Wypowiedzi
-
oczywiście - że tak, przynajmniej się obronią przy zarzucie degeneracji znaku :-)
Przykładem "ptasie mleczko" - nie robili nic, to stracili...
A tak na marginesie znak "fiszki" nie jest chroniony dla fiszek czy zakładek bibliograficznych, a np. dla niektórych gier, więc ewentualna sprawa byłaby dosyć ciekawa :-) -
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy Własność intelektualna
-
Witam,
Co do dotacji to jest wiele programów - wszystko zależy od tego, na co się chce uzyskać dotację :-) czy na projekt czy na opłaty zgłoszeniowe...
Ja tej wiedzy szukam za każdym razem w punktach konsultacyjnych, które są powołane właśnie po to aby udzielać na ten temat informacji.
Pozdrawiam -
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy Prawo wlasnosci intelektualnej
-
Witam,
Tu nie chodzi o tego typu biznesowe podejście...
Trzeba by wszystko przeanalizować i sprawdzić towary/usługi, odnieść się do charakteru słowa fiszki - na dzień zgłoszenia i wiele innych aspektów.
Należy się zawsze zastanowić dwa razy gdy się dostanie list ostrzegawczy...nie mówię że zawsze druga strona ma rację, o nie...ale trzeba się chociaż na chwilę pochylić, i pomyśleć czy coś aby nie jest na rzeczy. -
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy Prawo wlasnosci intelektualnej
-
Bardzo proszę o wzięcie pod uwagę poniższych uwag:
1. kto to jest patentowiec? - usługi w zakresie zgłoszeń prowadzi rzecznik patentowy,
2. Patentuje się wynalazki, a na znaki towarowe można uzyskać prawo ochronne.
3. Pani mama wymyśliła oznaczenie, które następnie zgłosiła Pani do UP i uzyskała prawo ochronne (notabene gwoli ścisłości-wchodzą tu prawa autorskie Pani mamy, i Pani powinna mieć z mamą podpisaną umowę przeniesienia praw).
Prawo do używania, zakazywania itd ma Pani od dnia zgłoszenia, a zatem od 13.01.1998r., a nie 2001r. Zatem wszelkie prawa wynikające z tego, iż posiada Pani prawo do znaku towarowego rozpoczynamy od daty 13.01.1998r. Jeśli firmy konkurencyjne, DLA TYCH SAMYCH usług i/lub towarów, używają Pani znaku towarowego, a rozpoczęły działalność po 13.01.1998r. - to ma Pani prawo zakazać im używania i dochodzić roszczeń w postępowaniu cywilnym.
Jeśli natomiast przed datą 13.01.1998r. rozpoczęły działalność - to trzeba się pogodzić z faktem, że jeszcze ktoś inny wpadł na identyczny/podobny pomysł oznaczenia.
5. Można oczywiście - jeśli są ku temu podstawy - dochodzić roszczeń nw postępowaniu cywilnym na podst. ustawy o nieuczciwej konkurencji.
4.UP jak najbardziej nie zajmuje się kolizjami - udziela praw, oraz w sytuacjach spraw spornych ("rozprawa przed UP") wydaje decyzje.
5. I na koniec...wszystko niestety kosztuje... -
nie zapominajmy o używaczu uprzednim;
decydujące w tym przypadku art.158 i 160 pwp.
Moim zdaniem, Pani prowadzi działalność gospodarczą o charakterze lokalnym i nie musi rezygnować z używania swojej nazwy. Tyle że w razie rozprawy sądowej będzie musiała to udowodnić.
Poza tym na dzień dzisiejszy, zgłoszenie "Klub malucha" - umorzone. -
Generalnie jeśli chodzi o rejestrację domen to zasada jest jedna "kto pierwszy ten lepszy".
W sytuacji jednak rozpatrywania konfuzji pomiędzy Pana domeną a zgłoszonym znakiem - decydujące będzie jej używanie. Jeśli już Pan się rozkręcił i rozpoczął swoją działalność, powinien mieć Pan -w razie czego - szansę obrony.
Ale z domenami tylko jedno jest pewne, że nigdy nie wiadomo jaki wyrok zapadnie :-) -
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy Prawo wlasnosci intelektualnej