Wypowiedzi
-
Sławomir B.:
A może odpowiedzialne rodzicielstwo?
Ireneusz B.:
Ty się czasem czytasz zanim wyślesz?
Agnieszka G.:
oczywiście, róbmy co chcemy bez żadnych ograniczeń, bo po co słuchać innych.
Ireneusz B.:
A może taka wystawa, ma spowodować, że się ktoś nad tym zastanowi.
A może gdyby sukienkowi nie wpierniczali się do antykoncepcji, to nie byłoby problemu niechcianego macierzyństwa i aborcji?
A później płacz, cierpienie i sytuacja nie do pozazdroszczenia, trudne wybory...
Podpowiem.
Skuteczna antykoncepcja = brak niechcianych dzieci. Tak trudno załapać tę prostą zależność? -
Sławomir B.:
kalendarzykach?, co za prehistoria......
Ireneusz B.:
No pewnie, że istota leży wcześniej.
Piotr T.:
Artur K.:
Ile dzieci z "Okien życia" trafia do adopcji?
Czytam, że szybko trafiają do adopcji: http://magazynfamilia.pl/drukuj/Dzieci_z_Okna_zycia_tr...
Ile jeszcze może trafić?
Jaki jest popyt?
Adopcja to już jest rozwiązanie tej trudnej sytuacji.
Każdy się oburza, że Kościół czy ktoś inny mało robi z tymi dziećmi, które się urodzą.
Nikt nie zadaje sobie pytania, że zabicie niewinnego dziecka jest następstwem, czyli
istota leży wcześniej. Coś było wcześniej nie tak, że to doprowadziło do zabicia dziecka.
Zamiast uczyć o prezerwatywach, uczy się o kalendarzykach. -
Agnieszka G.:
oczywiście, róbmy co chcemy bez żadnych ograniczeń, bo po co słuchać innych.
Ireneusz B.:
A może taka wystawa, ma spowodować, że się ktoś nad tym zastanowi.
A może gdyby sukienkowi nie wpierniczali się do antykoncepcji, to nie byłoby problemu niechcianego macierzyństwa i aborcji?
A później płacz, cierpienie i sytuacja nie do pozazdroszczenia, trudne wybory... -
Piotr S.:
ten bóg, to nie wiem....
Ireneusz B.:
Marta K.:
Boli prawda....
Taki tam... gwałt przez oko.
http://www.olawa24.pl/a/czytaj/drastyczna_wystawa_prze...
Dobry bóg by nie pozwolił, żeby się takie rzeczy działy...
Ale Bóg, jest dobrym Bogiem, z każdej trudnej sytuacji potrafi wyprowadzić dobro.
Trzeba pamiętać, że jest wolna wola, którą Bóg szanuje.
Co by to był za Bóg, który siłą i przymusem sprawiłby, żebyśmy Go kochali. -
Piotr T.:
Artur K.:
Ile dzieci z "Okien życia" trafia do adopcji?
Czytam, że szybko trafiają do adopcji: http://magazynfamilia.pl/drukuj/Dzieci_z_Okna_zycia_tr...
Ile jeszcze może trafić?
Jaki jest popyt?
Adopcja to już jest rozwiązanie tej trudnej sytuacji.
Każdy się oburza, że Kościół czy ktoś inny mało robi z tymi dziećmi, które się urodzą.
Nikt nie zadaje sobie pytania, że zabicie niewinnego dziecka jest następstwem, czyli
istota leży wcześniej. Coś było wcześniej nie tak, że to doprowadziło do zabicia dziecka.
A może taka wystawa, ma spowodować, że się ktoś nad tym zastanowi. -
Marta K.:
Boli prawda....
Taki tam... gwałt przez oko.
http://www.olawa24.pl/a/czytaj/drastyczna_wystawa_prze... -
Sebastian W.:
Jest jedna istotna różnica pomiędzy pozostałymi a Jezusem.
Ireneusz B.:
Irku, tych Jezusów było trochę, a ten Twój jest tak samo wiarygodny jak pozostali.
A co znaczy imię Jezus?
Krótki filmik :
Żadnego z nich nie można dziś spotkać.
Dziś miałem okazję być na adoracji Pana Jezusa w Najświętszym Sakramencie.
To jest naprawdę bardzo pożyteczny czas, czas osobistego spotkania.
Spróbujcie... -
Rafał F.:
Tak, tak.
Ireneusz B.:
Irku - już napisałem :)
Rafał F.:
Od czego pochodzi słowo JEZUS ?
Od emeryckiego okrzyku na widok listonosza z pieniędzmi
- Jest ZUS !! :)
:-)
A co znaczy imię Jezus?
Napisałeś od czego pochodzi.
A co oznacza?
Bóg zbawia!!!
Dobrej nocki. -
Rafał F.:
Od czego pochodzi słowo JEZUS ?
