto usunięte

Temat: problem z odejściem z pracy

Ewa Dolińska:
Ja znam trochę inne, ale też szczęśliwe. :)

Po prostu przez te 3 miesiące znajoma w "starej" firmie pracowała w normalnych godzinach pracy, a w "nowej" popołudniami i wieczorami. Gdyby jednak osoba, o której mówisz, chciała skorzystać z tego rozwiązania, to proponuję sprawdzić, czy w umowie o pracę zawartej z dotychczasowym pracodawca nie ma zapisów o prowadzeniu działalności konkurencyjnej. No, chyba że nowa praca nie pokrywa się z zakresem obowiązków w dotychczasowej...

to rozwiązanie jest dobre, kiedy ma się dużo zdrowia i siły, żeby pociągnąć tyle godzin pracy. No i oczywiście jeśli się nie ma innych zobowiązań, takich jak rodzina.

konto usunięte

Temat: problem z odejściem z pracy

Piotr Dobrowolski:
Można by jeszcze wziąć urlop bezpłatny, o ile pracodawca zechce udzielić.


Urlop bezpłatny byłby idealny w takim układzie tak samo jak rozwiązanie umowy za porozumieniem stron. Ale nie ma tak dobrze.
Szef to gad i chce dla niewyjaśnionej własnej przyjemności nie iść na żadne, choćby najmniejsze ustępstwa.

Co można wymyślić jeszcze na złośliwość ludzką?
Jerzy Górski

Jerzy Górski BMT Eridia Sp. z
o.o.

Temat: problem z odejściem z pracy

- jednak próbowałbym sie dogadać w nowej firmie informując o sytuacji w starej, co do pracy popołudniami, lub robiłbym też w starej delikatne złośliwości - w czasie godzin pracy w starej firmie zajmowałbym sie "ukradkiem" pracą dla nowej, urywałbym sie wcześniej, prowadził sporo rozmów telefonicznych itp..
- co parę dni przychodziłbym do pracy później, bo miałem w nowej pracy coś ważnego do zrobienia ...
- jednym słowem manifestowałbym, ze w pracę w tej starej firmie traktuję jak pracę z przymusu.

Ale ciągle robiłbym tak, aby byłyby to za małe przewinienia na dyscyplinarne zwolnienie.
Było takie hasło - "z niewolnika nie ma pracownika", można użyć jako wygaszacza ekranu ...
Powodzenia

konto usunięte

Temat: problem z odejściem z pracy

czuję, że są szanse na rozwiązanie tego problemu.

Pozdrawiam wszystkich.

Następna dyskusja:

Problem z odejściem z pracy




Wyślij zaproszenie do