Temat: Flash to przeżytek a Adobe to leniuchy!
FP przeszedł na prawdę długą drogę i z 'animacji klatkowych' stał się bardziej maszyną wirtualną typu JAVY.
Moim zdaniem główny błąd który popełniają niektórzy z dyskutantów to myślenie że technologia lepsza wyprze gorszą, bardziej nowoczesna starszą itp...
Tymczasem przykładów że tak się nie dzieje jest ogrom
Weźmy chociażby IPv6 - 10(!) lat temu była mowa o końcu internetu z powodu IP i o potrzebie wprowadzenia v6 - i co ?
Nie wiem ja kto wygląda w skali globalnego routingu, ale lokalnie oceniam że IPv6 nie istnieje
Dalej można pociągnąć to do wszystkich KLUCZOWYCH protokołów łącznie z wyższymi jak HTTP, POP3 itp
A cały temat z Linuxem, OpenOffice itp ????
Podstawa każdego komputera czyli 32 bit - też od ~10 lat chodzą słuchy o 64 bit - ale gdzie prawdziwa implementacja ?
Ogromnym hamulcem rozwoju technologii jest potrzeba zgodności z dotychczasowymi produktami i to samo dotyczy takich bajerków jak FP
Więc tu nie chodzi o technologię - tylko o BIZNES.
Niektóre argumenty tutaj są podobne do np 'Microsoft mógłby przecież skompilować Office na Linuxa i wtedy miały więcej klientów.. '
FP już jest i obsługuje od jakiegoś czasu animacje. Teraz poszerzają pole zastosowań do bycia np maszyną wirtualną pod aplikacje biznesowe itp. AS3, wydajność, wydajność, wydajność, narzędzia, AMF, LCDS itp
I w tej chwili gdy wejdzie nowy gracz na pewne pola zastosowań ( JavaFX , SilverLight ) to nie ma szans wykosić FP. No bo poco wprowadzać coś nowego.
A temat jakości/popularności iPada/iPhona porównam do McDonalnda..
Mimo tego iż najlepsze Hamburgery były 15 lat temu w Łodzi pod
Centralem to dziś na każdym rogu mamy Mca
i Mimo tego że każdy z Was zrobi w domu lepszego Royale with Cheese to i tak wybierze Mca
I tak jak w Mcu hamburger nie ma żadnego znaczenia, tak samo w Applu - produkt nie ma znaczenia.
Noo to piękna powieść wyszła
Piotr Chruścielewski edytował(a) ten post dnia 02.02.10 o godzinie 00:39