konto usunięte

Temat: Nasze teksty - na widelec!

* * *
to dziś jest początkiem świata
taka szkoda że jednak bez ciebie

dlaczego czasami
wszystko zaczynam od końca ?

dlaczego wciąż nie pamiętam
że ziemia toczy się pod stopami ?

za oknami spływa złoty gwar
dziś może będzie bezsenny
choć linie twoich bioder
są jak odległe wzgórza

dlaczego mrok zawsze idzie za tobą
i wszystkie sady pachną jednakowo

* * *

Temat: Nasze teksty - na widelec!

Sabino, masz prawo do własnej opinii. Gwoli jednak sprawiedliwości:
wiewiórka - nie jest zdrobnieniem
konwalijka dwulistna - też nie jest zdrobnieniem, to oficjalna polska nazwa gatunkowa rośliny o nazwie łacińskiej Maianthemum bifolium spotykanej w lasach
darownik przedziwny - również nie jest żadnym zdrobnieniem; to pająk Pisaura mirabilis; ma bardzo ciekawe obyczaje :)
i wreszcie pajączki, cóż - jedno zdrobnienie może chyba pozostać :) tym bardziej, że chodzi o dzieci pająka :)

Rytm jest trochę wzburzony. Rozumiem, że preferujesz rytm gładki jak tafla jeziora, gdy nie ma wiatru, albo jak ściana pomalowana jasną farbą. Słowem: jak rytm to wyraźny, bez zachwiań i raptownych urwań. Ja zaś wolę lekko wzburzone jezioro i ściany pokryte chropowatą przecierką.

Pozdrawiam :)Łukasz B. edytował(a) ten post dnia 09.06.10 o godzinie 18:57

Temat: Nasze teksty - na widelec!

Skoro tak,to może minąłeś się z powołaniem i powinieneś zostać botanikiem:)Następnym razem zanim wydam opinię,zajrzę do encyklopedii.A tak po prawdzie nie wszystko lubię co gładkie,no ale nie ma tu nic do rzeczy,co się lubi albo nie.
Dziękuję za dialog i pozdrawiam!
Sławomir M.

Sławomir M. Literatura polska

Temat: Nasze teksty - na widelec!

Łukasz B.:
Trochę ten wiersz wymyślony, nieprawdziwy.
siwe nici
Skoro
jeździmy po piachu trudnym do przebycia
to raczej musimy uważać i jazda jest męcząca. Trudno wtedy nam obserwować wtedy takie zdarzenia i detale:
obserwujemy wesołe zabawy wiewiórek,
skaczą po drobnych kwiatach konwalijki dwulistnej
aż spadają na trawę tłuste darowniki
Uciekające wiewiórki jeszcze można dostrzec. Ale w czasie jazdy rozpoznać drobne rośliny i małe pajączki to raczej się nie da.

przyczajone pod liśćmi z piłkami do golfa,
w których kłębią się roje maleńkich pajączków.
chciałbym je zabrać do domu – powiadasz –
żeby mi po cichu przędły siwe nici.
Zakończenie II zwrotki ładne, ale sentymentalne.
pytasz, czym się żywią, mówię, że powietrzem,
tak jak my, dlatego nie wolno ich płoszyć.
gdyby mi ciebie porwał brzydki pan z gazety
do mrocznego garażu byłoby mi smutno.
I w tej przejażdżce nagle, nie wiadomo skąd pojawia się "pan z gazety" i nie wiadomo co za "mroczny garaż".
Autor wie, o czym chciał napisać wiersz, ale czytelnik czuje się zagubiony.

Sabina ma rację, że wiersz to nie słownik botaniczny, ani zoologiczny.
I poeta, jeżeli sięga po nie, to powinien korzystać z umiarem - nie zdobić niepotrzebnie i mieć wyczulone ucho poetyckie.

A przy okazji, to wkradł się do wiersze jeszcze jeden drobny fałsz.
Darownik nie buduje sieci, tylko poluje aktywnie. A pajęczynę tka tylko w jednym celu: by opleść nią już zabitą muchę i podarować ją tak oplecioną samicy.
Zobacz, tu nie masz nigdzie pajęczyny:
http://algorytmy.pl/foto/index.php?k=3_1_1_25_2

Tak więc wpadłeś w zastawioną przez siebie zoologiczno-botaniczną pułapkę. Gdzieś Ty tą pajęczynę widział?

Pamiętajcie: poeta najpierw widzi i słyszy.
A potem pisze. A pisząc czuje i rozumie język.

