Adam Urbanowski

Dyrektor ds. komunikacji i rozwoju produktów (finanse) / Rankomat.pl

Wypowiedzi

  • Adam Urbanowski
    Wpis na grupie Tajlandia/ Azja Pol.-Wsch. w temacie z Ao Nang do Khao Sok
    5.01.2018, 13:59

    Piotr Z.:
    cześć Wam

    Chciałem Was zapytać o taką rzecz.
    Jedziemy ze znajomymi do Ao Nang. Podczas pobytu chcemy się wybrać na dwudniową wycieczkę do Khao Sok. Znalazłem taką ofertę z biura Asiandivers z Phuket, która zabierze nas tam za 6900 bathów od osoby. W cenie jest 2x lunch, śniadanie i nocleg w domkach nad jeziorem.
    Moje pytanie: czy według Was jest to dobra oferta, czy może lepiej znaleźć coś na miejscu być może w lepszej cenie?
    Proszę o informację, z góry dziękuję.

    Piotr, jak dla mnie to jest sporo za dużo. Khao Sok zdecydowanie bez problemu ogarniecie na własną rękę (autobus z Ao Nang wyniesie Cię jakieś 50-60zł, około 80-200zł) .

  • Adam Urbanowski
    Wpis na grupie Tajlandia/ Azja Pol.-Wsch. w temacie tylko 10 dni - pomozcie zaplanowac :)
    2.05.2017, 19:56

    Danuta S.:
    Cześć. Znalazłam ten start wątek przez Google.. chciałabym w tym toku do Tajlandii na 9dni ( ne mam więcej urlopu) myślicie ze to sie opłaca na tak krótko? I czy potrzebna jest nadal wiza? Google mi powiedziało ze nie ale chyba lepiej upewnić sie od osób które juz były... będę mega wdzięczna za wszelkie podpowiedzi. Dziękuje serdecznie

    Danuta, jasne że warto! Nie potrzebujesz starać się i płacić za wizę, tak jak było to kilka lat temu. Musisz mocno skondensować swój wyjazd - pytanie czego oczekujesz od tych wakacji (czy morze/plaża czy np. zabytki i treking). Daj znać co planujesz.

    Pozdrawiam,
    Adam

  • Adam Urbanowski
    Wpis na grupie Tajlandia/ Azja Pol.-Wsch. w temacie Promocyjne loty do BKK - jakie linie, jaka cena na luty 2018
    2.05.2017, 19:53

    Żaneta, jeśli masz 1975zł to jest dobra oferta. Ja głównie kupuje za 2000+ :)

    Pozdrawiam

  • Adam Urbanowski
    Wpis na grupie Tajlandia/ Azja Pol.-Wsch. w temacie Sri Lanka w porównaniu do Tajlandii ew. Malezji
    9.08.2016, 09:01

    Beata B.:
    Byłeś w Kenii i nie polecasz? Czy źle przeczytałam?

    Beata, wszystko zależy od preferencji i potrzeb. Kenia jest bardzo ograniczonym w kwestiach podróżniczych krajem. O ile wszelkie kraje Azjatyckie otwierają przed nami tysiące kierunków i możliwości, o tyle Kenia to tylko zamknięte i odseparowane od tubylców plaże oraz safari. Można co prawda wykupić wycieczkę na nurkowanie, lub pojechać do większego miasta (Mombasa, Nairobi - wątpliwa przyjemność), lub pojeździć samochodem po okolicznych wioskach (każda wygląda tak samo), ale to właściwie tyle. Mnie osobiście irytujowali rownież WSZĘDZIE obecni naciągacze , probujacy sprzedać Ci cos lub wymienić sie z Tobą za Twoje ubrania. Dla osob lubiących leżeć plackiem całymi dniami na leżaku przy hotelowych basenach lub plazy, na pewno jest to opcja warta rozważenia - dla podróżników - nie bardzo.

