Wypowiedzi
-
Witaj Ewa.
Najprawdopodobniej Ty nam powiesz czy nadszedł czas na kolejną zmianę.
Doświadczenie z nową zabawką zweryfikuje kierunek rozwoju i kolejny etap Twojej motocyklowej pasji. Pamiętaj, że między, np. NINJA 250 a 600ccm jest ogromna przepaść w masie i przede wszystkim mocy.
Ciesz się póki co jazdą i udoskonalaj technikę jazdy, a zastanowienia rozwiewać będziesz i tak w przyszłym sezonie.
Ninja 250 jest ślicznym motocyklem, na pewno jazda przyniesie Tobie wiele radości.
Gratuluję i szerokiej drogi:)
Pomyśl nad Ducati Monster - świetna maszyna dla kobiety.
http://www.moto-tapety.pl/tapety/Motocykle/Ducati/Duca..." alt="Obrazek" class="autolinked" />
&imgrefurl=http://www.moto-tapety.pl/tapety,na,pulpit,ducati,mons...
Przemek -
witam.
przemyslaw.golos@plusnet.pl
Proszę o szczegóły -
Katarzyna P.:
Stan emocjonalny i sprawy z życia codziennego zaprzątające myśli pracownika, mają wpływ na stopień koncentracji, tempo pracy i wydajność.
Z życia wzięte: wyobraź sobie, że przyjeżdżasz do pracy codziennie samochodem i w 3 na 5 dni w tygodniu brak dla Ciebie miejsca na parkingu. Raz na jakiś czas straż miejska kontroluje teren i zakłada blokady na nieprawidłowo parkujące samochody. W dni gdy brak dla Ciebie miejsca na parkingu, stajesz "gdzie się da" i od zaparkowania do wyjścia z pracy zastanawiasz się, czy dzisiaj Twój samochód dostanie "żółty bucik".
Jak myślisz, czy w dniu w którym zaparkowałeś w miejscu niedozwolonym będziesz tak samo wydajny, jak w dniu w którym zaparkowałeś na pełnowymiarowym miejscu parkingowym?
niestety koleżanka podała sporo prawdy w tym przykładzie, ale nie popadajmy w skrajności, bo nie na parkingu świat się kończy....
Na bazie moich obserwacji to działa w dwie strony - jeśli jestem zadowolony z życia, przychodzę do pracy zrelaksowany i w miarę wypoczęty, moja wydajność, nastawienie do ludzi i kreatywne działania są na maksymalnym, wysokim poziomie. Ważne jest to, aby wykonywana praca dawała satysfakcję, była dla mnie miejscem w którym się rozwijam, stawia przede mną wyzwania - do póki jestem ambitny, pewnie tak zostanie. W życiu wewnętrznym człowieka zespół jest jak rodzina - z braćmi i siostrami żyje się raz lepiej raz gorzej, ale to ojciec jest taką jednostką, która powinna być dla nas autorytetem, którą się przede wszystkim szanuje.
Pracowałem w zespole, gdzie panowała taka "rodzinna" atmosfera - szef był autorytetem, dbał i walczył o swoich pracowników. Często wszyscy lojalnie zostawaliśmy po godzinach, bowiem czasu były trudne, a powodzenie projektów kluczowe dla nas wszystkich - nikt nikogo prosić nie musiał, żeby zostać i popracować. W dobie "kryzysu" i zmian w firmie jedynie nasza grupa pozostała w niezmiennym składzie, w pozostałych zespołach doszło do personalnych roszad.
Byliśmy mocni pod każdym względem - a przede wszystkim wydajni i zgrani.
Często, szczególnie w korporacjach, zapomina się o ludziach podczas wyścigu - w ujęciu biznesowym wartość duchowa człowieka spada, co raz większego znaczenia nabiera tempo i poświęcenie, stąd tyle niezadowolenia z pracy.
Idąc w drugą stronę - zdecydowanie więcej "pracy przynosi się do domu", jeśli ma się w niej problemy i konflikty z pracownikami czy przełożonym. -
Witajcie!
Yamaha FZ1n 2008 - bezwypadkowa, doposażona i piekielnie mocna!
Oddam w dobre ręce.
http://allegro.pl/fz1-n-bezwypadkowy-warszawa-nie-gsr-...
Pozdr.
Przemek -
Witajcie.
4 lata temu, kiedy zaczynałem swoją moto-przygodę, na szaleństwa ustawialiśmy się na cargo, później w różnych miejscach poza miastem, gdzie można było agresywniej wykorzystać przyczepność tylnego koła. Po ślizgu i leczeniu różnych ran, wracam do gry... Panie i Panowie - gdzie się teraz lata na gumie w stolicy? -
Pomóż mojej siostrze przekazując jej jeden procent swojeo podatku:
http://1procentdlanatalki.pl/
W pole "Nazwa OPP" wpisz
Fundacja Dzieciom "Zdążyć z Pomocą"
W pole "Numer KRS" wpisz
0000037904
W pole "Informacje uzupełniające" w drugim polu wpisz
na leczenie i rehabilitację Natalii Gołoś 10022
dziękujemy!- 22.01.2011, 22:13
-
Witam.
