Wypowiedzi
-
Piotr S.:
Legnica. Po dwóch latach wnikliwych ekspertyz do prasy dociera informacja, że w parafii św. Jacka dokonał się cud eucharystyczny. Kryminolodzy potwierdzają obecność komórek serca. I to w agonii! Genetycy dowodzą ludzkiego pochodzenia czerwonej substancji. Biskup powiadamia Watykan, a do Legnicy nadciągają pielgrzymki wiernych. Dodatkowo, duchowni powołują się na cud w Sokółce, który miał miejsce osiem lat temu i okazał się… oszustwem. Histopatolodzy z białostockiej uczelni przez trzy tygodnie „widzieli” komórki mięśnia sercowego, dopóki nie wyhodowano z cudownej hostii bakterii gramujemnej o czerwonej barwie i wdzięcznej nazwie Serratia marcescens. Najwyraźniej tej ekspertyzy Kościół już nie przyjął do wiadomości.
Pałeczka krwawa – bo tak jest również nazywana bohaterka mojej historii – jest wszędobylska, bardzo rzadko bywa patogenna, zwykle tylko u osób z obniżoną odpornością. Nie ma natomiast ani odrobiny poszanowania dla ludzkich uczuć religijnych, bo regularnie kpi sobie, szczególnie z tych gorliwych wiernych, powodując cuda eucharystyczne, które cudami nie są. Doskonale upodabnia się do serca Chrystusa, wytwarzając krwistoczerwony pigment – prodigiozynę, nierozpuszczalną w wodzie. Jej ulubioną przekąską jest skrobia.
http://martynafranczuk.innpoland.pl/126229,cudow-nie-m...
nie mam pytań...
Krew czy bakteria?
Witam
Prostym rozwiązaniem zagadki przebarwień, chętnie podawanym przez sceptyków, mogłaby być bakteria Serratia marcescens, czyli pałeczka krwawa. Bakteria ta żywi się skrobią (która jest głównym składnikiem hostii), rozwija się w wilgotnym środowisku (hostię umieszczono w wodzie) i pokrywa karmiące ją podłoże czerwonym, nierozpuszczalnym w wodzie barwnikiem (krwawa plama znajduje się wyłącznie na hostii, nie zabarwiając wody). W historii rzeczywiście zdarzało się, że skutki skażenia tą bakterią brano za cud eucharystyczny. O krwawym chlebie mówił już Pitagoras, posłużył on też jako zapowiedź klęski wrogów Aleksandrowi Macedońskiemu. Dziś trudno sobie wyobrazić, by odpowiedzialny i doświadczony naukowiec, mający do dyspozycji precyzyjne narzędzia, pomylił komórki Serratia marcescens z dużo większymi komórkami ludzkimi. Zresztą ostateczna weryfikacja jest prosta – wystarczy zrobić posiew z próbki materiału biologicznego, umieszczając go podłożu hodowlanym w sterylnych i sprzyjających wzrostowi warunkach, a potem poczekać, co wyrośnie. Wprawdzie w komunikacie biskupa legnickiego nie ma mowy o posiewie, ale trudno sobie wyobrazić, by podczas poważnych badań naukowcy pominęli badanie tak podstawowe.
http://www.opoka.org.pl/biblioteka/P/PR/pk201619_cuda.... -
Rafał F.:
Czy nawdychała to nie wiem Rafale. :-)
Ireneusz B.:
Ale Irku czy ona aby się nie nawdychała za dużo freonu ?? :)
Prawdziwa historia o dziewczynce, która rozmawia z Jezusem
https://youtu.be/8eRHAV0n1pw
Zdaje sobie sprawę, że może to brzmieć niesamowicie i jest to trudne do ogarnięcia.
Dla mnie taki właśnie jest Bóg, Jest niesamowity :-) -
Prawdziwa historia o dziewczynce, która rozmawia z Jezusem
https://youtu.be/8eRHAV0n1pw -
Doświadczenie żywego Boga i Jego ogromnej miłości.
Wywiad z ks. Rafał Jarosiewicz
https://youtu.be/rFzNAQoI6Yw -
Piotr S.:
Znam, Bóg jest i doświadczam Jego działania w codziennym życiu.
Ireneusz B.:
Wróci, musi wrócić...
Nigdzie się nie wybieram,
Proste pytania zadałem i znasz na nie odpowiedź ale nie odpowiesz bo by ci się styki zwarły w obliczu tej smutnej prawdy...
I tym się dziele. I po to tu jestem. Nie jestem tu by Wam zaszkodzić czy kogoś obrażać. -
Sławomir B.:
Ireneusz B.:
Zwykle zadając takie pytanie chce się potwierdzić lub obalić swoje tezy.
Sławomir B.:
Przecież zapytałem a nie postawiłem tezę, że się czegoś obawiasz.
Ireneusz B.:
Chętnie dowiem się jaki ciąg logiczny doprowadził Cię do wniosku, że ja się czegoś obawiam.
Sławomir B.:
Czyżby jakaś obawa przed tym, że i mi może się zmienić życie?
