пропозиції роботи
Wypowiedzi
-
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy Prawo autorskie i internetowe
-
A szczegółowo to tak:
- 550 zł za zgłoszenie, gdy wniosek obejmuje do trzech towarowych (włącznie), klasa 4 i każda następna 120 zł
- po wydaniu decyzji pozytywnej o przyznaniu prawa ochronnego na znak towarowy przez Urząd Patentowy w Warszawie - 90 zł za publikację (opłata jednorazowa) oraz 400 zł za każdą klase ochronną do trzeciej (włącznie), klasa czwarta i każda następna 450 zł (opłata za 10letni okres ochronny).
Opłata kancelaryjna, jeśli działalsz przez pełnomocnika - wg rozporządzenia dot. stawek minimalnych rzeczników patentowych. -
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy Prawo autorskie i internetowe
-
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy Prawo autorskie i internetowe
-
Gratuluję :-)
Świetnie, że niektóre sprawy trafiają do sądu i mają szczęśliwy finał.
Jakby się dało - to proszę coś wrzucić po uprawomocnieniu sie wyroku.
Pozdrawiam -
Moja porada - dogadać się.
Najlepsza porada dla tego tematu :-)Magdalena Filipek-Marzec edytował(a) ten post dnia 18.01.12 o godzinie 21:49 -
Olgierd Kańczugowski:
Proszę jeszcze wziąć pod uwagę czas trwania licencji oraz możliwość wypowiedzenia umowy.
Bez wdawania się w szczegóły, po prostu zacytuję ustawę o paipp:
Art. 66. 1. Umowa licencyjna uprawnia do korzystania z utworu w okresie pięciu lat na terytorium państwa, w którym licencjobiorca ma swoją siedzibę, chyba że w umowie postanowiono inaczej.
2. Po upływie terminu, o którym mowa w ust. 1, prawo uzyskane na podstawie umowy licencyjnej wygasa.
oraz
Art. 68. 1. Jeżeli umowa nie stanowi inaczej, a licencji udzielono na czas nieoznaczony, twórca może ją wypowiedzieć z zachowaniem terminów umownych, a w ich braku na rok naprzód, na koniec roku kalendarzowego.
2. Licencję udzieloną na okres dłuższy niż pięć lat uważa się, po upływie tego terminu, za udzieloną na czas nieoznaczony.
Pozdrowienia,
o.
Właśnie - i o to właśnie chodzi! tu jest kwintesencja sprawy :-) -
Mariusz G.:
Łukasz Wójcik:
nie.... załóżmy że Firma X kupuje portal internetowy...
Jak nie kupuje praw autorskich, to co kupuje? Licencję?
Jappp, zgodnie z 65 uopaipp -
Łukasz Wójcik:
nie.... załóżmy że Firma X kupuje portal internetowy... Chce zaoszczędzić i nie chce praw autorskich (przeniesienia). Co w takim wypadku niedobrego dla Firmy może "wywinąć" autor? Jest sens "kupowania" takich praw?:)
Proszę zrozumieć, że faktura czy też umowa o dzieło/rachunek to tylko dokument księgowy dla urzędu skarbowego (w uproszczeniu). No może umowa zawiera dodatkowe uregulowania typu terminy, wynagrodzenie, przyjęcie dzieła itd.
Umowa o przeniesienie autorskich praw majątkowych to umowa przenosząca własność np. strony internetowej, czyli Nabywca staje się właścicielem.
Bez takiej umowy ten który stworzył stronę może nią dalej rozporządzać np. sprzedać drugiej osobie.
W mojej ocenie, ten który zapłacił a praw nie nabył, nie może nic ze stroną internetową zrobić np. zmieniać na stronie grafiki, kodu, wizualizacji, rozmieszczenia, no może poza zmienianiem treści.
Czy (s)twórca strony może nakazać zmianę profilu, jeśli się okaże że na stronie zamieszczono np.zdjęcia dorosłych dla dorosłych? Zdaje się że odpowiedź jest pozytywna :-)
A może strona zaczęła przynosić dobre dochody i chcemy np. ją sprzedać - i co - i nie możemy, przecież nie jesteśmy właścicielem, a jeśli kupujący jest rozgarnięty i ma minimum wiedzy, to w pierwszej chwili o to zapyta.
