Wypowiedzi

  • Sabina Wawerla-Długosz
    Wpis na grupie ENNEAGRAM - osobowość oswojona w temacie Zatrudnienie a osobowość
    31.03.2014, 08:55

    Aneta S.:
    Sabina W.:
    Pracodawca zwraca też uwagę na poziom nazwijmy to: wiary w ideologię firmy, ponieważ od tego w głównej mierze zależy zapał pracownika i motywacja na każdym polu działania, nie tylko tym wyznaczonym z góry, to tzw.:Kreatywność.

    Ten poziom wiary, o którym piszesz, to poziom wartości, przekonań, a może nawet tożsamości, więc bardzo głęboki. To z niego czerpie się wewnętrzną, najsilniejszą motywację.
    Pracodawca, któremu uda się zatrudnić osobę, połączoną z firmą lub stanowiskiem pracy tego typu więzami jest, w mojej opinii, prawdziwym szczęściarzem.
    Wielu, zbyt wielu pracodawców zatrudniając pracownika, wciąż skupia się jedynie na jego zachowaniu, wiedzy tudzież umiejętnościach, tj, na tym, co sprawdzić najłatwiej, ale też i najłatwiej nabyć, a tym samym i zmienić.
    Jeśli w parze z tym wszystkim idzie pogodne usposobienie czyli uśmiech naturalny, nie poza, to już połowa sukcesu.

    Bezwzględnie bardzo ważna rzecz.:)

    Tak więc, życzmy sobie takich pracodawców, dla których jesteśmy kimś więcej niż tylko odzwierciedleniem ilości zaliczonych kursów zamieszczonych w CV i studiów podyplomowych:)

  • Sabina Wawerla-Długosz
    Wpis na grupie ENNEAGRAM - osobowość oswojona w temacie Zatrudnienie a osobowość
    26.03.2014, 12:30

    Zadałam to pytanie, trochę z przekory, ponieważ jestem żywym przykładem tego, iż pracodawca bardziej lub mniej świadomie, wybiera kogoś, kto uzupełni jego braki, załata "dziurę" i to nie braki wynikające z braku kompetencji czy niedouczenia ( chociaż bywa i tak) ale po prostu z braku czasu na poświęcenie konkretnemu tematowi większej uwagi.Oczywiście to łatanie dziur obrazuje owo podobieństwo o którym mówimy, coś jak niezrealizowane marzenie z dzieciństwa, które siedzi w nas głęboko i gdy spotykamy człowieka, któremu udało się, to co u nas pozostaje wciąż w sferze zawieszenia, to czujemy do tego kogoś sympatię, jest nam bliski, taki "wewnętrzny brat".
    Pracodawca zwraca też uwagę na poziom nazwijmy to: wiary w ideologię firmy, ponieważ od tego w głównej mierze zależy zapał pracownika i motywacja na każdym polu działania, nie tylko tym wyznaczonym z góry, to tzw.:Kreatywność.
    Jeśli w parze z tym wszystkim idzie pogodne usposobienie czyli uśmiech naturalny, nie poza, to już połowa sukcesu.Można by jeszcze wiele cech wymieniać....ale skupiłam się na tych, które ceni mój pracodawca. Może to matematyka, może chemia...W każdym razie jedno nie wyklucza drugiego!
    Mam rację?

  • Sabina Wawerla-Długosz
    Wpis na grupie ENNEAGRAM - osobowość oswojona w temacie Zatrudnienie a osobowość
    25.03.2014, 15:24

    Mam pytanie, nurtuje mnie czy zastanawialiście się idąc na rozmowę kwalifikacyjną, na ile pracodawca zwraca uwagę na Wasze cechy osobowości i czy wybiera osobę bardziej zbliżoną do swego rysu charakterologicznego czy też celuje w kogoś diametralnie innego, niż on sam.

  • Sabina Wawerla-Długosz
    Wpis na grupie Dobra literatura w temacie Kurs kreatywnego pisania
    30.12.2011, 16:34

    I tak to wielu mądrych rzeczy dowiedzieliśmy się podczas" Kursu kreatywnego pisania".
    Tak właśnie rodzą się talenty.
    Dużo Dobrego, dla Wszystkich na Nowy 2012 Rok!

