Krzysztof Polak

redaktor / dziennikarz, OMNIBUS hominibus

Wypowiedzi

  • Krzysztof Polak
    Wpis na grupie CSR i społeczne zaangażowanie pracodawców w temacie V Ranking Odpowiedzialnych Firm

    Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy CSR i społeczne zaangażowanie pracodawców

  • Krzysztof Polak
    Wpis na grupie Bieganie w temacie BIeganie w Warszawie - gdzie i z kim
    24.05.2011, 15:07

    Jaka szkoda, że wysoka woda zimą br. spowodowała zalanie ścieżek biegowych wokół Fortu Bema :(
    Co gorsza dzielnica Bemowo do dziś nie okazała zainteresowania tym faktem. Być może takie są skutki wprowadzenia przez ministra finansów reguły wydatkowej - samorządy o wiele bardziej liczą się z każdą złotówką, ale tu wystarczyłoby spuścić wodę w fosie...
    Cóż, pozostaje biegać górą po betonowych ścieżkach, albo odkryć walory parku i lasku na Kole. Jest tam gdzie biegać?

  • Krzysztof Polak
    Wpis na grupie Bieganie w temacie Pożegnanie z bieganiem :(
    16.05.2011, 17:20

    Pls, napisz coś więcej.
    Jak zdiagnozowano, że to zwyrodnienie?
    Skąd się to bierze i na czym to polega?
    Jakie perspektywy?

  • Krzysztof Polak
    Wpis na grupie CSR i społeczne zaangażowanie pracodawców w temacie V Ranking Odpowiedzialnych Firm

    Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy CSR i społeczne zaangażowanie pracodawców

  • Krzysztof Polak
    Wpis na grupie Bieganie w temacie Ból głowy po bieganiu
    26.04.2011, 12:33

    Może warto biegać w czapce?
    Na podstawie opisu stawiam tezę, że wspomniane bóle głowy to pochodna problemów z ciśnieniem i zatokami.
    Skądinąd wiadomo, że Elbląg (mieszkasz tam?) ma specyficzny mikroklimat, zmora dla zatokowców, migrenowców, bronchitowców itp.

  • Krzysztof Polak
    Wpis na grupie CSR i społeczne zaangażowanie pracodawców w temacie V Ranking Odpowiedzialnych Firm

    Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy CSR i społeczne zaangażowanie pracodawców

  • Krzysztof Polak
    Wpis na grupie CSR i społeczne zaangażowanie pracodawców w temacie V Ranking Odpowiedzialnych Firm

    Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy CSR i społeczne zaangażowanie pracodawców

  • Krzysztof Polak
    Wpis na grupie CSR i społeczne zaangażowanie pracodawców w temacie V Ranking Odpowiedzialnych Firm

    Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy CSR i społeczne zaangażowanie pracodawców

  • Krzysztof Polak
    Wpis na grupie CSR i społeczne zaangażowanie pracodawców w temacie V Ranking Odpowiedzialnych Firm

    Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy CSR i społeczne zaangażowanie pracodawców

  • Krzysztof Polak
    Wpis na grupie CSR i społeczne zaangażowanie pracodawców w temacie V Ranking Odpowiedzialnych Firm

    Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy CSR i społeczne zaangażowanie pracodawców

  • Krzysztof Polak
    Wpis na grupie Bieganie w temacie Półmaraton warszawski - marzec 2011
    28.03.2011, 09:43

    Monika H.:
    Moj pierwszy w zyciu start i 2.09 z mojego GPS z oficjalnych wynikow 2.12 ale bieglam z duzym zapasem, Na 18 km sie zorientowalam ze nie czuje zmeczenia i dopiero przyspieszylam. Biorac pod uwage ze 5 miesiecy temu urodzilam dziecko uwazam taki czas za sukces :)

    ps.przekonalam sie do startow, atmosfera byla niesamowita!

