Jolanta Chrostowska-Sufa

Jolanta Chrostowska-Sufa Redakcja, korekta,
adiustacja, kampanie
internetowe, zlec...

Temat: Ogród przedziwny


Obrazek


Józef Mehoffer Dziwny ogród, 1903, Muzeum Narodowe, Warszawa

Leopold Staff

Ogród przedziwny



W przedziwnym mieszkam ogrodzie,
Gdzie żyją kwiaty i dzieci
I gdzie po słońca zachodzie
Uśmiech nam z oczu świeci.

Wodotrysk bije tu dziwny,
Co śpiewa jak śmiech i łkanie;
Krzew nad nim rośnie oliwny
Cichy jak pojednanie.

Różom, co cały rok wiernie
Kwitną i słodycz ślą woni,
Obwiązujemy lnem ciernie,
By nie raniły nam dłoni.

Żywim rój ptaków, co budzi
Ze snu nas rannym powiewem,
Ucząc nas iść między ludzi
Z dobrą nowiną i śpiewem.

I mamy ule bartnicze,
Co każą w pszczół nam iść ślady
I zbierać jeno słodycze
Z kwiatów, co kryją i jady.

I pielęgnujem murawę,
Plewiąc z niej chwasty i osty,
By każdy, patrząc na trawę,
Duszą, jak trawa, był prosty.Jolanta Chrostowska-Sufa edytował(a) ten post dnia 10.09.08 o godzinie 16:34
Jolanta Chrostowska-Sufa

Jolanta Chrostowska-Sufa Redakcja, korekta,
adiustacja, kampanie
internetowe, zlec...

Temat: Ogród przedziwny

Andrzej Bursa

Ogród Luizy


W czerwcu najpiękniej ogród zakwita Luizy
Którego nieistnienie zabija jak topór
Zawieszony na tęczy pod gwarancją wizji
Rozżarza się w olśnienie purpurowych kopuł
W czerwcu najpiękniej ogród zakwita Luizy

Luiza której lekkość gracja i swoboda
Metal z różą a krzemień z obłokiem kojarzy
Biega bezbronna w ciemnych lewadach ogrodu
Serca wyryte w korze mając na swej straży
Luiza której lekkość gracja i swoboda

Kawalkada dąbrowy czujność sarnich blasków
Gamę śmiechu Luizy powtarza gdy ona
Rozrzucająca włosów rozgwiazdę na piasku
Poddaje nagie gardło śmiechem zwyciężona
Kawalkada dąbrowy czujność sarnich blasków

Łaskę Luizy może zdobyć tylko męstwo
Pewność rzutu i nerwów szaleńcze napięcie
Zwycięzco umazany gęstą krwią zwierzęcą
Przynieś jej lwią paszczękę i serce łabędzie
Łaskę Luizy może zdobyć tylko męstwo

Prostotę tajemnicy ogrodu Luizy
Labiryntów i altan puszcz i klombów kwietnych
Ptaszarni i rykowisk gonów gazel chyżych
Pojąć potrafi tylko prawy i szlachetny
Prostotę tajemnicy ogrodu Luizy

Którego nieistnienie zabija jak topór
Realnością śmiertelnych poczekalni ziemi
Przeklęty rojeniami dzieci i idiotów
Wydrwiony mgieł nonsensem ginie w neurastenii
Którego nieistnienie zabija jak topór.
Jadwiga Z.

Jadwiga Z. Bardzo długoletni
dyrektor
przedszkola,
nauczyciel dyplom...

Temat: Ogród przedziwny

tekst piosenki zespołu DAAB

W moim ogrodzie

W moim ogrodzie, gdzie czas leniwy
Powolną strugą płynął wytrwale,
W moim ogrodzie, gdzie jeszcze nigdy,
Tak dawno słów przyjaznych parę.

W moim ogrodzie, gdzie smutek gości,
Gdzie gorzkie dni i gorzkie noce,
W moim ogrodzie, gdzie samotności
Nikt nie rozjaśniał, gdzie nigdy dosyć.

W moim ogrodzie, gdzie długa zima,
Zmroziła wszelkie ciepłe uczucia,
W moim ogrodzie, gdzie strumień źródła
Zastygł w bezruchu, a czas umyka.

