Wypowiedzi
-
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy Wielkopolska & Wielkopolanie
-
Witam!
Jeśli interesuje Was stan polskiej piłki nożnej, narzekacie na PZPN, ale uważacie, że nie da się nic z tym zrobić, to chciałbym zainteresować Was tym tematem: wraz z grupą reformatorsko nastawionych działaczy piłkarskich (lepszego słowa nie wymyślono...) i innych ludzi związanych z piłką, startujemy w wyborach do Wlkp. ZPN. Zapraszamy na: http://inicjatywadrugapolowa.pl
Co prawda nasza inicjatywa dotyczy tylko wyborów lokalnych (w Wlkp.), ale sądzę, że nasze postulaty możnaby w wielu miejscach odnieść do pozostałych związków wojewódzkich i PZPN. W wyborach głosują przedstawiciele lokalnych klubów, czyli nie są to wybory powszechne.
Nasza kampania jest prowadzona profesjonalnie i mamy dość dokładnie rozpisane działania, ale jeśli sami macie jakieś ciekawe pomysły co można zrobić, żeby dotrzeć z naszym przekazem do środowiska piłkarskiego, to będziemy wdzięczni na takie pomysły. Jeśli zajmujecie się piłką w innych województwach to zachęcam do podjęcia się takiej inicjatywy jak nasza - sami chętnie podzielimy się naszymi doświadczeniami.
Pozdrawiam,
Michał Gniatkowski - Inicjatywa Druga Połowa -
Witam!
Jeśli interesuje Was stan polskiej piłki nożnej, narzekacie na PZPN, ale uważacie, że nie da się nic z tym zrobić, to chciałbym zainteresować Was tym tematem: wraz z grupą reformatorsko nastawionych działaczy piłkarskich (lepszego słowa nie wymyślono...) i innych ludzi związanych z piłką, startujemy w wyborach do Wlkp. ZPN. Zapraszamy na: http://inicjatywadrugapolowa.pl
Co prawda nasza inicjatywa dotyczy tylko wyborów lokalnych (w Wlkp.), ale sądzę, że nasze postulaty możnaby w wielu miejscach odnieść do pozostałych związków wojewódzkich i PZPN. W wyborach głosują przedstawiciele lokalnych klubów, czyli nie są to wybory powszechne.
Nasza kampania jest prowadzona profesjonalnie i mamy dość dokładnie rozpisane działania, ale jeśli sami macie jakieś ciekawe pomysły co można zrobić, żeby dotrzeć z naszym przekazem do środowiska piłkarskiego, to będziemy wdzięczni na takie pomysły. Jeśli zajmujecie się piłką w innych województwach to zachęcam do podjęcia się takiej inicjatywy jak nasza - sami chętnie podzielimy się naszymi doświadczeniami :-)
Pozdrawiam,
Michał Gniatkowski - Inicjatywa Druga Połowa -
Witam serdecznie,
Miło mi poinformować, że Kancelaria „Weremczuk, Bobeł i Wspólnicy” uruchomiła bloga o tematyce styku prawa i sportu. Na blogu będziemy regularnie pisać o ciekawych wydarzeniach i zjawiskach z pogranicza prawa i sportu.
Tematy pierwszych wpisów to: kontrakt naming rights dot. Pepsi Arena w Warszawie, nadużycia przy zbieraniu danych osobowych kibiców przez kluby piłkarskie, a także tzw. mechanizm solidarności (wg FIFA i PZPN), na mocy którego małe kluby piłkarskie mogą otrzymywać procent z kwot transferowych swoich wychowanków.
Adres: http://blog.wbwlegal.pl/
Zapraszam do odwiedzania i komentowania! -
Witam serdecznie,
Miło mi poinformować, że Kancelaria „Weremczuk, Bobeł i Wspólnicy” uruchomiła bloga o tematyce styku prawa i sportu. Na blogu będziemy regularnie pisać o ciekawych wydarzeniach i zjawiskach z pogranicza prawa i sportu.
Tematy pierwszych wpisów to: kontrakt naming rights dot. Pepsi Arena w Warszawie, nadużycia przy zbieraniu danych osobowych kibiców przez kluby piłkarskie, a także tzw. mechanizm solidarności (wg FIFA i PZPN), na mocy którego małe kluby piłkarskie mogą otrzymywać procent z kwot transferowych swoich wychowanków.
Adres: http://blog.wbwlegal.pl/
Zapraszam do odwiedzania i komentowania! -
Witam!
