пропозиції роботи
Wypowiedzi
-
Grzegorz K.:
Owszem, tylko, że ja miałem na myśli system kafeteryjny w szerszym znaczeniu, a nie tylko ograniczający się do "benefitów" typu karta multisport czy pakiet medyczny. Zwróć uwagę, że w Polsce kafeterie obejmują zazwyczaj świadczenia rzeczowe, rzadziej wolny czas i świadczenia pieniężne. Najcześciej oferowane są: pakiet medyczny, telefon komórkowy, samochód służbowy, komputer do użytku w domu, czy ubezpieczenia na życie. Natomiast, na zachodzie do najczęściej wybieranych świadczeń należą: dodatkowe dni płatnego urlopu, elastyczny czas pracy, programy emerytalne, finansowanie szkoleń i rozwoju...
Andrzej już napisał o kafeterii w jednej z grup "nagród". Sport - każdy sobie wybiera jaki chce. ;-)) Ta kafeteria jest już u nas, tylko nie zawsze ją widzimy. -
Jan Pająk:
Myślę, że juz najwyzszy czas, aby w Polsce, częściej zaczęto korzystać z "kafeterii". Ten system motywacji bardzo dobrze sprawdził się juz w kilku krajach, więc pomijając ewentualne trudności ze związkami zawodowymi - te moga mieć największe przed tym opory - powinno sie to i u nas nieźle sprawować.
Dzień dobry,
Chciałbym zasięgnąć waszej opinii forumowicze, w kwestii benefitów pozapłacowych. Wolelibyście zarabiać więcej, nie korzystając w ogóle z benefitów, czy też może zgodzilibyście się na mniejszą pensję, w zamian za dużą ilość benefitów. Co sądzicie o takiej formie wynagradzania pracownika? -
Krzysztof Żelechowski:
Do swoich badań wykorzystałem anonimową ankietę składającą się z trzech części. Część pierwszą i drugą przygotowałem w oparciu
Może warto się zastanowić nad jakimś szablonem? Uniwersalnym dokumentem, będzie łatwy do zmodyfikowania dla wymagań danej branży
o skróconą adaptację kwestionariusza OSI i MBI opracowaną przez A. Dyląg, M. Jaworek, M. Kożusznik (z UJ). Pytania do części III, to opracowanie własne. Tak jak juz wspominałem wcześniej, bardzo chętnie podzielę się wiedzą na ten temat i wchodzę "w ciemno" ;) w kazdą inicjatywę dotyczącą przeciwdziałaniu stresowi zawodowemu! :)
Pozdro, -
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy Psychologia biznesu.
-
Paweł B.:
Ja bym jeszcze dodał: "i bezpieczniej" :). Jak możńa zauważyć większośc tej dyskusji poswięcone jest kwestii "papierka" - lepiej je miec w razie czego.... A czy nie powinnismy sie bardziej skupić na zagrożeniach, jakie niesie dopuszczenie do pracy osoby nie przeszkolonej? Co to za róznica, na jakiej podstawie osoba pracuje - czy jest tu stosunek pracy , czy umowa cywilnoprawna, skoro często osoby te pracują razem wykonując te same czynności?!
Mam do szkolenia ochronę, część z nich pracuje na etatach część na umowy zlecenia. Firma życzy sobie żeby wszystkich szkolić jednakowo i tak tez robię. Traktuję ich wszystkich jakby mieli umowy o pracę, tak łatwiej :)
Reasumując: ja jestem zdecydowanie za tym, żeby wszystkie osoby przechodziły szkolenie wstępne bhp na takich samych zasadach (przed dopuszczeniem do pracy). A jeśli pracuja dłużej, to odpowiednio często nalezy im robic "dogrywkę" ;) czyli szkolenie okresowe. Ja przynajmniej tak robię dla "spokojności bhpowskiego sumienia" :) -
Marcin Z.:
Czego mogę oczekiwać od pracowników, czy kazać im pisać jakieś oświadczenia, czy kazac przedstawiać historię choroby, czy też samemu wystawić dokument dla zarządu oceniający ich schorzenia kwalifikujące się do wymiany krzeseł (tylko że według jakiej kwalifikacji ;p), pracownicy poniekąd co by nie wymyślili (tzn. krzesła) takie otrzymają. Tak więc doradźcie, co tu robić.