Aż pewnej nocy puściły lody,
Ogrodu serce mocniej zabiło,
Przyszłaś, nabrałaś źródlanej wody
I napoiłaś, a wszystko ożyło.

Byłaś tak śliczna, niczym poranek,
Niczym wiosenny kwiat jabłoni
I nie zapomnę nigdy tej chwili,
Gdy dłoń dotknęła twojej dłoni.

I nie zapomnę tych chwil radosnych,
Kiedy nie mogąc wydobyć słowa,
Z zapartym tchem patrzyłem Ci w oczy,
Tak trwała nasza bez słów rozmowa.

Ja twoje włosy dotykałem ukradkiem,
Gdy zamyślona z pochyloną głową,
Byłaś mi jak prześliczna nimfa,
Co się przegląda nad tafli wodą.

I choć tak blisko byłaś przy mnie,
Choć twoje oczy śmiały się do mnie,
Doprawdy niczego nie jestem pewien,
Co czułaś wtedy, czy wart jestem wspomnień.
_________________


http://www.wrzuta.pl/audio/rXP7fGUTzh/Jadwiga Z. edytował(a) ten post dnia 21.12.09 o godzinie 20:49
Zygmunt B.

Zygmunt B. Specjalista, PGNiG
SA Dolnośląski
Oddział Obrotu Gazem

Temat: Ogród przedziwny

Z "Księgi Rodzaju"

I rzekł Bóg:
"Uczyńmy ludzi na nasz obraz,
Według naszego podobieństwa,
I niechaj panują nad rybami morskimi,
I nad ptactwem żyjącym pod niebem
I nad zwierzętami,
I nad całą ziemią,
I nad wszelkim płazem
Pełzającym po ziemi".
I stworzył Bóg człowieka
Na swój obraz,
Na obraz Boży,
Stworzył go,
Stworzył mężczyznę i niewiastę.
I błogosławił im Bóg
I rzekł do nich Bóg:
"Rosnijcie, rozmnażajcie się
I napełniajcie ziemię
I ujarzmiajcie ją
I panujcie nad rybami morskimi
I nad ptactwem, żyjącym pod niebem,
I nad wszelkim zwierzęciem,
Które się porusza na ziemi".

I rzekł Bóg:
"Dałem wam wszelkie rosliny,
Rodzące nasienie na ziemi,
I wszelkie drzewa wydające owoce,
Które mają w sobie nasienie,
Aby wam były pokarmem.
A wszystkim zwierzętom na ziemi
I wszystkiemu ptactwu żyjącemu pod niebem,
I wszystkiemu, co sie porusza na ziemi
I ma w sobie życie,
Daję wszelką trawę zieloną za pokarm".
I tak się stało.

I spojrzał Bóg na wszystko co uczynił,
I zobaczył, że było bardzo dobre.
I nastał wieczór i nastał poranek
Dnia szóstego.

I tak ukończone zostały niebiosa i ziemia
I wszystkie ich zastępy.
I ukończył Bóg w szóstym dniu
Dzieło, którego dokonał,
I spoczął w dniu siódmym
Od wszelkiego dzieła, którego dokonał.
I pobłogosławił Bóg siódmemu dniowi
I uswięcił go, albowiem w tym dniu
Przestał Bóg czynić wszelkie dzieło,
Które stworzył.

Oto są dzieje stworzenia nieba i ziemi.

Tłumaczenie: Roman BrandstaetterZygmunt B. edytował(a) ten post dnia 10.09.08 o godzinie 20:12
Jolanta Chrostowska-Sufa

Jolanta Chrostowska-Sufa Redakcja, korekta,
adiustacja, kampanie
internetowe, zlec...

Temat: Ogród przedziwny

Jonasz Kofta

Pamiętajcie o ogrodach


Bluszczem ku oknom
Kwiatem w samotność
Poszumem traw
Drzewem co stoi
Uspokojeniem
Wśród tylu spraw

Pamiętajcie o ogrodach
Przecież stamtąd przyszliście
W żar epoki użyczą wam chłodu
Tylko drzewa, tylko liście
Pamiętajcie o ogrodach
Czy tak trudno być poetą
W żar epoki nie użyczy wam chłodu
Żaden schron, żaden beton

Kroplą pamięci
Nicią pajęczą
Zapachem bzu
Wiesz już na pewno
Świeżością rzewną
To właśnie tu

Pamiętajcie o ogrodach...

