Grzegorz Kiszluk

prezes / redaktor naczelny, AdPress / Brief

Wypowiedzi

  • Grzegorz Kiszluk
    Wpis na grupie Marka i branding w temacie Raport o stanie marketingu miejsc !
    17.04.2007, 22:02

    APEL:
    odezwijcie sie z Calej Polski, i opowiedzcie co sie u Was dzieje jesli chodzi o promocje Polski;

    stworzmy RAPORT O STANIE MARKETINGU MIEJSC, to nam posluzy do pojscia w strone wlasciwych rozwiazan!!!

    wiadomo, że wiekszosc niepowodzen w tworzeniu marek regionow wynika z upolitycznienia dzialan w tym wzgledzie, i malosci i glupoty tzw. politykow ---------->; nalezy ten uklad rozsadzic od srodka !!!!!!

    niech nasza grupa stanie sie takim konspiracyjnym, partyzackim zaczynem do walki z glupotą administratorow naszych mirsc...

    do boju!!!!! niech kazde miasteczko i gmina ma swoja strtegie i woich madrych gospodarzy!!!!!!!!!!!!

    :)



    co Wy na to????

  • Grzegorz Kiszluk
    Wpis na grupie Marketing Miejsc w temacie Raport o stanie marketingu miejsc !
    17.04.2007, 22:00

    APEL:
    odezwijcie sie z Calej Polski, i opowiedzcie co sie u Was dzieje jesli chodzi o promocje Polski;

    stworzmy RAPORT O STANIE MARKETINGU MIEJSC, to nam posluzy do pojscia w strone wlasciwych rozwiazan!!!

    wiadomo, że wiekszosc niepowodzen w tworzeniu marek regionow wynika z upolitycznienia dzialan w tym wzgledzie, i malosci i glupoty tzw. politykow ---------->; nalezy ten uklad rozsadzic od srodka !!!!!!

    niech nasza grupa stanie sie takim konspiracyjnym, partyzackim zaczynem do walki z glupotą administratorow naszych mirsc...

    do boju!!!!! niech kazde miasteczko i gmina ma swoja strtegie i woich madrych gospodarzy!!!!!!!!!!!!

    :)

    co Wy na to????

  • Grzegorz Kiszluk
    Wpis na grupie Marketing Miejsc w temacie Gdansk
    17.04.2007, 21:53

    oczywiscie mialem na mysli Festiwal Promocji Miast Polskich, ktorego organizatorem jest Stroer a Brief jest patronem medialnym;
    Bramy Kraju to inna inicjatywa, ktorej organizatorem jest AMS (tez agencja outdoorowa);
    duzo sie dzieje z inicjatywy tej branzy, bo wiadomo, że outdoorom warto dobrze zyc z miastami, ale to bardzo dobrze, bo to posuwa sprawe marketingu regianow jesli nie o krok to o kroczek, a na polskim bezrybiu i rak RYBA;

    APEL:
    odezwijcie sie z Calej Polski, i opowiedzcie co sie u Was dzieje jesli chodzi o promocje Polski;

    stworzmy RAPORT O STANIE MARKETINGU MIEJSC, to nam posluzy do pojscia w strone wlasciwych rozwiazan!!!

    wiadomo, że wiekszosc niepowodzen w tworzeniu marek regionow wynika z upolitycznienia dzialan w tym wzgledzie, i malosci i glupoty tzw. politykow ---------->; nalezy ten uklad rozsadzic od srodka !!!!!!

    niech nasza grupa stanie sie takim konspiracyjnym, partyzackim zaczynem do walki z glupotą administratorow naszych mirsc...

    do boju!!!!! niech kazde miasteczko i gmina ma swoja strtegie i woich madrych gospodarzy!!!!!!!!!!!!