Nie fantazjuje, nie ozdabia. A jeśli ma wizje - to wie, co z nimi zrobić, jak ich nie zakłamać.


Jakub Ziemovit Bednarczyk:
* * *
to dziś jest początkiem świata
taka szkoda że jednak bez ciebie

dlaczego czasami
wszystko zaczynam od końca ?

dlaczego wciąż nie pamiętam
że ziemia toczy się pod stopami ?

za oknami spływa złoty gwar
dziś może będzie bezsenny
choć linie twoich bioder
są jak odległe wzgórza

dlaczego mrok zawsze idzie za tobą
i wszystkie sady pachną jednakowo
Zamiast komentować ten niedobry, sentymentalny wierszyk, proponuję: opisz konkretną scenę, zdarzenie jakie widziałeś.
Przeanalizuj każdy jego detal i posługuj się wyłącznie własnym językiem. Bez zdobienia, bez pustego filozofowania.
A kiedy zapiszesz stronę, lub dwie notatek - skreślaj: to, co banalne, oczywiste.
To może być opis przedmiotu, zdarzenia na ulicy, w sklepie, zdarzenia z dziewczyną, matką, czegoś co widziałeś faktycznie w czasie spaceru.
Zrób to dla siebie.
Przeczytaj wiersze Herberta "Kamyk", "Kura" i "Kołatka".przeczytaj wiersze Herberta "Kamyk", "Kura" i "Kołatka".

I pamiętajcie: możecie się oburzać, ale wiersze wybitnych poetów, wielkie wiersze, przechodzą takie próby i testy pomyślnie, bez poetyckich wpadek.Sławomir M. edytował(a) ten post dnia 10.06.10 o godzinie 02:16

Temat: Nasze teksty - na widelec!

Ok, dzięki za omówienie. Przemyślę, ale na przyszłość :). Przesadzacie. Do słownika temu tekstowi jeszcze baaaardzo daleko. Poza tym jesli czytać ten tekst jak słownik to rzeczywiscie par e fałszów mozna by mu zarzucić. Ale przecież chyba kazdy widzi że to nie jest słownik biologiczny. Czy nie każdy :( No ok.
W Twojej wypowiedzi pro- i antysłownikowej przykuło mnie klika szczegółów, wydaje mi się godnych dyskusji.
Sławomir M.:
Skoro
jeździmy po piachu trudnym do przebycia
to raczej musimy uważać i jazda jest męcząca. Trudno wtedy nam obserwować
wtedy takie zdarzenia i detale:
obserwujemy wesołe zabawy wiewiórek,
skaczą po drobnych kwiatach konwalijki dwulistnej
aż spadają na trawę tłuste darowniki
Uciekające wiewiórki jeszcze można dostrzec. Ale w czasie jazdy rozpoznać > drobne rośliny i małe pajączki to raczej się nie da.

Następnym razem należy napisać o tym, jak się zatrzymaliśmy, jak ciężko oddychaliśmy, wypiliśmy wodę, zjedliśmy kanapki, odstawiliśmy rowery, weszliśmy w las i zaczęliśmy obserwować? Toż wyszłoby z tego opowiadanie, a wierszem - ballada. Czy w poezji nie wolno używać elips, skrótów, bo czytelnik się pogubi? Sądzę, że wręcz należy.
Sławomir M.:

A przy okazji, to wkradł się do wiersze jeszcze jeden drobny fałsz.
Darownik nie buduje sieci, tylko poluje aktywnie. A pajęczynę tka tylko w jednym celu: by opleść nią już zabitą muchę i podarować ją tak oplecioną samicy.
Zobacz, tu nie masz nigdzie pajęczyny:
http://algorytmy.pl/foto/index.php?k=3_1_1_25_2

Czy ganiąc autora za brak wiedzy o darownikach pomyślałeś, kto mówi w wierszu? Podpowiem :D Dwie osoby. Pierwsza to jakiś "ja", czyli podmiot. Tego pomińmy, bo to nie on ma pomysł na zabranie pająka z kokonem. Może więc (o ile w ogóle powyższy tekst skłania do jakichś refleksji i pytań) trzeba odgadnąć, kim jest ten drugi ktoś, kim jest osoba do której peel zwraca się "powiadasz". A potem pomyśleć, czy przypadkiem temu "lirycznemu adresatowi" nie można wybaczyć poglądu, jakoby darownik mógł utkać mu nici, gdy zabierze go do domu. Wszak nie wszyscy bohaterowie wierszy muszą dysponować tą samą wiedzą, którą posiedli autor lub czytelnik, prawda?