Ireneusz B.:
I cholera wybiera tylko swoich "puplików" piszących na forach.
Wszędzie trzeba mieć plecy :(.
No ale skoro twierdzisz, że było ono zupełnie nie związane to odpowiem, że obawy dotyczące wszystkich bogów i tego co z nimi związane są mi obce.
Znacznie bardziej obawiam się chorych ludzi, którzy interpretując jakieś "święte księgi" biegają z karabinami i bombami nawracając niewiernych.
Szkoda, że Ty nie spróbowałeś oświecić mnie dlaczego bóg rozdziela cuda tak wybiorczo.
Jestem pewien, że każda z wczorajszych ofiar wpuściła by do siebie każdego boga niosącego kamizelkę kuloodporną.
Sławku, cóż ci będę ściemniał, powiem, że nie wiem dlaczego tak jest.
Też sobie zadaje takie czy inne pytania, to że wierzę w Boga, nie spowodowało, że pytania zniknęły.
I pewnie będzie tak, że z wieloma z nich zostaniemy do końca swojego życia.
Ja wierzę, że po śmierci, będę mógł Boga zapytać o pewne kwestie i poprosić o wytłumaczenie.
Pewna osoba, która straciła bliską osobę w katastrofie smoleńskiej powiedziała, że Bóg będzie się musiał dobrze wytłumaczyć z tego.
Każdy z nas widzi masę cierpienia wokół. Bóg nie zsyła cierpienia, to człowiek bardzo często sam sobie szkodzi, druga sprawa to, że inni też mają wpływ na nas, i może być cierpienie spowodowane przez drugiego człowieka.
I na koniec kwestia szatana, którego nie można pomijać pomimo tego że się w niego nie wierzy bo to nic nie zmienia.
Sam doświadczyłem tego, że Bóg z wydawało by się beznadziejnej sytuacji może wyprowadzić dobro i zmienić sytuację. Może uzdrowić, może dać łaskę wiary. On nie jest tym, który tylko karze...
(Mdr 1,13-15; 2,23-24) czytania z ostatniej niedzieli.
Bóg nie uczynił śmierci i nie cieszy się ze zguby żyjących. Stworzył bowiem wszystko po to, aby było, i byty tego świata niosą zdrowie: nie ma w nich śmiercionośnego jadu ani władania Otchłani na tej ziemi. Bo sprawiedliwość nie podlega śmierci. Bo dla nieśmiertelności Bóg stworzył człowieka - uczynił go obrazem swej własnej wieczności. A śmierć weszła na świat przez zawiść diabła i doświadczają jej ci, którzy do niego należą.
Boże, tak dużo pytań bez odpowiedzi.... tak dużo wątpliwości, daj nam odpowiedzi, których szukamy, daj nam proszę doświadczenie tego, że nas stworzyłeś z miłości dla nieśmiertelności. Ty znasz głębie naszych serc.
Historia Jaira, którego córka umiera. Dla mnie to niesamowita historia.
http://mateusz.pl/czytania/2015/20150628.htm -
Piotr T.:
I co to zmienia? Aborcja aborcją, trauma traumą.
Ireneusz B.:
Wiesz, skąd jego trauma? Stąd, że to nie rodzice podjęli decyzje o aborcji, a została im ona narzucona.
"Nikomu nie życzę, aby musiał przechodzić przez takie piekło"
http://wpolityce.pl/gwiazdy/257910-aborcyjna-trauma-zn... -
"Nikomu nie życzę, aby musiał przechodzić przez takie piekło"
http://wpolityce.pl/gwiazdy/257910-aborcyjna-trauma-zn... -
Piotr S.:
Nigdzie się nie wybieram,
Karolina Ł.:
Ale nas nie obchodzi, czy wierzysz w coś, czy nie. Wcinasz się tam, gdzie Cię nie chcą. Chcesz pogadać o Bogu? idź na inne forum, tu zwyczajnie trollujesz. Jesteś niegrzeczny.
Wróci, musi wrócić... -
Sławomir B.:
Przecież zapytałem a nie postawiłem tezę, że się czegoś obawiasz.
Ireneusz B.:
Chętnie dowiem się jaki ciąg logiczny doprowadził Cię do wniosku, że ja się czegoś obawiam.
Sławomir B.:
Czyżby jakaś obawa przed tym, że i mi może się zmienić życie?
Ireneusz B.:
I cholera wybiera tylko swoich "puplików" piszących na forach.
Wszędzie trzeba mieć plecy :(.
Bóg nie wchodzi w nasze życie z butami, w przeciwieństwie do szatana.
Jakiś "bóg" właśnie wszedł z butami w życie 37 osób w Tunezji.
Szkoda, że cuda od Twojego boga zarezerwowane są tylko dla wybranych (abonament jakiś trzeba mieć?). -
Piotr S.:
Nie wiem, każdy robi z tym co chce. I czy mi się to podoba czy nie muszę to uszanować.
Ireneusz B.:
Piotr S.:
Forum jak wiele innych, nie ograniczam się tylko do tego forum.
Ireneusz B.:
Piszę o tym kto jest dla mnie ważny a taką osobą jest Jezus Chrystus, który jest obecny w moim życiu.
