Piotr Kajazu

Piotr Kajazu WŁAŚCICIEL, wlasna
firma

Temat: Budowanie planu na wyjazd do Tajlandii z młodzieżą

Cześć,
przejrzałem wiele tematów na tym forum, ale mimo to nadal mam wiele wątpliwości przy sporządzaniu planu wyprawy do Tajlandii.
Nasza podróż będzie miała miejsce w dniach od 5 do 17 lutego. Lecimy w czwórkę z 12-stolatka i 14-stolatkiem. Dotychczas wczasy spędzaliśmy na zorganizowanych wyjazdach, wynajmując na miejscu samochód na kilka dni, zwiedzając dany kraj. Doszliśmy jednak do wniosku, że wiek naszych dzieci jest już odpowiedni na opuszczenie bram hotelu z allinclusive i pokazanie im, że innej formy podróżowania i zwiedzania, nieco bardziej egzotycznych miejsc niż te, w których byliśmy dotychczas.
Chcieliśmy zacząć od 2 dni w Bangkoku, następnie 2 dni w Angkor i pozostałą część przeznaczyć na wyspy. Czytając informacje nt. wyjazdu do Angkor, czasu przejazdu, potencjalnych problemów na przejściu, doszliśmy do wniosku, że lepiej będzie to zrobić lecąc samolotem. Okazuje się jednak, że jest to wydatek ok. 3.000 zł, co chyba trochę mija się z celem, choć do końca i takiego rozwiązania nie wykluczam.

Większość z Was, osób, które spędziły w Tajlandii nie jedne wakacje, pewnie ma w głowie trasę, którą mógłby nam polecić. Rozglądamy się raczej za spokojnymi miejscami, ale atrakcyjnymi. Super są dzikie plaże, ale nie usiedzimy na niech dłużej niż dwa dni (a przynajmniej tak nam się wydaje :). Dzieciaki są nad wyraz sprawne, więc chcielibyśmy zanurkować (już pierwsze nurkowania mają za sobą, ja posiadam advance'a), zwiedzić wyspę skuterem, rowerem, może jakaś wyprawa na ryby, wycieczka na słoniach. Może widzieliście, albo braliście udział w atrakcjach, które wykraczają poza tą listę, a które warto polecić. Podzielcie się :)
Liczę na Was i pozdrawiam

Temat: Budowanie planu na wyjazd do Tajlandii z młodzieżą

Bangkok kambodza i ko chang;) innej opcji nie widzę na 2 tygodnie .. Ewentualnie wyspy w Kambodży ;)

Temat: Budowanie planu na wyjazd do Tajlandii z młodzieżą

Dwa dni w Bangkoku to za mało ;) dużo atrakcji poza miastem . Siedziałem w Bangkoku tydzień siedziałbym i dwa ;) na dwa tygodnie szkoda sie z ruszać do tajlandi ;) taka prawda
Piotr Kajazu

Piotr Kajazu WŁAŚCICIEL, wlasna
firma

Temat: Budowanie planu na wyjazd do Tajlandii z młodzieżą

Dzięki, myślałem, że już nikt się nie odezwie. Też bym wolał wyjechać na dłużej, ale dobre i to. Jak nam się spodoba to będziemy myśleć jak wygospodarować więcej czasu w przyszłości.
8 lutego ponoć jest chiński nowy rok i warto byłoby to zobaczyć. Czy coś wiecie na ten temat ?
Natrafiłem również na temat wyjazdu z dziećmi z 2013 roku, co prawda znacznie mniejszymi, ale wiele pytań (i odpowiedzi) nadal aktualnych.
Twoje sugestie pokrywają się z naszymi dodatkowymi planami, jednak myśleliśmy, że po kilku dniach na Koh Chang moglibyśmy jeszcze polecieć na kilka dni w okolice Krami. Zakładamy, że:
6 rano jesteśmy w BKK i zostajemy tam dwa dni
8-9 Siem Reap i Angkor
10 przez BKK do Koh Chang - jest niedrogi lot do miejscowości skąd odpływa prom, ale również ponoć można tam się dostać busem lub taksówką - może macie jakieś sugestie
14 moglibyśmy przelecieć do Krabi, ale jeśli atrakcji na Koh Chang i w jego okolicy jest wystarczająco, to może niewarto tracić czas na transfery tylko wykorzystać ten czas na poznanie tego rejonu.
Napisz proszę, jakie atrakcje poza miastem miałeś na myśli
Marzena G.

