GoldenLine
Zaloguj się
Marta Pergoł

Marta Pergoł poligrafia, analizy
strategiczne

Temat: Oczarowania - Autorzy

Karolina Ł.:
Mirosław Szyłak-Szydłowski:
Jednym słowem, czy w "Grze Anioła" Zafon nadal oczarowuje? :)

nadal-gwarantuje, ze bedzie Ci sie tak samo podobał jak cien wiatru

podpisuję się i ja pod tą gwarancją :)
świetne książki, obydwie
takie, którymi jeszcze długo się żyje :)
Link do wypowiedziLink
Marta Pergoł

Marta Pergoł poligrafia, analizy
strategiczne

Temat: Oczarowania - Autorzy

Aleksandra Tarnawczyk-Ziemnicka:

No właśnie, dla mnie "Gra Anioła" okazała się wielkim rozczarowaniem, niestety. Przede wszystkim dlatego że pojawiają się tam podobne chwyty literackie jak w "Cieniu wiatru" i to po jakimś czasie, zwłaszcza gdy już wiesz, do czego one prowadzą w finale, stają się nudne.

to może być i wielkie rozczarowanie, i miłe zaskoczenie :)
zależnie od punktu widzenia
tak, ma się trochę wrażenie, że czyta się "to samo"
ale jeśli się zżyło z bohaterami, to czyta się niejako jak jedną książkę :)
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Oczarowania - Autorzy

Marta Pergoł:
Aleksandra Tarnawczyk-Ziemnicka:

No właśnie, dla mnie "Gra Anioła" okazała się wielkim rozczarowaniem, niestety. Przede wszystkim dlatego że pojawiają się tam podobne chwyty literackie jak w "Cieniu wiatru" i to po jakimś czasie, zwłaszcza gdy już wiesz, do czego one prowadzą w finale, stają się nudne.

to może być i wielkie rozczarowanie, i miłe zaskoczenie :)
zależnie od punktu widzenia
tak, ma się trochę wrażenie, że czyta się "to samo"
ale jeśli się zżyło z bohaterami, to czyta się niejako jak jedną książkę :)
Dla mnie to wrażenie jedności było trudne, ale teraz myślę sobie, że być może jeśli wrócę to "Gry Anioła" za jakiś czas, jak już "Cień wiatru" trochę mi się zapomni, odbiorę tę książkę niezależnie - może całkiem inaczej?
Link do wypowiedziLink
Marta Pergoł

Marta Pergoł poligrafia, analizy
strategiczne

Temat: Oczarowania - Autorzy

na pewno warto spróbować :)
już kilka razy zdarzyło mi się przeczytać drugi raz książkę, która mi się nie spodobała i okazała się całkiem niezła :)
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Oczarowania - Autorzy

Aleksandra Tarnawczyk-Ziemnicka:
Dla mnie to wrażenie jedności było trudne, ale teraz myślę sobie, że być może jeśli wrócę to "Gry Anioła" za jakiś czas, jak już "Cień wiatru" trochę mi się zapomni, odbiorę tę książkę niezależnie - może całkiem inaczej?

no wlasnie, ja zapomnialam juz o Cieniu dlatego Gre anioła czytałam całkowicie niezaleznie.
Link do wypowiedziLink
Klaudia W.

Klaudia W. Global Provider
Network Manager

Temat: Oczarowania - Autorzy

Karolina Ł.:
Aleksandra Tarnawczyk-Ziemnicka:
Dla mnie to wrażenie jedności było trudne, ale teraz myślę sobie, że być może jeśli wrócę to "Gry Anioła" za jakiś czas, jak już "Cień wiatru" trochę mi się zapomni, odbiorę tę książkę niezależnie - może całkiem inaczej?

no wlasnie, ja zapomnialam juz o Cieniu dlatego Gre anioła czytałam całkowicie niezaleznie.


i ja tak samo :)
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Oczarowania - Autorzy

Marta Pergoł:
na pewno warto spróbować :)
już kilka razy zdarzyło mi się przeczytać drugi raz książkę, która mi się nie spodobała i okazała się całkiem niezła :)

Ooo, to na pewno. Ja tak miałam ze "Sto lat samotności" - za pierwszym razem nuda koszmarna, a za drugim - zachwyt i miłość absoltna.
Link do wypowiedziLink
Marta Pergoł

Marta Pergoł poligrafia, analizy
strategiczne

Temat: Oczarowania - Autorzy

tak?
bo mi właśnie kolega pożyczył "sto lat samotności"
jeszcze nie zaczęłam
to teraz jestem ciekawa, co mnie spotka: nuda czy zachwyt? :P
Link do wypowiedziLink
Marta Szumigaj

Marta Szumigaj Starszy Specjalista
techniczny,
Przedsiębiorstwo
Energety...

Temat: Oczarowania - Autorzy

Klaudia B.:
Karolina Ł.:
Aleksandra Tarnawczyk-Ziemnicka:
Dla mnie to wrażenie jedności było trudne, ale teraz myślę sobie, że być może jeśli wrócę to "Gry Anioła" za jakiś czas, jak już "Cień wiatru" trochę mi się zapomni, odbiorę tę książkę niezależnie - może całkiem inaczej?

no wlasnie, ja zapomnialam juz o Cieniu dlatego Gre anioła czytałam całkowicie niezaleznie.


i ja tak samo :)
Moim skromnym zdaniem zdecydowanie potrzebna jest przerwa pomiędzy "Cieniem wiatru" a "Grą Anioła". Ja pochłonęłam jedną po drugiej...i żałuję, bo chwilami miałam wrażenie, że to już było i czułam spory niedosyt. Podobne zabiegi narracyjne, podobna fabuła, ta sama lokalizacja. Dlatego zamierzam poczekać, "aż się zapomni" "Cień wiatru" i wrócić do Zafona. Bo on niezmiennie oczarowuje i tworzy fantastyczny klimat :)
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Oczarowania - Autorzy

