Wypowiedzi
-
Ewka D.:
Zostałem jednak przy szklaneczce zimnego soku pomarańczowego... Chociaż myślałem też czy nie otworzyć jakiegoś chmielowego napoju bogów...
Też się zastanawiam czy jakiegoś kubka nie wytrąbić... Tylko kubek czego?
Herbata z rumem?
HErbata z wódka?
Herbata z wisnióweczka?
a jeśli nie to kakao, czekoladke gorącą:) -
Ewka D.:
Też się zastanawiam czy jakiegoś kubka nie wytrąbić... Tylko kubek czego? Bałwana sobie dziś daruje... Chyba, że z błota ulepie :D
że ja?? No cos Ty wytrąbiłam kubek mleka i jest git!
sie zastanaiwam czy pod blokiem bałwana nie ulepić...Ewka D. edytował(a) ten post dnia 26.11.07 o godzinie 22:24 -
Ewka D.:
Ale marudzisz...
ale te chłopy to maruuuudy:P -
Marcin Olichwirowicz:
W sumie to aż tak źle nie jest...
Szkoda ze w Polsce, chlod, ciapa, deszcz i gowniana pogoda jest przez wiekszosc roku ;P
Ale nawet jeśli to przecież i tak większość życia spędzasz w pracy lub przesypiasz... Więc przynajmniej nie szkoda przesiedzieć całego dnia w pracy lub przespać całej nocy skoro pogoda taka, że się nie chce wychodzić. Czyli zła pogoda też ma sens :D -
Dominika D.:
No niby tak... Tylko, że w planie jest dłubanie przy słynnym już tutaj Combi, żeby można było szybko i bez przykrych niespodzianek pannę wozić oraz sanki i inne rupiecia... Ale może się na jakiegoś innego bałwana załapiemy :-)
Tomasz Krzywy:
plany zmienic, panne z niemiec zabrac i do krakowa na lepienie balwana zapraszamy ;-)
Dominika D.:
No i jeszcze tak człowieka przed weekendem już zaplanowanym niestety drażnisz...
http://picasaweb.google.com/dominika.dabrowska/0711Zim...
nie moglam sie oprzec...
Tomek mozesz nam zazdroscic ;-) -
Dominika D.:
No i jeszcze tak człowieka przed weekendem już zaplanowanym niestety drażnisz...
http://picasaweb.google.com/dominika.dabrowska/0711Zim...
nie moglam sie oprzec...
Tomek mozesz nam zazdroscic ;-) -
Ale macie fajnie!! Śnieg prawdziwy... U mnie tylko szron rano z szyb auta do skrobania...
-
Ja też urodziłem się w niedziele... Czasem potrafię pracować od świtu do nocy a nawet dłużej, ale potrafię się też lenić przez większą część doby... Czyli można powiedzieć, że mimo przesądu starożytnych czechosłowackich żeglarzy nie jestem ekstremalnym leniem, ale i pracoholizm mi nie grozi :-)
-
Ewka D.:
Zimno to bierzemy przykład z Garfielda :-) Nie ma to jak kąpiel w gorącym kubku kawy :D A jaka opalenizna się od tego robi!!
no jak kotow nie lubie, tak mi sie micha smieje:P
czesc Ludziki!
wywialo gdziesik wszystkich? -
Jakub Pietrzyk:
No i mocna poranna kawa oczywiście :-) A Whiskas to mogą John z Odiem jeść :-)
Lasagne!
Widziałaś kiedykolwiek, żeby Garfield jadł Wiskasa? -
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy PROWOKACJA/KONTROWERSJA
-
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy PROWOKACJA/KONTROWERSJA
-
Wojciech Grzesiak:
Podejrzewam, że nie jest to tak skomplikowane jak piszesz... Pewnie wystarczy tylko podpiąć się do tego komputera i wpisać taki przebieg jak na cofniętym liczniku...
Każdy licznik da się cofnąć, ale wystarczy wziąć pod lupę np. BMW. Już w serii E36 miały one taki fajny bajer, że przebieg był zapisywany zarówno na liczniku jak i w komputerze i o ile jego zmiana w liczniku była prosta o tyle w przypadku komputera trzeba by było znaleźć nowy z takim samym przebiegiem do jakiego sie cofnęło licznik co raczej jest grą nie wartą świeczki. -
Jakub Pietrzyk:
Malutki kurczaczek się zmieści... A później można się nim zaopiekować, nakarmić i jak urośnie to do piekarnika :-)
Tomasz Krzywy:
Paulina K.:
>
Jakub Pietrzyk:
To może jeszcze Romeo i Julia?Jasne, chciał pewnie ptaszka skonsumować :)
Ptaszki są dobre! Na przykład kurczaki...
Gdzie by się w tej małej dziurze na takim patyku zmieścił kurczak? Nuggetsy chyba tylko :P -
Paulina K.:
Ptaszki są dobre! Na przykład kurczaki...
Jakub Pietrzyk:
To może jeszcze Romeo i Julia?
Jasne, chciał pewnie ptaszka skonsumować :) -
Garfield dobry jak zawsze :-) Mój idol :-)
-
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy PROWOKACJA/KONTROWERSJA
-
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy PROWOKACJA/KONTROWERSJA
-
I ja witam wszystkich :-) 3 września 1978.
-
Ewka D.:
No tak... może nie trzeba było tak od razu z tą spowiedzią... Jakoś trzeba było go przygotować psychicznie, zdobyć zaufanie...
Teraz na pewno zamknal sie w sobie,
zesmy tak naskoczyli wszyscy:P
ps gratuluje III combi!!!!!
ps. widzę, że wieści się szybko rozchodzą :D Sylwia ty chwalipięto :P