  • Adam Urbanowski
    Wpis na grupie Tajlandia/ Azja Pol.-Wsch. w temacie Co mogę dodać do mojego planu zwiedzania Tajlandii....
    26.06.2016, 12:12

    Aleksandra L.:
    Dziekuje za informacje :) w takim razie Tiger Temple zamieniam na Elephant's day oraz po kilku dniach na Ko Phi Phi wybiorę sie do Khao Sok :)
    Adam a jest to kilka godz drogi z Ko Phi Phi jakim środkiem transportu ? I ile mniej wiecej moze kosztować ?

    Olu, na phi phi w każdym biurze podróży kupujesz bilet łączony "join ticekt" lub innej firmy , jak zwykle w Tajlandii. Dostaniesz naklejkę na bluzkę i beda Cie "przerzucać" w odpowiednim kierunku - bez obaw . Na poczatku popłyniesz łodzią do Krabi lub na Pkuket, pozniej w autobus, następnie przesadzą Cię do autobusu i dowiozą na miejsce :) jakieś 5-6 godzin łącznie

  • Adam Urbanowski
    Wpis na grupie Tajlandia/ Azja Pol.-Wsch. w temacie Największa przygoda życia - zostawiam pracę i ruszam do Azji
    23.06.2016, 08:27

    Wow! Od dzisiaj jestem Twoim fanem! :) Temat pracy w Azji zawsze wydawał mi sie abstrakcyjny - byłem przekonany że stawki są dużo niższe jak w PL i nawet nie warto o tym myśleć, a może to jest jakaś droga :) Moja narzeczona jest grafikiem, achitektem wnętrz = podobne skille do Twoich - może po kilku miesiącach zdecydujemy się czegoś poszukać tam :) Opowiedz plz krótko jak udało Ci się znaleźć tam job ?

    Magdalena H.:
    Adam U.:
    Magdalena H.:
    Powodzenia!
    Ja podjelam taka decyzje 3 lata temu i nigdy nie zalowalam.

    Super :) gdzie byłaś i jak długo? Nie ma co żałować. Życie jest tylko jedno i nie można koncentrować się wyłącznie na narzuconym nam scenariuszu robotyzacji życia jedzenie, sen, praca :)


    Prawie dwa lata w Tajlandii. Najpierw w organizacji pozarzadowej, pozniej jako freelancer.
    Teraz w Laosie na 9 miesiecy na kontrakcie.

    Nawiazujac do poprzedniej wypowiedzi. Zdecydowanie pracujac w Azji na etacie mozna liczyc na dobre pieniadze. Stawki dla obcokrajowcow sa z reguly o wiele wyzsze. Moze nie tak wysokie jak na zachodzie Europy, ale zycie tez jest tu o wiele tansze. Da sie nawet sporo zaoszczedzic. Zalezy tylko czy chce sie siedziec w biurze od 8-17 ;)

  • Adam Urbanowski
    Wpis na grupie Tajlandia/ Azja Pol.-Wsch. w temacie Największa przygoda życia - zostawiam pracę i ruszam do Azji
    21.06.2016, 20:06

    Magdalena H.:
    Powodzenia!
    Ja podjelam taka decyzje 3 lata temu i nigdy nie zalowalam.

    Super :) gdzie byłaś i jak długo? Nie ma co żałować. Życie jest tylko jedno i nie można koncentrować się wyłącznie na narzuconym nam scenariuszu robotyzacji życia jedzenie, sen, praca :)

  • Adam Urbanowski
    Wpis na grupie Tajlandia/ Azja Pol.-Wsch. w temacie Największa przygoda życia - zostawiam pracę i ruszam do Azji
    21.06.2016, 20:05

    Monika M.:
    powodzenia, daj znac jak jest ...

    a ja jadę za rok i tez zaczynam od tajlandii. Tylko w moich planach jest zostanie tam w azji może na zawsze.

