пропозиції роботи
Wypowiedzi
-
Krzysztof K.:
Małgorzata K.:
Marcin Jan B.:
Kolejny zlot niewykształconych oszołomów, czyli polaczków-prostaczków.
To teza. A gdzie argumenty?
Najwidoczniej autor tamtego postu stwierdził, iż jest "młody, wykształcony i z wielkiego ośrodka" i argumenty to faszyzm XD
Nie widzę logicznego powiązania -
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy CYTATY
-
Marcin Jan B.:
Kolejny zlot niewykształconych oszołomów, czyli polaczków-prostaczków.
To teza. A gdzie argumenty? -
No cóż, mogę tylko zacytować : " Gdzie byłeś, gdy wyznaczałem granice gwiazdom" - Ks. Hioba
Mam nadzieję, że dyskusje na tym forum to nie tylko dywagacje analityczne. Osoba ludzka jest bardziej tajemnicza, niż "badania naukowe" ... a co dopiero Bóg... ( przecież jest to grupa Chrześcijanie). -
Janusz K.:
Teologia ma bronić tez , które są nie do udowodnienia , to co jest białe w teologi staje sie czarne ( i na odwrót )
Dzisiaj świat składa sie z ludzi nie tylko wykształconych ale dużo mądrzejszych niż dawniej .
Mamy dostęp nieograniczony do badan naukowych i dlatego wiemy iż modlitwa Ojcze Nasz pochodzi od Jezusa z prawdopodobieństwem wielokrotnie wiekszym niż to że Ksiega Hioba została napisana z udziałem Ducha Świetego.
1. Nie bardzo kumam o co chodzi u Ciebie z tą teologią ale nie należy ona do nauk ścisłych, chociaż posługuje się rozumowymi przesłankami i badaniami w zakresie doświadczenia - chodzi o odkrycia historyczne i wykopaliska. Zakres teologii obejmuje wiele aspektów i dziedzin, które nie są procesem zamkniętym, jednak sama teologia to nie wszystko.
2. Obecnie ludzie w swojej populacji są na pewno bardziej wykształceni ale czy są mądrzejsi ...? Jedno z drugim ma niewiele wspólnego. Weryfikatorem mądrości ludzkiej jest na pewno czas. Wiele teorii i odkryć ludzi wykształconych legło w gruzach lub są podważane, a to co kiedyś było białe jest czarne i na odwrót. A tak ogólnie - dzisiaj ludzie mają więcej bałaganu w głowach niż kiedyś, stąd błędy logiczne i niespójność wywodów.
3. Modlitwa Jezusa i Księga Hioba - oba przekazy są historyczne i oba natchnione Duchem Świętym. Jeżeli nie - proszę to udowodnić w sposób merytoryczny.
Życzę miłego dnia! -
Janusz K.:
Szatana nie ma.
Jest wymysłem ludzi aby strasząc innych mogli nimi sterować !!
Przecież w " Ojcze Nasz " Jezus mówi o Bogu : I nie wódź nas na pokuszenie !!
Tak wiec tylko Bóg może nas ' wodzić na pokuszenie " .
To podejście nie teologiczne lecz akademickie. Mały wyrywek z kontekstu, który służy dla tworzenia czegokolwiek. Skoro tak trzymasz się Biblii, to odsyłam do Księgi Hioba. Z Bogiem i powodzenia. -
Katarzyna K.:
Ryszard Z.:
Katarzyna Kordek:
Dokładnie i ofert mailowych:)
2. pf.pl
bezpłatny wpis do katalogu + milion nachalnych telefonów dotyczących zakupu płatnych wpisów... warto zastanowić się przed dokonaniem takiego wpisu :)
w dodatku nie od pf, ale od firm, które kupiły Twoje dane, gdyż pf handluje bazami
To prawda. Pf handluje, bo na poczcie znajomego jest po kilkadziesiąt spamów dziennie odkąd podał im swoje dane. -
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy Fotografia cyfrowa
-
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy Kobiety
-
Można oddać głos sprzeciwu na stronie protestuj.pl (nie wiem tylko czy to jest domena czy subdomena).
Ktoś powiedział : są dwie rzeczy, które nie maja końca - Boże Miłosierdzie i ludzka głupota.
Serce Jezusa - kochamy Cię! -
Witam serdecznie i zapraszam do Torunia. Oferuję darmowe noclegi osobom z Grupy i ich znajomym bez zobowiązania skorzystania z oferty Gabinetu Biosfera. Chętnie nawiążę współpracę w zakresie organizowania szkoleń, kursów, itp. w Toruniu. Zapraszam na moja stronę http://bio-sfera.pl.
