GoldenLine
Zaloguj się
Monika M.

Monika M. "Świat jest moim
wyobrażeniem..."

Temat: Nasze teksty - na widelec!

Aniołowi Milczącemu

wybacz
wszystko
czym sprawiam ból
czym rozdzieram
na więcej niż pół
siebie samą
i Ciebie
który czujesz
i wiesz...
znacznie więcej
wybacz ...
że...na Twe ręce
sypię mrok
co za silny
że przybliżam
swój szept
niestabilny
i czerwienią
przygryzionych
bezwiednie ust
że tak często
pociągam za spust
wybacz
myśl
buntu pełną
na to życie
co obok
nie ze mną
gdzieś się włóczy
po dziwnych manowcach
po uliczkach
co kręte i ciemne
i że światło mi gaśnie
niezmiennie
kiedy oddech
zbyt szybki
i mgła
kiedy nie wiem
skąd płynie łza
co jedynie
w tych listach lśni
................
i te wszystkie niedziele
wybacz...
wybacz mi....
Link do wypowiedziLink
Łukasz B.

Łukasz B. redaktor

Temat: Nasze teksty - na widelec!

W wydaniu mini lepiej wypadasz, Moniko. Wg mnie.
przez pomost
pomiędzy jawą a snem
w jesiennej sukience biegła
- czemu służy szyk przestawny? "Tak se" to za słaby powód.
pod ciężarem spadających liści
- za dużo określeń (lepiej "pod ciężarem liści", tym bardziej że za chwilę będzie "spadała" sukienka, nie mowiać o tym że pomost "runie" już wers dalej
runął pomost
z lekkością nieprawdy
sorki, ale ta metafora "lekkość nieprawdy" jest na siłę.
w przezroczystą przepaść
najdłużej
spadała sukienka
Bardzo dobre zakończenie, wstęp też. Tylko środek bym zmienił. Nie ma też żadnego uzasadnienia dla powtórzeń na tak małej przestrzeni tekstu.
Link do wypowiedziLink
Monika M.

Monika M. "Świat jest moim
wyobrażeniem..."

Temat: Nasze teksty - na widelec!

Łukasz B.:
W wydaniu mini lepiej wypadasz, Moniko. Wg mnie.
przez pomost
pomiędzy jawą a snem
w jesiennej sukience biegła
- czemu służy szyk przestawny? "Tak se" to za słaby powód.
pod ciężarem spadających liści
- za dużo określeń (lepiej "pod ciężarem liści", tym bardziej że za chwilę będzie "spadała" sukienka, nie mowiać o tym że pomost "runie" już wers dalej
runął pomost
z lekkością nieprawdy
sorki, ale ta metafora "lekkość nieprawdy" jest na siłę.
w przezroczystą przepaść
najdłużej
spadała sukienka
Bardzo dobre zakończenie, wstęp też. Tylko środek bym zmienił. Nie ma też żadnego uzasadnienia dla powtórzeń na tak małej przestrzeni tekstu.

a mnie się i tak podoba .Dzięki za wypowiedź,ale ten wiersz jest już nienaruszalny . Ja "widzę" .Czytelnik ..jeden widzi ze mną..., drugi -nie.
Taka już zabawa ze słowem.
A "lekkość nieprawdy "....najprawdziwsza .
Szyk przestawny czemu służy?
Lubię się posługiwać szykiem przestawnym i w tym miejscu mi brzmi .
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Nasze teksty - na widelec!

no tak...
sukienka spadła to i fajnie....;)
eh, Łukasz, Łukasz.....:D
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Nasze teksty - na widelec!

Monika M.:
Łukasz B.:
W wydaniu mini lepiej wypadasz, Moniko. Wg mnie.
przez pomost
pomiędzy jawą a snem
w jesiennej sukience biegła
- czemu służy szyk przestawny? "Tak se" to za słaby powód.
pod ciężarem spadających liści
- za dużo określeń (lepiej "pod ciężarem liści", tym bardziej że za chwilę będzie "spadała" sukienka, nie mowiać o tym że pomost "runie" już wers dalej
runął pomost
z lekkością nieprawdy
sorki, ale ta metafora "lekkość nieprawdy" jest na siłę.
w przezroczystą przepaść
najdłużej
spadała sukienka
Bardzo dobre zakończenie, wstęp też. Tylko środek bym zmienił. Nie ma też żadnego uzasadnienia dla powtórzeń na tak małej przestrzeni tekstu.

a mnie się i tak podoba .Dzięki za wypowiedź,ale ten wiersz jest już nienaruszalny . Ja "widzę" .Czytelnik ..jeden widzi ze mną..., drugi -nie.
Taka już zabawa ze słowem.
A "lekkość nieprawdy "....najprawdziwsza .
Szyk przestawny czemu służy?
Lubię się posługiwać szykiem przestawnym i w tym miejscu mi brzmi .
no to jakie słońce świeciło ?
Link do wypowiedziLink
Monika M.