Marzena G. Active Asia Podróże
z Duszą

Temat: Budowanie planu na wyjazd do Tajlandii z młodzieżą

Piotr, to gonitwa...Dwa dni na Bangkok to rzeczywiście niewiele, kolejne dwa na Kambodżę to nic- warto byłoby zobaczyć nie tylko Angkor, ale też np. pływające wioski, jezioro Tonle Sap.
A następnie zdecydujcie się na jedną lokalizację - albo Koh Chang (również pobliskie Koh Kood albo Koh Mak warto rozważyć) albo południe, bo transfery są niestety długie. Najbliżej macie Koh Chang z Kambodży, ale jeśli wrócilibyście do Bangkoku, można lecieć stamtąd do Krabi., również z Kambodży możecie się dostać samolotem na południe.Sugerowałabym się w tak krótkim czasie skupić na jednym regionie po powrocie z Kambodży. A dzieciakom warto pokazać prawdziwą Kambodżę i np. dotrzeć do niej pociągiem z Bangkoku- widoki i przeżycia lokalne warte podróży!Ten post został edytowany przez Autora dnia 07.02.16 o godzinie 20:06
Piotr Kajazu

Piotr Kajazu WŁAŚCICIEL, wlasna
firma

Temat: Budowanie planu na wyjazd do Tajlandii z młodzieżą

Cześć Marzeno, choć już nie zdążyłem odczytać Twojego wpisu przed podróżą, to bardzo Ci dziękuję za odpowiedź. Stanęło na tym, że w Bangkoku spędziliśmy prawie trzy dni i trzeciego dnia, aby zaoszczędzić czasu polecieliśmy do Siem Reap samolotem. Angkor jest rzeczywiście zjawiskowy i oczywiście jeden dzień to jest nic, ale i tak nie żałuję. Późny wieczór w Kambodży spędziliśmy w lokalnym sklepiku, w którego właściciel, ze względu na późną porę i sporą odległość od centrum, w którym mogliśmy coś zjeść, zaproponował nam własnoręcznie sporządzone omlety z bananami :). Impreza przedłużyła się do drugiej w nocy a atmosfera była niesamowita. Mam wrażenie, że im większa bieda, tym więcej ludzkiej wrażliwości i życzliwości. Choć Tajlandia graniczy z Kambodżą, to zupełnie inny świat, inni ludzie. Choć moje dzieciaki pytały dlaczego tu, tzn. w Kambodży jest tak brzydko, ten kraj mnie bardzo "wciągnął". W planie mieliśmy Tonle Sap, ale jak zobaczyłem jakie są tłumy w Angkorze i że wycieczki do pływających wiosek stanowią standardową wycieczkę każdego hotelu - odpuściliśmy sobie. Trzeba dodać, że byliśmy w okresie chińskiego nowego roku, więc tłumy były nieprzeciętne. Z Siem Reap do Koh Chang pojechaliśmy taksówką. To co zobaczyłem po drodze, co ludzie przewożą, jak żyją tą drogą - długo zostanie w mojej pamięci :) Sądzę, że kolejnym razem, gdy będzie więcej czasu zdecydujemy się na podróż pociągiem.
Miałaś rację, że Koh Chang może oczarować. Mimo, że ta niby jedna z najmniej turystycznych wysp, jest już bardzo oblegana przez rzesze turystów, znaleźliśmy tam swoje miejsce - raj na ziemi :) do którego już planujemy wrócić.
Generalnie, choć krótko, było warto. Zakochaliśmy się w Tajlandii i Kambodży. I tak naprawdę ciężko powiedzieć w czym dokładnie, w owocach, smakach, różnorodności, powietrzu, .. Wszystkim polecam taką wyprawę

Następna dyskusja:

Wyjazd na 12 dni do Tajland...




Wyślij zaproszenie do