Marta Lipińska

filolog, podróżnik, youth worker

Wypowiedzi

  • Marta Lipińska
    Wpis na grupie Macedonia w temacie Moda w Skopje
    7.08.2013, 14:19

    Wpadnę w październiku :)

  • Marta Lipińska
    Wpis na grupie Macedonia w temacie Coraz bliżej do Macedonii
    7.02.2012, 17:22

    W październiku leciałam z Wizz trasą Wrocław-Londyn-Skopje. Oba loty tego samego dnia z 7h postojem w Luton. Kosztowało toto ok. 600zł (łącznie z bagażem, do 32kg).
    Z lotniska w SKP niestety nie ma transportu publicznego, więc jeśli nie ma się znajomych, trzeba zainwestować w taksówkę (przyjemność taka kosztuje 20 euro - z lotniska do centrum miasta).
    Ze Skopja, jak słusznie zauważył Tomasz, Wizz lata też do Treviso. W grudniu zapłaciłam 20 euro za bilet (w jedną stronę, z bagażem podręcznym), a pod koniec tego miesiąca znowu się tam wybieram. Tym razem bilet powrotny SKP-TSF kosztował mnie 18 euro.
    Do Treviso można też latać z Pragi :).

  • Marta Lipińska
    Wpis na grupie Hiszpania. Camino de Santiago w temacie Camino zimą lub wczesną wiosną
    17.12.2011, 01:42

    Ja w zeszły roku szłam kawałek przez La Rioję w lutym. Pogoda była w porządku, trochę śniegu, trochę deszczu, temperatura w okolicach 4C. Najgorsze było błoto, bo bardzo spowalniało i łatwo było przez nie stracić równowagę... poza tym cudnie :).

  • Marta Lipińska
    Wpis na grupie Hiszpania w temacie Santander i okolice - co polecacie?
    6.11.2011, 18:33

    Fajnie, że napisałaś, jak było :). Ja do Santander mam ogromny sentyment... uwielbiam to miasto!
    Swoją drogą też myślę o del Norte i/lub Primitivo w przyszłym roku ;).

  • Marta Lipińska
    Wpis na grupie Hiszpania w temacie Santander i okolice - co polecacie?
    22.09.2011, 17:20

    Santader koniecznie! Jest piękny :). Zresztą cała północ Hiszpanii jest piękna, a co! Myślę, że spodoba Ci się to miasto - nie jest ani za małe, ani za duże, no i nie ma tam tylu turystów, co na wschodnim lub południowym wybrzeżu.

    W okolicach jest kilka pięknych miejsc, które warto zobaczyć:
    1) Picos de Europa z Potes na czele; Góry Kantabryjskie, piękne, zielone... ahhhhh :)
    2) Santillana del Mar, małe urocze miasteczko w stylu śródziemnomorskim
    3) Llanes, nieco większe od Santillany i ma piękne plaże
    4) po drodze do Santillany i Llanes jest jeszcze San Vicente de la Barquera, to też małe i magiczne miasto

    Mogę podesłać linka z moimi fotkami z w/w miejsc, jeśli jesteś zainteresowana ;).

    Pozdrawiam

  • Marta Lipińska
    Wpis na grupie Wege Wrocław w temacie Wege we Wrocławiu
    12.03.2011, 20:31

    Dobrego wegańskiego jedzenia można spróbować w Nalandzie:

    http://pik.wroclaw.pl/Nalanda-KsiegarnioKawiarniaVeged...

    Polecam :)

  • Marta Lipińska
  • Marta Lipińska
    Wpis na grupie Hitchhike jako najtanszy sposob podrozowania w temacie Autostop sentymentalnie... czyli podróż, o której nigdy...
    23.02.2011, 21:37

    Ahoj Drodzy Autostopowicze!

    Każdy z nas mas różne doświadczenia z podróży i rozmaite z tym związane historie. Często wybierając ten sposób podróżowania, można poznać niesamowitych ludzi, osoby pomocne i serdeczne.

    W czasie moich eskapad przydarzyło mi się kilka niesamowitych przygód. Chciałabym się zapytać, co Was ciekawego/nieprawdopodobnego/wyjątkowego czy po prostu miłego spotkało w czasie stopowania?

  • Marta Lipińska
    Wpis na grupie Hiszpania w temacie Andaluzja w 3 tygodnie :)
    23.02.2011, 21:27

    Zawsze musi być jakiś prekursor ;). Jak byłam 4 lata temu na Islandii i cały miesiąc lało, powiedzieli, że to jeden z najbardziej deszczowych wrześni w ciągu ostatnich lat... życie ;).