U mnie takiej wymiany dokonujemy na podstawie zaświadczenia lekarskiego. Jeśli z niego wynika, że np: pracownik ma problemy z odcinkiem szyjnym kręgosłupa i niezbędy jest fotel wyposażony w zagłówek to taki kupujemy. Musisz przeciez wiedzieć jaki rodzaj krzesła jest wskazany. Kiedyś, miałem sporo wskazań do zakupu "klękosiadów" , ale na szczęście szybko sie poznano, że to "ustojstwo" ;) niszczy kolana. Teraz czekam na zaświadczenie ze wskazaniem do siedzenia na piłce :)
Mam nadzieję, że chociaż trochę Ci pomogłem.
Pozdro.Wiesław Owsiński edytował(a) ten post dnia 08.02.13 o godzinie 11:06 -
Grzegorz Socha:
Panowie, nie przesadzajcie, w tekście jest podana definicja zgodna z rozporządzeniem:
"Co to jest przygotowanie dydaktyczne – wg Rozporządzenia, rozumie się przez to ukończenie kształcenia lub szkolenia przygotowującego do prowadzenia procesu szkolenia w dziedzinie bezpieczeństwa i higieny pracy w sposób zapewniający wysoką efektywność, z uwzględnieniem, odpowiednich dla określonych grup uczestników szkolenia i rodzajów szkolenia: form organizacyjnych i metod szkolenia oraz środków dydaktycznych."
To jest tekst jednego z wieloletnich wykładowców, jego zdanie. Nie zdanie firmy. Ja osobiście mogę mieć inne zdanie. Ale portal służy swobodnemu wyrażaniu opinii, no chyba że wprowadzimy cenzurę:)
Grzegorz, Jestem jak najbardziej za wolnością słowa!:) Natomiast, ostatnio czytając te coraz częściej pojawiające sie informacje o "konieczności kończenia kursów pedagogicznych" mam wrażenie deja vu... Tylko patrzeć, jak na rynku zwiększy sie liczba ofert firm szkoleniowych, u których bedzie mozna zdobyć (załatwić,kupić) odpowiedni "papier" niezbędny do przeprowadzania szkoleń bhp.
Wiesław, jesli wiele osób zacznie mieć wątpliwości co do swoich kwalifikacji, to może słusznie, bo ja i jestem pewny że Ty nie masz wątpliwości?
Nie mam wątpliwości i nie podjałbym sie - bez porządnego przygotowania - szkolenia np: górników pracujących pod ziemią...
Za to mam wątpliwości co do kwalifikacji wielu tkz firm teczkowych BHP.
I tu sie z Tobą zgadzam :) Dlatego też staram się walczyć, jak tylko mogę z osobami , które psują opinię naszej profesji. Niestety również, niektóre duże firmy bhp i różne stowarzyszenia pracowników naszej służby, mają w tym spory udział...
No to teraz podpadłem na całego ;o))
Moi drodzy, czy tak się to powinno odbywać, czy nie czas wymagać od siebie?
Pełna zgoda! -
Na mnie bardzo dobrze działa to, co napisał Arystoteles:
"Jesteśmy tym, co w swoim życiu wielokrotnie robimy. Doskonałość nie jest więc aktem, lecz nawykiem."
Pozdro :) -
Ireneusz Kaczmarek:
Witam
poszukuje oficjalnej, medycznej definicji znaczenia "stanowisko decyzyjne", czyli komu zaznaczyć to na badaniach okresowych a komu nie. Wszelkie wytyczne z Ministerstwa Zdrowia mile widziane ;)
kogo wiec posyłacie na ekg i cholesterol, i dlaczego ?
Oficjalnej definicji Ci nie podam, bo jej nie posiadam i nie wiem czy takowa istnieje :), ale po uzgodnieniu z krajowym koordynatorem medycyny pracy firmy medycznej, z którą mamy podpisaną umowę, "stanowisko decyzyjne" zaznaczamy tylko osobom kierujacym pracownikami (nawet jak "kierują tylko 1 człowiekiem ;) ).
Od razu powiem, że mam, co do tego wątpliwości, ale trudno dyskutować z argumentem, że "to lekarz medycyny pracy wykonujący badania decyduje o zakresie tych badań".
Pozdro. -
Grzegorz Socha:
(cytat z w/w "BHP E-lettera")
DontworryBHP:) tekst miał być kontrowersyjny, by wzbudzić dyskusję lub opamiętanie się.