Marta Pergoł:
tak?
bo mi właśnie kolega pożyczył "sto lat samotności"
jeszcze nie zaczęłam
to teraz jestem ciekawa, co mnie spotka: nuda czy zachwyt? :P

To w dużym stopniu zależy od Twojego podejścia. Nie można za bardzo przywiązywać do fabuły i bohaterów, czytać książki dosłownie. Trzeba na nią spojrzeć trochę "z góry" pod względem fabuły, a jednocześnie bardzo "z bliska" jeśli chodzi o język.
To taki mój patent na zachwyt.
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Oczarowania - Autorzy

W poszukiwaniu współczesnego mężczyzny – wywiad z Agnieszką Wolny-Hamkało: http://www.gpunkt.pl/content/w_poszukiwaniu_wspolczesn...
Link do wypowiedziLink
Diana Pogodna

Diana Pogodna wolny zawód

Temat: Oczarowania - Autorzy

"Słowa same poprowadzą. Słowa wszystko na wierzch wywleką. Słowa i z najgłębszej głębi wydrą, co gdzieś boli i skowycze. Słowa krwi upuszczą i od razu lżej się robi. Bo słowa to wielka łaska. Cóż ma człowiek tak naprawdę więcej prócz słów dane? I tak nas wszystkich czeka kiedyś wieczne milczenie, to się jeszcze namilczymy. Może przyjdzie nam ściany z bólu drapać za najmniejszym słowem. I każdego słowa niewypowiedzianego na tym świecie do siebie będziemy jak grzechów żałować. A ileż takich słów niewypowiedzianych zostaje w każdym człowieku i umiera razem z nim i gnije z nim, i ani mu potem w cierpieniu nie służy ani w pamięci. To po co jeszcze sami sobie zadajemy milczenie?"

"Żyć mi się zawsze chciało, nie umierać. Żyć i żyć, aby dalej, aby więcej. Choćby i nie było po co. Zresztą czy to takie ważne, jest czy nie ma po co? Może to nawet wszystko jedno, a tylko człowiek lubi się na próżno dręczyć. Bo kto wie, czy żyć nie jest jedenastym przykazaniem, którego Bóg zapomniał obwieścić. Albo może ma w gwiazdach czy w innej księdze zapisane, że ma żyć i żyć. I powinno wystarczyć. Nie wszystko się musi wiedzieć. Koń nie wie i żyje. A pszczoła, na ten przykład, gdyby tak wiedziała, że to dla człowieka zbiera miód, to by nie zbierała. A cóż lepszego od konia, pszczoły człowiek?"

Wiesław Myśliwski "Kamień na kamieniu"
Link do wypowiedziLink
Ala Milak

Ala Milak foto

Temat: Oczarowania - Autorzy

Jakub P.:
Jakieś trzy lata temu oczarował mnie "Wilk stepowy" Hermanna Hessego z całą swoją tajemniczością, dziwnością, femme-fatalnością, wolnomyślicielstwem.


Moja ulubiona książka.
I faktycznie rzuca czar na czytelnika.
Link do wypowiedziLink
Patrycja C.

Patrycja C. :)

Temat: Oczarowania - Autorzy

Paul Auster.
Po "Niewidzialne" byłam lekko zauroczona.
Po "Sunset Park" jestem zakochana. To było jak święto!
Boję się czytać dalej ;)
Link do wypowiedziLink
Diana Pogodna

Diana Pogodna wolny zawód

Temat: Oczarowania - Autorzy

Nie wiem czy nie jest to "oczarowanie jednej książki" (bo na razie, tej autorki, znam tylko jedną), ale:

"Złote nietoperze" Grażyna Jeromin-Gałuszka.
Za nastrój, za Matyldę, za wrażliwość.

A z poezji, znana od wieków ;) Anna Świrszczyńska, szczególnie tomik "Jestem baba".
Za ostrość, prawdziwość, odwagę. Poezja aż do krwi.
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Oczarowania - Autorzy

Marta P.:
tak?
bo mi właśnie kolega pożyczył "sto lat samotności"
jeszcze nie zaczęłam
to teraz jestem ciekawa, co mnie spotka: nuda czy zachwyt? :P


Mnie zachwyciła. Była to pierwsza książka tego autora, jaką miałam w rękach, szybko sięgnęłam po kolejne i tak oto Marquez stał się jednym z moich ulubionych pisarzy:))
Link do wypowiedziLink
Alina K.

Alina K. księgowa

Temat: Oczarowania - Autorzy

u mnie oczarowanie odrobinkę "od sasa do lasa" , oczarował mnie "Kubuś Fatalista i jego pan " oj wracam często do Kubusia ......tak o już teraz wyrywkami, potem Eco i jego "Wahadło Foucaulta" no i ostatnio trzyma mnie już z parę lat Pamuk ......oczarowanie zaczęło się "Czerwonym",potem był "Stambuł" .........generalnie Pamuk nie chce wypuścić mnie ze swoich mocy ......... każda jego książka to smakowanie......... delektowanie się , ech.....zaczarował mnie jak nic :)Ten post został edytowany przez Autora dnia 13.05.13 o godzinie 21:37
Link do wypowiedziLink
« Wróć do tematów
Odpowiedz

Podobne tematy


Następna dyskusja:

Rozczarowania - autorzy




Wyślij zaproszenie do
Anuluj