    Niedawno wróciłam z Indii , bylam 2 miesiące i też uważam że to za mało.

    Tajlandię odwiedzam co rok i jeśli chodzi o przeniesienie się tam na stałe, to jest to bardzo przyjemne do życia miejsce (pod warunkiem że można pracować zdalnie za europejskie pieniądze, albo ma się duży bagaż oszczędności) . 2 miesiące w Indiach - marzenie, dopiero po takim czasie można poczuć dane miejsce naprawdę - mi nigdy nie było to dane, ale teraz to się zmieni :)

  • Adam Urbanowski
    Wpis na grupie Tajlandia/ Azja Pol.-Wsch. w temacie gdzie szansa na najlepsza pogode w maju?
    2.06.2016, 20:07

    Remigiusz C.:
    ok, wrocilem ... po raz kolejny okazalo sie ze strach przed deszczem w maju ma wielkie oczy ...
    bylem 2 tyg: bkk + koh chang + kambodza ... ponad tydzien slonecznie i patelnia, przez kilka dni lekko pochmurno a padalo tylko 2 razy po pol godziny

    Dokładnie, mam to samo zawsze, patrząc na prognozy widzę czasami armagedon, a na miejscu luz i słońce :)

  • Adam Urbanowski
    Wpis na grupie Tajlandia/ Azja Pol.-Wsch. w temacie Co mogę dodać do mojego planu zwiedzania Tajlandii....
    2.06.2016, 20:05

    Ola, plan super - na koh phi phi znudzi Ci się szybko, albo zmęczą Cię turyści - więc maksymalnie 2-4 dni (chociaż mi się zdarzało zostać nawet tydzień czy 10 dni, ale to z lenistwa ;) Dobrym planem jest Khao Sok o którym mówi Jacek, z Koh Phi Phi to właściwie kilka godzin drogi, a wrażenia i kontakt z naturą - poruszające doświadczenia.

  • Adam Urbanowski
    Wpis na grupie Tajlandia/ Azja Pol.-Wsch. w temacie Największa przygoda życia - zostawiam pracę i ruszam do Azji
    2.06.2016, 19:56

    Wielkie marzenie każdego z nas, dyskutowaliśmy o tym kilka lat temu m.in dzięki Magdzie prowadzącej bloga ‚careerbreak’, ale nie sądziłem że kiedykolwiek uda mi się zrealizować taki plan. Dotychczasowe moje podróże sięgały maksymalnie 3-4 tygodni, po których zawsze żal było mi wracać, bo przecież można dalej, więcej i dłużej. Niestety pracując ogranicza nas urlop i z takim podejściem można nie przeżyć swojej największej podróży przez całe życie. Ja ostatnie 11 lat goniłem za pieniądzem wspinając się po szczeblach kariery branży internetowej, aż udało mi się zabrnąć na stanowisko dyrektora marketingu i rozwoju serwisów internetowych w spółce akcyjnej będącej właścicielem największej polskiej porównywarki finansowej comperia.pl . Zawodowo = super, jednak mogąc skorzystać z maksymalnie 10 dni roboczych „ciurkiem” (ilość pracy i stanowisko nie pozwala mi na więcej) przez ostatnie ponad 3 lata czuję dyskomfort, niby jestem wolny, ale nie mogąc wyrwać się na chociaż 3 tygodnie (to moje azjatyckie minimum - tydzień zapominam o pracy, drugi tydzień jestem super zrelaksowany, ostatniego tygodnia już przewijają się myśli o powrocie do pracy) czuję się jak w klatce. W marcu skończyłem 30 lat, w zeszłym roku na serce zmarł niewiele starszy ode mnie kolega z pracy, jadąc samochodem. Nie można ciągle żyć w napięciu, trzeba złapać dystans, do czego już dawno doszli za oceanem, gdzie niezwykle popularne jest zjawisko GAP Year, gdzie ludzie w różnym wieku (czy to po studiach, czy po wielu latach pracy), decydują się na wielomiesięczną podróż życia aby później wrócić do aktywności zawodowej z zupełnie innym spojrzeniem na życie.