I dokąd uciec
W za ciasnym bucie
Gdy twardy bruk
Są gdzieś daleko
Przejrzyste rzeki
I mamy XX wiek

Pamiętajcie o ogrodach...

Pamiętajcie o ogrodach – słowa Jonasz Kofta, muzyka Jan Pietrzak, śpiewa Jonasz Kofta

Pamiętajcie o ogrodach – słowa Jonasz Kofta, muzyka Jan Pietrzak, śpiewają Andrzej Poniedzielski, Elżbieta Adamiak, Hanna Banaszak, Anna Serafińska

Pamiętajcie o ogrodach – słowa Jonasz Kofta, muzyka Jan Pietrzak, śpiewa Jan PietrzakJolanta Chrostowska-Sufa edytował(a) ten post dnia 10.09.08 o godzinie 22:53
Jolanta Chrostowska-Sufa

Jolanta Chrostowska-Sufa Redakcja, korekta,
adiustacja, kampanie
internetowe, zlec...

Temat: Ogród przedziwny

Adam Ziemianin

Taniec ogrodowy


Ewa rozbierała się ciekawie
w jej ruchach było tyle spokoju
a piersi jej tak łaskawe
szybko umiały oswoić się w słońcu

znałem ją czasem z tej nagości
niby aż tak wiele że wcale
a jeszcze ten kroczny kogucik
z nęcącym czarnym grzebieniem

tańczyła - choć muzyki nie słyszałem
piersi jej wzbijały się w niebo
włosami drżącej dotykała trawy
w ogrodzie gdzie rajskie drzewko

zakradłem się raz by jej dać
jabłko dookoła całe rumiane
lecz ona mnie nie widziała
wciąż tańczyła ogrodowy taniec
Ryszard Mierzejewski

Ryszard Mierzejewski poeta, tłumacz,
krytyk literacki i
wydawca; wolny ptak

Temat: Ogród przedziwny

Marian Ośniałowski

Ogrody


Dzień rano deszczem się rozpłakał
Uroda starych zamków kona.
Ogrody to zaklęta bajka
W rudych gałęziach uśpiona

W pięknej agonii zamków starych
Trwasz bez nadziei, półprzytomnie.
Ogrody – bajka srebrno-szara –
W które ptak cichą skargę wdzwonił.

z tomu "Suita cygańska", 1959Ryszard Mierzejewski edytował(a) ten post dnia 30.05.10 o godzinie 09:39
Beata Aleksandra Gutocka

Beata Aleksandra Gutocka Życie jest piękne

Temat: Ogród przedziwny

***

W moim ogrodzie
zieleń kwitnie
i śpiewają ptaki
nienamalowane
Gdy wejdziesz
w mój ogród późnego lata
kwitnące pnącza Cię owiną
jak moje ramiona
I razem powijemy sen
a w nim zostanę
na zawsze
Twoją zieloną legendą
na całą przyszłość
w naszym ogrodzie
Jesiennym
Jolanta Chrostowska-Sufa

Jolanta Chrostowska-Sufa Redakcja, korekta,
adiustacja, kampanie
internetowe, zlec...

Temat: Ogród przedziwny

Adam Ziemianin

Stary sad

Marysi

Jabłka już tylko Bogu podaje
wszedł jedną nogą
w niebieskie zwyczaje
stary sad

Anioły jabłka suszą
węgierki szczypią w locie
sto pociech

Jeszcze pół ludziom
pół Bogu widzialny
w beznadziei straszny
lecz niepodważalny
stary sad

Dziczeje
powoli wraca do natury
lecz w swej starości
sam nie wie do której

Miesza mu się Newton
i Adam i Ewa
już nie ma w nim dawno
zakazanego drzewa

Stary
śmiertelnie stary sad
Ryszard Mierzejewski

Ryszard Mierzejewski poeta, tłumacz,
krytyk literacki i
wydawca; wolny ptak

Temat: Ogród przedziwny

Tadeusz Nowak

W ogrodzie


Tyle zostało zieleni w sadzie,
Ile się cienia pod drzewem mieści,
Tyle jest w oczach dziecka powagi,
Gdy chłonie potok barwnej powieści.

