пропозиції роботи
Wypowiedzi
-
16 maja, główka na Wiśle w miejscowości Gassy
1 Boleń - 60 cm, w zielone kopyto Shadow
poza tym cisza...
Pozdrawiam
Mariusz Maciejewski -
Zaopatruję się w:
http://www.materkowo.com , często kupuję tutaj Rosamonte 1 kg.
http://www.yervita.pl/, tutaj kupuję Amandę (pomarańcza) lub El Gaucho ( polecam z uwagi na ciekawy smak i brak gałązek, same listki )
Omijam butiki w dużych Centrach Handlowych, gdzie ceny są wyższe w porównaniu z ofertą powyższych sklepów. A już szerokim łukiem omijam herbariarcnie, gdzie ceny Yerby jak z kosmosu. :) -
Posiadam matero o pojemności ok. 200 ml. Ja swój poranny napar przygotowuję w banalny sposób, otóż zasypuję matero do połowy ( ilość zależy od indywidualnych preferencji, ja próbowałem wielu wariantów i swoj już wypracowałem ), bombillę wkładam w taki sposób, aby spoczywała na yerbie, następnie wodą z podgrzewacza firmowego ( woda o temp. ok.80 st.C ) zalewam powoli matero uważając aby woda spływała na bombillę, lub na yerbę w jednym punkcie. W efekcie mam zalane do końca matero z charakterystycznym suchym czubkiem yerby, która zostanie zaparzona w II zalaniu. :)
Uwielbiam I i II zalanie, generalnie zaparzam to samo zasypanie ok.3-4 razy. Zaopatruję się w sklepie Argentina przy metrze Służew, uwielbiam odmianę El Gaucho ( ponieważ nie ma gałązek, tylko same listki ), ponadto przepadam za Amandą pomarańczową ( dobra dla początkujących z uwagi na nutę pomarańczy ).
Swoje I matero na początku przeprowadziłem zgodnie z Currado ( proces wytrawiania tykwy ), z II już się tak nie bawiłem. Przy II razie zalałem matero wrzątkiem na 24 godziny, wyskrobałem resztki miąższu i pestek, następnie ponownie zalałem wrzątkiem z odrobiną alkoholu na kolejne 12-24 godziny i po tym czasie matero było gotowe do używania.
W pracy staram się po każdym piciu wyparzyć wrzątkiem matero, przez co nic mi nie pleśnieje i tykiewka cały czas jest ok. :)
W domu przy zaparzaniu gotuję wodę w czajniku, czekam 10 minut i zalewam yerbę. Jak dla mnie smak jest bomba. :)
Znam Osoby, które zalewały yerbę lodowatą wodą, sokami, a nawet Colą ;) Ile Osób, tyle gustów i sposobów konsumowania tego trunku...Mariusz Maciejewski edytował(a) ten post dnia 15.11.09 o godzinie 14:35 -
Witam, ja także nie będę kłamał, jeśli powiem, że dopiero po przeczytaniu "Rio Anaconda" i "Gringo..." W.Cejrowskiego postanowiłem spróbować Yerby. Przygodę z Yerbą rozpocząłem od Odmiany La Merced ( Barbeque ), lekko dymnej w smaku. Pierwsze zalanie nieźle mnie zaszokowało, z czasem jednak przyzwyczaiłem się do oryginalnego smaku.
Obecnie, po przeszło roku "siorbania" nie wyobrażam sobie rozpoczęcia dnia pracy bez zalania matero. ;) W pracy ludzie na początku żartowali, że jak to można wypić coś co smakuje jak "zalane pety" ( swoją drogą to skąd można wiedzieć jak smakują zalane pety ;) ), z czasem kilka Osób także spróbowało Yerby i od tego czasu siorbiemy sobie razem wspólnie.
Próbowałem kilku rodzajów Mate ( Amanda, Rosamonte, La Merced, La Hoya; Pajarito; El Gaucho oraz kilka próbek, których nazw nie pamiętam ). Najczęściej na codzień pijam El Gaucho (opakowanie ze zdjęciem W.Cejrowskiego )oraz Amandę pomarańczową. Zaopatruję się w Wa-wie na ul. Rolnej w sklepie Argentina.pl ( nieopodal metra Służew ).
