Wypowiedzi
-
Ryzykowne stwierdzenie o tworzeniu książki na nowo... Ja tam wolę czytać Hamleta, tak jak autor go obmyślił, a nie na nowo. Talentem tłumacza byłoby więc nie tworzenie, ale doskonałe przejęcie i oddanie stylu autora, czyli doskonałe "naśladownictwo" :-). 'Czysty talent' to bardzo ograniczające pojęcie i trudne do zweryfikowania, o ilu pisarzach w historii kultury można powiedzieć, że mieli "czysty talent' - 15:-)? Takich tłumaczy jest o wiele mniej, poza tym w przypadku tłumaczeń jeszcze trudniej o jedność opinii, nawet wielcy tłumacze ostatnio są krytykowani i prawdopodobnie nie ma tłumaczenia, które nie mogłoby być lepsze, a więc tłumacz zawsze może się douczyć :-).
-
Jestem tego samego zdania, co Dominika. Lepiej po targach zacząć wysyłać CV do redaktorów, wtedy jest szansa, że właśnie będą potrzebować tłumacza.
-
Dziwne trochę podejście, to uzdolnionego muzycznie nie trzeba uczyć grać na instrumencie, a plastycznie, jak malować perspektywę??? Ach to romantyczne nastawienie do zawodu...Jakub Jedlinski edytował(a) ten post dnia 05.05.11 o godzinie 15:25
-
"Poezje zebrane Alberta Caeiro" - Fernando Pessoa