Wreszcie zasypia w zatoce marzeń
Dziecko, choć matka jeszcze się trudzi,
I z niepokojem w dziecięcej twarzy
Szuka namysłu dorosłych ludzi.

Matko, do domu zabierz kochanie -
przed burzą piorun zatrząsł powietrzem.
Niech pod powieką syna zostanie
Stygnący w barwach owoców wieczór.
Jolanta Chrostowska-Sufa

Jolanta Chrostowska-Sufa Redakcja, korekta,
adiustacja, kampanie
internetowe, zlec...

Temat: Ogród przedziwny

Rabindranath Tagore

Ogrodnik


Dzień w dzień przychodzi, aby znów
odejść.
Idź i oddaj mu, przyjaciółko,
kwiat z moich włosów.
Jeśli cię zapyta, kto go przysłał,
zaklinam, nie zdradzaj mego imienia,
ponieważ on przychodzi tylko, aby znów
odejść.

Usiadł w kurzu pod drzewem.
Przyjaciółko, uściel mu tam miejsce
z kwiatów i liści.
Oczy jego są smutne i smutek budzą
w mym sercu.
Nie wyjawia mi, co go dręczy;
przychodzi tylko, aby znów odejść.

tłum. Robert Stiller
Ryszard Mierzejewski

Ryszard Mierzejewski poeta, tłumacz,
krytyk literacki i
wydawca; wolny ptak

Temat: Ogród przedziwny

Tadeusz Nowak

Widzenie sadu


A sad przeszyty strzałą
jabłkami pachnie nadal
Bóg w sadzie rzekł archanioł
i w sadzie pociemniało
od psalmu i od złota

A sad przeszyty strzałą
jabłkami pachnie nadal
śmierć w sadzie szepnął Adam
i w sadzie pojaśniało
od kości i od moczu

I widział sad archanioł
Do jego złotych pleców
przyszyty strzałą
uciekał sprzed tym bogiem
złamanym skrzydłem upadając
na nieśmiertelność poranioną
i na śmiertelne sadu ciało

Takoż widział sad Adam
W jego koronie przeszyty strzałą
z jabłkiem w przełyku
kamieniem spadał
w śmierć nieśmiertelną
przez sadu złotą sieć
w śmiertelne sadu ciało
Ryszard Mierzejewski

Ryszard Mierzejewski poeta, tłumacz,
krytyk literacki i
wydawca; wolny ptak

Temat: Ogród przedziwny

Stanisław Grochowiak

Ogród


Jackowi Łukasiewiczowi

Jest w naszym ogrodzie pewna suchość form To może
Dlatego drapak zamiast róży Albo
W miejscach hortensji widelce i noże
Które się wkłada -- by zaschnęły -- w album

To jest w ogrodzie zamiast fontann -- kurek
Rozkwitły w siedem jęzorów żelastwa
Leżak zwalony jak Don Kichot z siodła
Piłka wypchana skamieniałym wapnem

Więc może to głębokie -- chyba dociekliwe
Ogrodnik tu różowy -- przejrzysty jak pęcherz
I widać jak przez krwiobieg
Widno mu przepływa
Należny tylko niebu
Sprężony gaz
Powietrze

z tomu "Rozbieranie do snu", 1959Ryszard Mierzejewski edytował(a) ten post dnia 30.05.10 o godzinie 09:46
Jolanta Chrostowska-Sufa

Jolanta Chrostowska-Sufa Redakcja, korekta,
adiustacja, kampanie
internetowe, zlec...

Temat: Ogród przedziwny

Tadeusz Śliwiak

Obiecaliśmy sobie ogród


Obiecaliśmy sobie ogród
po którym chodzi deszcz wysoki
gdzie rosną porzeczki i groch o siedmiu sercach
a trafi się i pokrzywa

Obiecaliśmy sobie ogród
przyrzekliśmy trzymać się ziemi
bo niebo jest martwe i nic w nim nie rośnie
a tu i wróbel przyleci

świerszcz pomuzykuje
Jeśli wykopiemy z ziemi wielki kamień
to niech zostanie — będzie nam pod głowę
przyłożymy ucho — posłuchamy co w środku
czy hucząca rzeka
czy stuk końskich kopyt

Obiecaliśmy sobie ogród
w dwóch jednakich słowach
Raj — to za dużo
wystarczy nam jabłoń
Michał M.