Monika M. "Świat jest moim
wyobrażeniem..."

Temat: Nasze teksty - na widelec!

Łukasz B.:
Szekspir napisał taką komedię "Wiele hałasu o nic". Mam wrażenie, że do dramatu "Wiele hałasu o nic na poezji w goldenline" piszą się właśnie dialogi.
raczej do tragifarsy kołtuńskiej;)
Link do wypowiedziLink
Łukasz B.

Łukasz B. redaktor

Temat: Nasze teksty - na widelec!

Monika M.:
Aniołowi Milczącemu
wg mnie przegadane. I męcząca wersyfikacja. krótkie jednowyrazowe poszatkowanie linijki... Tak skonstruowane wypowiedzi sprawiają wrażenie połamanych jak makaron do spaghetti w zbyt niskim garnku, pokruszonych jak stłuczona szyba samochodu.
Widzę jednak, że ta "męcząca" mnie wersyfikacja, to jakiś celowy zabieg, niemal znak rozpoznawczy (?) Kwestia gustu, ale ja wymiękam przy tak pisanych wierszach, zwłaszcza dłuższych.
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Nasze teksty - na widelec!

Ale, mającej jednak znaczną wartość badawczą. Nie tyle z poezji co z psychologii i socjologii. A i jakby w dobrej oprawie umieścić to i proza z tego byłaby ciekawa;)
Link do wypowiedziLink
Monika M.

Monika M. "Świat jest moim
wyobrażeniem..."

Temat: Nasze teksty - na widelec!

Łukasz B.:
Monika M.:
Aniołowi Milczącemu
wg mnie przegadane. I męcząca wersyfikacja. krótkie jednowyrazowe poszatkowanie linijki... Tak skonstruowane wypowiedzi sprawiają wrażenie połamanych jak makaron do spaghetti w zbyt niskim garnku, pokruszonych jak stłuczona szyba samochodu.
Widzę jednak, że ta "męcząca" mnie wersyfikacja, to jakiś celowy zabieg, niemal znak rozpoznawczy (?) Kwestia gustu, ale ja wymiękam przy tak pisanych wierszach, zwłaszcza dłuższych.

bo to kobieca poezja jest ;)
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Nasze teksty - na widelec!

Łukasz B.:
Monika M.:
Aniołowi Milczącemu
wg mnie przegadane. I męcząca wersyfikacja. krótkie jednowyrazowe poszatkowanie linijki... Tak skonstruowane wypowiedzi sprawiają wrażenie połamanych jak makaron do spaghetti w zbyt niskim garnku, pokruszonych jak stłuczona szyba samochodu.
Widzę jednak, że ta "męcząca" mnie wersyfikacja, to jakiś celowy zabieg, niemal znak rozpoznawczy (?) Kwestia gustu, ale ja wymiękam przy tak pisanych wierszach, zwłaszcza dłuższych.
Łukasz?, z szacunkiem, ale czy nie wzorujesz się czasem na Wojewódzkim?
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Nasze teksty - na widelec!

Monika M.:
Łukasz B.:
Monika M.:
Aniołowi Milczącemu
wg mnie przegadane. I męcząca wersyfikacja. krótkie jednowyrazowe poszatkowanie linijki... Tak skonstruowane wypowiedzi sprawiają wrażenie połamanych jak makaron do spaghetti w zbyt niskim garnku, pokruszonych jak stłuczona szyba samochodu.
Widzę jednak, że ta "męcząca" mnie wersyfikacja, to jakiś celowy zabieg, niemal znak rozpoznawczy (?) Kwestia gustu, ale ja wymiękam przy tak pisanych wierszach, zwłaszcza dłuższych.

bo to kobieca poezja jest ;)
Bardzo kobieca. Co z tym słońcem?:)!!!!
Link do wypowiedziLink
Łukasz B.

Łukasz B. redaktor

Temat: Nasze teksty - na widelec!

Wojewódzki? Moim wzorem? Tylko nie to! Pasjami nie znoszę tego gościa.
Link do wypowiedziLink
Monika M.

Monika M. "Świat jest moim
wyobrażeniem..."

Temat: Nasze teksty - na widelec!

Sławomir Kacaliński:
Monika M.:
Łukasz B.:
Monika M.:
Aniołowi Milczącemu
wg mnie przegadane. I męcząca wersyfikacja. krótkie jednowyrazowe poszatkowanie linijki... Tak skonstruowane wypowiedzi sprawiają wrażenie połamanych jak makaron do spaghetti w zbyt niskim garnku, pokruszonych jak stłuczona szyba samochodu.
Widzę jednak, że ta "męcząca" mnie wersyfikacja, to jakiś celowy zabieg, niemal znak rozpoznawczy (?) Kwestia gustu, ale ja wymiękam przy tak pisanych wierszach, zwłaszcza dłuższych.

bo to kobieca poezja jest ;)
Bardzo kobieca. Co z tym słońcem?:)!!!!
moment .....słońca nie było .Światło -tak.Ale słońca nie było.
Link do wypowiedziLink
Łukasz B.