Mam ogromną przyjemność poinformować o ukazaniu się na rynku „Komentarza do ustawy o sporcie”, którego mam przyjemność być współautorem i redaktorem.
Publikacja została wydana przez wydawnictwo „PRESSCOM” z Wrocławia.
„Komentarz do ustawy o sporcie” to publikacja adresowana do wszystkich, którzy w swojej pracy zawodowej muszą interpretować przepisy regulujące sferę sportu w Polsce – wydziałów kultury fizycznej i sportu w urzędach miast, gmin, starostwach powiatowych i urzędach marszałkowskich, a także ośrodków sportu i rekreacji, klubów sportowych (dużych i małych), uczelni kształcących trenerów i instruktorów sportu, agencji marketingu sportowego i menedżerów sportu.
Więcej informacji o publikacji i możliwości jej nabycia można znaleźć na stronie wydawnictwa: http://www.finansepubliczne.pl/ksiazki/zamowienie-ksia...
Zachęcam do kupna tej publikacji.
Michał Gniatkowski -
słyszeliście?
"Niewykluczone, że już w wakacje zakłady bukmacherskie w Internecie będą w Polsce legalne. Wiceminister finansów Jacek Kapica zapowiada, że projekt ustawy o grach hazardowych jeszcze w styczniu trafi do Sejmu. Firmy bukmacherskie liczą, że dzięki temu kanałowi dystrybucji uda się im poprawić wyniki i konkurować z firmami, które teraz nielegalnie organizują zakłady w sieci."
cały artykuł:
http://www.rp.pl/artykul/9211,593747-Zaklady-w-Interne... -
Wiem, że nie jest o nich na razie zbyt głośno, a ze strony www dużo się nie dowiemy, chociaż akurat jeśli ktoś z założenia chce lobbować to akurat swojej aktywności nie musi udowadniać na stronie www. Pożyjemy zobaczymy
-
Polecam dwa numery newslettera kancelarii prawnej, której jestem wspólnikiem. Pisałem nie tyle o kruczkach co ogólnie o umowach sponsorskich. Materiał do wykorzystania pod warunkiem podania źródła
http://wbwlegal.pl/html/aktualnosci.html#newsletters -
Michał Pacuda:
dziwne po prostu, że nie ma czegoś takiego jak LOBBY SPORTOWE.
Może ta inicjatywa stworzy takie lobby:
http://izba-sportu.org.pl/ -
możliwe, że cena była na tyle atrakcyjna, że nawet jeśli to nie wpisuje się idealnie w promocje, to warto było chociaż kupić publicity
-
Stanisław Pogorzelski:
Coraz częściej unikam sformułowania "promocja miasta" bo to powinno mieć za sobą jakiś plan, cel, strategię, a najczęściej można powiedzieć tylko o prostym publicity. I to w jakimś stopniu zapewne zostanie osiągnięte. Oczywiście rozmowa byłaby pełniejsza gdyby coś o kwotach transakcji było wiadomo. -
Rozumiem, choć wzmianka o Twojej firmie to była tylko typowa dygresja i jeśli już coś w niej było ze sprowadzenia na inne tory to odniesienie do PZPN, bo rola Ministerstwa w tej sprawie była bardzo pozytywna - MS zwróciło uwagę na nieprawidłowość. Dyskusja jak najbardziej dotyczy nadal Krajowej Izby Sportu. W każdym razie nie miałem zamiaru tego zmienić. Jeśli odebrałeś to inaczej to prostuję i przepraszam. Pozdrawiam
-
Jak już wcześniej wyraziłem swoją wątpliwości, nie rozumiem czemu inicjatywa odbywa się poza strukturami narodowego komitetu olimpijskiego, którego rola, a także rozległe władztwo nad ruchem sportowym nie jest w Polsce zupełnie wykorzystywana.
W pytaniu tkwi odpowiedź. Skoro PKOL ze swoich kompetencji nie korzysta, to zaczynają się tym zajmować inni... Zupełnie nie wiem czy projekt ma "błogosławieństwo" PKOL. Oby nie stało się tak jak w przypadku piłki nożnej plażowej, która zaczęła się rozwijać oddolnie (przez prywatną firmę), a jak Ministerstwo Sportu wytknęło PZPN, że się tym nie zajmuje (wbrew statutowi), to PZPN się tym zajął, czyli stworzył swoją reprezentację i wymusił na organizatorach mistrzostw świata w piłce plażowej wyrzucenie z mistrzostw (i wręcz z hotelu) reprezentacji wysłanej przez tą firmę... Oby Izba miała więcej szczęścia -
autentycznie ciekawi mnie jak skończyła się licytacja
-
Stanisław Pogorzelski:
Michał Gniatkowski:
Staszek - ciekawy projekt Dalkii. Zastanawia mnie jak sportowcy podchodzą do takich inicjatyw, bo podobno frekwencja piłkarzy Widzewa na lekcjach angielskiego fundowanych przez klub nie jest za wysoka...