Od emeryckiego okrzyku na widok listonosza z pieniędzmi
- Jest ZUS !! :)
:-)
A co znaczy imię Jezus? -
Bardzo dziękuję za to, że jest Pani osobą tolerancyjną i szanuje moje racjonalistyczne poglądy. Ja też nie mam zamiaru nawracać Pani na ateizm i staram się szanować Pani wiarę w dobrodusznego staruszka z siwą brodą, jego - chyba przybranym - synem Jezusem, w gołąbka zwanego Duchem Świętym oraz w dziewicę Marię, która miała niepokalane poczęcie i zachowała cnotę po urodzeniu Jezuska. Proszę jednak nie próbować mnie nawracać na katolicyzm, bo straci tylko nerwy i czas.
Skoro ktoś nie wierzy to dlaczego się tak wyśmiewa? Jaki ma to cel?
Komu ma to zrobić przykrość? -
Jarosław K.:
Ależ jest kompas, mamy Go. Każdy może z niego skorzystać, to nie jest wcale trudne.
Ireneusz B.:
Ten opisywany przez Ciebie musiałby mieć duszę sadysty. Ani nie dał nam bezbłędnego kompasu, żeby każdy zawsze rozpoznawał dobro od zła, ani na tyle mocnego rozumu, żebyśmy mogli zrozumieć jego zamysły. I przy tym wszystkim siedzi sobie spokojnie i obserwuje - wpadną na rozwiązanie, czy nie wpadną. O, ten niewystarczająco we mnie wierzy, więc na wieczność do piekła...
Tomasz L.:
Jezus wypełnił swoją obietnice mówiąc, że jak wróci do domu Ojca to pośle nam Pocieszyciela,
mówił tu o Duchu Świętym.
Duch święty, daje nam potrzebne rozeznanie, mądrość i zrozumienie i całą gamę innych darów. :-)
On prowadzi przez życie.
Duch Święty, On was wszystkiego nauczy (J 14, 26)
Przyjdź Duchu Święty!
I On przychodzi, to się dzieje każdego dnia. -
Weselin M.:
Panie Jezus, bądź Pan w końcu człowiekiem, a nie katolikiem!!!
Na pewno nie jest złotą rybką. Cały czas, żądanie Jezu zrób to czy tamto.
A jak przyjdzie Jezus i zapyta się, ok a co ty zrobiłeś dla mnie?
Czy chciałeś mnie szukać i poznawać?
Czy chciałeś się ze mną zaprzyjaźnić?
Mam tak dużo dla Ciebie, bo cię kocham!
Mały kroczek wiary? Czy to ryzyko?Ten post został edytowany przez Autora dnia 10.03.15 o godzinie 21:23 -
Tomasz L.:
Ireneusz B.:
jeśli chcesz rozmawiać to rozmawiaj, a nie produkuj teksty nie związane z tym co piszę
Dlaczego Bóg dopuszcza pokusy?
odpowiedz więc na pytanie, wobec przykładów które podałem,
czy Bóg ponosi część winy za zło które dopuszcza do działania?
Bóg nie ponosi odpowiedzialności za zło, nie jest tym który je powoduje.
Jest wolna wola? Jest i Bóg ją szanuje.
Ale najważniejsze, jest to, że nawet w tych trudnych sytuacjach, w cierpieniu jest z nami obecny.
Bóg nie jest sprawcą zła, może i bardzo chce wyprowadzić z najbardziej beznadziejnej sytuacji dobro.
On wie najlepiej co jest dla nas dobre. Nie zawsze jest to tym co nam się w danej chwili wydaje?
Sam miałem, kilka takich trudnych sytuacji, gdzie się buntowałem, bo ja wiedziałem lepiej co jest dobre i jak ma być. Z czasem mogę śmiało powiedzieć, że tak jak się sytuacje potoczyły i jaki był końcowy efekt to bym nawet o tym nie przypuszczał.
A śmierć Jezusa, Bóg mógł odsunąć to wszystko co miało się wydarzyć i nie dopuści do ukrzyżowania Jezusa. -
Tomasz L.:
Ireneusz B.:
czyli diabeł nie jest na ziemi niezbędny by człowiek miał wybór i równie dobrze mogłoby go tutaj nie byćale i bez kuszenia diabła ludzie popełniają zło, bo mają wolną wolę, więc sami z siebie mogą się obrócić przeciw jego prawom
dokładnie tak,szatan odwrócił się od Boga, to była jego decyzja. Dlaczego Bóg ma ponosić za to winę?
wcześniej również podałem przykład, ale spróbuję jeszcze inaczej:
otóż
dlatego, że zezwala na to, aby diabeł kusił ludzi
gdybyś Ty wiedział o tym, że ktoś namawia do przestępstwa, to byłbyś współwinny i mógłbyś nawet pójść za to siedzieć
ale jeżeli i to Cię nie przekonuje, to może przekonają Cię biskupi, którzy np. kategorycznie żądają aby odgórnie przez Władze zakazać koncertów Nergala, ponieważ dochodzi na nich do kuszenia, czyli propagowania zła
a gdzie Nergalowi do Szatana?
Dlaczego Bóg dopuszcza pokusy?