Uprawnienia pedagogiczne są tylko jednym z elementów. Nie ma w tekście napisanego jednoznacznie że takie szkolenie jest konieczne.
TARBONUS ;)Skoro miała to być "prowokacja" to Wam sie udało!:) Myślę, że bardzo wiele osób po przeczytaniu tego i innych artykułów o podobnym "przesłaniu" (chociażby w "BHP E-letter" Wiedzy i Praktyki z 29.01.2013), moze nabrać wątpliwości, czy posiadają wystarczające uprawnienia do prowadzenia szkoleń. I wszystko by było ok, gdyby nie to, że autorzy-prowokatorzy ;)mocno konfabulują... Bo jak można nazwać coś takiego:
"Natomiast podkreślić należy, że osoba, która prowadzi szkolenie okresowe bhp dla osób na kierowniczych stanowiskach w tym z zakresu metodyki prowadzenia instruktażu stanowiskowego bhp, powinna posiadać odpowiednie przygotowanie dydaktycznie potwierdzone ukończonym szkoleniem co najmniej 80 godzin z zakresu dydaktyki dorosłych, czyli powinna ukończyć kurs pedagogiczny dla wykładowców praktycznej nauki zawodu.
Podstawa prawna
§ 11 pkt 5 rozporządzenia ministra gospodarki i pracy z 27 lipca 2004 r. w sprawie szkolenia w dziedzinie bezpieczeństwa i higieny pracy (Dz.U. nr 180, poz. 1860 ze zm.)."
Normalnie ręce opadają na taką "wiedzę i praktykę"...Wiesław Owsiński edytował(a) ten post dnia 05.02.13 o godzinie 09:08 -
Justyna Pin:
Czy będąc na umowie o pracę można podpisać dodatkowo umowę np o dzieło z inną firmą i działać tam jako bhpowiec??
Nie trzeba mieć otwartej działalności???Robimy w ten sposób, że organizatorem np szkolenia jest dana firma a nie własna działalność???
Chcesz tam "działać jako bhpowiec" czy tylko przeprowadzić szkolenie?
Tak czy siak, lepiej będzie jak podpiszesz "umowę-zlecenie". Oczywiście Twoja dotychczasowa umowa o prace w niczym Ci tu nie wadzi, a wręcz pomaga... :)
Jeszcze jedno pytanie:
Czy polecacie książke ''BHP w praktyce''???czy jest dobra dla początkujących?kosztuje ok 170zl więc wolę zapytać
Pozdrawiam
Ja polecam , w końcu ta pozycja uważana jest za "biblię polskiej służby bhp" ;) , ale ta cena, to moim zdaniem gruba przesada!Wiesław Owsiński edytował(a) ten post dnia 01.02.13 o godzinie 21:29 -
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy Human Resources
-
Grzegorz Socha:
Co wy na to?
http://asystentbhp.pl/art/kto-moze-prowadzic-szkolenia...
Sorry, ale ten artykuł wydaje mi się tendencyjny (nie mylić z "tandetnym" ;) ). Pamiętam ,że pod koniec lat 90-tych, też pojawiła się taka tendencja, a wręcz można powiedzieć: nagonka, do robienia uprawnień pedagogicznych. Zaczęły nawet krążyć takie informacje, że PIP będzie kwestionował wszystkie szkolenia przeprowadzone przez osoby nie posiadające takich uprawnień. Jako , że rynek nie lubi pustki :) od razu wiele instytucji szkoleniowych zaczęło oferować takie szkolenia. Sam się przestraszyłem i biegusiem (człowiek młody i głupi ;) ) zapisałem na takie szkolenie organizowane przez Centrum Doskonalenia Kadr Kierowniczych Ministerstwa Gospodarki. Szkolenie to było dedykowane właśnie dla "wykładowców tematyki bhp". Jak juz je skończyłem , ktoś z "naczialstwa" PIP-u czy MPiPS wreszcie zajął oficjalne stanowisko w tej sprawie i okazało się, że oczywiście, zgodnie z obowiązującymi przepisami nie ma takiego obowiązku....
Akurat ja, nie żałuję, że to szkolenie skończyłem, bo trafiła mi się świetna kobieta-wykładowca z androgogiki i te wiadomości od niej bardzo mi sie przydały, natomiast nie wszyscy mieli tyle szczęścia i niektórzy moi koledzy, z takiego kursu wynieśli tylko kolejny "papierek" o rzekomych kwalifikacjach.