Łukasz B. redaktor

Temat: Nasze teksty - na widelec!

Monika M.:
Łukasz B.:

bo to kobieca poezja jest ;)

Synonimem słowa "kobieca" nie jest słowo "przegadana".
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Nasze teksty - na widelec!

Łukasz B.:
Wojewódzki? Moim wzorem? Tylko nie to! Pasjami nie znoszę tego gościa.
A to dobrze, bo już myslałem, że to on się podszywa. Serio. Przepraszam.
Link do wypowiedziLink
Monika M.

Monika M. "Świat jest moim
wyobrażeniem..."

Temat: Nasze teksty - na widelec!

I ostatni na dzisiaj...

cykl :"Tydzień"

koniec tygodnia

rozmowa
bez słowa

milczenie
znaczeniem

zbyt długa
niedziela
umiera

poniedziałek

niedzielą
wciąż broczy

nie widzi
na oczy

do wtorku
się marnie

ogarnie

wtorek

dno oka
przeciera

do boju
się zbiera

dorasta
od świtu

do bytu

środa

już prawie
dojrzała

przyszłością
się stała

jak dzielnie
przetrwała

ta mała

czwartek

przy środzie
zbudzony

całusem
ją żegna

do piątku
rozterki

jej przegna

piątek

czwartkowym
wspomnieniem

niesiony
w nieznane

sobotę
dogoni

nad ranem

sobota

wciąż życia
spragniona

dłoń w dłoni
się bieli

nim znów
je niedziela

spopieli

z tomiku "...Punktochwile..."
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Nasze teksty - na widelec!

Monika M.:
Sławomir Kacaliński:
Monika M.:
Łukasz B.:
Monika M.:
Aniołowi Milczącemu
wg mnie przegadane. I męcząca wersyfikacja. krótkie jednowyrazowe poszatkowanie linijki... Tak skonstruowane wypowiedzi sprawiają wrażenie połamanych jak makaron do spaghetti w zbyt niskim garnku, pokruszonych jak stłuczona szyba samochodu.
Widzę jednak, że ta "męcząca" mnie wersyfikacja, to jakiś celowy zabieg, niemal znak rozpoznawczy (?) Kwestia gustu, ale ja wymiękam przy tak pisanych wierszach, zwłaszcza dłuższych.

bo to kobieca poezja jest ;)
Bardzo kobieca. Co z tym słońcem?:)!!!!
moment .....słońca nie było .Światło -tak.Ale słońca nie było.
No i właśnie tak sobie to wyobrażałem! ale światło jakie? ciepłe? żółciutkie? popołudniowe?;)
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Nasze teksty - na widelec!

Łukasz B.:
Monika M.:
Łukasz B.:

bo to kobieca poezja jest ;)

Synonimem słowa "kobieca" nie jest słowo "przegadana".
Uwaga, zaczął............
Link do wypowiedziLink
Monika M.

Monika M. "Świat jest moim
wyobrażeniem..."

Temat: Nasze teksty - na widelec!

Łukasz B.:
Monika M.:
Łukasz B.:

bo to kobieca poezja jest ;)

Synonimem słowa "kobieca" nie jest słowo "przegadana".
a kto powiedział?
Miałam na myśli tylko to ,że ten wiersz bardziej trafia do kobiet;)
Link do wypowiedziLink
Monika M.

Monika M. "Świat jest moim
wyobrażeniem..."

Temat: Nasze teksty - na widelec!

Łukasz B.:
Monika M.:
Aniołowi Milczącemu
wg mnie przegadane. I męcząca wersyfikacja. krótkie jednowyrazowe poszatkowanie linijki... Tak skonstruowane wypowiedzi sprawiają wrażenie połamanych jak makaron do spaghetti w zbyt niskim garnku, pokruszonych jak stłuczona szyba samochodu.
Widzę jednak, że ta "męcząca" mnie wersyfikacja, to jakiś celowy zabieg, niemal znak rozpoznawczy (?) Kwestia gustu, ale ja wymiękam przy tak pisanych wierszach, zwłaszcza dłuższych.

Przemyślę te wszystkie uwagi. Kto wie..może nawet gdzieniegdzie cięcie nastąpi;)
Link do wypowiedziLink
« Wróć do tematów
Odpowiedz

Podobne tematy


Następna dyskusja:

Nasze teksty do zaśpiewania




Wyślij zaproszenie do
Anuluj