W Miłości Boga - Małgorzata
Dziś pseudosztuka Golgota Picnic. Może zacytuję, co kiedyś usłyszałam :
Są dwie rzeczy, które nie maja końca - Boże Miłosierdzie i ludzka głupota. -
A tak w szerszym kontekście: czy jest granica, której złe duchy, chcące zwieść człowieka, nie są w stanie przekroczyć?
JEST GRANICA.Ten post został edytowany przez Autora dnia 25.06.14 o godzinie 10:58 -
Zaoferuję darmowe noclegi w Toruniu dla rehabilitantów, masażystów, terapeutów, trenerów, bodyworkerów, psychoterapeutów, informatyków oraz inne osoby z dziedzin pokrewnych.
Jest również możliwość organizowania szkoleń i warsztatów dla grup kameralnych.
Oczekuję także na nawiązanie współpracy w tematach j.w. -
Jeśli chodzi o pobudzanie układu współczulnego (i przywspółczulnego ?) to spektakularne i terapeutyczne efekty daje Metoda Feldenkraisa. Sama się o tym przekonałam po dwudniowych warsztatach tej metody w Toruniu. Doświadczyłam trzech rzeczy : relaksu, rozluźnienia mięśni i powięzi oraz - co bardzo mnie zaskoczyło - "nauczenia " ciała w prawidłowości bycia w ruchu i spoczynku. Mój kręgosłup ma zdiagnozowane lekkie skrzywienie boczne, czego efektem jest "wyuczone" , patologiczne przechylanie górnej części ciała w prawa stronę. Po warsztatach ( na trzeci dzień) zauważyłam, że ciało moje mimowolnie przechyla się w stronę przeciwną. Nawet kładąc się do snu (w czasie snu również) układało się , by naprawić defekt.
Na marginesie - Feldenkrais nie miał przeszkolenia ani medycznego, ani fizjoterapeutycznego. Z wykształcenia był fizykiem (znajomość motoryki ?) a jego hobby było judo. Będąc w potrzebie, ponieważ groziła mu operacja kolana, zaczął ćwiczyć na sobie wprzęgając w to ćwiczenia fizyczne i umysł. No i się udało. Wyleczył swoje kolano a potem kilkadziesiąt lat zajmował się wypracowaną przez siebie terapią. Taki samouk! -
Oczywiście, Piotrze, wiem w czym rzecz. Piszę z własnego doświadczenia nt. terapii medycyny konwencjonalnej a w mojej rodzinie jest ktoś, kto np. nie będzie stosował "leków" zawierających statyny, chociaż notorycznie lekarze je przepisują (niedawno lekarze z jednego z bydgoskich szpitali poddawali w wątpliwość terapie statynami - są one powszechnie zalecane na całym świecie jako panaceum na zbicie poziomu cholesterolu - , a we Francji zostały wycofane z obiegu ze względu na wiele przypadków "rozpadu" włókien mięśniowych - mówiąc skrótem ).
Medycyna to rozległy obszar wiedzy z aspektem wielopoziomowym. Dopiero XX wiek jest rozwojem chemii i analiz laboratoryjnych z jej zastosowaniem właśnie w medycynie. Ale czy nie jest to zbyt daleko idąca ingerencja w ciało ludzkie , ukształtowane biologicznie przez tysiąclecia? Lekką ręką zapisuje się dzieciom np. antybiotyki, które sieją spustoszenie w rozwijającym się organizmie. To, co z zasady miało być dobre i stosowane z rozmysłem, staje się pewnikiem urobionym przez farmację i przyjmowane bezkrytycznie przez ogół.
Wielkim osiągnięciem medycyny ogólnie przyjętej są analizy laboratoryjne oraz obszar diagnostyki z zastosowaniem odpowiedniego sprzętu, jak to trafnie zauważyłeś. To bardzo wielki krok i to nazwę postępem w leczeniu. Rzecz w tym , co z tym dalej. Jeżeli przeniesiono by środek ciężkości z leczenia objawowego na profilaktykę z diagnostyką - krajobraz zdrowia uległby zmianie. Ale istniejące lobby woli aby było tak, jak jest.
A tak żartując w końskim temacie : co daje lepsze efekty lecznicze bez skutków ubocznych ( skutkiem ubocznym może być podwyższony poziom bilirubiny w wątrobie i kreatyniny w nerkach) -syntetyczny xferon czy naturalna tzw. "maść końska" ( "końska" tylko z nazwy). -
"Tylko w niezbadanych równaniach miłości można znaleźć przyczynę wszystkiego."
John Nash podczas wręczania Nagrody Nobla z dziedziny matematyki- 16.06.2014, 14:19
-
To dobre podsumowanie, Piotrze.