Ponadto pająki - i to wie nawet dziecko - nie żywią się powietrzem, jak już zauważyła słusznie Sabina (choć i niesłusznie zarazem, bo uznała to za ignorancję autora). Ale akurat ten ewidentny brak rzeczowości u peela w Tobie nie wzbudził protestu. Ciekawe, dlaczego. Może to jakoś jednak da się usprawiedliwić?Łukasz B. edytował(a) ten post dnia 10.06.10 o godzinie 09:44

Temat: Nasze teksty - na widelec!

Do Sławka:No,nie krępuj się,daj nam poznać się od tej drugiej strony.Z tego co pamiętam ja byłam na początku,kiedy Ty już dawno w drodze poetyckich poszukiwań...:)Chyba,że uznałeś,iż towarzystwo niegodne?

Temat: Nasze teksty - na widelec!

LIST POLECAJĄCY

Wróć dawną siebie
teraz gdy lato jest jeszcze
Za rogiem bociany czekają
nietknięty bez sam nadłamuje gałąź
Agrest w ogródku dosyć się zmeszył
już codzień wypuszcza soki
Ty znowu chowasz kapcie pod łóżko
podobno tylko do jutra no chyba że
jak zwykle pogoda będzie nie taka
Znajomy pyta co z tobą
i czemu ciebie tak mało
ruch zdaje się wolniejszy
a ławki pod wieczór zimne i puste
Znalazłam wczoraj nasze wspólne zdjęcie
Masz włosy zmierzwione na głowie
i spódnicę zawianą
To znak że od Soliny wciąż wieje
To znak że musisz wrócić

...............

lipiec 2OOO
Sławomir M.

Sławomir M. Literatura polska

Temat: Nasze teksty - na widelec!

Sabina Wawerla-Długosz:
Do Sławka:No,nie krępuj się,daj nam poznać się od tej drugiej strony.Z tego co pamiętam ja byłam na początku,kiedy Ty już dawno w drodze poetyckich poszukiwań...:)Chyba,że uznałeś,iż towarzystwo niegodne?
Z czym się nie krępować? Co mam zrobić??

Pamiętasz tę historię z Tischnerem?
Renata Broda

Renata Broda Chcę - więc jestem

Temat: Nasze teksty - na widelec!

ok- wreszcie nazbierałam odwagi

***

przekręcono we mnie
jakiś włącznik
i rozjarzyła się
czarna żarówka

ciemność
zabarwiła myśli
zgasła świadomość

przestałam istnieć
dla świata

zamarłam na długie
nasycone katastrofą
chwile

ginę bita
ciosami czekania

jaśnieje plama na podłodze
- mój cień
i krwią podbiega
Dorota G.

Dorota G. Carpe diem

Temat: Nasze teksty - na widelec!

ZMIANY

Odchodzenie odbywa się
powoli,
stopniowo
i niepostrzeżenie.
Potem,
nagle
okazuje się, że ty -
to już nie ty.
...że miłość
jakby bardziej była
niż jest,
marzenia,
zadeptywane codziennie
twoimi moimi kapciami,
odeszły w zapomnienie.Dorota G. edytował(a) ten post dnia 03.07.10 o godzinie 08:47
Sławomir M.

Sławomir M. Literatura polska

Temat: Nasze teksty - na widelec!

Proszę, wysilcie się trochę. Trochę samooceny. Nie wrzucajcie wszystkiego, co spłynie z długopisu.
Postarajcie się o odrobinę wyobraźni, pracy poetyckiej.
Sebastian Andruszczak

Sebastian Andruszczak Sales & Marketing |
Growth | Project
Management |
Blockchain

Temat: Nasze teksty - na widelec!

Sławomir M.:
Proszę, wysilcie się trochę. Trochę samooceny. Nie wrzucajcie wszystkiego, co spłynie z długopisu.
Postarajcie się o odrobinę wyobraźni, pracy poetyckiej.

Tyle, że sztuka jest bardzo subiektywna i to, co dla Ciebie, być może nie niesie ze sobą wyobraźni lub/i pracy poetyckiej, może być zupełnie inaczej interpretowane przez kogokolwiek innego...

Druga kwestia, że tak wartościujące opinie mogą być "podcięciem skrzydeł" dla kogoś, kto chce tworzyć...
Sławomir M.

Sławomir M. Literatura polska

Temat: Nasze teksty - na widelec!

To niech tworzy, wnika penetruje, a nie leci banałami.
Dorota G.

Dorota G. Carpe diem

Temat: Nasze teksty - na widelec!