Kluczowe wg mnie jest to, że w programie Dalkii biorą udział młodzi ludzie - jeszcze ze szkoły średniej - niezmanierowani. Zarabiający kilkadziesiąt czy kilkanaście tysięcy piłkarz może nie czuć potrzeby jakiejkolwiek edukacji pod kątem rozwoju i przyszłości. Przecież ma się dobrze i świetnie zarabia.
Masz rację. Kluczem może być wiek. Inny czynnik to dyscyplina sportu - piłkarze są bardziej podatni na "sodówkę" i mnie chętni do myślenia o przyszłości. Wiem, że Polski Związek Piłkarzy myśli jak to zmienić, ale jakoś nie może ruszyć żeby coś tu zmienić -
Witam. Panowie, nie przesadzajcie z krytyką ... Oczywiście, że zacytowana wypowiedź D.Idzi jest trochę niefortunna, ale przecież to tylko cytat, być może wyciągnięty z kontekstu. Póki co to cele i założenia są mało precyzyjne i nie wiadomo czym dokładnie chcą się zajmować, ale zwróćcie też uwagę, że na razie była tylko konferencja prasowa, a na końcu wiadomości jest wzmianka, że zjazd założycielski dopiero się odbędzie. Może wówczas będzie jakaś twórcza burza mózgów i precyzyjniej określą cele. Póki co to myślenie o "drugim życiu" sportowców u nas tak leży, że każda inicjatywa w tym kierunku jest bardzo cenna. Już sama nasza dyskusja na ten temat pokazuje, że temat jest ciekawy.
Staszek - ciekawy projekt Dalkii. Zastanawia mnie jak sportowcy podchodzą do takich inicjatyw, bo podobno frekwencja piłkarzy Widzewa na lekcjach angielskiego fundowanych przez klub nie jest za wysoka...
Bartek - celna uwaga w stronę PKOL...
Pozdrawiam -
Michał Pacuda:
i to jest właśnie dramat.
wiecie co jest najbardziej denerwujące?
że ludzie (kluby, różne firmy w tym media) tracą miliony złotych, ale ci co zakaz złamali uśmiechają się pod nosem i mówią do tych uczciwych "wy biedni naiwni, nam i tak nic nie zrobią".
no bo jak to jest możliwe!? wszczęto postępowanie, ale nikogo jeszcze nie ukarano - ktoś złamał prawo i co? na co czeka izba celna?
chyba, że przyjmie się stanowisko "złamię ustawę, a jak mi wlepią grzywnę, to i ich podam do Trybunału UE, to mi jeszcze będą musieli zapłacić".
Może się okazać Michale, że będziesz miał rację - na zamieszaniu mogą skorzystać ci, którzy "pójdą po bandzie" i nie zastosują się do ustawy. Z drugiej jednak strony jednak kilka topowych sponsoringów zostało zerwanych (Lech, Wisła, I liga piłkarska), więc jednak niektórzy uznali, że nie warto ryzykować. -
Witam! Na początek podzielę się wrażeniem, że zadziwiająca jest dla mnie postawa rządu. Minister sportu kibicuje skoczkom w Zakopanem (bo to wydarzenie, gdzie wypada być), a sponsorem konkursu jest bukmacher! Uchwalając nową ustawę ewidentnie wylano dziecko z kąpielą. Kontrowersyjne są nie tylko same zakazy, ale też wyjątkowo krótki krótki okres vacatio legis (od uchwalenia do wejścia w życie). Cały czas wygląda to tak jakby duża część świata sportu i bukmacherki czekała na decyzje Izb Celnych i zapewne późniejsze wyroki sądowe. Coś czuję, że tak jak ustawę uchwalono w ekspresowym tempie, tak sprzątanie po niej będzie trwało znacznie dłużej. PozdrawiamMichał G. edytował(a) ten post dnia 02.05.10 o godzinie 12:45