Krzysztof Kania

Krzysztof Kania Inżynier systemowy
Cisco (CCNA R&S,
Voice, Security)

Temat: Ender`s Game 2013 reż. Gavin Hood

I po kiego grzyba prowokujesz? Żeby potem znowu wyzywać mnie od hejterów? Nie mas pojęcia o czym piszesz, nie umiesz ulokować zdarzeń w czasie i powiązać wątków a potem wyciągnąć z tego wniosków. Dam Ci przykład. Czepiasz się, że Card miał małą wyobraźnię i nie był dostatecznie "futurologiczny" tylko umyka Ci taki drobny szczegół, jak to, że książka powstała w 1985 roku, jako rozwinięcie opowiadania z 1977 roku, a więc na długo zanim Internet upowszechnił się w takiej postaci jak go znamy. Tymczasem gdzie swoją działalność polityczną prowadziło rodzeństwo Endera jak nie ......w Internecie. Skup się zresztą uważniej na tej dacie i spróbuj sobie wykoncypować jak z perspektywy amerykanina wyglądał świat za żelazną kurtyną. Twój zasadniczy błąd w ocenie tej książki wynika z tego, że oceniasz ją z perspektywy Anno Domini 2014 (...) A co do Twojego zarzutu, że wszystko było, że wszystko schematyczne, że utarte. Nawet jeśli założyć, że masz rację (choć nie masz) to zważ, że Card tak dobrał i tak wymieszał te składniki, jak nikt inny przed nim. Harry Potter też nie jest niczym odkrywczym, też serwuje miks stereotypów, jest powtórką wszystkiego co napisano wcześniej, a mimo to odniósł tak spektakularny sukces.
Renata Ż.

Renata Ż. Marketing Manager

Temat: Ender`s Game 2013 reż. Gavin Hood

Krzysztof K.:
I po kiego grzyba prowokujesz? Żeby potem znowu wyzywać mnie od hejterów?
Przecież ja uwielbiam twoje osobiste wycieczki pod moim adresem! :) Serio! Zwłaszcza, że nie potrafisz sie od nich powstrzymać
>Nie mas pojęcia o czym piszesz, nie umiesz ulokować
zdarzeń w czasie i powiązać wątków a potem wyciągnąć z tego wniosków. Dam Ci przykład. Czepiasz się, że Card miał małą wyobraźnię i nie był dostatecznie "futurologiczny" tylko umyka Ci taki drobny szczegół, jak to, że książka powstała w 1985 roku, jako rozwinięcie opowiadania z 1977 roku, a więc na długo zanim Internet upowszechnił się w takiej postaci jak go znamy. Tymczasem gdzie swoją działalność polityczną prowadziło rodzeństwo Endera jak nie ......w Internecie. Skup się zresztą uważniej na tej dacie i spróbuj sobie wykoncypować jak z perspektywy amerykanina wyglądał świat za żelazną kurtyną. Twój zasadniczy błąd w ocenie tej książki wynika z tego, że oceniasz ją z perspektywy Anno Domini 2014
Oceniam ją z perspektywy futurologii jaką tworzyli np. Frank Herbert i Stanisław Lem choćby w latach 60-tych czyli wcześniej. Data I wydania Diuny to 1965 r. Lem publikował jeszcze wcześniej. I bez porównania byli w swoich koncepcjach o wiele lat świetlnych dalej od Carda.
Ditto.
Amerykanin nawet w latach 70-tych powinien był chociażby przeczuwać że Zelazna Kurtyna nie jest tworem na wieki wieków amen, do końca swiata i o jeden dzień dłużej. Zdaje sie że to pisarz gatunku sci-fi, więc spodziewałam sie dużo bardziej rozwinietej wyobraźni i koncepcji futurologicznej wybiegającej poza ówczesne status quo. Tak postawiona teza zwyczajnie nie wytrzymała próby czasu i stała się oczywistym anachronizmem. Nawiasem mówiąc zestarzała się bardzo szybko. Mozna było stworzyć jakikolwiek układ władzy totalitarnej, skoro tak bardzo miał to być taki właśnie układ - w tym niezły był choćby Orwell. Lepszym futurologiem był już chociażby Witkacy, mimo że absolutnie nie zajmował się żadnym sci-fi, niemniej jego koncepcja świata, którą opisał w Nienasyceniu niebywale dobrze odpowiada współczesnemu układowi sił.
(...) A co do Twojego zarzutu, że wszystko było, że wszystko schematyczne, że utarte. Nawet jeśli założyć, że masz rację (choć nie masz) to zważ, że Card tak dobrał i tak wymieszał te składniki, jak nikt inny przed nim. Harry Potter też nie jest niczym odkrywczym, też serwuje miks stereotypów, jest powtórką wszystkiego co napisano wcześniej, a mimo to odniósł tak spektakularny sukces.
Harry Potter nie leży w kręgu moich zainteresowań i nawet go nie wywołuję. Nie czytałam, nie widziałam, wiec nie będę się odnosic.
Trudno jest stworzyć dzieła zupełnie nowatorskie. Większość, zdecydowana większość mieli koncepcje które już były wczesniej opisane. Gra Endera też mieli - główny motyw dziecka dowódcy czyli Endera Wiggina to w mojej ocenie trochę zmieniona, ale jednak kalka z dziecka dowódcy Milesa Tega, którego wykreował Herbert w Kronikach Diuny. Nawiasem mówiąc Herbert stworzył swoje koncepcje Kronik Diuny przed Cardem.
Maciej G.