    Ja zdecydowałem, w lipcu wyruszam, bilety waw-bkk w jedną stronę, śmiało będę mógł przeżyć 2-6-12-20 miesięcy , może więcej. To będzie wielki sprawdzian na ile potrafię się odciąć od spraw życia codziennego, targetów, asapów i fakapów . Nie mam planu, nie chcę gonić, chcę poczuć że życie to coś więcej. Nie chcę również zakładać że będę podróżował ekstremalnie długo, chcę wsłuchać się w siebie i wrócić wtedy kiedy będę to czuł.

    Jeżeli macie swoje magiczne miejsca w Azji, takie które zrobiły na Was największe wrażenie i wspomnienia które zostaną z Wami na zawsze, piszcie proszę. Ułóżmy wspólnie luźny plan składający się z takich miejsc, do których postaram się dotrzeć . Postaram się referować Wam niusy z wyprawy.

    Kolejnym etapem będzie powrót do rzeczywistości po podróży i rozpoczęcie nowej pracy - również bardzo jestem ciekaw jak to wyjdzie, ale jestem spokojny :)

    Pozdrawiam Was serdecznie,

    Adam

  • Adam Urbanowski
    Wpis na grupie Tajlandia/ Azja Pol.-Wsch. w temacie Koh Chang - polecane noclegi i termin
    19.04.2016, 14:27

    Cześć Rafał,

    wybór : szukać na miejscu, czy rezerwować wcześniej - to jest kwestia bardzo indywidualna.
    Ja np. wolę mieć wolność w moich azjatyckich wojażach i nie bookować z góry - jeżeli nagle
    wpadnę na pomysł że płynąć na inną wyspę, zmienić kierunek czy wsiąść w samolot i lecieć
    np. do Kuala Lumpur - nie mam problemu, po prostu rezerwując na miejscu, nie kupuję
    kolejnego noclegu . Znowu z drugiej strony, jeżeli nastawiasz się na 100% wypoczynek i nie
    chcesz zmieniać lokalizacji, to oszczędzisz sporo czasu rezerwując z góry. Zresztą, czy w takiej
    czy innej opcji - zawsze rezerwuj online ponieważ ceny są dużo lepsze.

    Co do wskazanych przez Ciebie miejsc, zdecydowanie wg. mnie najlepiej wypadada Klong Prao Resort. Miałem okazję spać tam jedną noc. Jednak zależy gdzie będziesz spał (jaki dokładnie pokój) - ponieważ różnice pomiędzy poszczególnymi pokojami bywają drastyczne .

    Moja propozycja - zarezerwuj na 1-2 noce, jeśli Ci się spodoba, zostaniesz, a może w międzyczasie coś innego wpadnie Ci w oko?

    Pozdrawiam,

    Adam

    Rafał G.:
    Cześć,

    Wybieram się na Koh Chang ok 10 listopada 2016 i szczerze mówiąc nie wiem czy rezerwować nocleg wcześniej czy szukać czegoś na wyspie.
    Póki co znalazłem trzy noclegi które by mi odpowiadały:
    1. Coconut Beach Resort Koh Chang - ok 1750 zł za dwie osoby za 10 dni ze śniadaniami
    2. Aana Resort and Spa Koh Chang - ok 2000 za takie same opcje
    3. Klong Prao Resort - ok 2000 zł
    Macie jakieś doświadczenie z tymi hotelami? Polecacie rezerwować coś wcześniej czy szukać czegoś już po przylocie na wyspie?

    Jak kształtują się ceny na wyspie np. za obiad, masaż, skuter lub wypożyczenie łódki?

    Z góry dzięki za wszystkie odpowiedzi.