No dobra, ale dlaczego na tym forum? O to pytam. Co sobie myślisz pisząc to właśnie tutaj?Jakiego spodziewasz się efektu akurat tutaj pisząc o tym, że Jezus jest dla ciebie ważny?
Różnych ludzi spotykam w życiu, różne fora i wszędzie mówię o Bogu i o tym jak zmienił moje życie.
I jaki myślisz że będzie efekt twojego pisania tutaj?
Wiem i jestem pewien, że Bóg ma dla każdego jedyny plan. Bóg zna nas osobiście.
Jak na to odpowiemy, to już pozostawiam każdej czytającej osobie.
Ja wyrzekłem się szatana i wierzę w Boga.
Dobrej i spokojnej nocy wszystkim życzę! -
Piotr S.:
Forum jak wiele innych, nie ograniczam się tylko do tego forum.
Ireneusz B.:
Piszę o tym kto jest dla mnie ważny a taką osobą jest Jezus Chrystus, który jest obecny w moim życiu.
No dobra, ale dlaczego na tym forum? O to pytam. Co sobie myślisz pisząc to właśnie tutaj?Jakiego spodziewasz się efektu akurat tutaj pisząc o tym, że Jezus jest dla ciebie ważny?
Różnych ludzi spotykam w życiu, różne fora i wszędzie mówię o Bogu i o tym jak zmienił moje życie. -
Piotr S.:
Piszę o tym kto jest dla mnie ważny a taką osobą jest Jezus Chrystus, który jest obecny w moim życiu.
Ireneusz B.:
Jakie rzeczy? Co takiego złego napisałem?
Nic sobie nie wyobrażam, nie doszukujcie się czegoś czego nie ma.
Czemu piszesz do mnie w liczbie mnogiej? Jam jest Piotr Sadowski w jednej osobie, którym ci zadał pytanie co sobie myślisz pisząc na forum ateistów że Jezus twoim Panem jest. Jakiego się spodziewasz efektu, jak myślisz co to da, jaki będzie skutek czegoś takiego?
I wielu innych też, ale piszę o sobie. Każdy ma wolną wolę, nie wiem jakie będą tego efekty.
Wiem jedno Bóg ma swój plan dla każdego.
Pisanie w liczbie mnogiej odnosiło się nie tylko do Ciebie Panie Piotrze lecz do pozostałych również.
Przepraszam. -
Piotr S.:
Jakie rzeczy? Co takiego złego napisałem?
Ireneusz B.:
Ja mojego wyboru nie żałuje. Jezus moim Panem jest.
No i dobrze, każdy ma jakiegoś bzika ale co ty sobie wyobrażasz pisząc tu takie rzeczy? Że co niby?
Nic sobie nie wyobrażam, nie doszukujcie się czegoś czego nie ma. -
Piotr T.:
Masz dar życia to się zgadza.
Ireneusz B.:
Ja już mam życie, potrzebuję jakiegoś drugiego?
Bóg nie chce twojej śmierci. Chce dać życie.
Jezus poza życiem wiecznym oferuje dużo więcej.
http://www.kazdystudent.pl/a/propozycja.html
Czy potrzebujesz takiego życia to pytanie pozostawiamy każdemu z osobna.
Ja mojego wyboru nie żałuje. Jezus moim Panem jest. -
Piotr T.:
Taki obraz, że Bóg to tylko każe i zsyła cierpienie jest kłamstwem i wielu w to wierzy.
Ireneusz B.:
Tak, oddał syna na śmierć, to ciekawe, co może zrobić z nami...
Bóg jest cierpliwy, czeka na naszą zgodę. On już wystarczająco pokazał nam jak bardzo nas kocha, oddając swojego jedynego Syna na śmierć, która należała się nam.
Lecz Bóg taki nie jest.A z drugiej strony taki ojciec, co zabija własnego syna - to dobry ojciec czy nie?
Bóg nie chce twojej śmierci. Chce dać życie.
https://youtu.be/s1o0DjprZ8g -
Sławomir B.:
Czyżby jakaś obawa przed tym, że i mi może się zmienić życie?
Ireneusz B.:
I cholera wybiera tylko swoich "puplików" piszących na forach.
Bóg potrafi i chce zmienić nasze życie.
Dać pokój, radość i to wszystko co potrzebne.
http://zywawiara.pl/swiadectwa/art-962.html
Chwała Tobie Boże!!!
Wszędzie trzeba mieć plecy :(.
Bóg nie wchodzi w nasze życie z butami, w przeciwieństwie do szatana.
Bóg jest cierpliwy, czeka na naszą zgodę. On już wystarczająco pokazał nam jak bardzo nas kocha, oddając swojego jedynego Syna na śmierć, która należała się nam. -
Bóg potrafi i chce zmienić nasze życie.
Dać pokój, radość i to wszystko co potrzebne.
http://zywawiara.pl/swiadectwa/art-962.html
Chwała Tobie Boże!!! -
II cz. wywiadu
https://www.youtube.com/watch?v=zO_ilfp5lTA