Krzysztof Bielecki

Jestem smutny i nudny

Wypowiedzi

  • Krzysztof Bielecki
    Wpis na grupie Organizacja, organizatorzy imprez, eventy, imprezy w temacie Gry miejskie
    11.06.2011, 13:49

    Zapraszam do zapoznania się z moimi książkami dotyczącymi tego zagadnienia. To łącznie ponad 1000 stron inspiracji.

    http://www.empik.com/miasto-to-gra-bielecki-krzysztof,...

    http://www.empik.com/kod-czyli-rzeczy-ktore-zauwazasz-...

  • Krzysztof Bielecki
    Wpis na grupie ZABAWA W FIRMIE w temacie Gry miejskie?
    11.06.2011, 13:47

    Zastanawiasz się w jaki sposób zorganizować grę miejską? Zachęcam do zapoznania się z moimi książkami poświęconymi temu zagadnieniu.

    http://www.empik.com/miasto-to-gra-bielecki-krzysztof,...

    http://www.empik.com/kod-czyli-rzeczy-ktore-zauwazasz-...

    Na ponad 1000 stron można znaleźć całą masę inspiracji oraz porad odnośnie tego, w jaki sposób należy przygotowywać tego typu wydarzenia.

  • Krzysztof Bielecki
    Wpis na grupie Imprezy integracyjne w temacie Gry miejskie
    11.06.2011, 13:44

    Wszystkie osoby zainteresowane tym nietypowym narzędziem służącym integracji, reklamie, edukacji oraz po prostu dobrej zabawie, zapraszam do zapoznania się z moimi książkami poświęconymi temu zagadnieniu. Na ponad 1000 stron można znaleźć całą masę inspiracji oraz porad odnośnie tego, w jaki sposób należy przygotowywać tego typu wydarzenia.

    http://www.empik.com/miasto-to-gra-bielecki-krzysztof,...

    http://www.empik.com/kod-czyli-rzeczy-ktore-zauwazasz-...

  • Krzysztof Bielecki
    Wpis na grupie SPSS w temacie Ustalenie, które przymiotniki nie różnicują badanych...
    11.06.2011, 10:29

    Wojciech Roszka:
    Dobrym, acz niezbyt rozpowszechnionym, sposobem doboru zmiennych do analizy jest metoda odwróconej macierzy korelacji: tworzymy macierz korelacji między wszystkimi zmiennymi, odwracamy ją, a następnie wyrzucamy zmienne, które na przekątnej mają "dużą" wartość. Niestety, i tu jest zastrzeżenie, że współczynniki korelacji liniowej Pearsona liczy się wyłącznie dla zmiennych ilościowych. Ewentualnie można spróbować z korelacją rang Spearmana.

    Spróbowałem tą metodą, aczkolwiek moja znajomość SPSSa jest umiarkowana, więc nie jestem pewien, czy zrobiłem to prawidłowo. Na próbę wziąłem jeden z przymiotników (taki, przy którym na oko widać, że nie różnicuje marek, ponieważ jest to przymiotnik "zdrowy", a najwyraźniej ludzie nie postrzegają piwa jako zdrowego) i sprawdziłem, co stanie się dla czterech badanych marek. Wybrałem analiza -> korelacje -> parami i wrzuciłem wszystkie cztery zmienne (marka1_zdrowa, marka2_zdrowa, marka3_zdrowa, marka4_zdrowa). W rezultacie otrzymałem tabelę korelacji, w której wszystkie wartości były istotne. Rozumiem zatem, że przymiotnik ten nie różnicuje badanych marek. Czy zrobiłem to prawidłowo? Nie jestem pewien o co chodziło z odwróceniem macierzy. Zastanawiam się, czy jeśli powtórzę krok dla kolejnych przymiotników, a następnie odrzucę te przymiotniki, w których wszystko albo prawie wszystko jest istotne, to otrzymam to, czego szukam.

