Temat: Epitafium dla dobrych dziennikarzy

Krasicki, Krasicki - bajka "Malarze"

Temat: Epitafium dla dobrych dziennikarzy

Ryszard Jakubowski:Jestem wkur..ny (a to zupełnie inny stan ducha) na to, że rzeczywistość w tym zawodzie jest taka, iż półanalfabeta z układami decyduje, kto i o czym ma pisać, a kto MA ZAKAZ pisania. Zakaz pisania czegokolwiek do publicznej wiadomości miałem w latach 1971-1989

czyli prawie 20 lat temu. czasy się zmieniły. od dwudziestu lat może Pan pisać, co się Panu zechce.

Moi wydawcy, a są to największe i najbardziej renomowane polskie wydawnictwa, mają inne zdanie,

czy to te wydawnictwa, na które narzekał Pan, że już nie chcą od Pana brać nowych książek do druku?

Pisać więc będę nadal, a jedyne co zmienię, to taki drobiazg: zacznę unikać pewnych redakcji i pewnych wydawnictw, jak śmierdzących jajek. Na tym forum dowiedziałem się o tym, kto w nich pracuje i jak niskie ma kwalifikacje.

uuuu, powiało chłodem tradycyjnie. na szczęście również Pan dał się poznać, i nie jest to wizerunek profesjonalisty.

To bardzo duży pożytek z tych dyskusji. Mam nadzieję, że nie tylko ja skorzystam z tej wiedzy i te wydawnictwa/redakcje w końcu oprzytomnieją i postarają się o bardziej profesjonalny personel.

:)

Czego im z całego serca życzę, bo szkoda, aby aż do chwili bankructwa pozostawały w błogiej nieświadomości, co/kto UNIEMOŻLIWIA im wpływanie na rozwój rynku prasowego/książkowego. To nie jakieś nadprzyrodzone siły, czy sytuacja rynkowa! To zatrudnieni przez nie ludzie działają na ich szkodę, co chyba sami tu udowodnili.

:) :) :) :) :)

ja nawet Pana lubię, doskonale mi Pan humor poprawia :)