  • Sabina Wawerla-Długosz
    Wpis na grupie Dobra literatura w temacie Kurs kreatywnego pisania
    19.12.2011, 16:58

    Małgorzata Angielczyk:
    Sabina Wawerla-Długosz:
    Wiesz Sławomirze,nasz brak porozumienia(zrozumienia)polega na tym,że dla Ciebie miarą wielkiego pisarza( czy też dobrego po prostu)jest ilość wydanych ksiązek,a nie jakość...Cóż...Problemów finansowych nie rozwiązuje się na zasadzanie wchodzenia w dupę każdemu i pojękiwania-byle głośniej,może ktoś usłyszy.To nie miejszce na prywaty,ale z Twojej strony, do tego się to wcześniej, czy później zawsze sprowadza...Nie umiesz inaczej...To się ucz!Przecież tęga łeb jest nie od parady.Robisz niezły pijar,może tam osiągniesz sukces.Czego życzę serdecznie.

    wetne sie .. slownictwo - PEDAGOG tak pisze ? :)) nowa kreacja
    dziwic sie mlodziezy jakim jezykiem operuja na codzien > nie dziwi nic ((
    Droga Pani Małgosiu, bycie pedagogiem, to dostosowanie słownictwa do odbiorcy. A poza tym w jakimś wirtualnym świecie Pani chyba żyje, skoro słowo:"dupa" tak dotyka.Proponuję lekturę Bursy,Wojaczka...

  • Sabina Wawerla-Długosz
    Wpis na grupie Scenariusze filmowe w temacie Jak sprzedać scenariusz ?

    Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy Scenariusze filmowe

  • Sabina Wawerla-Długosz
    Wpis na grupie Dobra literatura w temacie Kurs kreatywnego pisania
    5.10.2011, 13:30

    Wiesz Sławomirze,nasz brak porozumienia(zrozumienia)polega na tym,że dla Ciebie miarą wielkiego pisarza( czy też dobrego po prostu)jest ilość wydanych ksiązek,a nie jakość...Cóż...Problemów finansowych nie rozwiązuje się na zasadzanie wchodzenia w dupę każdemu i pojękiwania-byle głośniej,może ktoś usłyszy.To nie miejszce na prywaty,ale z Twojej strony, do tego się to wcześniej, czy później zawsze sprowadza...Nie umiesz inaczej...To się ucz!Przecież tęga łeb jest nie od parady.Robisz niezły pijar,może tam osiągniesz sukces.Czego życzę serdecznie.

  • Sabina Wawerla-Długosz
    Wpis na grupie Dobra literatura w temacie Kurs kreatywnego pisania
    20.09.2011, 14:01

    Tak cztam i myślę,że nie należy do sprawy podchodzić skrajnie.Każdy liczący się pisarz wie doskonale:bez odpowiedniego warsztatu może sobie pisać krewnym wierszyki okolicznościowe,czy jak woli- opowiadanka.Pisanie to ciężka,systematyczna praca,schemat działania musi być indywidualnie "dopasowany"do twórcy.Oczywiście zgadzam się,iż bez tej "iskry bożej",czy jak tam nazwiemy:owego:przekleństwa i łaski jednocześnie,nie będziemy nigdy twórcami,może rzemieślnikami...w najlepszym wypadku.Warto mieć kogoś ,kto jest doświadczony w pisaniu,kto nas poprowadzi,nakieruje,otworzy drogę,którą później sami pójdziemy zmieniać świat. A "posiadać"prywatnego mistrza,któremu się płaci,to trochę jak prostytuować się,tyle,że nie my zgarniamy kasę...

  • Sabina Wawerla-Długosz
    Wpis na grupie Praca w mediach w temacie Freelance- jak zacząć...

    Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy Praca w mediach

  • Sabina Wawerla-Długosz
    Wpis na grupie PROJEKT FILMOWY w temacie WSPÓŁPRACA
    18.09.2010, 21:28

    Scenariusz,aktorstwo.Konkretnie:)

  • Sabina Wawerla-Długosz
    Wpis na grupie PROJEKT FILMOWY w temacie CASTING
    18.09.2010, 21:16

    A jakże,a tak:)

  • Sabina Wawerla-Długosz
    Wpis na grupie Oferty Pracy HEADHUNTERS GROUP w temacie Co nas tak na prawdę motywuje w pracy?
    18.06.2010, 21:30

    Najpierw,co demotywuje:to,że trwamy w sztywnych kołnierzach zamierzeń-jedynie...
    Motywuje: siła umysłu i działania!!!

  • Sabina Wawerla-Długosz
    Wpis na grupie Oferty Pracy HEADHUNTERS GROUP w temacie Otwarci na headhuntig - daj o sobie znać Łowcom Talentów
    14.06.2010, 08:20

    Pięknie jest być kim się chce i robić,to co się kocha.
    Witam,
    Poszukuję pracy na Śląsku.
    -Organizacja wystaw sztuki współczesnej
    -Organizacja imprez okolicznościowych,także pisanie przemówień na konferencje,wesela,komunie,pogrzeby...
    -Pisanie artykułów do prasy codziennej i kulturalnej.
    -Ogarnianie rozgardiaszu biurowego:)
    Jestem mamą niespełna rocznego syna,tak więc nie mam problemu z organizacją czasu,odpornością na stres,oraz otwartością na nowe wyzwania.
    Więcej w moim CV.
    Pozdrawiam serdecznie-
    Sabina Wawerla-Długosz.