  • Krzysztof Bielecki
    Wpis na grupie SPSS w temacie Ustalenie, które przymiotniki nie różnicują badanych...
    10.06.2011, 21:11

    Każda marka ma swoją zmienną dla każdej kategorii. Czyli mamy na przykład: "marka1_przymiotnik1, marka1_przymiotnik2, marka1_przymiotnik 3, (...), marka1_przymiotnik19", a później analogicznie dla kolejnych marek. Teraz chodzi o to, żeby odrzucić całą grupę zmiennych np. "marka1_przymiotnik9, marka2_przymionik9, marka3_przymiotnik9, marka4_przymiotnik9", w sytuacji, w której wszystkie marki zostały podobnie ocenione na danym wymiarze, a wszystko po to, żeby we właściwym badaniu respondenci nie musieli odpowiadać na 152 pytania, tylko na ich mniejszą liczbę.

  • Krzysztof Bielecki
    Wpis na grupie SPSS w temacie Ustalenie, które przymiotniki nie różnicują badanych...
    10.06.2011, 20:53

    Spróbuję przedstawić problem jeszcze inaczej, bo może trochę namieszałem. Zacznę od tego, że z tego co wiem, można ten kwestionariusz badania marek używać jako skali interwałowej, a tamte oznaczenia słowne są po prostu punktami odniesienia dla badacza oraz respondenta. Na ile jest to słuszne, to już odrębna sprawa.

    W sumie mam 19 * 4 * 2 = 152 zmienne (liczba przymiotników * liczba marek z danej kategorii * liczba kategorii). Ostateczny kwestionariusz powinien być znacznie krótszy, dlatego chcę zmniejszyć liczbę przymiotników. W tym celu chcę odrzucić takie, które są cechą nie tyle marki, co kategorii. Przykładowo już na oko widać, że warto odrzucić przymiotnik "kobieca", bo wszystkie badane marki piw uzyskują podobny wynik. Pytanie jak wykryć te mniej dostrzegalne rzeczy dla każdej z dwóch kategorii.

  • Krzysztof Bielecki
    Wpis na grupie SPSS w temacie Ustalenie, które przymiotniki nie różnicują badanych...
    10.06.2011, 16:11

    Witajcie,
    staram się rozwiązać następujący problem, a nie ukrywam, że SPSS nie jest moją mocną stroną, mam jednak pewną propozycję i chcę się upewnić, czy jest to dobre rozwiązanie. Otóż zrobiłem badanie pilotażowe, w którym respondenci oceniali 4 marki piw oraz 4 marki soków na 19 przymiotnikach (na skali od -2 do 2, gdzie skrajne wartości to "ten przymiotnik zdecydowanie nie pasuje do tej marki" oraz "ten przymiotnik zdecydowanie pasuje do tej marki"). We właściwym badaniu chcę użyć nieco krótszego kwestionariusza, dlatego chcę odrzucić część przymiotników i pomyślałem, że odrzucę te, które nie różnicują poszczególnych marek.

    Pytanie sprowadza się do tego, w jaki sposób najlepiej to zrobić. Czy następujące rozwiązanie ma sens? Mam 4 marki w każdej kategorii. Biorę pierwszy przymiotnik, na których badani oceniali marki i robię test t-studenta dla prób zależnych, w którym badam wszystkie możliwe pary. Czynność powtarzam dla każdego kolejnego przymiotnika.

    Czy takie rozwiązanie jest poprawne? W jaki sposób zapisać je w syntaxie?

  • Krzysztof Bielecki
    Wpis na grupie POLIGRAFIA GIEŁDA ZLECEŃ w temacie Wycena druku książki - offset, około 216 stron, 300-400...

    Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy POLIGRAFIA GIEŁDA ZLECEŃ

  • Krzysztof Bielecki
    Wpis na grupie Piwo w temacie Badanie online na temat piw
    18.03.2011, 17:10

    Witajcie,
    do pracy na uczelni przygotowuję pewne badanie między innymi na temat piw. Zanim ruszę z właściwym badaniem, muszę przeprowadzić badanie pilotażowe. Byłoby świetnie, gdybyście pomogli mi wypełniając poniższy anonimowy kwestionariusz. Powinno to zajać nie więcej niż 10 minut.
    http://moje-ankiety.pl/respond-6896.html

  • Krzysztof Bielecki
  • Krzysztof Bielecki
    Wpis na grupie POLIGRAFIA GIEŁDA ZLECEŃ w temacie Wycena druku ksiażki

    Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy POLIGRAFIA GIEŁDA ZLECEŃ

  • Krzysztof Bielecki
    Wpis na grupie Wiadomości literackie w temacie Debiuty literackie
    18.12.2010, 13:15

    Zwiastun filmowy książki:
    http://blip.tv/play/AYGv9QQC

    Czy wiesz, że w momencie, w którym przeczytałeś to zdanie,
    Ty też stałeś się częścią tej książki?