Na koniec chciałbym jeszcze raz powrócić do bardzo trudnego pytania o to, dlaczego Bóg dopuszcza, abyśmy byli kuszeni, ponieważ teraz możemy jeszcze pełniej na nie odpowiedzieć. Podstawowym celem Pana Boga jest przekonanie nas, że jeżeli współpracujemy z Jego łaską, możemy zwyciężać złego ducha. Pan Bóg nie chce uczynić nas mocnymi za nas, ale z nami. Dlatego właśnie nie zwycięża za nas, ale wtedy, kiedy i my mamy w zwycięstwie jakiś, choćby bardzo mały, udział. Nie ma nic bardziej utwierdzającego człowieka w ufności w moc Bożą, niż zwycięstwo nad swoją największą wadą. Im częściej się nam to udaje, tym łatwiej jest nam zwyciężać i tym rzadziej złe duchy nas kuszą. Poza tym pokusy przekonują nas, że walka ze złem jest sprawą poważną, jest najważniejszą walką naszego życia, ponieważ stawką w tej walce jest nasze Zbawienie. Kiedy przychodzi pokusa każdy z nas lęka się porażki, musimy jednak pamiętać to, co podkreśla św. Tomasz, że szatan jeszcze bardziej lęka się tego, że pokusa będzie przez nas zwyciężona dzięki pomocy Boga i jego Aniołów. Dlatego im częściej zwyciężamy tym bardziej złe duchy lękają się nas kusić, bo boją się kolejnej porażki w walce z Bogiem, działającym w tych i przez tych, którzy mu ufają i podążają za zwycięskim Zbawicielem.
http://www.katolik.pl/23180,416.druk?s=1 -
Tomasz L.:
dokładnie tak,
Ireneusz B.:
ale i bez kuszenia diabła ludzie popełniają zło, bo mają wolną wolę, więc sami z siebie mogą się obrócić przeciw jego prawomchyba;)
pewnie, też.
znalazłem takie coś:
Tak - ponosi konsekwencjeto jeśli za czyny złe wynikłe z działania diabła ponosi diabeł winę
to jest to o czym napisał Piotrek, my bierzemy odpowiedzialność za swoje czyny.
Szatan, swoje cierpi, zresztą już został pokonanyto winę za to, ze diabeł może kusić człowieka ponosi Bóg:)
szatan odwrócił się od Boga, to była jego decyzja. Dlaczego Bóg ma ponosić za to winę? -
Uwielbiam Twoje Imię,
http://youtu.be/BuZnT6Re3xU -
Tomasz L.:
pewnie, też.
Ireneusz B.:
dlaczego nie
Na czyje konto idzie każdy nasz zły uczynek? Na pewno nie na szatana.
jeśli Ty kogoś namówisz do grzechu, to idzie też i na Twoje konto
chyba;)
znalazłem takie coś:
Tak - ponosi konsekwencje, bowiem Szatan nie jest Bogiem Zła - jak niektórzy usiłują go nazywać. Jak stwierdził ks. Marian Polak - egzorcysta (w wywiadzie dla "Frondy" w 1995 r.): - "Powinien być posłuszny Bogu, ale - i to jest wielka tragedia szatana - pycha każe mu przyznawać rację tylko sobie. W rezultacie szatan cierpi i to samo chce zrobić z nami. Chce zemścić się na Bogu i odłączyć nas od Niego."
źródło: http://forum.wiara.pl/viewtopic.php?t=9559&highlight=p... -
Piotr T.:
Przecież napisałem, że nie wszystko wynika z kuszenia.
Ireneusz B.:
Nie, Irku, to zaprzecza "wolnej woli". To my podejmujemy decyzję o naszym postępowaniu i jeśli złe uczynki tłumaczymy kuszeniem szatana, to znaczy, że nie potrafimy wziąć za nie odpowiedzialności...
Człowiek nie jest zły, to nam się wmawia, że jesteśmy źli.
Piszę o tym, że kuszenie ma miejsce cały czas.
Na czyje konto idzie każdy nasz zły uczynek? Na pewno nie na szatana.
To my bierzemy na siebie odpowiedzialność, w 100% się zgadzam.
Wolna wola to jeden z największych darów jaki otrzymaliśmy od Ojca. -
Piotr T.:
Człowiek nie jest zły, to nam się wmawia, że jesteśmy źli.
Patrząc socjologicznie - łatwiej człowiekowi wmówić, że to nie on jest zły, a jego złe uczynki wynikają z działania zewnętrznego, wtedy łatwiej mu zasugerować, że może się zmienić. I tak to działa...
Co innego nasze zachowania, które są jak dobrze wiemy różne.
Nie mówię, że wszystkie zachowania wynikają z działania zewnętrznego.
Nie wykluczam wpływu działania bo ono cały czas jest.
Czyli jak grawitacja, tak i kuszenie.
Sfera duchowa, jest w dużej mierze, zakryta przed nami.
Ale jest i nie możemy się jej pozbyć. I zgadzam się z tym, że jest ją dużo trudniej ogarnąć i tym bardziej udowodnić.
Dość gadki o szatanie, wystarczy.
Pamiętasz fragment, który dziś poleciłem na innej grupie?
Tam jest info jak dać sobie radę z tym kusicielem. :-)
dobrej nockiTen post został edytowany przez Autora dnia 06.03.15 o godzinie 23:25