Maciej G. Projektant /
Programista, Famor
S.A.

Temat: Ender`s Game 2013 reż. Gavin Hood

Jeden z największych gniotów jakie oglądałem - tanie efekciarstwo. W stosunku do powieści (a właściwie całego cyklu SF), którą oceniam bardzo dobrze to totalna klapa. Film nie oddaje rozterek głównego bohatera, które są kanwą fabuły książki. Bardzo słabo budowany nastrój. Jedna z najsłabszych ról Harrisona Forda. Nie polecam tego filmu.

Pozdrawiam.
Maciej G.

Maciej G. Projektant /
Programista, Famor
S.A.

Temat: Ender`s Game 2013 reż. Gavin Hood

Maciej G.:
Jeden z największych gniotów jakie oglądałem - tanie efekciarstwo. W stosunku do powieści (a właściwie całego cyklu SF), którą oceniam bardzo dobrze to totalna klapa. Film nie oddaje rozterek głównego bohatera, które są kanwą fabuły książki. Bardzo słabo budowany nastrój. Jedna z najsłabszych ról Harrisona Forda. Nie polecam tego filmu.

Pozdrawiam.

Dodam jeszcze, że czytając książkę nie tak wyobrażałem sobie mentora Endera, była to postać tajemnicza i z dużą charyzmą (nie widać tego w kreacji stworzonej przez Harrisona Forda). Pominięto też wątek rodzeństwa Endera (szczególnie jego brata), który według mnie jest bardzo ważny w powieści. Także postacie dowódców ( pomocników) wybranych przez głównego bohatera są bardzo płaskie psychologicznie. To moje główne zarzuty.

Pozdrawiam.
Maciej G.

Maciej G. Projektant /
Programista, Famor
S.A.

Temat: Ender`s Game 2013 reż. Gavin Hood

Renata Ż.:
Trudno jest stworzyć dzieła zupełnie nowatorskie. Większość, zdecydowana większość mieli koncepcje które już były wczesniej opisane. Gra Endera też mieli - główny motyw dziecka dowódcy czyli Endera Wiggina to w mojej ocenie trochę zmieniona, ale jednak kalka z dziecka dowódcy Milesa Tega, którego wykreował Herbert w Kronikach Diuny. Nawiasem mówiąc Herbert stworzył swoje koncepcje Kronik Diuny przed Cardem.

Według mnie to nadinterpretacja. Przeczytałem cały cykl powieści Herberta związany z "Diuną" i nie widzę dużego podobieństwa. Ale to tylko moja subiektywna ocena.

Pozdrawiam.
Maciej G.

Maciej G. Projektant /
Programista, Famor
S.A.

Temat: Ender`s Game 2013 reż. Gavin Hood

Renata Ż.:
Trudno jest stworzyć dzieła zupełnie nowatorskie. Większość, zdecydowana większość mieli koncepcje które już były wczesniej opisane. Gra Endera też mieli - główny motyw dziecka dowódcy czyli Endera Wiggina to w mojej ocenie trochę zmieniona, ale jednak kalka z dziecka dowódcy Milesa Tega, którego wykreował Herbert w Kronikach Diuny. Nawiasem mówiąc Herbert stworzył swoje koncepcje Kronik Diuny przed Cardem.

BTW: Skąd wiesz, że Orson Scott Card czytał Herberta przed napisaniem "Gry Endera".

Temat przewodni -"Dziecko dowódca", mogę się zgodzić, ale na tym podobieństwa się kończą.