    Nie jest łatwo wyjaśnić, jak to możliwe, ale w trakcie lektury na pewno zrozumiesz. Jasne stanie się też wiele innych rzeczy, bo ta opowieść pełna jest nie tylko pytań, ale też odpowiedzi.
    Co mają ze sobą wspólnego: pewna niezwykła gra, w której planszą są ulice Warszawy, a graczami jej mieszkańcy, historia dziewczyny o imieniu Aurelia, która pewnego dnia zaczyna w swojej głowie słyszeć dziwny głos, oraz Twoja osoba?
    Tu nic nie jest przypadkowe. To książka inna niż wszystkie. Poznaj miejski serial interaktywny „Miasto to gra”, który wywołał lawinę podobnych inicjatyw w całej Polsce. Przez dwa i pół roku setki wtajemniczonych śledziło skomplikowaną grę toczącą się na ulicach miasta i w głowach jego mieszkańców.
    Halucynogenny śnieg lśni zawsze, gdy płonie 55 szklanych kwiatów, echo zielonkawego promienia cicho przenika mózgu strukturę ulotną, a kluczem do wszystkiego jest pewna czerwona koperta. Świat przedstawiony w opowiadaniu przenika się z rzeczywistością i z czasem coraz trudniej stwierdzić, co istnieje naprawdę, a co jest tylko fikcją. Bo może nic nie jest?

    "Miasto to gra"
    http://www.olesiejuk.pl/baza-ksiazek/wyniki-wyszukiwan...Krzysztof Bielecki edytował(a) ten post dnia 18.12.10 o godzinie 13:16

  • Krzysztof Bielecki
    Wpis na grupie Pisarzem być jest trudno w temacie Jeśli kiedykolwiek myślałeś o wydaniu własnej książki to...
    14.12.2010, 00:20

    Chyba całe nieporozumienie wynikało z tego, że wziąłeś za marudzenie coś, co tym marudzeniem nie było. :)

  • Krzysztof Bielecki
    Wpis na grupie Pisarzem być jest trudno w temacie Jeśli kiedykolwiek myślałeś o wydaniu własnej książki to...
    13.12.2010, 19:11

    władysław Zdanowicz:
    Widzisz Krzysztof, zrobiłem to samo co ty, choć pierwszą

    Trochę się pogubiłem. Miałem wrażenie, że najpierw zarzucałeś mi niekonsekwencję w działaniu.
    książkę wydałem wtedy gdy Ty dopiero raczkowałeś albo nawet nie byłeś w planach. Do pisania wróciłem gdy sytuacja na to pozwoliła, wydałem sam książkę bo nie chciałem się zgodzić na zmiany w niej, odległy termin wydania, cenę, itd.

    Jeżeli tak, to znaczy, że czujesz tę sytuację podobnie jak ja, czyli pewne sprawy były dla Ciebie ważniejsze, niż wynikało to z rachunku ekonomicznego. A jednak mimo wszystko miałem wrażenie, że zarzucałeś mi, że to nierozsądne.
    Poza tym, teraz wiem na czym to wszystko polega i żaden Wydawca nic mi nie wmówi, nie jestem dla niego petentem, tylko partnerem z którym musi się liczyć i rozmawiać. A jeśli nie chce, to jego problem, ja się nie dam oszukać.

    To logiczne i oczywiste, ale czasem może pojawić różnica zdań. Wydawca może mieć inną koncepcję, a Ty inną i wtedy sytuacja jest trudna. Możesz próbować forsować swoją wersję, co nie zawsze się uda, możesz przystać na wersję wydawcy, albo możecie iść na kompromis. Gdy wydajesz na własną rękę nie ma tego problemu. Są za to oczywiście inne, ale to nie do końca ten wątek.

