Magdalena Tybor Architekt
Temat: Kryzys laktacyjny i 7- miesieczne niemowlę
Witam wszystkich,Wydaje mi sie, ze mam pewien problem z karmieniem piersia, mozliwe ze to tylko stan chwilowy, jakis dłuższy kryzys laktacyjny, ale chciałabym sie doradzic pań laktacyjnych na forum, jak tej sytuacji najlepiej zaradzic.
Córeczka Nina za tydzien skonczy 7 miesiecy, do tej pory tylko na piersi i chciałabym karmienie naturalne kontunuowac do skończenia przez nią miniumum roku, tylko nei wiem czy bedzie to mozliwe....
Od 5-tego miesiaca wprowadziłam nowe smaki, probowałysmy rozne warzywa i owoce, a 2 pełne posiłki uzupelniajace dostaje od miesiąca. Od miesiaca tez zaczeła przesypiac całe noce, spi srednio od 19.30-20 do 5.30-6.30 rano, wtedy mamy pierwsze karmienie.... i gdzies tez od miesiaca zaczeła mi popłakiwac przy wieczornym karmieniu, zje z obu piersi i chce jeszcze, ewidentanie ciągle jej za mało.... probowałam przeczekac sutyacje, bo zdarzyło sie to 2 razy jak była młodsza i po kilku dniach wracało do normy, ale teraz nic sie nie zmienia.... w ciagu dnia karmie Ninę na żądanie, i wychodzi nam mniej wiecej 5-7 karmień...
Według moich obserwacji wynika, ze to przesypianie przez Ninę całych nocy troche zaburzyło rownowagę laktacyjną, próbowałam w nocy odciagac pokarm, ale nie dosc ze jest to czasochłonne, to daje w moim przypadku mierne efekty.... Przyznam tez, ze nie cierpię laktatorów, nigdy od poczatku nei udało mi sie przez nie sciagnac wiecej niz 40ml pokarmu, a Ninie wystarczało i przybierała normalnie... Teraz te płacze wieczorne odbieraja mi radosc z karmienia, a poza tym sa bardzo stresujace i dla mnie i dla córki... Nie chciałabym 'wymieknąć' i podac jej mleko modyfikowane...
Dodam , ze coreczka w koncu zasypia i śpi do rana... Podejrzewam ze dgyby była głodna to obudziłabty ise w nocy...Zastanwaiam sie czy to problem z karmieniem, czy moze innej natury?
Bardzo prosze o jakies sugestie czy rady doświadczone mamy.
Pozdrawiam
Pozdrawiam