    Również biegłem pierwszy w życiu półmaraton, po zmarnowanej treningowo zimie. Dobrze wyczuwam swoje możliwości. Prognozowałem 105-110 minut. Osiągnąłem dokładnie 107 minut - 1 godz. 47 min.
    Na 18 km, czyli po wbiegnięciu na Sanguszki pod stadion Polonii osłabłem i odtąd wlokłem się do mety. W tym czasie doszedłem do wniosku: pólmaraton to kwestia wytrzymałości :)
    Pogoda i atmosfera SUPER. Obok wody i izotoników bardzo mnie uskrzydały bębny, a niesamowity GOSPEL w tunelu był jak wiatr w żagle:)

  • Krzysztof Polak
    Wpis na grupie Bieganie w temacie Test gotowosci przed pol/maratonem
    23.03.2011, 16:35

    Witam,

    jestem w podobnym do Ciebie położeniu. Przymierzam się pierwszy raz przebiec półmaraton. Z tym, że w minioną niedzielę przebiegłem 18,5 km, co pozwala mi ufać, że dam radę:) Podobne sugestie do tych dawanych dziś Tobie wziąłem sobie do serca rok temu. Od tamtego czasu kilka razy przebiegłem dystans powyżej 15 km.

    Pamiętam, że w trakcie pierwszego wydłużenia treningowego dystansu zauważyłem parę rzeczy nietypowych. Po 12 km nagle różne częsci ciała stały się super wrażliwe, co w sumie mi przeszkadzało, wytrącało z równowagi i demotywowało. Przy końcu straciłem też siły do tego stopnia, że jak się w końcu zatrzymałem to samopoczucie było jak po szybko wypitych kilku głębszych:)

    W trakcie kolejnych dłuższych wybiegań nadwrażliwość gdzies ustąpiła, a i efekt lekkiego zamroczenia też (organizm się już oswoił?).

  • Krzysztof Polak
    Wpis na grupie Bieganie w temacie Półmaraton warszawski - marzec 2011
    22.03.2011, 18:40

    Janusz Banowski:
    To ja będe jednak bronił biegania...choćby amatorskiego i szalonego :-)
    Rok temu po 4 miesiącach przerwy w bieganiu, bo zima mnie kompletnie zniechęciła 8 dni przed półmaratonem czyli w sobotę, poszedłem po raz pierwszy pobiegać. No i do półmaratony przebiegłem pewnie mniej niż 40 km. A półmaraton bez problemu dałem radę tylko jakieś 7 minut gorzej od zyciówki.
    Tak więc nie widzę problemu jak ktoś chce.

    Ps. A w tym roku walcze o życiówkę ..bo przykładnie biegałem całą zimę :-). Czyli można i tak i tak.

    W zimie mało biegałem, bo mnie różne bronchity strasznie męczyły, ale drugi już tydzień biegam regularnie. W niedzielę przebiegłem 18 km, pierwszy tak długi dystans po zimie. Dopiero po tym osiągnięciu postanowiłem przebiec półmaraton (niestety 120 zł, a nie 80). Szacuje, że osiągnę czas między 105 a 110 minut. Oby tylko nie lało, czy jakaś zima z gołoledzią nie wróciła :)

  • Krzysztof Polak
    Wpis na grupie Moja Warszawa w temacie Radni Ursynowa chcą pogonić z Warszawy chciwą Hankę...

    Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy Moja Warszawa

  • Krzysztof Polak
    Wpis na grupie Moja Warszawa w temacie Wszechogarniający brud w Warszawie...

    Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy Moja Warszawa

  • Krzysztof Polak
    Wpis na grupie Bieganie w temacie Bieganie zimą.
    2.02.2011, 14:15

    GRZEGORZ BLAWACKI:
    Ja biegam całą zimę.
    Na odporność stosuję mocną witaminę tzw CETEBE, do kupienia w aptekach.
    Jest w kapsułkach więc uwalnia się do organizmu kilka godzin, polecił mi to kolega biegacz.
    Oprócz tego przed każdym biegiem łykam łyżeczkę miodu z igieł sosny , podobno osłania oskrzela i górne drogi oddechowe.
    Radzę też się zahartować w okresie jesiennym w saunie.
    W sumie nie byłem nawet przeziębiony w tym sezonie.

    DZIĘKI! Super podpowiedź!

    Tej zimy wychodzi mi brak zahartowania jesienią... Do tej pory bieganie zimą nie było dla mnie problemem pod względem zdrowotnym. Niestety teraz jest.

    UWAGA! Kto latem lub jesienią w sposób nie do końca przemyślany weźmie antybiotyki (a wiadomo, że dla lekarzy przepisanie antybiotyków to czynność rutynowa) może uruchomić historię, która da o sobie znać zimą.