Michał M. powoli zmierzam do
celu

Temat: Ogród przedziwny

Beata Aleksandra Gutocka:
***

W moim ogrodzie
zieleń kwitnie
i śpiewają ptaki
nienamalowane
Gdy wejdziesz
w mój ogród późnego lata
kwitnące pnącza Cię owiną
jak moje ramiona
I razem powijemy sen
a w nim zostanę
na zawsze
Twoją zieloną legendą
na całą przyszłość
w naszym ogrodzie
Jesiennym

Życie płynie jak sen latem o świcie: otwiera się ogród marzeń, zamglonej najczulszej odsłony życia - uczucie niezależnie od wieku jest wspaniałą księgą dla obojga kochanków...
Beato, Twoja miniatura godna pochwały Amora, podoba mi się szczególnie "zostanę...Twoją zieloną legendą...w ogrodzie Jesiennym" - ileż nadziei na życia wiek średni.
Beata Aleksandra Gutocka

Beata Aleksandra Gutocka Życie jest piękne

Temat: Ogród przedziwny

odczytałeś to bezbłędnie Michale, dokładnie to chciałam wyrazić,
urodę życia można znaleźć w kazdym wieku, wystarczy chcieć i umieć szukać
dziekuję Ci za wnikliwe czytanie - BeataBeata Aleksandra Gutocka edytował(a) ten post dnia 14.09.08 o godzinie 20:05
Jadwiga Z.

Jadwiga Z. Bardzo długoletni
dyrektor
przedszkola,
nauczyciel dyplom...

Temat: Ogród przedziwny

OGRÓD

Malwy -
te żyrafy ogrodowe
sponad płotu wychylają
kolorowe głowy

dalie jak kokosze
kołem się rozsiadły
wzbijają wzrok z zazdrością
ku wysokim malwom

na straży ogrodu
słoneczniki jednonogie
ogrodowe słońca
i...kłamcy
niejednego nabrały
by smyrgnął po czapę
w której trzymają
ziarna niejadalne

nasturcje się rozlały
zielonym strumieniem
co po ziemi się toczy
co chwila błyskając ogniem
wielu płomiennych oczu

strzeliste mieczyki
jeżeli coś przebiły
to tylko serca
ostrzem z nadmiaru piękna

między tym wszystkim
tęczą wykwitły
astry puszyste

niebawem ogród
powoli się zmieni
bo astry
to już kwiaty jesieni

Jadwiga Zgliszewska
Jolanta Chrostowska-Sufa

Jolanta Chrostowska-Sufa Redakcja, korekta,
adiustacja, kampanie
internetowe, zlec...

Temat: Ogród przedziwny

Jarosław Marek Rymkiewicz

Ogród w Milanówku, koniec listopada


Śnieg już pada – przez ogród idzie zima sroga
Kosmos jest jak Vivaldi i nie ma tam Boga

Zima szara królowa idzie w szarych szatach
Wokół niej czarny gawron jej posłaniec lata

Gra przestrzeń to na rożku to na rekorderze
Przez śnieg i ciemność idą małe ślepe jeże

Szare szare obłoki jak skądinąd znaki
Szara królowa śniegu jej szare orszaki

Kosmos jest jak Vivaldi jak jego zagadka
W listkach pod mirabelką w rdestu białych kwiatkach

Idzie zima – w kompoście małe myszy płaczą
Świecie świecie czy one jeszcze cię zobaczą

Kosmos jest jak Vivaldi jego ruda głowa
Bóg który jest gdzie indziej który gdzieś się chowa

Vivaldi jak Bóg który sam sobie się przyśnił
W mirabelkach i w rdeście w czarnych listkach wiśni

Śnieg pada – już zaczyna się konanie myszy
Konanie jeży – jęki których nikt nie słyszy