    Aga C.:
    Za to Almeria, choć też niezbyt urodziwa, ma jakiś
    swój urok :). Niedaleko znajdują się piękne plaże Cabo da Gata - warto zwiedzić!


    wczoraj byłam na Cabo de Gata i wyobraź sobie, że padało okrutnie i wiało jeszcze bardziej:) Mój "host" ;) powiedział, że w tych okolicach pada tak z osiem dni w roku, więc mam szczęście, bo mało kto widział te okolice w taka pogodę:)

  • Marta Lipińska
    Wpis na grupie Hiszpania. Camino de Santiago w temacie Camino Frances od Astorgi do Santiago (mam nadzieje) -...
    23.02.2011, 21:23

    Hola!

    Ja w październiku robiłam dokładnie tę samą trasę, tzn. z Astorgi do Santiago :). Było pięknie! Gorąco polecam Ci schronisko Domus Dei w Foncebadón (są tam też dwa inne, prywatne). Atmosfera jest niesamowita, a wolontariusze prowadzący to schronisko niesamowici. Na pewno nie będziesz żałować, jeśli zdecydujesz się tam zostać :).

    Pierwszy dzień może też dać trochę popalić, bo to cały czas pod górkę, natomiast drugi to mordercze zejście w dół. Ale potem już jest tylko lepiej... no, może do momentu, kiedy trzeba się wdrapać na O Cebreiro ;).

    Gdybyś chciała zobaczyć fotki z mojego Camino, daj znać, a podeślę linka na PM :).

    Buen Camino!

  • Marta Lipińska
    Wpis na grupie Hiszpania w temacie Andaluzja w 3 tygodnie :)
    11.02.2011, 22:12

    Witam imienniczkę (i nie tylko imienniczkę!),

    Tak, jak piszą dziewczyny - Granada zobaczyć musisz! Jest niesamowita, piękna, klimatyczna, wyjątkowa... ehhh, generalnie dużo by o niej pisać można. A zwiedzić trzeba!

    Ja niestety widziałam tylko mały kawałek Andaluzji, ale osobiście Malagi nie polecam. Mi się po prostu nie podobała, a do tego teraz, kiedy roboty nad budową metra się zaczęły, jest niezbyt ładnie. Ulice rozkopane, wszędzie robotnicy i ciężki sprzęt... Za to Almeria, choć też niezbyt urodziwa, ma jakiś swój urok :). Niedaleko znajdują się piękne plaże Cabo da Gata - warto zwiedzić!

    Udanej podróży!

  • Marta Lipińska
    Wpis na grupie belgia w temacie Flamandzki/Niderlandzki/Holenderski/Francuski-to samo...
    9.02.2011, 22:53

    Afrikaans powstał na bazie niderlandzkiego, ale nie jest ani jego dialektem, ani odmianką, tylko samodzielnym językiem.

  • Marta Lipińska
    Wpis na grupie belgia w temacie Flamandzki/Niderlandzki/Holenderski/Francuski-to samo...
    2.02.2011, 20:43

    Język niderlandzki ma trzy odmianki:
    - holenderską (używana w Holandii)
    - flamandzką (używana w płn. Belgii)
    - surinamską (używana w Surinamie)

    Flamandzki to zatem wariant języka niderlandzkiego. Od niderlandzkiego z Holandii (przez Polaków zwykle zwanym jęz. holenderskim) różni się w dwóch podstawowych aspektach:

    - akcencie (najcharakterystyczniejsze różnice to miękkie, a nie charczące "g", wymawianie "en" w końcówkach czasowników i generalnie mniej "bulgoczące" brzmienie, niż w Holandii)

    - leksyce (we Flandrii pewne wyrazy mają nie tylko "oficjalną" niderlandzką (ABN) wersję, ale też swój flamandzki odpowiednik - np. ui [Algemeen Beschaafd Nederlands] i ajuin [słówko flamandzkie], czyli "cebula"; istnieją też wyrazy flamandzkie, które w ABN nie istnieją; i o czym wspomina Wojciech - są kolosalne różnice w słownictwie biznesowo-prawniczym)

    Oprócz tego, zarówno we Flandrii, jak i w Holandii są ogromne różnice regionalne w wymowie i słownictwie - tak więc np. osoba z West-Vlaanderen, może mieć problemy podczas konwersacji z kimś z Antwerpii, bądź okolic Mechelen. Jeśli jednak obie osoby posługują się ABN, nie będą miały najmniejszych kłopotów ze zrozumieniem.

    Mam nadzieję, że to trochę wyjaśnia :).