  • Krzysztof Polak
    Wpis na grupie CSR i społeczne zaangażowanie pracodawców w temacie Rok 2011: co przyniesie w CSR?

    Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy CSR i społeczne zaangażowanie pracodawców

  • Krzysztof Polak
    Wpis na grupie Bieganie w temacie Sklepy firmowe PUMA, NIKE, ADIDAS - wrażenia po wizycie
    11.01.2011, 16:24

    Kamil Sakałus:
    a bo w ogóle kupowanie większości rzeczy w galeriach handlowych to jest porażka. Tam można kupić co najwyżej parę majtek i czapkę. Druga rzecz oprócz wyboru to ceny.

    Ależ oczywiście! Nie ma co zawracać sobie głowy Arkadią i jej podobnymi super-lans-sklepami. Jest wiele innych sklepów, mniej wylansowanych, a o wiele bardziej godnych odkrycia i nawiedzenia. Przecież mamy w sumie sezon wyprzedaży. Za sto parę zł można kupić naprawdę niezłe buty do biegania i inne rzeczy, np. zgrupowanie sklepów w Carrefour Bemowo czy outlet we Włochach przy linii kolejowej itd.

  • Krzysztof Polak
    Wpis na grupie Bieganie w temacie Bieganie zimą.
    3.01.2011, 12:05

    Magdalena Michałowska:
    ja się boję biegać w zimie na zewnątrz, zaniechałam zatem wycieczki po moim parku i przerzuciłam się na bieżnię..

    A jeden pasjonat biegania powiada: zima to nie przeszkoda dla biegania. Przeciwnie - to sprzymierzeniec. Bieganie po śniegu to świetne ćwiczenie siły nóg, bo na śliskim podłożu musimy stawiać "mocniejsze" kroki. Śnieg zmusza nas do wyższego unoszenia kolan, co poprawia nie tylko siłę, ale także technikę biegania. Najlepsze (m.in. dla kolan) ćwiczenie siły biegowej to podbiegi. Na zaśnieżonej ścieżce jest to jeszcze bardziej efektywne. W zimie trudno biegać szybko, ale można wolniej i dłużej. Długie, zimowe biegi budują bazę wytrzymałości, fundament pod formę na sezon. Kiedy wiosną dodamy do tego treningi szybkości, gwarantuję, że starty wyjdą świetnie...
    Sam się pilnuję, by nie zmarnować tego czasu i tych warunków:)

  • Krzysztof Polak
    Wpis na grupie Bieganie w temacie Ponowne początki
    30.12.2010, 12:32

    Martyna Czekaj:
    W bieganiu zrobiłam sobie przerwę prawie pół roku.(niestety z lenistwa) Do ponownego biegania zbierałam się 3 miesiące, ale dzisiaj o 5 rano ponownie rozpoczęłam.
    Niestety trochę się załamałam :((( zadyszka ledwo przebiegłam chyba 500m zmęczona jak nic wróciłam do domu bardzo zawiedziona.
    No cóż moja wina po ślubie przestałam biegać pływać i ogólnie mało się ruszałam. (niestety mąż nie lubi tak spędzać czasu:)

    W ostatnich miesiącach również zarzuciłem bieganie. We wtorek, po długiej, kilkumiesięcznej przerwie wyszedłem przebiec 7,5 km - dystans, który przy regularnych treningach był przyjemnością. Teraz biegłem ostrożniej i wolniej. Postanowiłem, że będę brał powietrze wyłącznie nosem. Przybiegłem 7 minut później, niż zazwyczaj.
    Mam nadzieję, że to powrót do regularnych przebieżek 2-4 razy w tygodniu i stopniowe odbudowywanie potencjału :) I tak się stanie, tylko trzeba systematycznie biegać słuchając swojego organizmu i stopniowo zwiększać obciążenia, a między dniami biegowymi ćwiczyć w domu, czasami popływać (na razie nie ma warunków do jazdy na rowerze). Jeśli będę trzymał się tego ogólnie naszkicowanego planu mam szansę przebiec półmaraton w drugiej połowie marca 2011 r. A chciałbym przebiec ten dystans w czasie poniżej 110 minut.

Dołącz do GoldenLine

Oferty pracy

Sprawdź aktualne oferty pracy

Aplikuj w łatwy sposób

Aplikuj jednym kliknięciem

Wyślij zaproszenie do