    Reasumując, miałem wrażenie, że w swojej pierwszej wiadomości nieco mnie atakowałeś, a teraz się okazuje, że jednak mamy podobne podejście do sprawy - nie zawsze wybieramy to, co jest ekonomicznie rozsądne, patrzymy na tą działalność jak na coś więcej, niż źródło dochodu, lubimy realizować koncepcję tak, jak ją sobie zaplanowaliśmy. Więc o co właściwie chodzi? :)

  • Krzysztof Bielecki
    Wpis na grupie Pisarzem być jest trudno w temacie Jeśli kiedykolwiek myślałeś o wydaniu własnej książki to...
    13.12.2010, 16:44

    władysław Zdanowicz:
    Krzysztof bez przesady. Najpierw się chwalisz, że wolisz do swoje ukochanej książki dołożyć, aby ładnie prezentowała się na półce, a chwile później płaczesz żeby ją kupować, bo chcesz odzyskać trochę funduszów jakie w nią włożyłeś.

    Widzisz, kwestia priorytetów. Jestem w stanie dołożyć i to robię. Priorytetem jest najwyższa jakość. Minimalizowanie strat jest rzeczą drugorzędną, ale w żadnym momencie nie napisałem, że nie jest to ważne.
    Po pierwsze, absurdalnie mylisz pojęcia.

    To znaczy, które pojęcia? ;)
    Jeśli chcesz na niej zarobić, to musisz myśleć ekonomicznie a nie sercem. A więc

    Zgadzam się. Dlatego zadałem sobie pytanie: czy chcę na niej zarobić, czy coś innego jest tutaj ważniejsze. Poszedłem w wariant idealistyczny, a nie ekonomiczny. Zarabiam na czymś innym. :)
    nie najdroższy papier, ale porządny. Nie droga drukarnia, ale dobra. itd itd. Po drugie, zanim się zdecydowałeś pisać i wydawać swoje książki, to powinieneś wiedzieć jaką masz drogę przed sobą. Teraz nie byłbyś tym zdziwiony...

    Ale widzisz, zarzucasz mi zdziwienie, a ja w żadnym momencie nie napisałem, że jestem zdziwiony. Wszystko było świadomym wyborem.
    Po trzecie, spełniłeś swoje marzenie. Masz własną ładna książkę na półce, to powinno ci wystarczyć i w pełni usatysfakcjonować. Jeśli tak nie jest, to znaczy, że popełniłeś błąd za który musisz sam zapłacić.

    Na szczęście nie mam czego żałować. Marzenie się spełniło. Wydałem książkę dokładnie w taki sposób w jaki chciałem, bez kompromisów, bez cenzury, bez cięć, z patronatami medialnymi mediów, które lubię, w terminie, który sam sobie wybrałem i z ogólnopolską dystrybucją. Są miłe maile od czytelników, książka pojawia się w mediach itd. Dlaczego jednak otrzymując to wszystko miałbym zrezygnować z minimalizowania strat?

  • Krzysztof Bielecki
    Wpis na tablicy
    Jeśli ktoś pracuje w branży eventowo-reklamowej i stoi przed trudną decyzją wyboru firmowego prezentu dla pracowników, to zachęcam do zakupu mojej książki na temat projektowania gier miejskich i innych wydarzeń. Ładnie wydana, gruba i czego chcieć więcej. :) Detalicznie w Empikach, hurtowo u mnie.:)
    • 13.12.2010, 14:32
  • Krzysztof Bielecki
    Wpis na grupie Pisarzem być jest trudno w temacie Jeśli kiedykolwiek myślałeś o wydaniu własnej książki to...
    13.12.2010, 14:20

    Z pewnością wiąże się to ze znacznie większą liczbą problemów, niż mogłoby się wydawać na pierwszy rzut oka. Po prostu napisanie tekstu to dopiero początek. :)

  • Krzysztof Bielecki
    Wpis na grupie RYNEK KSIĄŻKI w temacie Jeśli kiedykolwiek myślałeś o wydaniu własnej książki to...
    13.12.2010, 14:08

    Moje ogłoszenie będzie dosyć nietypowe.