Z lekarzami ( w tym specjalistami) mam osobiste doświadczenia, z których przestałam korzystać lecząc się na własną rękę własnym umysłem oraz doświadczeniem. Po serii podwójnej dawki antybiotyków połączonych z pompą protonową mój organizm dał sygnał, że ma dość. Odeszłam od standardowego "leczenia" , które w istocie jest terapią nie leczącą przyczyny. Odkryłam (umysłem i doświadczeniem), posługując się również opiniami innych w tym temacie, iż podłożem tej dolegliwości jest brak równowagi w organizmie. Przeszłam na dietę, ktorą stosuję drogą eliminacji potraw z produktów prozapalnych (głownie pszenicy oraz innych zawierających gluten) i wysoko przetworzonych. Moja przypadłość jest natury genetycznej (atopia z objawami Raynouda) , więc podstawową terapią jest , ogólnie rzecz biorąc, zdrowy styl życia (helicobacter pylorii zawsze były w organizmie człowieka i dopóki organizm posiadał homeostaze, dopóty nie namnażały się patologicznie do ilości niekontrolowanej). Od ostatniej terapii antybiotykami minęły dwa lata i od tej pory nie mam dolegliwości żołądkowych.
"Znajdźcie mi punkt podparcia, a poruszę Ziemię". Podstawą zdrowienia jest dobra diagnoza i leczenie u podstaw.
To prawda, że ignorancja jest wszechobecna, więc bycie dobrym terapeutą wymaga ciągłego wysiłku (pasji) oraz - - jak trafnie zauważyłeś - pokory. -
Mogę zaoferować takowe masażystom, rehabilitantom, szkoleniowcom, osobom chcącym organizować grupy terapeutyczne, itp. Ten post został edytowany przez Autora dnia 25.06.14 o godzinie 09:07
-
Piotrze, zupełnie się z Tobą zgadzam. Ja chciałabym z chęcią zajmować się osobami 50+, zaoferować im taką formę usługi, która łączyłaby zabiegi terapeutyczne z kilkugodzinnymi pobytami rekreacji psychofizycznej (przy okazji jakieś wypieki pod kątem "zdrowa kuchnia"), ponieważ ma takie warunki lokalowe łącznie z ogródkiem i dużym placem do ćwiczeń na powietrzu. Są one może ograniczone tym, że na I piętro, gdzie mam pokój do masażu, trzeba wchodzić po schodach.
Dwa miesiące temu składałam ofertę do dwóch domów opieki w Toruniu z pytaniem, czy mogłabym prowadzić terapię ruchową dla pensjonariuszy + naświetlania lampą Bioptron (ZA DARMO !). Z jednego z nich otrzymałam odpowiedź, że na razie nie ma tej pani, która się tym tematem zajmuje i mam poczekać. Do tej pory cisza. Dla drugiego domu opieki moja strona internetowa (akupresura) chyba wydała się podejrzana (wschodnia magia...?)
Ale jestem wyrozumiała dla tej ignorancji, w końcu istota ludzka często odczuwa irracjonalny lęk przed NIEZNANYM.
A tak od siebie : sama doświadczam pozytywnych zmian zdrowotnych naświetlając odpowiednie punkty na ciele (meridiany). A skąd pewność, że to nie autosugestia? Ano stąd, że nie wiedząc o punktach na chudnięcie, stosowałam naświetlanie Bioptronem pewnych okolic ciała dla innych celów. Po 2 tygodniach zauważyłam, że w pasie mi ubyło. Czułam się ogólnie dobrze, jadłam jak zwykle ale nie znalazłam żadnej przyczyny tego zjawiska. Po jakimś czasie zgłębiając temat dot. akupresury olśniło mnie : no właśnie, naświetlałam nieświadomie punkty na przyspieszoną przemianę materii. Do wielu odkryć dochodziłam sama i dziś głównie na sobie doświadczam dobrych skutków metod łączonych.
Na razie mam przestój, gdyż moja strona www wypozycjonowała się daleko do tyłu a wydałam już sporo na jej założenie, wypozycjonowanie, ulotki (10.000 sztuk i jedna wizyta klientki). Musze wyznać, że moje morale stopniało jak u żołnierza lub marynarza czekającego na poruszenie żagla. Teraz sama szukam sposobów na wypozycjonowanie strony (jej nośność wydaje się mało mobilna, chciałabym w części opracowywać ją sama) i nie chcę wydawać kolejnych tysięcy czekając na wiatr.
Posłucham dobrych rad, jeśli takie się Tobie nasuwają. Życzę zdrowia i powodzenia. -
A dlaczego nie ? Po masażu taka krowa jest szczęśliwa i daje wartościowsze mleko.
- 1
- 2
Dołącz do GoldenLine
Oferty pracy
Sprawdź aktualne oferty pracy
Aplikuj w łatwy sposób
Aplikuj jednym kliknięciem
