Wypowiedzi
-
Witam,
pilnie poszukuję dobrego psychologa z Warszawy bądź okolic, dla nastolatki (14lat), która nie radzi sobie z rozwodem rodziców i rozpadem rodziny. Potrzebuję również porady jak ja mam postępować w takiej sytuacji. Jestem jej tatą. Problem jest o tyle poważny, że doszło do samookaleczenia a jej koleżanki mówią, że w rozmowie z nią kilka razy pojawił się temat jej myśli samobójczych.
Z góry bardzo dziękuję.
-
Już po powrocie, mogę potwierdzić, że okolice nowego chińskiego roku są bardzo tłoczne. Uratowało nas to, że zdecydowaliśmy się zwiedzać świątynie, które sobie wcześniej wybraliśmy, dalej oddalone, na początku, a do Angkor Wat wróciliśmy w drodze powrotnej. Na zachód słońca pojechaliśmy nieco dalej od najpopularniejszej, znanej z zachodów słońca świątyni. Było kameralnie i miło :)
-
Cześć Marzeno, choć już nie zdążyłem odczytać Twojego wpisu przed podróżą, to bardzo Ci dziękuję za odpowiedź. Stanęło na tym, że w Bangkoku spędziliśmy prawie trzy dni i trzeciego dnia, aby zaoszczędzić czasu polecieliśmy do Siem Reap samolotem. Angkor jest rzeczywiście zjawiskowy i oczywiście jeden dzień to jest nic, ale i tak nie żałuję. Późny wieczór w Kambodży spędziliśmy w lokalnym sklepiku, w którego właściciel, ze względu na późną porę i sporą odległość od centrum, w którym mogliśmy coś zjeść, zaproponował nam własnoręcznie sporządzone omlety z bananami :). Impreza przedłużyła się do drugiej w nocy a atmosfera była niesamowita. Mam wrażenie, że im większa bieda, tym więcej ludzkiej wrażliwości i życzliwości. Choć Tajlandia graniczy z Kambodżą, to zupełnie inny świat, inni ludzie. Choć moje dzieciaki pytały dlaczego tu, tzn. w Kambodży jest tak brzydko, ten kraj mnie bardzo "wciągnął". W planie mieliśmy Tonle Sap, ale jak zobaczyłem jakie są tłumy w Angkorze i że wycieczki do pływających wiosek stanowią standardową wycieczkę każdego hotelu - odpuściliśmy sobie. Trzeba dodać, że byliśmy w okresie chińskiego nowego roku, więc tłumy były nieprzeciętne. Z Siem Reap do Koh Chang pojechaliśmy taksówką. To co zobaczyłem po drodze, co ludzie przewożą, jak żyją tą drogą - długo zostanie w mojej pamięci :) Sądzę, że kolejnym razem, gdy będzie więcej czasu zdecydujemy się na podróż pociągiem.
Miałaś rację, że Koh Chang może oczarować. Mimo, że ta niby jedna z najmniej turystycznych wysp, jest już bardzo oblegana przez rzesze turystów, znaleźliśmy tam swoje miejsce - raj na ziemi :) do którego już planujemy wrócić.
Generalnie, choć krótko, było warto. Zakochaliśmy się w Tajlandii i Kambodży. I tak naprawdę ciężko powiedzieć w czym dokładnie, w owocach, smakach, różnorodności, powietrzu, .. Wszystkim polecam taką wyprawę -
Chciałbym nieco zaktualizować temat, bo ostatnie wpisy są sprzed kilku lat.
Będąc w Siem Reap chcielibyśmy zobaczyć pływającą wioskę. Wiem, że można się tam dostać tuk-tukiem a na miejscu wynająć łódź. Ktoś pisał, że jest tam pełno naciągaczy, ale pewnie nie więcej niż w innych miejscach. Jeśli macie jakieś doświadczenia z tego miejsca, znacie ceny itd. to podzielcie się proszę.
I jeszcze jedno - Angkor znajduje się poza listą WHO miejsc zagrożonych malarią - a jak to wygląda w okolicach Tonle Sap ? -
Hej,
podzielcie się proszę swoimi spostrzeżeniami z pobytu w Angkor. Czy jest jakaś różnica w zwiedzaniu Angkoru w dni powszednie i weekendy ? Oczywiście chciałbym zaplanować zwiedzanie w dniu, w którym prawdopodobieństwo, że będzie mniej ludzi jest większe :) Planowałem wizytę w Kambodży od 7 lutego, ale czytałem też gdzieś na forum, że może też być słabo w niedzielę 8 lutego, bo to jest dzień chińskiego Nowego rok i Chińczycy gromadnie przybywają do Angkor.
z góry dziękuję ! -
Dzięki, myślałem, że już nikt się nie odezwie. Też bym wolał wyjechać na dłużej, ale dobre i to. Jak nam się spodoba to będziemy myśleć jak wygospodarować więcej czasu w przyszłości.