  • Sabina Wawerla-Długosz
    Wpis na grupie POEZJA w temacie Nasze teksty - na widelec!
    13.06.2010, 20:58

    Cieszę się Sławku,że dojrzałeś:)Ja wciąż dojrzewam i mam nadzieję do końca nie przestanę:)Może Cię zaskoczę-ja też jestem świadoma tego co piszę.Tak więc niech żyje świadomość!"Pod" również,a jak!I ta"Nad"!Cytując mojego uczelnianego kolegę z kabaretu"Łowcy.b:"Niech żyje...,żyje... JA!!!"

  • Sabina Wawerla-Długosz
    Wpis na grupie POEZJA w temacie Nasze teksty - na widelec!
    12.06.2010, 21:15

    Nie pamiętam byś należał do tzw."skromnych"i jak widać nic się nie zmieniło...Czasem warto mieć trochę pokory,jest to zdrowe nie tylko dla otoczenia ale przede wszystkim samych siebie!Nie cytowałam Twoich opracowań Tischnera,bo temat mojej pracy dotyczył mówiąc w skrócie-wolności,a jeśli już cytaty to ze znamienitych filozofów,począwszy od Platona,na Janie Pawle II kończąc.Przykro mi,nawet nie pretendowałeś.
    A wracając do poezji,moje teksty również były wielokrotnie publikowane,a kilka umieściłam w tym miejscu,bo chyba właśnie pomysłodawczyni tego tematu o to chodziło.Teksty i dyskusja ma się toczyć tutaj,a ni na jakichś Twoich stronach.Trochę szacunku dla innych,naprawdę nie boli...

  • Sabina Wawerla-Długosz
    Wpis na grupie POEZJA w temacie Nasze teksty - na widelec!
    12.06.2010, 18:54

    Sławku,z tej drugiej,miałam na myśli-poetyckiej strony!A Tischner,to zupełnie inny temat.Tak na marginesie,Tischner"obroniony"na magisterium:)Pozdrawiam.

  • Sabina Wawerla-Długosz
    Wpis na grupie POEZJA w temacie Nasze teksty - na widelec!
    10.06.2010, 20:02

    LIST POLECAJĄCY

    Wróć dawną siebie
    teraz gdy lato jest jeszcze
    Za rogiem bociany czekają
    nietknięty bez sam nadłamuje gałąź
    Agrest w ogródku dosyć się zmeszył
    już codzień wypuszcza soki
    Ty znowu chowasz kapcie pod łóżko
    podobno tylko do jutra no chyba że
    jak zwykle pogoda będzie nie taka
    Znajomy pyta co z tobą
    i czemu ciebie tak mało
    ruch zdaje się wolniejszy
    a ławki pod wieczór zimne i puste
    Znalazłam wczoraj nasze wspólne zdjęcie
    Masz włosy zmierzwione na głowie
    i spódnicę zawianą
    To znak że od Soliny wciąż wieje
    To znak że musisz wrócić

    ...............

    lipiec 2OOO

  • Sabina Wawerla-Długosz
    Wpis na grupie POEZJA w temacie Nasze teksty - na widelec!
    10.06.2010, 10:54

    Do Sławka:No,nie krępuj się,daj nam poznać się od tej drugiej strony.Z tego co pamiętam ja byłam na początku,kiedy Ty już dawno w drodze poetyckich poszukiwań...:)Chyba,że uznałeś,iż towarzystwo niegodne?

  • Sabina Wawerla-Długosz
    Wpis na grupie POEZJA w temacie Nasze teksty - na widelec!
    9.06.2010, 20:50

    Skoro tak,to może minąłeś się z powołaniem i powinieneś zostać botanikiem:)Następnym razem zanim wydam opinię,zajrzę do encyklopedii.A tak po prawdzie nie wszystko lubię co gładkie,no ale nie ma tu nic do rzeczy,co się lubi albo nie.
    Dziękuję za dialog i pozdrawiam!

  • Sabina Wawerla-Długosz
    Wpis na grupie POEZJA w temacie Nasze teksty - na widelec!
    9.06.2010, 17:20

    To może teraz ja jako czytelnik:Wiersz:"siwe nici".Podobnie jak"piach"w tym wierszu,tak i on sam trudny do przebycia.Rozumiem,że miało być wiosennie,ciepło, miło,natura...Faktycznie jest słodko aż do przesady:"wiewiórki""konwalijki""darowinki""pajączki"-aż się w głowie kręci od zdrobnień.Pierwsze słyszę żeby pajączki żywiły się powietrzem?I dlatego nie wolno ich płoszyć?A ostatnie dwie linijki są dla mnie w ogóle niezrozumaiałe...Poza tym wiersz nie ma rytmu i odczucie jak podczas sztormu...

Dołącz do GoldenLine

Oferty pracy

Sprawdź aktualne oferty pracy

Aplikuj w łatwy sposób

Aplikuj jednym kliknięciem

Wyślij zaproszenie do