    :)

    co Wy na to????
    GKGrzegorz Kiszluk edytował(a) ten post dnia 17.04.07 o godzinie 21:56

  • Grzegorz Kiszluk
    Wpis na grupie Marketing Miejsc w temacie Gdansk
    17.04.2007, 16:03

    Adamku,
    :)
    ruszylo i pilnujcie mnie zeby bylo bardziej aktywnie bo bardzo duzo rzeczy sie dzieje
    wlasnie wrocilem z ciekawej konferencji Bramy Kraju
    - raczej slaby "wyklad" Miroslawa Boruca o promocji Polski i ciekawy Darka Kubuja, dla chetnych sluze materialami;

    - jutro Anhold

    GK

  • Grzegorz Kiszluk
    Wpis na grupie Marketing Miejsc w temacie Gdansk
    17.04.2007, 10:08

    Dzieki,

    czy ktos ma jeszcze informacje o promocjach regionow miast polskich?
    chetnie bysmy rozejrzeli sie co tak naprawde slychac w tym wzgledzie i jakie są podejmowane dzialania
    GK

  • Grzegorz Kiszluk
    Wpis na grupie Marketing Miejsc w temacie Gdansk
    17.04.2007, 09:32

    W jakich mediach są jescze egzekucje? I co wiemy o zalozeniach strategii? Wojtku tak piszesz jakbys o tym wiedzial? :) a moze wiesz?

    Zdradz nam wszystko co wiesz na ten temat, prosze :)

  • Grzegorz Kiszluk
    Wpis na grupie Marketing Miejsc w temacie Gdansk
    17.04.2007, 09:12

    Te Wasze glosy tylko potwiredzaja i moje wrazenia, nawet jesli spot fajny i... intrygujacy to pozostaje odwieczne pytanie w jakiej sprawie?

    [b]Czy ktos ma kontakt z wladzami miasta albo wykonawcami kreacji?[b] Bo moze za tym cos jeszcze stoi, moze to poczatek wielkiej kampanii i nastapi jej rozwiniecie? Fajnie byloby sie dowiedziec... bo jesli to tylko jednorazowy strzal, to moim zdaniem masakra!!!!!

    I znowu swiadczyloby to o tym, ze ktos pomyslal od razu o kreacji zapomonajac o strategii, produkcie i odpowiedzi na pytania: po co? do Kogo? co chcemy powiedziec?

    Polskiej promocji regionow i miast wciaz brakuje MARKETINGU!... i rozsadnego gospodarza (zleceniodawcy)!Grzegorz Kiszluk edytował(a) ten post dnia 17.04.07 o godzinie 09:29

  • Grzegorz Kiszluk
    Wpis na grupie Marketing Miejsc w temacie Gdansk
    16.04.2007, 16:24

    kochani,
    mam prosbe
    obejrzyjcie ten spot "reklamowy"
    i powiedzcie co o nim mysliscie, przeslal mi go dzis Wojtek Kowalczyk
    Wojtku dzieki

    http://youtube.com/watch?v=n4BifoIq4Bs

    Grzegorz Kiszluk

  • Grzegorz Kiszluk
    Wpis na grupie Marketing Miejsc w temacie promocja Gdanska
    16.04.2007, 10:33

    kochani,
    mam prosbe
    obejrzyjcie ten spot "reklamowy"
    i powiedzcie co o nim mysliscie, przeslal mi go dzis Wojtek Kowalczyk
    Wojtku dzieki

    http://www.youtube.com/watch?v=n4BifoIq4BsGrzegorz Kiszluk edytował(a) ten post dnia 16.04.07 o godzinie 13:07

  • Grzegorz Kiszluk
    Wpis na grupie Marketing Miejsc w temacie Zapraszam
    30.01.2007, 20:49

    i jeszcze parę słów:

    Polska nie ma żadnej przemyślanej strategii promocji. Ciągle mamy do czynienia ze spontanicznymi akcjami, które nie odnoszą żadnego rezultatu, a dotyczą albo pojedynczych miast czy regionów albo wybranych tematów wymagających promocji. Przykładem takiej „akcji” była kampania PAIiIZ-u, która była bardziej „popisem możliwości marketingowych” jednego urzędnika niż promocją przez duże „P”.

    Pojedyncze zrywy to również próby promocji Krakowa czy Poznania, „akcje” te są rezultatem czyjegoś prywatnego zaangażowania albo znajomości. Równie „prywatną imprezką” okazały się wybory Miss World w Polsce – zapowiadane jako wydarzenie wszech czasów. Miała być doskonała promocja Polski, a wyszła prowincjonalna chałtura, czyli miało być pięknie, a wyszło tak jak zawsze!