W sytuacji gdy brak jest umowy przeniesienia - taka relacja, jest stosunkiem (quasi) licencyjnym.Na zasadzie masz, kupiłeś, używaj, zgodnie z prawem i dobrymi obyczajami (taki skrót myślowy), ale ja i tak jestem właścicielem.
Art. 65. ustawy paipp. W braku wyraźnego postanowienia o przeniesieniu prawa, uważa się, że twórca
udzielił licencji.
Proszę pomyśleć o tj umowie jak o umowie aktu notarialnego dla nieruchomości
- powiedziałam Romkowi że sprzedaje mu dom a on się zgodził (umowa ustna), a on mi zapłacił gotówką 200000 zł - czy jestem właścicielem - NIE. Dlaczego? bo aby nastąpiło przeniesienie potrzebny jest "specjalny" rodzaj umowy - notarialna umowa sprzedaży (pisemna)
-powiedziałam Romkowi że sprzedaje mu stronę internetową a on się zgodził (umowa ustna), a on mi zapłacił gotówką 2000 zł -czy jestem właścicielem - NIE. Dlaczego? bo aby właścicielem się stał potrzebny jest "specjalny" rodzaj umowy - umowa przeniesienia autorskich praw majątkowych, na piśmie, ze wskazaniem pól eksploatacji.
Ogólnie sytuacja prawna, gdy brak jest umowy przeniesienia, jest nie jasna co powoduje falę interpretacji, bardziej lub mniej udanych. A wiadomo, wtedy tylko opiniujący są zadowoleni :-):-):-)
Jest umowa - jest (powinna być) jasna sprawa, nie ma - studnia interpretacji bez dna... -
A
mam takie punkty:
- Prawa własności do wykonanego przedmiotu umowy zostają przekazane na Zamawiającego z
datą zaksięgowania ostatniego przelewu na koncie Wykonawcy.
- Po uregulowaniu wobec Wykonawcy wszystkich należności za wykonany przedmiot umowy,
Wykonawca przekaże prawa własności.
wiec prawa autorskie odpadaja?
Taki zapis jest nieważny z mocy ustawy więc prawa autorskie pozostają przy Tobie :-)
Zatem masz nie tylko przysługujące Ci prawa osobiste, ale i majątkowe prawa autorskie - jesteś więc właścicielem tej strony/portalu.
Musisz- skoro nie chcesz iść po poradę prawną - spojrzeć na swoją umowę i pracę pod kątem przepisów:
- kc - dot. umów o dzieło - czyli czy zgodnie z paragrafami 627-646 kc postępowanie Twoje i klienta było zgodne.
- prawo autorskie - masz pełne prawa autorskie (i osobiste, i majątkowe) - poczytaj więc jakie masz prawa,
- pamiętaj że można kogoś "informować" o pewnych rzeczach a nie straszyć, tzn. jesteś złodziejem-zapłać mi fakturę!!! - NIE WOLNO, Informuję, że FV nie jest uregulowana i jeśli w terminie 7 dni nie zostanie - to złożę pozew itd WOLNO.
- poczytaj o dobrach osobistych - ta wiedza może Ci się przydać. -
Zgodnie z ustawą o prawie autorskim i prawach pokrewnych "napisy do filmów" to tzw. utwory zależne.
art. 2 ustawy
"Opracowanie cudzego utworu, w szczególności tłumaczenie, przeróbka, adaptacja, jest przedmiotem prawa autorskiego bez uszczerbku dla prawa do utworu pierwotnego.
Rozporządzanie i korzystanie z opracowania zależy od zezwolenia twórcy utworu pierwotnego (prawo zależne), chyba że autorskie prawa majątkowe do utworu pierwotnego wygasły. W przypadku baz danych spełniających cechy utworu zezwolenie twórcy jest konieczne także na sporządzenie opracowania.
Za opracowanie nie uważa się utworu, który powstał w wyniku inspiracji cudzym
utworem.
Na egzemplarzach opracowania należy wymienić twórcę i tytuł utworu pierwotnego."
Co to oznacza.
Mianowicie, że są to utwory (nowe utwory w rozumieniu prawa autorskiego), ale aby ich używać - np. wyświetlać obraz + napisy - należy mieć zgodę twórcy utworu pierwotnego (twórca filmu).