Yerba wspaniale nakręca, sprawia, że uśmiech pojawia się na mej twarzy, pomimo że za oknem panuje nieprzerwana, deszczowa aura, dodaje wigoru, nastraja optymistycznie do świata i ludzi. :)
Staram się ją pić ( ostatnie zalanie ) najpóźniej do godz.15. po tej godzinie yerba działa na mnie w ten sposób, iż noc mam z głowy. ;)
Pozdrawiam Wszystkich Amatorów tego płynu :) -
Mariusz Maciejewski edytował(a) ten post dnia 14.11.09 o godzinie 22:40 -
Witam,
jeśli miałbym i mógłbym Ci cokolwiek polecić, proponuję, abyś pochylił się nad kolumnami Wharfedale serii Diamond 8.4. W zestawach opartych na Denonie, na allegro można je spotkać w cenie ciut wyższej aniżeli 3 tys. Cena zestawu ok. 3300 pln. Jakość co najmniej o klasę wyżej dla kolumn z tego przedziału cenowego. Sam od 4 lat posiadam serię Crystal, teraz, gdybym miał wybierać, wybrałbym w tej cenie właśnie Diamonda, lub dużo droższą serię Pacific Evo II. Diamond to wysoka seria Wharfedali, uznanej na świecie marki kolumn głośnikowych. (kevlarowa membrana a nie jak w większości celuloza). Jeśli szukasz zestawu z miękkim basem, staraj się szukać zestawu opartego na Onkyo. Denon gra głównie dobrze w środku. Onkyo za to lubi miękki bas. Z uwagi na fakt, iż lubię muzykę rockową i pop, wybrałem właśnie denona z wharfedalami. (ponadto denon ma stosunek 50\50 jeżeli chodzi o podział muzyka/kino). Jeżeli mogę Ci coś poradzić, obowiązkowo idź na odsłuchy i nigdy nie zgadzaj się, aby Sprzedawca zaprezentował Ci możliwości droższych zestawów, bo wtedy będziesz zbierał na właśnie taki drogi zestaw. :D Fajnie by było, aby sklep umożliwił Ci przetestowanie kupowanego zestawu w Twoim docelowym pomieszczeniu, ponieważ każdy zestaw zagra inaczej w Twoim mieszkaniu a inaczej w sklepie. Proponuję także zabrać ulubionego wykonawcę i na nim dokonywać odsłuchów. Aha i najważniejsze, po zakupie nie można od razu odkręcić sprzętu na maks. możliwości, trzeba dać się zestawowi "wygrzać"- coś jak kiedyś docieranie silnika ;)Mariusz Maciejewski edytował(a) ten post dnia 14.11.09 o godzinie 22:01 -
Wczoraj wieczorem i dziś rano byłem nad Wisłą, woda przybrała, więc uznałem, że można porzucać. Wyniki: wczoraj Kleń 27 cm na obrotówkę (czarna w żółte kropki) wysoko prowadzoną z charakterystyczną falą na wodzie. Dziś Boleń 47 cm na czarno-srebrnego poppera. Poza tym cisza...Mariusz Maciejewski edytował(a) ten post dnia 29.08.09 o godzinie 18:21
-
...właśnie spróbowałem wyjść z dźwiękiem z TV poprzez RCA ale z gniazda TV -Eurozłącze ( Euro z przejściówką na RCA z opcją Out) - wszystko działa na KD, czyżbym zatem odkrył seryjną usterkę w TV LCD w sekcji RCA Audio Out??? :))
Tak jak mówiłem w pierwszym poście, TV został w dniu wczorajszym wymieniony na nowy, w obu egzemplarzach problem występuje.
Spróbuję poinformować o tym fakcie Producenta :)) -
sprawdzałem, czy kable nie są trafione, więc zmieniłem wejście na AV biały RCA na TV i biały na AV, wówczas gra prawidłowo-lewa strona, następnie biały TV i czerwony AV, wówczas gra prawa strona.
Przy próbie zmiany gniazd w TV - czerwony Audio Out jest martwy na obu wejściach do AV. -
Witam,
mam problem, otóż nabyłem przedwczoraj TV LCD, chcę podłączyć TV pod amplituner kina domowego za pośrednictwem kabli RCA. Podłączając sekcję TV Audio OUT z odpowiednimi wejściami w AV TV IN poprzez kable RCA pojawia się problem z dźwiękiem. Otóż gra tylko jedna strona ( lewa - białe RCA, czerwone gniazdo jest nieaktywne). Na początku sądziłem, że jest to usterka TV, jednakże wczoraj wymieniłem TV na inny i problem cały czas występuje. Sprawdziłem także kable ( naprzemiennie ), są również ok.
Poprzedni TV CRT nie miał problemu z puszczeniem sygnału na AV i odbierałem dźwięk na KD jako stereo.
Synał w TV ustawiony jest jako Stereo Nicam, możliwa jest też opcja mono. Przy obu gra tylko jedna strona.
Przy podłączeniu RCA na AV- wyjście słuchawek na TV- jest ok i gra w stereo.
Nie mam pojęcia o co chodzi, co robię nie tak. ( wykluczam powielenie usterki w 2 już egzemplarzu).
Proszę o pomoc, zapewne wytłumaczenie jest banalne, jednakże jestem laikiem tematu, stąd moja prośba do Ekspertów. :))
Z góry dziękuję za podpowiedzi rozwiązania problemu.
Pozdrawiam
Mariusz Maciejewski -
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy MTB i kolarstwo
-
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy MTB i kolarstwo
-
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy MTB i kolarstwo
-
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy MTB i kolarstwo
-
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy MTB i kolarstwo
-
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy MTB i kolarstwo
-
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy MTB i kolarstwo
-
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy MTB i kolarstwo
-
Byłem wczoraj w moich miejscówkach, niestety nawet jednego uderzenia. :(
Dziś pojechałem rowerem w okolice Wysp Zawadowskich, widziałem spiningistów, jednakże również nie zanotowali super wyników, 1 szczupaczek- pistolet i nic poza tym...Mariusz Maciejewski edytował(a) ten post dnia 09.11.08 o godzinie 20:12 -
Witam,
ja się wybieram jutro rano , po południu nie mogę.
Pozdrawiam
Mariusz
- 1
- 2
Dołącz do GoldenLine
Oferty pracy
Sprawdź aktualne oferty pracy
Aplikuj w łatwy sposób
Aplikuj jednym kliknięciem