  • Adam Urbanowski
    Wpis na grupie Tajlandia/ Azja Pol.-Wsch. w temacie Plan podróży po Tajlandii - prośba o ocenę
    8.03.2016, 15:03

    Wydaje mi się że to kwestia gustu, jeżeli ktoś leci pierwszy raz do Tajlandii, a do tego np. jest to pierwszy raz w tropikach, to mając do dyspozycji tyle cudów natury, szkoda marnować czasu na 8 milionowy moloch. Jednak wierzę że wielu osobom Bangkok podoba się, oczywiście są miejsca must see, dlatego trzeba zobaczyć samemu i się przekonać czy jest ta chemia, czy jej nie ma. Ja akurat latając do Tajlandii potrzebuję odciąć się od cywilizacji, wyciszyć i zregenerować, duże metropolie po 2 dniach zaczynają mnie męczyć - dlatego jak pisałem, kwestia gusty, priorytetów, nastawienia.

    Szymon R.:
    Adam U.:
    Elżbieta K.:
    Adam bardzo dziękuję za informacje !!
    Zwróciłeś uwagę dokładnie na to, nad czym i ja się zastanawiam.
    Może faktycznie lepiej z Chiang Mai do Krabi samolotem.
    Natomiast taka ilość dni w Bangkoku - na życzenie mojego męża :)
    No ale myślę, że to się jeszcze w trakcie zmieni ;)

    Dokładnie :) gwarantuję Ci że kiedy zobaczycie Bangkok, następnie odwiedzicie wspomniane przez Ciebie miejsca, to powrót do Bangkoku i spędzenie tam kolejnych kilku dni będzie dla Was irracjonalnym pomysłem :D ale jak pisałaś, do tego trzeb dojść samemu i w trakcie na pewno się zmieni.

    Adam... skąd u Ciebie taka niechęć do Bangkoku??
    Ja jestem skłonny zagwarantować, że jeśli tylko ktoś nie zamieszka w okolicach Khao San ruszy się poza utarte szlaki to bedzie chcial wracać do Bangkoku kiedy tylk się da :)

  • Adam Urbanowski
    Wpis na grupie Tajlandia/ Azja Pol.-Wsch. w temacie Plan podróży po Tajlandii - prośba o ocenę
    8.03.2016, 10:47

    Elżbieta K.:
    Adam bardzo dziękuję za informacje !!
    Zwróciłeś uwagę dokładnie na to, nad czym i ja się zastanawiam.
    Może faktycznie lepiej z Chiang Mai do Krabi samolotem.
    Natomiast taka ilość dni w Bangkoku - na życzenie mojego męża :)
    No ale myślę, że to się jeszcze w trakcie zmieni ;)

    Dokładnie :) gwarantuję Ci że kiedy zobaczycie Bangkok, następnie odwiedzicie wspomniane przez Ciebie miejsca, to powrót do Bangkoku i spędzenie tam kolejnych kilku dni będzie dla Was irracjonalnym pomysłem :D ale jak pisałaś, do tego trzeb dojść samemu i w trakcie na pewno się zmieni. Samolot - to serio najlepszy pomysł, oszczędzicie masę jakże cennego czasu i nie będziecie tak zmęczeni, z Chiang Mai do Krabi jest 1500km - sporo, a lot trwa nieco ponad 1,5 godziny. Kiedy sprawdzisz, daj znać jak ceny lotów się kształtują teraz :)

  • Adam Urbanowski
    Wpis na grupie Tajlandia/ Azja Pol.-Wsch. w temacie Plan podróży po Tajlandii - prośba o ocenę
    6.03.2016, 11:51

    Elżbieta K.:
    Witajcie.