    Całkiem osamotniony jest Wrocław ze swoją heroiczną walką o EXPO. Bez wielkiego wsparcia ze strony Państwa Czesław Lang organizuje kolejne wyścigi Tour de Pologne, które promują nasz kraj najskuteczniej.

    Bez echa przebiegły mistrzostwa Europy w jeździe figurowej na lodzie na warszawskim Torwarze w ubiegłym tygodniu. Kto o nich słyszał???? taka popularna dyscyplina i do tego w Polsce a nawet NIE TRANSMITOWALA TYCH MISTRZOSTW TELEWIZJA POLSKA !!!!!!!!!!!!!!!!!

    CZY TO NIE SKANDAL??????


    Wszystkie te wydarzenia mogłyby skutecznie promować Polskę gdyby wpisywały się w jakąś generalną strategię, której nie ma. Jej brak to wynik niefrasobliwości najwyższych władz, które w zacietrzewieniu politycznym zapominają o ważnym polskim powiedzeniu: „Jak cię widzą tak cię piszą”…

  • Grzegorz Kiszluk
    Wpis na grupie Marketing Miejsc w temacie Zapraszam
    30.01.2007, 20:38

    Szanowni Panstwo,

    tak bardzo żałuję, że nie jestem tutaj regularnie.... obiecuje jednak, że to sie zmieni...

    oto moje patrzenie na bieżace rzeczy zwiazane z promocją poskich miast, które wyrazilem dla Radia Polonia:

    "Promocja polskich miast za granicą

    RADIO POLONIA: „Tu warto żyć.” „Miasto spotkań, morze możliwości” – polskie miasta ścigają się coraz bardziej o pozycję w kraju i w Europie. Walczą o turystów i inwestorów. Na promocję potrafią przeznaczyć do 5 milionów złotych rocznie. Czy ta promocja jest dobra czy rzeczywiście możemy mówić o nasileniu promocji polskich miast? – pan Grzegorz Kiszluk, redaktor naczelny magazynu „Brief”, poświęconego marketingowi terytorialnemu.

    GRZEGORZ KISZLUK, redaktor naczelny magazynu „Brief”: Rzeczywiście jest ruch w interesie. Można rzeczywiście stwierdzić, że w ostatnim czasie, pewnie trzeba mówić o ostatnich dwóch – trzech latach, coraz więcej miast zaczyna rozumieć, że promocja to coś co daje efekty w postaci zwiększenia inwestycji czy ilości wizyt turystów. Dobrze opracowana strategia promocyjna prowadzi do stworzenia dobrego wizerunku regionu, a to napędza biznes i przede wszystkim właśnie mieszkańcy regionu odnoszą z tego powodu korzyści.

    RADIO POLONIA: Wrocław chce być postrzegany jako miasto kultury, Kraków przyciąga tradycyjnie niepowtarzalnym klimatem i zabytkami, a mniej bogaty w zabytki Poznań stawia na organizowanie konferencji i kongresów. Czy to jest właśnie sposób na to, by zainteresować swoim miastem, by zachęcić turystów i biznesmenów?

    GRZEGORZ KISZLUK: Jest taka zasada marketingowa, bardzo popularna i bardzo sprawdzona, która mówi: „Wyróżnij się albo zgiń”. Chodzi o to, że jeżeli chcemy cokolwiek sprzedać, czy jest to produkt, usługa, idea czy jak w tym przypadku miejsce trzeba znaleźć coś, co jest unikatowe, co jest właściwe tylko dla naszego otoczenia. Akurat te miasta, która pani wymieniła, to są miasta, które rzeczywiście są najbardziej aktywne, ale mają też najwięcej atutów do tego, żeby się promować. To są właściwe kierunki, ale muszę państwu powiedzieć, że bardzo dużo ciekawych rzeczy dzieje się również w mniejszych miejscowościach. Co roku w Kraśniku na wiosnę organizowana jest taka konferencja, która nazywa się „PR Regionu”. Na tę konferencję przyjeżdża około 100 przedstawicieli ze 100 różnych miejsc w Polsce. Proszę sobie wyobrazić, że oni wszyscy mają już ze sobą materiały promujące ich region, oni wszyscy chodzą na korytarzach i na sesjach, są ubrani w koszulki z logo swoich miejsc, z hasłem swojej miejscowości i widać, że jest coraz więcej strategii rzeczywiście przemyślanej. I widać, że takie słowo jak marketing, które jeszcze ciągle trochę budzi u większości ludzi strach, zaczyna być popularne. Dlatego, że marketing jest takim zbiorem narzędzi do sprzedawania produktów, usług i idei, które to narzędzia zapewniają sukces nie tylko w biznesie, ale również sukces jeżeli chodzi o akcje społeczne czy o akcje właśnie samorządów terytorialnych.

