konto usunięte
Temat: MIęDZYCZAS, czyli moderator czuwa...
Katarzyna Szach-Bolaczeka teraz tak po cichu, zanim nas moderator zgani i do pionu doprowadzi - międzyczas wciąż jest "tzw.", tak?
i można go tylko używać do określenia czasu między dwoma opisanymi zdarzeniami, tak?
Moderator, Kasiu droga, jest jako ten zając na miedzy - nie taki tchórzliwy, ale za to równie czujny...
Dlatego przeklejam Twoją wypowiedź i dodaję moją odpowiedź:
Cytuję wypowiedź P. Mirosława Bańki w poradni językowej PWN:
"Wyrażenie w międzyczasie zostało już uznane za dopuszczalne w języku potocznym (zob. Nowy słownik poprawnej polszczyzny PWN), choć z zastrzeżeniami. Aprobuje się je, gdy wskazuje na czas, jaki upłynął między dwoma wskazanymi zdarzeniami, np. "Rano mam zebranie, po południu cocktail party, a w międzyczasie rozmowy z delegacją japońską" (przykład z cytowanego słownika). Nie aprobuje się go w znaczeniu 'tymczasem, w tym czasie', np. "Zrobię pranie, a ty w międzyczasie posprzątaj" (tamże). Naszym zdaniem to zastrzeżenie jest dość sztuczne i niepraktyczne: ostatecznie każdy normalny odcinek czasu mieści się między dwoma zdarzeniami, które można wskazać w wypowiedzi albo nie. Jeśli jednak chce być Pan w zgodzie ze skodyfikowaną normą, nie ma innej rady niż słuchać Słownika poprawnej polszczyzny. Z drugiej strony i to nie zabezpieczy Pana przed podejrzeniami o błąd językowy, gdyż wiele osób w ogóle nie tolerują wyrażenia w międzyczasie, niezależnie od tego, w jaki sposób się go używa. Jest tak, jak kiedyś napisaliśmy w przedmowie do Słownika wyrazów kłopotliwych: "warto pamiętać, że mówiącego oceniają słuchacze, a nie autorzy książek".
Polecam tę poradnię - często korzystam z niej w razie wątpliwości.
Mój absolutny faworyt jeśli chodzi o poradniane odpowiedzi:
"myślnik
Czy myślnik może zostać na końcu wiersza (a może musi), czy też powinno się go przenieść do następnego wiersza?
Dziękuję z góry za odpowiedź.
Pozdrawiam,
Monika Waćkowska-Kabaczyńska
Myślnik może pozostać na końcu wiersza, ale nie musi – może być przeniesiony do następnego. Myślnikowi jest wszystko jedno.
— Mirosław Bańko"