Reasumując uważam, że należy cały czas podnosić swoje kwalifikacje ( skończyłem też i polecam jakiś dobry - poprowadzony przez specjalistów - kurs/szkolenie typu: "Train The Trainer".), ale nie próbujmy naginać przepisów, próbując zmuszać ludzi do robienia czegoś na siłę.
Myślę sobie, ze najlepszą forma sprawdzenia kwalifikacji wykładowcy są oceny szkolenia przez uczestników, oczywiście jeśli są rzetelnie zrobione... :)
No i żeby nie było wątpliwości - jestem zdecydowanym wrogiem takich naszych "super doświadczonych specjalistów", co szkolą na zasadzie: "...wicie , rozumicie, to podpiszcie..." i psują opinię naszej grupie zawodowej!
Pozdrawiam -
Cezary K.:
Witam :)
Odnośnie :) zadań, celów możliwości i co "na to" kobiet w BHP
Zastanawia mnie jedno ?
Będąc pracownikiem służb BHP nie mam czasu się podrapać po moim jędrnym tyłku, zajmując się problemami mojej służby, i oddaniem się tym sprawom - moje pytanie brzmi co Te "Panie" sugerujące pewne problemy CO mają do roboty - można zawsze zmienić, przekwalifikować swoją osobę na wieczną maruderkę, lub projektantkę wirtualnych problemów.
Ta służba daje wiele możliwości zaciskając zęby, ucząc się osiągamy doświadczenie oraz to czego "WY" oczekujecie szacunek- na niego trzeba zapracować !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Więc w czym problem ??
No właśnie, Cezary, jaki masz problem?! Czy poza tym u Ciebie wszystko w porządku...? ;o)) -
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy TANIEC
-
Jędrzej K.:
>Czyli uważasz, że jak nie ma "porządnych dróg, autostrad,rond" itd. to prawo jazdy moga mieć również ludzie, których stan zdrowia (zarówno fizyczny jak i psychiczny) nie pozwala na bezpieczne kierowanie pojazdem, tak?!
A ja uważam że najpier muszą być w PL porządne drogi i autostrady,ronda, następny krok to kultura jazdy... a prawa jazdy to temat zastępczy, taki jak fotoradary = kaska dla państwa. Taka wymiana z 50 zł bedzie kosztować jak nie lepiej ;-)))
To podobnie jak te badania, ktore sa tematem wątku- komu to służy ?
Kasa , Misiu kasa jak mawiał klasyk ;-)))
Oczywiście, zgadzam się z Tobą, że wszystko wiąże sie "z kasą". Szkoda tylko, że tak mało osób myśli o tym, ile kosztuje (nas wszystkich) leczenie, rehabilitacja ofiar wypadków, spowodowanych przez osoby, których stan zdrowia powinien ich dyskwalifikować jako kierowców...
Dobrze, że chociaż badania profilaktyczne nie są traktowane jako "temat zastępczy" i czasem dzięki nim ludzie dowiadują się, że nie są takimi "okazami zdrowia" jak im się wydaje... :) -
Michal Depta:
Chodzi mi o to ze wiem ze pogorszyl mi sie wzrok i mam prawojazdy na stale a moje obawy sa takie ze jesli nie przejde pozytywnie badan u okulisty to moga mnie skierowac na kolejne badania w sprawie prawojazdy i wtedy bede musial robic co jakis czas badania i prawko bede mail na czas okreslony . prosze o odpowiedz i czy moje obawy sa sluszne .Bo moge zrezygnowac ze stanowiska kierowcy bo to nie robi mi problemu .Z gory dziekuje .Pozdrawiam
A może jednak warto zmienić podejście do tego tematu i lepiej przebadać sie porządnie? Co z tego, że będziesz miał "prawko" na stałe, jak Twoja ewnentualna wada wzroku uniemozliwi Ci bezpieczne kierowanie samochodem...?!Myślę, że w ogóle wydawanie praw jazdy "do końca życia" nie jest najlepszym rozwiązaniem i dobrze, że wkrótce prawdopodobnie sie to zmieni. Wbrew pozorom, wszystkim nam to wyjdzie na zdrowie. :)
Pozdro. -
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy Human Resources
-
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy Psychologia biznesu.
-
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy Human Resources
Dołącz do GoldenLine
Oferty pracy
Sprawdź aktualne oferty pracy
Aplikuj w łatwy sposób
Aplikuj jednym kliknięciem
Zaloguj się za pomocą