    Za tydzień - w niedzielę lecimy z mężem po raz pierwszy do Tajladnii.
    Cały plan pobytu opracowałam głównie dzięki Waszym wskazówkom.
    Mam jeszcze tylko parę pytań, bo plan jest jak najbardziej do korekty :)
    Czy według Was jest w porządku, czy ewentualnie coś skorygować:

    14-16 marca – Bangkok – 2 noclegi, 3 dni zwiedzanie miasta
    16/17 – pociąg do Chiang Mai
    17-20 marca – Chiang Mai – 3 noclegi, 4 dni na wycieczki
    20/21 – pociąg/autobus do Krabi ChiangMai – Bangkok – Krabi – Ao Nang
    21-25 – Ao Nang – 4 noclegi, 5 dni na plażowanie i wysepki
    25/26 – Ao Nang - Bangkok
    26-29 - Bangkok - 3 noclegi, 4 dni na jednodniowe wycieczki (n. Kanchanaburi)
    30 - powrót

    Z góry dziękuję i pozdrawiam :)

    Elżbieta, taki wpis to miód na serca wszystkich współtworzących te forum, właśnie po to jesteśmy tu i piszemy, mając misje i świadomość że mozemy pomóc, a wszystkie rady są niezwykle cenne dla przyszłych Azjatyckich podróżników. Wg mnie super plan - tylko jakbym miał Ci doradzić, to za dużo Bangkoku zdecydowanie, dużo lepiej Konchanburi zrobić podczas pierwszej wizyty wydłużając o 1 dzień, a za oszczędzony czas, bez pośpiechu z Ao Nang udać się do Khao Sok przykładowo , warto też jako alternatywę dla pociągu, poszukać lotów nok air lub air Asia, szczególnie pomiędzy Chiang Mai a Krabi.

  • Adam Urbanowski
    Wpis na grupie Tajlandia/ Azja Pol.-Wsch. w temacie Odpoczynek po zwiedzaniu Tajlandii- 3,4 dni w jakimś...
    19.01.2016, 19:53

    Monika O.:
    Jedna i druga propozycja są interesujące .Zastanawiam się tylko jak z Krabi dostać się na Ko Chang ?
    Dzięki .

    Monika, jeśli będziesz w Krabi, to jeśli masz czas, jedyną najszybszą opcją jest samolot do Bangkoku, a później minibus do przystani z której odpływają promy na Koh Chang .
    Jendak jeśli już tam jesteś to możesz zostać np. w Centrara Grand Beach (jednak ceny do najniższych nie należą) http://www.booking.com/hotel/th/grand-beach-resort-vil... . Są też świetne hotele na północnej stronie wyspy Phi Phi Don, jednak tam również bez 800pln/noc, nie ma co podchodzić.

  • Adam Urbanowski
    Wpis na grupie Tajlandia/ Azja Pol.-Wsch. w temacie Odpoczynek po zwiedzaniu Tajlandii- 3,4 dni w jakimś...
    18.01.2016, 16:11

    Remigiusz C.:
    http://nestsenseresort.com/

    Koh Chang super, uwielbiam tę wyspę, dla fanów krystalicznie czystej wody - tam niestety z tym cienko :/

  • Adam Urbanowski
    Wpis na grupie Tajlandia/ Azja Pol.-Wsch. w temacie Odpoczynek po zwiedzaniu Tajlandii- 3,4 dni w jakimś...
    17.01.2016, 22:06

    Monika O.:
    Adam U.:
    Monika O.:
    Wybieramy się do Tajlandi dwa tygodnie zwiedzania i 3,4 dni odpoczynku .Z tego forum mieliśmy naprawdę super polecony hotel na Kubie i skorzystaliśmy na konie c pobytu .(wyspa Coyo Santa Maria Hotel HUSA).Byliśmy bardzo zadowoleni.Może też skorzystamy z polecenia .
    Pozdrowienia