    RADIO POLONIA: I rzeczywiście te miasta, o których mówimy Wrocław, Poznań czy Kraków znają tę zasadę o której pan mówi, wyróżnij się czymś. Bo na przykład Wrocław już w tym roku odnotował rekordową liczbę turystów. A jak na tym tle wygląda stolica. Czy promuje się dobrze?

    GRZEGORZ KISZLUK: Nie wiem czy państwo wiecie, stolica od dwóch lat ma swoje nowe hasło promocyjne. Nie wiem czy pani wie, jak brzmi hasło stolicy?

    RADIO POLONIA: Nie znamy.

    GRZEGORZ KISZLUK: Od dwóch lat funkcjonuje i pani nie zna. Ja znam z obowiązku służbowego, ale podejrzewam, że większość słuchaczy też nie zna. Otóż to hasło brzmi „Zakochaj się w Warszawie”. Jest też logo Warszawy. To jest zmodyfikowana kolorowa syrenka warszawska. Ale tak naprawdę to niewiele dobrego można powiedzieć o promocji stolicy. Jest wprawdzie taki przykład, który z jednej strony jest bardzo cenny i godny poparcia, a z drugiej strony pokazuje, jak władze stolicy kiepsko przykładają się do promocji. Bo jest to przykład biznesu, który się zmobilizował, który się zorganizował. Zaczęli hotelarze dyrektorzy, szefowie największych hoteli warszawskich, do nich dołączyli nawet taksówkarze czy restauratorzy. W tej chwili bardzo duże firmy, przedsięwzięcie nazywa się „Warsaw Destination”. Jest to przedsięwzięcie, którego celem jest reklamowanie miasta w takich mediach, jak CNN, BBC, Financial Times, a wszystko to za pieniądze właśnie biznesu. Na przykład hotelarze umówili się, że od swoich gości pobierają za ich zgodą 1 euro, od każdego gościa na ten cel i promują Warszawę właśnie, a nie swoje hotele. I ta zasada promowania miejsca, takie przekonanie, że jeżeli wypromujemy miejsce to przyjadą do nas ludzie i oni będą korzystali u nas z restauracji, będą jeździli taksówkami, będą spali w hotelach zaczyna się sprawdzać. Ale tak naprawdę to przedsięwzięcie przed dwoma laty wywołało dosyć duże oburzenie u władz miasta odpowiedzialnych za promocję. Tak naprawdę ten projekt jest jedynym takim jasnym punktem."

    Co o tym sądzicie?
    ________________________________________




    Grzegorz Kiszluk edytował(a) ten post dnia 30.01.07 o godzinie 20:48

  • Grzegorz Kiszluk
    Wpis na grupie Marketing Miejsc w temacie Zapraszam
    16.01.2007, 22:39

    Witam Wszystkich,

    ostatni wpis Pana Adama Zagajewskiego jest bardzo interesujący...

    Bardzo byłoby dobrze gdyby rzeczywiście udało nam się zainteresować naszą dyskusją (która rozwinie się niebawem - w co wierze głęboko!) przedstawicieli regionów, administratorów, gmin, miast, powiatów, województw... Wszystkich, którzy na co dzień podejmują wyzwania związane z marketingiem miejsc.

    Zgadam się, że - podobnie jak w innych dziedzinach Marketingu - tak i w Marketingu miejsc olbrzymią rolę odgrywają emocje, które najlepiej „ucieleśnia” MARKA. W czasach, gdy produkty są tak bardzo do siebie podobne (zaspawają standardowo wymogi jakości, jako podstawa w ogóle wejścia do gry rynkowej) znaczenia nabiera strategia kreująca markę.