8 lutego ponoć jest chiński nowy rok i warto byłoby to zobaczyć. Czy coś wiecie na ten temat ?
Natrafiłem również na temat wyjazdu z dziećmi z 2013 roku, co prawda znacznie mniejszymi, ale wiele pytań (i odpowiedzi) nadal aktualnych.
Twoje sugestie pokrywają się z naszymi dodatkowymi planami, jednak myśleliśmy, że po kilku dniach na Koh Chang moglibyśmy jeszcze polecieć na kilka dni w okolice Krami. Zakładamy, że:
6 rano jesteśmy w BKK i zostajemy tam dwa dni
8-9 Siem Reap i Angkor
10 przez BKK do Koh Chang - jest niedrogi lot do miejscowości skąd odpływa prom, ale również ponoć można tam się dostać busem lub taksówką - może macie jakieś sugestie
14 moglibyśmy przelecieć do Krabi, ale jeśli atrakcji na Koh Chang i w jego okolicy jest wystarczająco, to może niewarto tracić czas na transfery tylko wykorzystać ten czas na poznanie tego rejonu.
Napisz proszę, jakie atrakcje poza miastem miałeś na myśli -
Cześć,
przejrzałem wiele tematów na tym forum, ale mimo to nadal mam wiele wątpliwości przy sporządzaniu planu wyprawy do Tajlandii.
Nasza podróż będzie miała miejsce w dniach od 5 do 17 lutego. Lecimy w czwórkę z 12-stolatka i 14-stolatkiem. Dotychczas wczasy spędzaliśmy na zorganizowanych wyjazdach, wynajmując na miejscu samochód na kilka dni, zwiedzając dany kraj. Doszliśmy jednak do wniosku, że wiek naszych dzieci jest już odpowiedni na opuszczenie bram hotelu z allinclusive i pokazanie im, że innej formy podróżowania i zwiedzania, nieco bardziej egzotycznych miejsc niż te, w których byliśmy dotychczas.
Chcieliśmy zacząć od 2 dni w Bangkoku, następnie 2 dni w Angkor i pozostałą część przeznaczyć na wyspy. Czytając informacje nt. wyjazdu do Angkor, czasu przejazdu, potencjalnych problemów na przejściu, doszliśmy do wniosku, że lepiej będzie to zrobić lecąc samolotem. Okazuje się jednak, że jest to wydatek ok. 3.000 zł, co chyba trochę mija się z celem, choć do końca i takiego rozwiązania nie wykluczam.
Większość z Was, osób, które spędziły w Tajlandii nie jedne wakacje, pewnie ma w głowie trasę, którą mógłby nam polecić. Rozglądamy się raczej za spokojnymi miejscami, ale atrakcyjnymi. Super są dzikie plaże, ale nie usiedzimy na niech dłużej niż dwa dni (a przynajmniej tak nam się wydaje :). Dzieciaki są nad wyraz sprawne, więc chcielibyśmy zanurkować (już pierwsze nurkowania mają za sobą, ja posiadam advance'a), zwiedzić wyspę skuterem, rowerem, może jakaś wyprawa na ryby, wycieczka na słoniach. Może widzieliście, albo braliście udział w atrakcjach, które wykraczają poza tą listę, a które warto polecić. Podzielcie się :)
Liczę na Was i pozdrawiam -
WItam ponownie,
dopiero po przesłaniu zapytania zorientowałem się, że przecież sam mogę przejrzeć oferty na najlepszewakacje.pl. Niestety nic dla siebie nie znalazłem. Czy jest możliwość, że się pokażą jeszcze jakieś nowe oferty przed 26 sierpnia ?
Piotr -
Witam,
Panie Łukaszu, szukam coś na ostatni tydzień wakacji - od 26 sierpnia. Dwójka dorosłych i dwójka dzieci (9,11). Np. wyspy greckie, oprócz Rodos, Teneryfa, Cypr południowy lub jeszcze coś innego niż Egipt, Tunezja i Turcja. Wylot z Warszawy.
pozdrawiam
Piotr -
Witam,
przeczytałem już chyba wszystkie blogi dot. wyjazdu na Kubę i choć znalazłem tam wiele linków na strony z biletami lotniczymi to wcale łatwo nie jest. Wylot planujemy od 10 lutego. Obecnie najtańsza oferta to 3.900 zł. Aeroflot jest nieco tańszy, ale perspektywa spędzenia 9 czy 12 godzin na moskiewskim lotnisku jest wystarczająco odstraszająca.
Będę bardzo wdzięczny jeśli ktoś natknął się na lepszą ofertę i zechce się nią podzielić. -
Z tego co się zdążyłem zorientować, to dobrze jest zarezerwować samochód na Kubie przed wyjazdem. Może ktoś ma jakiś konkretny kontakt do wypożyczalni samochodów na Kubie. Będę wdzięczny.