    Hej Monika, w jakim budżecie chcecie się zamknąć? Potrzebujecie spokoju i ciszy, czy raczej imprezowe miejsce? Ciężko doradzić mając do wyboru tysiące miejsc o różnym profilu :) ja na przykład zawsze stawiam na miejsca z bogatą "bazą gastronomiczną" gdzie zjem coś więcej niż curry czy padthai - no i oczywiście w jakimś fajnym towarzystwie, bo w odludnych resortach, gdzie wszystko zasypia około 19:00 póki co źle się czuję :D
    Cześć
    Mamy podobne oczekiwania ,dobry hotel ,all inclusive z ładna plażą na zjawiskowej wyspie ale nie bezludnej

    Na pewno własnego doświadczenia mogę Ci polecić świetny hotel Haadtien Beach Resort na Sharks Bay - wyspa Koh Tao. Plaża jest praktycznie prywatna, teren hotelu piękny las palmowy, bardzo zadbany. Co do plaży to wg mnie jest to jedna z najpiękniejszych na wyspie, hotel świetny. All Inclusive rzadko występuje w tajskich resortach, ale nie warto się tym kierować :) Sama wyspa ma super klimat i w mieście na Sairee Beach (kilka minut skuterem, lub taxi hotelowym), jest masa knajp z różną kuchnią w tym jedna z tajską fusion i włoska z włoskimi winami, serami i wędlinami - jeśli nie miałabyś już siły na tajskie :D

    http://www.agoda.com/haadtien-beach-resort/hotel/koh-t...

  • Adam Urbanowski
    Wpis na grupie Tajlandia/ Azja Pol.-Wsch. w temacie Czy zdradziłeś/zdradziłaś Azję? Ja tak, nie raz - trochę...
    17.01.2016, 14:46