    Rzadko - ciągłe jeszcze - rozumieją to polscy przedsiębiorcy, a tym bardziej ludzie odpowiedzialny za marketing miejsc...



    Grzegorz Kiszluk edytował(a) ten post dnia 16.01.07 o godzinie 22:51

  • Grzegorz Kiszluk
    Wpis na grupie Marketing Miejsc w temacie Zapraszam
    6.12.2006, 11:47

    Oto ten tekst:

    Dobry witacz dla miasta jest jak dobra recepcjonistka dla firmy. Coraz więcej firm w Polsce zaczyna dostrzegać rolę i znaczenie pierwszej osoby w firmie, z którą ma kontakt klient telefonując lud odwiedzając jej siedzibę. Bo co z tego, że firma odnosi wyłącznie sukcesy biznesowe, a jej prezes jest profesjonalistą i ma olbrzymie doświadczenie w branży, gdy w recepcji pracuje zaniedbana pannica, która znużonym, ponurem głosem wita gości. Pierwsze wrażenie może być przyczyną nie podejmowania dalszych prób kontaktu z profesjonalnym prezesem… a to, nie daj Boże, może oznaczać utratę szansy na intratną propozycję handlową.

    Witacz jest wyzwaniem i olbrzymią szansą dla każdej miejscowości, pozwalającą w prosty, jednoznaczny sposób zaprezentować walory miejsca. Witacz jest jak wizytówka. Menedżerowie wielkich firm zdają sobie sprawę z tego, jak wielkie znaczenie odgrywa spójna i konsekwentna identyfikacja wizualna. Logo, kolory formowe, papier do korespondencji, a nawet ubiór pracowników to wynik przemyślanej koncepcji, przygotowywanej nieraz przez wyspecjalizowane firmy za wielkie pieniądze. Również wizytówka musi być zaprojektowana zgodnie z przyjętą w firmie linią Corporate Identity. Dobre wrażenie może zepsuć niedbała, źle wykonana karta biznesowa mimo, że osoba, do której ona należy, wydawała się całkiem sympatyczna.

    W teorii psychologii można znaleźć zasadę, która głosi, że sympatię do miejsc, a szczególnie do osób, czujemy już po paru pierwszych sekundach. Co więcej pierwsze wrażenie jest bardzo trudno zatrzeć w naszej świadomości. Dlatego dobry witacz dla miejsca jest wyzwaniem. Nie powinien on być zbudowany z elementów przypadkowych, które akurat były dostępne. Często zdarza się, że projekt witacza oddaje się po prostu w ręce najlepszego grafika w mieście, który wkładając weń całą wenę twórczą zapomina o strategii marketingowej miejscowości, do której witacz powinien zapraszać. Jeśli oczywiście taka strategia w ogóle istnieje…

    Marketing miejsc to pojecie, które na świecie zrobiło już olbrzymią karierę. W Polsce mówi się o „piarze” miejsc i samorządów – w najlepszym przypadku o ich promocji. Takie podejście powoduje, że autorzy koncepcji rozwoju danego miejsca skupiają się tylko na jednym z elementów marketingu, zapominając, że nie ma dobrej promocji bez uwzględnienia pozostałych jego elementów. Strategia marketingowa miejsca (miasta, gminy, regionu, kraju) wymaga znacznie szerszego i bardziej kompleksowego podejścia.

    Podstawowym jednak problemem pozostaje ustalenie roli i kompetencji poszczególnych graczy, którzy powinni pracować nad koncepcją marketingową. Władze administracyjne regionu, które pełnią funkcje koordynatora nie mogą brać na siebie wszystkich obowiązków związanych z wypracowaniem strategii. Będąc gospodarzem, odpowiadają za przygotowanie koncepcji miejsca (produktu), znają jego historię i walory turystyczne, możliwości inwestowania i plany rozwoju oraz cele, do których zmierzają. Niebagatelną rolę odgrywa też przeprowadzenie badań, które powinny między innymi dać odpowiedź na pytanie co o regionie myślą sami jego mieszkańcy oraz jaki jest wizerunek regionu wśród sąsiadów i potencjalnych gości.