    Pozdrawiam

  • Marta Lipińska
    Wpis na grupie Holandia w temacie WROCŁAW: Wystawa fotografii z Holandii 4.02.11 o godz. 19
    2.02.2011, 20:22

    Wystawa fotografii we WROCŁAWIU


    KsiegarnioKawiarniaVegedajnia NALANDA zaprasza na wystawę fotografii Marty Lipińskiej pt. "Zelandia dwóch żywiołów".

    Otwarcie wystawy odbędzie się w piątek, 4 lutego godz. 19.

    Autorka o wystawie:

    "Większości ludzi Holandia kojarzy się z kosmopolitycznym Amsterdamem lub nowoczesnym Rotterdamem. Niewielu turystów i podróżników decyduje się na zwiedzanie jej mniej popularnych zakątków, takich jak Zelandia. Ten znajdujący się na południu Holandii, doświadczony przez historię, region urzeka swoim pięknem i spokojem. Woda (morze) i ziemia (ląd) - dwa żywioły, dzięki którym zawdzięcza swoją nazwę - tworzą pełen namiętności odwieczny związek, którego nic nie jest w stanie zniszczyć. Na swoich zdjęciach starałam się oddać jego urok, który zachwycił mnie już podczas pierwszej wizyty na zachodnich krańcach tej olśniewającej prowincji. Prowincji tak wspaniałej, iż na jej cześć nowoodkryty ląd Abel Tasman postanowił nazwać Nową Zelandią".

    Wystawa potrwa do końca lutego.

    SERDECZNIE ZAPRASZAMY!

  • Marta Lipińska
    Wpis na grupie Klub Kreatywnych w temacie Wystawa, wydarzenie, zaproszenie... tylko Tutaj.
    2.02.2011, 20:19

    Wystawa fotografii we WROCŁAWIU

    KsiegarnioKawiarniaVegedajnia NALANDA zaprasza na wystawę fotografii Marty Lipińskiej pt. "Zelandia dwóch żywiołów".

    Otwarcie wystawy odbędzie się w piątek, 4 lutego godz. 19.

    Autorka o wystawie:

    "Większości ludzi Holandia kojarzy się z kosmopolitycznym Amsterdamem lub nowoczesnym Rotterdamem. Niewielu turystów i podróżników decyduje się na zwiedzanie jej mniej popularnych zakątków, takich jak Zelandia. Ten znajdujący się na południu Holandii, doświadczony przez historię, region urzeka swoim pięknem i spokojem. Woda (morze) i ziemia (ląd) - dwa żywioły, dzięki którym zawdzięcza swoją nazwę - tworzą pełen namiętności odwieczny związek, którego nic nie jest w stanie zniszczyć. Na swoich zdjęciach starałam się oddać jego urok, który zachwycił mnie już podczas pierwszej wizyty na zachodnich krańcach tej olśniewającej prowincji. Prowincji tak wspaniałej, iż na jej cześć nowoodkryty ląd Abel Tasman postanowił nazwać Nową Zelandią".

    Wystawa potrwa do końca lutego.

    SERDECZNIE ZAPRASZAMY!

  • Marta Lipińska
    Wpis na grupie Podróż i już w temacie Ankieta dot. przewodników turystycznych
    27.01.2011, 19:25

    Gotowe!
    Pozdrawiam :)

  • Marta Lipińska
    Wpis na grupie Hiszpania w temacie Pokaz zdjęć z pielgrzymkowego szlaku św. Jakuba
    15.01.2011, 21:55

    Chętnie bym się na ten pokaz wybrała, ale do Krakowa mam kawałek... szkoda, że ten pokaz nie jest w weekend...
    Miłych doznań wszystkim, którzy mają zamiar się pojawić!

  • Marta Lipińska
    Wpis na grupie Język Czeski w temacie Fani czeskiego z Wrocławia
    12.01.2011, 23:49

    Ależ faux pas...
    wszystko przez asocjacje Kafka-Praga i fakt, że oprócz języka ojczystego (niemieckiego) mówił też płynnie po czesku... tak czy inaczej już się poprawiam.

  • Marta Lipińska
    Wpis na grupie Język Czeski w temacie Fani czeskiego z Wrocławia
    12.01.2011, 18:16

    Já takyyyyyy! Bardzo, bardzo chętnie :). Już dawno nie miałam bezpośredniego kontaktu z językiem Hrabala :).Marta Lipińska edytował(a) ten post dnia 12.01.11 o godzinie 23:44

  • Marta Lipińska
    Wpis na grupie Wegetarianizm w temacie Hamburger z ryżu i soczewicy

    Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy Wegetarianizm

Dołącz do GoldenLine

Oferty pracy

Sprawdź aktualne oferty pracy

Aplikuj w łatwy sposób

Aplikuj jednym kliknięciem

Wyślij zaproszenie do