Pozdrawiam.
Maciej G.

Maciej G. Projektant /
Programista, Famor
S.A.

Temat: Ender`s Game 2013 reż. Gavin Hood

Renata Ż.:

Ender's Game podobnie jak Diuna Herberta dostała Hugo i Nebula, ale gdzież Cardowi do Herberta! Gdzież mu do futurologii Lema!
Obejrze sobie trailer, może dam rade w całości.

Hej sama chyba opierasz się na schematach wybranych z sieci. Jeśli czytałaś Lema (ja przeczytałem "Astronautów" w 3-ciej klasie podstawówki, spóźniłem się przez nich kiedyś na dwie pierwsze lekcje), to nie cytowałabyś "futurologii" Lema tylko skoncentrowałabyś się na uczuciach ludzi walczących na co dzień z bardzo wymagającym i bezwzględnym środowiskiem jakim jest przestrzeń kosmiczna (tzw. "Hard SF"). Np. tytuły:
"Test Pilota Pirxa", "Obłok Maggelana", "Eden" czy "Solaris".

Mogę się mylić, ale wyglądasz na osobę cytującą płaskie poglądy wymyślone przez innych.

Zgodzę, się z Tobą, że Herbert i Lem to twórcy genialni, ale i powieść Orsona Scotta Carda należy do wielkich dzieł, jeśli nie rozumiesz dlaczego dostała nagrodę Nebuli, to nie czytaj SF bo chyba jest dla Ciebie za trudna.

Pozdrawiam, zdając sobie sprawę, iż moja wypowiedź może się niektórym wydać kontrowersyjna.
Renata Ż.

Renata Ż. Marketing Manager

Temat: Ender`s Game 2013 reż. Gavin Hood

Maciej G.:
Renata Ż.:

Ender's Game podobnie jak Diuna Herberta dostała Hugo i Nebula, ale gdzież Cardowi do Herberta! Gdzież mu do futurologii Lema!
Obejrze sobie trailer, może dam rade w całości.

Hej sama chyba opierasz się na schematach wybranych z sieci. Jeśli czytałaś Lema (ja przeczytałem "Astronautów" w 3-ciej klasie podstawówki, spóźniłem się przez nich kiedyś na dwie pierwsze lekcje), to nie cytowałabyś "futurologii" Lema tylko skoncentrowałabyś się na uczuciach ludzi walczących na co dzień z bardzo wymagającym i bezwzględnym środowiskiem jakim jest przestrzeń kosmiczna (tzw. "Hard SF"). Np. tytuły:
"Test Pilota Pirxa", "Obłok Maggelana", "Eden" czy "Solaris".

Mogę się mylić, ale wyglądasz na osobę cytującą płaskie poglądy wymyślone przez innych.
Każdemu wolno się mylić. I każdemu wolno nie lubić kultowe pozycje

Zgodzę, się z Tobą, że Herbert i Lem to twórcy genialni, ale i powieść Orsona Scotta Carda należy do wielkich dzieł, jeśli nie rozumiesz dlaczego dostała nagrodę Nebuli, to nie czytaj SF bo chyba jest dla Ciebie za trudna.
Dobre rady są po to, żeby ich nie dawać. Polecam poczytać klasyka francuskiej literatury, Alexandre Dumas.

Pozdrawiam, zdając sobie sprawę, iż moja wypowiedź może się niektórym wydać kontrowersyjna.
Kontrowersyjna to była moja! ;)
Maciej G.

Maciej G. Projektant /
Programista, Famor
S.A.

Temat: Ender`s Game 2013 reż. Gavin Hood

Renata Ż.:
>
Każdemu wolno się mylić. I każdemu wolno nie lubić kultowe pozycje

Nie lubić, a podawać nie trafione argumenty to dwie różne sprawy :)
Dobre rady są po to, żeby ich nie dawać. Polecam poczytać klasyka francuskiej literatury, Alexandre Dumas.

Jeśli chcesz to możemy podyskutować na temat twórczości Dumas.
Kontrowersyjna to była moja! ;)

A więc zostałaś dziś królową kontrowersji :)

Pozdrawiam.
Renata Ż.

Renata Ż. Marketing Manager

Temat: Ender`s Game 2013 reż. Gavin Hood

Maciej G.:
Renata Ż.:
>
Każdemu wolno się mylić. I każdemu wolno nie lubić kultowe pozycje

Nie lubić, a podawać nie trafione argumenty to dwie różne sprawy :)
nawet mi sie nie chce dyskutowac o Grze Endera, po prostu. Nie wbiła mnie w fotel.
Dobre rady są po to, żeby ich nie dawać. Polecam poczytać klasyka francuskiej literatury, Alexandre Dumas.