    Znając wyniki badań oraz konkretyzując cele działań promocyjnych warto oddać ich realizację w ręce specjalistów. W Polsce działa wiele firm usługowych dla marketingu. Agencje reklamowe, firmy badawcze i konsultingowe, domy mediowe i produkcyjne – zarówno te duże jak i lokalne – pracują przede wszystkim dla korporacji i przedsiębiorstw, panuje więc przekonanie, że są one niekompetentne i nieprzygotowane do współpracy z miastami. O tym, że takie założenie jest błędne, świadczą jednak sukcesy, jakie firmy te odnoszą pracując na rzecz marketingu politycznego, muzycznego, społecznego. Podstawowe zasady budowania strategii marketingowej, a potem komunikacyjnej są bowiem takie same, a doświadczenia z jednej branży dają się zazwyczaj przenosić do innych branż. Warto więc skorzystać z agencji zewnętrznych tym bardziej, że ich zatrudnienie daje możliwość świeżego, bardziej obiektywnego spojrzenia na zalety i wady własnego regionu.

    Powstaje pytanie: skąd wziąć na to wszystko pieniądze? Naturalna odpowiedz, która nasuwa się natychmiast, brzmi: z budżetu państwa, z budżetu regionu czy miasta. Można też skorzystać z funduszy unijnych. Warto jednak pamiętać o starej zasadzie, że mniej cenimy to, co dostajemy za darmo, a dużo bardziej to, co sami wypracujemy. Dlatego najlepiej sprawdza się model, w którym mieszkańcy, a przede wszystkim lokalny biznes inwestują własne pieniądze w wypracowanie koncepcji marketingowej miejsca. Takie myślenie jest tym bardziej cenne, że angażuje społeczność lokalną, a dla administratorów miejsca może być świetnym programem politycznym.

    Model - władze regionu, biznes, agencje – gdzie każdy zna swoje kompetencje i zakresy obowiązków może przynieść rozwązania najbardziej efektywne w budowaniu strategii marketingowej miejsc. Strategia odpowiada wtedy precyzyjnie na pytania kim jesteśmy, co nas wyróżnia, co chcemy powiedzieć światu i jak to chcemy powiedzieć. Pozostaje już tylko konsekwentnie ją realizować i czekać na turystów i inwestorów. Jednym z elementów koncepcji komunikacji marketingowej musi być witacz, który w skondensowanej formie powinien wyrazić to, co zostało zawarte w opasłych tomach spisanej strategii…
    Czyż nie jest to piękne wyzwanie?



    Grzegorz Kiszluk edytował(a) ten post dnia 06.12.06 o godzinie 12:31

  • Grzegorz Kiszluk
    Wpis na grupie Marketing Miejsc w temacie Zapraszam
    6.12.2006, 11:46

    Przeprzszam wszystkich za moje milczenie, brak czasu....
    ale trudno to uznac za usprawiedliwienie... Pozwolcie Panstwo ze podziele sie z Wami tekstem, ktory ostatnio napisalem do katalogu o "witaczach". Bede wdzieczny za uwagi... a moze troszke tym tekstem zrekompensuje swoje milczenie...

  • Grzegorz Kiszluk
    Wpis na grupie Marketing Miejsc w temacie Zapraszam
    16.11.2006, 16:52

    Zapraszam Panstwa do dyskusji, wymiany doswiadczen, przykladow i opinii na temat tego wszystkiego co dzieje sie wokol promocji regionow, miast i calej Polski. Tak naprawde powinnismy mowic o Marketingu Miejsc.

    Pismo, ktore prowadze, od 4 lat zajmuje sie tym tematem w specjalnej sekcji-dodatku "Brief for Poland".

    Bede wdzieczny za Panstwa uwagi oraz sugestie co mozemy zrobic dla dobra naszych regionow, kraju i miejsc wykorzystujac narzedzia marketingowe.

    Wladze administracyjne najwyrazniej sobie nie radza a przede wszystkim nie rozumiej swojej roli i miejsca, w torym sie znajduja w strukturze czy modelu, ktory powinien powstac w kazdym miejscu w Polsce.

    Pogadajmy o tym... zapraszam!

    Grzegorz Kiszluk

Dołącz do GoldenLine

Oferty pracy

Sprawdź aktualne oferty pracy

Aplikuj w łatwy sposób

Aplikuj jednym kliknięciem

Wyślij zaproszenie do