    Hej, przepraszam za długi czas "ciszy" . Staram się na bierząco podpowiadać forumowiczom w kwestiach rozterek dotyczących Azji. Cieszę się że dużo osób pisze również na priv, ale ostatnio byłem w podróżniczych rozjazdach - niestety nie w Azji - i nie miałem czasu napisać czegoś "od siebie" . Właśnie w związku z tymi wyjazdami, naszły mnie pewne przemyślenia, o których postanowiłem napisać i być może wywołać dyskusję, na temat "zdradzania Azji" . Nie wielu z nas może sobie pozwolić na więcej jak przysługujące 26 dni urlopu. Dlatego rok po roku w koło zastanawiamy się jak wykorzystać ten czas aby najlepiej wypocząć, poznać nowe miejsca, naładować baterie i wrócić do codziennego życia z pełnią energii i marzeń o kolejnym magicznym wyjeździe. Kiedy niecałe 10 lat temu odwiedziłem Azję Płd. Wschodnią po raz pierwszy, totalnie zauroczony stwierdziłem że to moje miejsce na świecie, nigdzie więcej nie potrzebuję jeździć. Od pięknych gór, niesamowitych szlaków, rwących potoków, wodospadów i świątyń, poprzez potężne i bogate kulturowo metropolie, na rajskich różnorodnych wyspach z niesamowitą florą i fauną zarówno na lądzie jak i pod wodą. Jest to niestety znaczna odległość, która determinuje długość wyjazdu - czy warto lecieć na krócej niż 2-3 tygodnie? niektórzy z Was odpowiedzą twierdząco, jednak aby w pełni odciąć się i poczuć te klimat, trzeba „przepalić” ponad połowę rocznego urlopu. Dlatego zapewne większość z nas, na taki dłuższy wyjazd pozwala sobie max jeden do dwóch razy do roku. Tutaj pojawia się pytanie, czy lecieć raz do roku na długi wypad ponad 2 tygodnie, a resztę poświęcić na przedłużone weekendy po Europie i okolicach? Czy może jeden dłuuugi wyjazd w roku...a może 2 krótsze ale daleko. Macie takie rozterki? W międzyczasie reklamy w serwisach społecznościowych, oraz wpisy na popularnych blogach wyszukujących tanie loty, bombardują nas praktycznie codziennie nowymi kierunkami, atrakcyjnymi cenami, „ostatnia szansa!” , „zostało niewiele biletów!” ceny od kilkudziesięciu złotych za loty europejskie: Włochy, Hiszpania, Portugalia, Grecja, Cypr, jak i niecałe 2 tysiące złotych za Karaiby, USA etc . Ja w takich sytuacjach starałem się raz do roku lecieć na dłuższy wyjazd ponad 2 tygodnie i łowić okazje na wyżej wymienione kierunki, po 5-7 dni. Dzięki temu praktycznie raz na 1 czy 2 miesiące udaje mi się wyrwać i chwilę odpocząć, a finalnie doczekać tego wymarzonego egzotycznego tripu. Uwielbiam południową Europę (+ afrykańskie Maroko). Malownicze miasteczka, genialna kuchnia, zapierające dech w piersiach widoki, oddalone zaledwie 1,5 - 3 godzin od Polski. Tych wyjazdów nigdy nie żałuję, nigdy nie będzie mi szkoda na nie jakże cennych dni wolnych Jednak wspomniane promocje które atakują nas każdego dnia, skusiły mnie na „zdradę Azji” i poświęcenie mojego głównego urlopu na eksperyment i zmianę kierunku . W ten sposób kilka razy podjąłem decyzję na zamianę Tajlandii, Malezji, Indonezji, Filipin, oraz innych dalekowschodnich miejsc, na Kenię, Tanzanię i Karaiby. Zresztą pewnie większość z Was również podróżuje szeroko, nie skupiając się wyłącznie na Azji . Czy było warto? Dla poszerzenia światopoglądu, poznania nowych kultur i zwyczajów - oczywiście tak. Jednak subiektywie oceniając, patrząc z perspektywy czasu, gdybym miał podjąć tę decyzję jeszcze raz…zastanowiłbym się kilka razy i wątpię czy podjąłbym ją ponownie. Niby również tropiki, niby piękne plaże,krystalicznie czysta woda, ale brakowało mi bardzo wielu rzeczy. Szczególnie zawiodły mnie Karaiby, które kiedyś kiedyś marząc o podróżach jako mały chłopak, wymieniałem jednym tchem zaraz po Filipinach, Seszelach czy Malediwach :) Podsumowując, nie znalazłem jeszcze miejsca na świecie, które przemawiałoby do mnie bardziej niż właśnie Azja Płd. Wschodnia. Być może za mało próbowałem? a być może nie warto i trzeba trzymać się tego co nam najbardziej odpowiada?

    ..a jak jest u Was, porównując azjatyckie klimaty do pozostałych które odwiedzaliście? Jakie jest Wasze ulubione miejsce na świecie?? Będę wdzięczny za Wasze opinie czy na priv czy też na forum :)

    Pozdrawiam serdecznie!

    Adam

  • Adam Urbanowski
    Wpis na grupie Tajlandia/ Azja Pol.-Wsch. w temacie Nurkowanie w lutym!!!!!
    17.01.2016, 13:29

    Piotr J.:
    Witam. Jedziemy z Żoną do Tajlandii na prawie 3 tyg. i chcemy zrobić fajne nurki- najlepiej safari 5-7 dniowe- nie musi być to Polska baza nurkowa, tylko dobra-ale może:) Kochani pomóżcie z kim ruszyć na wyprawę-sprzęt mamy własny!

    Piotr, polecam Big Blue na Koh Tao, Telefon: +66 (0)77 456 050 i Email: info@bigbluediving.com , sprawdź opinie na tripadvisor http://www.tripadvisor.com/Attraction_Review-g303910-d... .

    Poza tym, wyspa kameralna i piękna :)

    Pozdrawiam,

    Adam

Dołącz do GoldenLine

Oferty pracy

Sprawdź aktualne oferty pracy

Aplikuj w łatwy sposób

Aplikuj jednym kliknięciem

Wyślij zaproszenie do