Ciemno ciemno od trzeciej ciemno od południa
Powrót szarych obłoków wielki powrót grudnia

Wielki kosmos muzyka z wielkiego milczenia
Śnieg pada pozbawiony wszelkiego znaczenia

koniec listopada 2000
Ryszard Mierzejewski

Ryszard Mierzejewski poeta, tłumacz,
krytyk literacki i
wydawca; wolny ptak

Temat: Ogród przedziwny

Marianna Bocian

Odkrywanie ogrodu


kim jesteś w ogrodzie jasnowidzenia listowia
czy to ty stworzyłeś poranek nad światem
czy za twoją sprawą rozświetla słońce rosę

jesteś mieszkańcem krainy poplątanego słowa

ucieka przed tym cieniem i wzrokiem ptak
w którego oczach odbiły się ludzkie zwyrodniałe czyny
gdy jedna ręka zrywała owoce z drzewa szczodrego życia
a druga zabijała jednakowo spragnionych

kim jesteś w ogrodach błogosławionego pokarmu
czy wniosłeś w jego przestrzeń pokój umysłu
czy żądzę zdobywania nie swego dobytku

jesteś mieszkańcem krainy poplątanej walki
naruszającej wieczną gościnność ogrodu

nie traktuj tych słów jako początku sądu ostatecznego
choć nie wykluczone że oboje zasłużyliśmy na oskarżenia
przez nękany korowód stworzeń tego świata
oczekujących
aby nasze i śmiertelne JEST
pokonało w nas monstrualną pychę
tworzącą krainę poplątanego słowa
zrywającego przymierze wzroku ze światem plącząc
serca z dzikim rozumem
rękę złoczynienia z ogrodem jasnowidzenia listowia
powołania do ogrodu błogosławionego pokarmu
ze zwidami naszego zwyrodniałego wśród wojen rozumu
skrzętnie przemycanego w maskach świętego słowa
moc zadawania męki
moc zniekształcania umysłu
moc odbierającą widzenie spraw ostatecznych

nas osądza śmierć i każdy liść na drzewie
wszystkowidząca trawa i przelatujący ptak

jesteśmy w ogrodzie zwykłego dnia
jest pora południa
którą ptak osiada na gałęzi spokojnego odpoczynku
my
utraciliśmy nie tylko wolność której znaczenie uległo
zwyrodnieniu na straganach kupczenia ludzką krwią
utraciliśmy w umysłach świetlistą gałąź słowa
pustosząc pustynnieniem umysły
będące pierworodną ziemią
przeistaczającą Słowo

i teraz
nim wypowiemy głosem z rdzeni Istnień
drogę do drzewa zbratania wszelkiego Stworzenia
szyderczy charkot śmiechu rozbija w proch
łączące znaczenie każdego słowa
aby w krainie ślepej żądzy
nikt już nie był kornym sługą świata
strażnikiem grobów nie tylko poległych
czuwającym przy narodzeniu
aby zanikło Prawo
małej kropli deszczu
zwyciężającej wieli głód życia
aby sczerniał świetlisty blask
niewysłowionego daru życia

1984
Ryszard Mierzejewski

Ryszard Mierzejewski poeta, tłumacz,
krytyk literacki i
wydawca; wolny ptak

Temat: Ogród przedziwny

Ezra Pound*
        
        
Ogród


                                              En robe de parade Samain

Jak motek rozwiązanego jedwabiu uderzonego o ścianę
Przechodzi przez ogrodzenie alejki w Kensington Gardens,
I umiera po kawałku
Rodzaj emocjonalnej anemii.

A dookoła motłoch
Brudnych, silnych, nieatakowanych dzieci bardzo biednych ludzi.
Oni posiądą ziemię.

W niej jest kres rozmnażania.
Jej znudzenie jest delikatne i nadmierne.
Chciałaby kogoś aby rozmawiał z nią,
I niemal obawia się, że ja
dopuszczę się tej nieostrożności.

tłum. Gower

*notka o autorze, inne jego wiersze w wersji oryginalnej i linki
do polskich przekładów w temacie Poezja anglojęzyczna
Ryszard Mierzejewski edytował(a) ten post dnia 25.01.12 o godzinie 14:48



Wyślij zaproszenie do