Jeśli chcesz to możemy podyskutować na temat twórczości Dumas.
No to kto wypowiada kwestię, ze dobre rady sa po to, żeby ich nie słuchac?
Kontrowersyjna to była moja! ;)

A więc zostałaś dziś królową kontrowersji :)
korony mi nie trzeba, skromna jestem :)

Pozdrawiam.
Renata Ż.

Renata Ż. Marketing Manager

Temat: Ender`s Game 2013 reż. Gavin Hood

Maciej G.:
Renata Ż.:
Trudno jest stworzyć dzieła zupełnie nowatorskie. Większość, zdecydowana większość mieli koncepcje które już były wczesniej opisane. Gra Endera też mieli - główny motyw dziecka dowódcy czyli Endera Wiggina to w mojej ocenie trochę zmieniona, ale jednak kalka z dziecka dowódcy Milesa Tega, którego wykreował Herbert w Kronikach Diuny. Nawiasem mówiąc Herbert stworzył swoje koncepcje Kronik Diuny przed Cardem.

BTW: Skąd wiesz, że Orson Scott Card czytał Herberta przed napisaniem "Gry Endera".
nie napisałam, że czytał. Napisałam jedynie, ze Herbert stworzył taka koncepcje przed Cardem, co oznacza, ze Ender jest tworem wtórnym w stosunku do gholi Milesa Tega.
BTW gdybym brała sie za pisarstwo sci-fi to jak amen w pacierzu najpierw przeczytałabym klasyków gatunku, w tym kanoniczne dzieło Herberta. Herbert zresztą pisał takie rzeczy, że przeczytałabym go całego, choćby po to, żeby unikać wtórnych pomysłów. Zdaje sie, że być nowatorskim to szczególnie ważne w sci-fi, jak przypuszczam.

Temat przewodni -"Dziecko dowódca", mogę się zgodzić, ale na tym podobieństwa się kończą.
Na całe szczęście dla Carda. Nie zniosłabym więcej powtórek z Diuny.

Pozdrawiam.
Maciej G.

Maciej G. Projektant /
Programista, Famor
S.A.

Temat: Ender`s Game 2013 reż. Gavin Hood

Renata Ż.:

BTW: Skąd wiesz, że Orson Scott Card czytał Herberta przed napisaniem "Gry Endera".
nie napisałam, że czytał. Napisałam jedynie, ze Herbert stworzył taka koncepcje przed Cardem, co oznacza, ze Ender jest tworem wtórnym w stosunku do gholi Milesa Tega.

Popełniasz błąd na początku swojego rozumowania.

Saga Diuna != Saga Endera

Tak "Saga Endera" to pięć powieści.

Pomysł nie jest wtórny, bo opisuje zupełnie inny problem:

"Problem w którym dziecko ma podjąć decyzję, czy zniszczyć inną inteligentną formę życia i całą stworzoną przez nią cywilizację"

Dodam jeszcze, że Ziemia została zaatakowana przez pomyłkę, ponieważ "Robale" miały inteligencję stadną (tak to prawidłowy termin) i nie zdawały sobie sprawy, że atakując ziemskie miasta niszczyły inteligentne istoty. Przed ostatecznym atakiem Ender o tym fakcie wiedział.

Saga Diuny Herberta porusza zupełnie inne tematy (czasem bardzo głębokie), ale jej podobieństwo do Sagi Endera jest znikome (stąd nie jest to plagiat).

Jeszcze jedno: Czy gdybyś miała napisać książkę "O ostatnich stu latach historii swojego miasta", sięgałabyś do dzieł Herodota?

Jest to moja ostatnia wypowiedź w tym temacie.

Pozdrawiam.
Krzysztof Kania

Krzysztof Kania Inżynier systemowy
Cisco (CCNA R&S,
Voice, Security)

Temat: Ender`s Game 2013 reż. Gavin Hood

Renata Ż.:

gdybym brała sie za pisarstwo sci-fi

Nie strasz.
Renata Ż.

Renata Ż. Marketing Manager

Temat: Ender`s Game 2013 reż. Gavin Hood

Krzysztof K.:
Renata Ż.:

gdybym brała sie za pisarstwo sci-fi

Nie strasz.
Oczywiscie ze będę ;)



Wyślij zaproszenie do