    Udało mi się ukończyć i wydać własną książkę.

    Wydanie książki daje niewątpliwie ogromną satysfakcję, ale zarazem jest początkiem walki o jej sprzedaż.

    Wydanie książki na własną rękę wiąże się z ogromnymi kosztami, szczególnie, gdy podchodzi się do wszystkiego w sposób perfekcjonistyczny (papier musi być najlepszy, druk także - w końcu to coś, nad czym pracowało się bardzo, bardzo długo). W takich sytuacjach człowiek nie skąpi pieniędzy i jest nawet gotów sprzedawać swoje dzieło w taki sposób, że nie tylko na nim nie zarabia, ale wręcz na nim traci. Na pierwszy rzut oka takie działanie może wydawać się absurdalne, ale wczujcie się w taką sytuację. Wolicie zarobić kilka tysięcy złotych, które szybko się rozejdą i wydać książkę w tragiczny sposób, czy może wolicie te kilka tysięcy stracić, ale za to mieć coś, co będziecie mogli z dumą postawić na półce. Taki też był mój sposób myślenia. Ponadto książka wydana jest na licencji umożliwiającej każdemu swobodne jej kserowanie, rozpowszechnianie, skanowanie itd.

    Jeśli macie ochotę poprzeć ideę, pomóc odzyskać mi część pieniędzy włożonych w wydanie i zarazem szukacie czegoś bardzo nietypowego, to zapraszam do zakupu mojej książki. :)

    http://www.empik.com/kod-czyli-rzeczy-ktore-zauwazasz-...Krzysztof Bielecki edytował(a) ten post dnia 13.12.10 o godzinie 14:25

  • Krzysztof Bielecki
    Wpis na grupie Pisarzem być jest trudno w temacie Jeśli kiedykolwiek myślałeś o wydaniu własnej książki to...
    13.12.2010, 14:08

    Udało mi się ukończyć i wydać własną książkę.

    Wydanie książki daje niewątpliwie ogromną satysfakcję, ale zarazem jest początkiem walki o jej sprzedaż.

    Wydanie książki na własną rękę wiąże się z ogromnymi kosztami, szczególnie, gdy podchodzi się do wszystkiego w sposób perfekcjonistyczny (papier musi być najlepszy, druk także - w końcu to coś, nad czym pracowało się bardzo, bardzo długo). W takich sytuacjach człowiek nie skąpi pieniędzy i jest nawet gotów sprzedawać swoje dzieło w taki sposób, że nie tylko na nim nie zarabia, ale wręcz na nim traci. Na pierwszy rzut oka takie działanie może wydawać się absurdalne, ale wczujcie się w taką sytuację. Wolicie zarobić kilka tysięcy złotych, które szybko się rozejdą i wydać książkę w tragiczny sposób, czy może wolicie te kilka tysięcy stracić, ale za to mieć coś, co będziecie mogli z dumą postawić na półce. Taki też był mój sposób myślenia. Ponadto książka wydana jest na licencji umożliwiającej każdemu swobodne jej kserowanie, rozpowszechnianie, skanowanie itd.

    Jeśli macie ochotę poprzeć ideę, pomóc odzyskać mi część pieniędzy włożonych w wydanie i zarazem szukacie czegoś bardzo nietypowego, to zapraszam do zakupu mojej książki. :)

    http://www.empik.com/kod-czyli-rzeczy-ktore-zauwazasz-...Krzysztof Bielecki edytował(a) ten post dnia 13.12.10 o godzinie 14:22

  • Krzysztof Bielecki
    Wpis na grupie Ogrodnictwo Pasja czy już Nałóg w temacie Pomoc w rozpoznaniu drzew
    29.11.2010, 10:27

    Dzięki za odpowiedzi! Podziwiam umiejętności, pytałem w kilku miejscach i tylko Twoja odpowiedź była tak wyczerpująca! Super!

Dołącz do GoldenLine

Oferty pracy

Sprawdź aktualne oferty pracy

Aplikuj w łatwy sposób

Aplikuj jednym kliknięciem

Wyślij zaproszenie do