Takie "mam ciastko ale go nie mogę zjeść" :-)
Oczywiście należy to czytać w kontekście art. 23 ustawy:
"1. Bez zezwolenia twórcy wolno nieodpłatnie korzystać z już rozpowszechnionego utworu w zakresie własnego użytku osobistego. Przepis ten nie upoważnia do budowania według cudzego utworu architektonicznego i architektonicznourbanistycznego oraz do korzystania z elektronicznych baz danych spełniających cechy utworu, chyba że dotyczy to własnego użytku naukowego niezwiązanego z celem zarobkowym.
2. Zakres własnego użytku osobistego obejmuje korzystanie z pojedynczych egzemplarzy utworów przez krąg osób pozostających w związku osobistym, w szczególności pokrewieństwa, powinowactwa lub stosunku towarzyskiego."
A zatem tworzymy napisy i ich używamy tylko w kontekście własnego użytku osobistego, podkreślam, nieodpłatnie. -
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy Innowacje w przedsiebiorczości
-
Czy ktoś to wypróbował w praktyce?Magdalena Filipek-Marzec edytował(a) ten post dnia 04.11.11 o godzinie 11:13
-
Krzysztof Dalasiński:
Od momentu terminu zapłaty pieniądze są MOJE. Wysyłam pismo z informacją, że rozważam zawiadomienie prokuratury o popełnieniu przestępstwa z art. 284 kk (sprzeniewierzenie). Zawsze skutkuje:)
można prosić coś więcej w temacie? ciekawe podejście do tematu... -
Patent po okresie 20letniej ochrony - wygasł. Oznacza to że z dniem wygaśnięcia (będzie w decyzji - 20 lat od daty zgłoszenia) KAŻDY może stosować patent np. bez konieczności podpisywania licencji.
Ponieważ opis ujawnia rozwiązanie w całości, raczej nie powinno być problemu z odtworzeniem rozwiązania przez konkurencję.
Dla wartości firmy - trudno powiedzieć ogólnie. Może nie mieć a może mieć ogromne. Co do zasady - wartość powinna być mniejsza, ale nie jest to regułą.
Przede wszystkim konkurencja może korzystać z rozwiązania przedstawionego w patencie więc już nie jesteśmy monopolistą w tym zakresie. Pytanie - jak ważny był patent dla firmy i jakie jej przynosił dochody, co na to konkurencja i czy wprowadza/wprowadzi rozwiązanie w swojej ofercie.
To tak ogólnie... -
Nie oceniając i nie komentując porady Grzegorza, zwracam uwagę na dobór słów. Oskarżenie o kradzież? Podstaw prawnych - duża górka więc zalecam rozwagę, bo konsekwencje konkretne.
Ponad to - w tej sytuacji wszystko zależy od dokumentów i od rodzaju tej kampanii promocyjnej. Tutaj raczej nie można będzie Pani pomóc.
Może to nawet nie utwór, może nawet to nie przedsiębiorca, może ktoś jeszcze brał udział...mało informacji, a potrzebne do wyjaśnienia zagadki i oszacowania szans.
Może nie będę oryginalna - ale teczka z dokumentami i po poradę do kancelarii zajmującej się prawem autorskim. -
Mało, mało informacji, ponadto sprawa zbyt skomplikowana jak na porady na portalu.
Po takie informacje to już do rzecznika patentowego, bo sprawa nie jest z rzędu "co by było gdyby".
PozdrawiamMagdalena Filipek-Marzec edytował(a) ten post dnia 04.10.11 o godzinie 21:12 -
Proszę poczytać w necie o pobieraczku, a na pewno znajdzie Pani interesujące ją informacje.
Pozdrawiam -
Acha, fajnie że wrzuciłaś, bo nie mogłam jej znaleźć.
To jest reklama, która w niektórych krajach została "zakazana"/ściągnięta z tv, ze względu na wprowadzanie klientów w błąd. Wprowadzanie w błąd polega na tym, że przesadził Loreal z programami graficznymi i udoskonalaniem Lopez.
Z czym się - po obejrzeniu filmiku - zgadzam (patrz - w szczególności - 16 i 17 sekunda reklamy).
Pozdrawiam -
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy Prawo wlasnosci intelektualnej
Dołącz do GoldenLine
Oferty pracy
Sprawdź aktualne oferty pracy
Aplikuj w łatwy sposób
Aplikuj jednym kliknięciem