Eksperyment

Zamykam oczy
dotykam dźwięków
Świat przenika mnie na wskroś

Zasłaniam uszy
słyszę pulsującą we mnie krew
Zapachy i barwy tworzą nowy świat

Lecz... gdy zamykam serce
uśmiercam powoli nieśmiertelną duszę
Świat zmysłów odchodzi

Staję się tylko okolicznością
zachodzącą w czyjejś wydumanej
rzeczywistości
Sebastian Andruszczak

Sebastian Andruszczak Sales & Marketing |
Growth | Project
Management |
Blockchain

Temat: Nasze teksty - na widelec!

Sławomir M.:
To niech tworzy, wnika penetruje, a nie leci banałami.

Nie wnikałem - poleciałem ze schematu. Jeżeli wiesz, co mówisz - przepraszam za zbyt szybką ocenę.
Dorota G.

Dorota G. Carpe diem

Temat: Nasze teksty - na widelec!

Sebastian A.:
Sławomir M.:
To niech tworzy, wnika penetruje, a nie leci banałami.

Nie wnikałem - poleciałem ze schematu. Jeżeli wiesz, co mówisz - przepraszam za zbyt szybką ocenę.

Może pospieszyłeś się nieco z przeprosinami...

Temat: Nasze teksty - na widelec!

Sławku,z tej drugiej,miałam na myśli-poetyckiej strony!A Tischner,to zupełnie inny temat.Tak na marginesie,Tischner"obroniony"na magisterium:)Pozdrawiam.
Sławomir M.

Sławomir M. Literatura polska

Temat: Nasze teksty - na widelec!

Sabina Wawerla-Długosz:
Sławku,z tej drugiej,miałam na myśli-poetyckiej strony!A Tischner,to zupełnie inny temat.Tak na marginesie,Tischner"obroniony"na magisterium:)Pozdrawiam.

To z chęcią przeczytam mgr. Ciekawe, czy cytowałaś mnie, bo mój tekst o Tischnerze był kilka razy publikowany.

Co ja mam tu wiersze dawać? Po co? Przecież jest sporo moich wierszy w internecie - możecie sobie czytać, analizować.
Napisałem tyle różnych i znaczących wierszy, że miałbym problem z wybraniem, nie wiedziałbym co dać.

http://zeszytypoetyckie.pl/wydarzenia/515-rzeczpospoli...Sławomir M. edytował(a) ten post dnia 12.06.10 o godzinie 20:47

Temat: Nasze teksty - na widelec!

Nie pamiętam byś należał do tzw."skromnych"i jak widać nic się nie zmieniło...Czasem warto mieć trochę pokory,jest to zdrowe nie tylko dla otoczenia ale przede wszystkim samych siebie!Nie cytowałam Twoich opracowań Tischnera,bo temat mojej pracy dotyczył mówiąc w skrócie-wolności,a jeśli już cytaty to ze znamienitych filozofów,począwszy od Platona,na Janie Pawle II kończąc.Przykro mi,nawet nie pretendowałeś.
A wracając do poezji,moje teksty również były wielokrotnie publikowane,a kilka umieściłam w tym miejscu,bo chyba właśnie pomysłodawczyni tego tematu o to chodziło.Teksty i dyskusja ma się toczyć tutaj,a ni na jakichś Twoich stronach.Trochę szacunku dla innych,naprawdę nie boli...
Renata Broda

Renata Broda Chcę - więc jestem

Temat: Nasze teksty - na widelec!

Sabina Wawerla-Długosz:
Nie pamiętam byś należał do tzw."skromnych"i jak widać nic się nie zmieniło...Czasem warto mieć trochę pokory,jest to zdrowe nie tylko dla otoczenia ale przede wszystkim samych siebie!Nie cytowałam Twoich opracowań Tischnera,bo temat mojej pracy dotyczył mówiąc w skrócie-wolności,a jeśli już cytaty to ze znamienitych filozofów,począwszy od Platona,na Janie Pawle II kończąc.Przykro mi,nawet nie pretendowałeś.
A wracając do poezji,moje teksty również były wielokrotnie publikowane,a kilka umieściłam w tym miejscu,bo chyba właśnie pomysłodawczyni tego tematu o to chodziło.Teksty i dyskusja ma się toczyć tutaj,a ni na jakichś Twoich stronach.Trochę szacunku dla innych,naprawdę nie boli...


...ale przecież tu można wrzucić jeden- a Pan Sławek napisał "tyle znaczących" ,że to byłby dylemat ;)

Następna dyskusja:

Nasze teksty do zaśpiewania




Wyślij zaproszenie do