Ćwiczenie polega na zbadaniu struktury organizacyjnej (grup zespołów zadaniowych) w danym departamencie, analizie i wskazaniu obszarów do poprawy. Które elementy wg. Państwa są kluczowe i należy je brać pod uwagę diagnozując strukturę?
Zachęcam do dyskusji.
Przemek -
O ten właśnie preparat mi chodziło!
Dziękuję!
Grzegorz K.:
Przemysław Gołoś:
witajcie.
od niedawna strasznie bolą mnie stawy, szczególnie nadgarstki. Zwiększenie ciężaru na siłowni będzie wymagało "wspomagacza" regeneracji/wzmocnienia moich przegubów. Trener wspominał o leku o nazwie flexil/flexeril - nie pamiętam dokładnej nazwy.
Z góry dziękuję za podpowiedzi.
Przemek
Podejrzewam że chodzi o FLEXIT firmy Nutrend :-)
link do aukcji przypadkowy ;-) -
witajcie.
od niedawna strasznie bolą mnie stawy, szczególnie nadgarstki. Zwiększenie ciężaru na siłowni będzie wymagało "wspomagacza" regeneracji/wzmocnienia moich przegubów. Trener wspominał o leku o nazwie flexil/flexeril - nie pamiętam dokładnej nazwy.
Z góry dziękuję za podpowiedzi.
Przemek -
Chciałbym, żeby było więcej tolerancji dla wszystkich na drodze i żeby nie ginęli wartościowi ludzie w bezmyślny sposób....
Sam borykam się z rozgruchotanym kolanem, ponieważ raz jedyny w życiu wsiadłem na moto bez kompletnego stroju i na życzenie zaliczyłem szlifa przy opadaniu z gumy.... uczmy się na błędach kolegów, których już nie ma wśród nas - ja będę!
Szerokości kochani i żeby nam wszystkim zdrówko dopisywało!
P. -
Witam.
Szanowni, czy ktoś posiada wiedzę na temat skuteczności usunięcia katalizatora w przedmiotowym motocyklu?
1. Czy jest możliwe?
2. Jaka jest różnica w zachowaniu motocykla?
Założyłem LeoVince'a, teraz zależy mi na dołożeniu kilku koni.
Temat ćwiczyłem w zeszłym sezonie na Suzuki GSR 2006 - maszyna ożyła....
Może warto zmienić filtry powietrza na K&N?
Z góry dziękuję za wszelkie podpowiedzi.
Pozdr.
PrzemekPrzemysław Gołoś edytował(a) ten post dnia 18.10.09 o godzinie 23:43 -
Wyciąłem katalizator, wydech nabrał brzmienia, utraty "dolnej" mocy po rozgrzaniu silnika nie odczuwam, silnik ładnie i równo pracuje.... Przy dużych prędkościach potrafi zdrowo pierdzielnąć spod siedzenia - huk niesamowity, kobieta mi się przestraszyła, myślała, że coś nam odpadło:)))
Dzięki za podpowiedzi!
P. -
:)
Za taką cenę chętnie - daj mi tylko proszę namiar na sklep, gdzie w akiej cenie kupię LV do mojej perełki... W Polsce ceny zaczynają się od 2 tyś w górę.... -
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy Sprzedaż
-
Witam.
Bracia! :)
Zastanawiam się nad wycięciem katalizatora, ale niestety mam wbudiwaną sondę :( Cięcia i kosmetykę z kwasówki zrobię sam, ale boję się, że mogę uszkodzić sondę i zaczną się kłopoty... Czy ktoś ma doświadczenie w tym temacie?
Z góry dziękuję za podpowiedzi! -
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy Sprzedaż
-
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy Psychologia Perswazji
-
Rocznik 2002-2003, najlepiej auto produkcji niemieckiej lub japońskiej. Benzyna, średnie spalanie, trochę mocy (min. 100-115 KM).
-
Nissan Almera 2.2 TDI/2003 - 150KM, V-max 240km/h, 2 turbo-sprężarki. Spalanie na trasie z tendencją ciężkiej prawej nogi - 7,8.
Jedyna wada to słobo wyciszone wnętrze. Poza tym super emocje za kółkiem.... Jak z częściami do Almery? -
Wielbiciele BMW to zupełnie inna historia (np. w zeszłym tygodniu koleka kupił BMW z '86 roku i jest najszczęśliwszym człowiekiem na świecie.... ja się boję wsiąść do tego auta). Zastanawiałem nad Toyotą Corollą, ew. Opel Astra. Priorytetem jest niezawodność, ekonomiczność i szczypta dynamiki (silnik do 1.8 w benzynie).
- 1
- 2