Temat: Krzywe kręgosłupy a przepływ Qi

Podobno nie istnieją idealnie proste kręgosłupy. Każdy z nas ma bardziej lub mniej krzywy kręgosłup.
Jak zachować "wyprostowaną", optymalną dla prawidłowego dopływu w górę Qi pozycję mając zauważalnie wykrzywiony np. lordozą czy skoliozą kręgosłup?
Czy wykrzywione kręgosłupy należy starać się "prostować" podczas utrzymywania pozycji Tai Chi ustawiając sobie np. odpowiedni kąt miednicy ?

Temat: Krzywe kręgosłupy a przepływ Qi

Witaj Michale,

tak naprawdę "prosty" kręgosłup w Tai Chi wcale nie jest prosty.
"Prostowanie" kręgosłupa to pewne wyobrażenie pomagające ukierunkować pracę. Właściwe ustawienie kręgosłupa wiąże się z wytworzeniem - przywróceniem właściwych proporcji w ciele.
Kręgosłup ma swoje naturalne łuki i praca z przywracaniem - budowaniem właściwej struktury ciała służy między innymi uchwyceniu i wytworzeniu ich właściwych proporcji w oparciu o głęboką świadomość i czucie ciała i jego wewnętrznych powiązań.

"Czy wykrzywione kręgosłupy należy starać się "prostować" podczas utrzymywania pozycji Tai Chi ustawiając sobie np. odpowiedni kąt miednicy ?"

Właściwe tak, ale ustawienie miednicy ma duże znaczenie dla prawidłowej pozycji kręgosłupa i tutaj pokazanie sposobu pracy jak i korekta pozycji powinno być dokonane przez kompetentnego nauczyciela na żywo.

Mariusz Pietrzak

P.S. Nie wiem czy dobrze wkleiłem cytat. Mam pytanie techniczne jak zacytowac fragment wypowiedzi - czy jest tutaj taka funkcja?

Temat: Krzywe kręgosłupy a przepływ Qi

Witaj Mariuszu!

Przede wszystkim dzięki za precyzyjną i fachową odpowiedź.

Mariusz Pietrzak:
Witaj Michale,

P.S. Nie wiem czy dobrze wkleiłem cytat. Mam pytanie techniczne jak zacytowac fragment wypowiedzi - czy jest tutaj taka funkcja?

Aby kleić tylko konkretny fragment wypowiedzi wystarczy - po wywołaniu funkcji cytowania - usunąć pozostały, zbędny tekst zostawiając na początku (ważne!) znaczniki "author".

Pozdrawiam

MichałMichał Lattari edytował(a) ten post dnia 26.01.10 o godzinie 23:52

Temat: Krzywe kręgosłupy a przepływ Qi

Witaj Michale!
Idz tylko z ,,NIE WIEM,,
Duzo pytań-OK!
Dużo odpowiedzi jeszcze bardziej OK!!!
Ale z jednym i drugim jest jak z przyprawianiem zupy.Mozna przesolić
zeby nie powiedzieć ,,spieprzyć,,
Informacje są ważne i chwała tym,którzy merytorycznie są sprawni i konkretni,ale stwierdzenie które kiedyś słyszałem,,WIĘCEJ ĆWICZYĆ,,
jest strzałem w ,,10,,
Pomoc Nauczyciela często polega na popchnieciu Ucznia w odpowiednim kierunku,pomimo niebezpeczeństw,uczeń musi tez mieć prawo o obowiazek
popełniać błędy.
\A co do Cierpliwości...jest taka historia.
Uczeń poprosił Nauczyciela o nauke TuiShou.
Po pierwszej lekcji,nauczyciel kazał mu uwaznie praktykować i przyjść za rok.
Po roku w trakcie TuiShou tak jak za pierwszym razem Nauczyciel z
łatwoscią wyrącił ucznia z pozycji.
Kazał mu znowu przyjść za rok i dużo ćwiczyć.
Powyższa sytuacja powtarzała się za każdym razem.
Po 10 latach kiedy uczeń ponownie w tuishou padł na podłoge,nie wytrzymał...
....codziennie ćwiczę i cały czas przegrywam!!!!
Młody człowieku,rzekł Mistrz,kiedy przyszedłeś po raz pierwszy z łatwością pozbawiłem ćie równowagi.
Dzisiaj musiałem użyc wszystkich swoich umiejetności aby cie pokonać.
Uczeń pokłonił sie nisko.
Pozdro Witek

p.s. nie uchylaj sie oczywiście od pytań.

Temat: Krzywe kręgosłupy a przepływ Qi

Michał Lattari:
Witaj Mariuszu!

Przede wszystkim dzięki za precyzyjną i fachową odpowiedź.

Nie wiem , czy precyzyjna - nic z tego nie zrozumiałam, bo jakby nic nie zostało konkretnie powiedziane. Nie wiem, czy fachową - nie jest napisane, że osoba, która się wypowiada jest lekarzem ortopedą, fizjoterapeutą, rehabilitantem, chiropraktykiem itd.
Ktoś coś napisał, mądrym językiem, ale jak się wyciśnie, to wody kropelka.

Temat: Krzywe kręgosłupy a przepływ Qi

Czy jest ktokolwiek,poza Tobą,komu powiesz że ciekawie mówi.
Że o merytoryce,nie wspomnę????????????????????????????

Temat: Krzywe kręgosłupy a przepływ Qi

Jarek Jodzis, Andrzej Kalisz...

Temat: Krzywe kręgosłupy a przepływ Qi

Jagoda Kunikowska:

Michał Lattari:
Witaj Mariuszu!

Przede wszystkim dzięki za precyzyjną i fachową odpowiedź.

Nie wiem , czy precyzyjna - nic z tego nie zrozumiałam, bo jakby nic nie zostało konkretnie powiedziane. Nie wiem, czy fachową - nie jest napisane, że osoba, która się wypowiada jest lekarzem ortopedą, fizjoterapeutą, rehabilitantem, chiropraktykiem itd.
Ktoś coś napisał, mądrym językiem, ale jak się wyciśnie, to wody kropelka.

Witaj Jagodo,

Może nie przeczytałaś uważnie.
Odpowiedź Mariusza jest precyzyjna, jasna i zrozumiała dla każdego kto chociaż trochę, świadomie pracował z pozycją naturalną (Wu Chi).
Jest zrozumiała również dla większości osób początkujących uczestniczących w pierwszych, praktycznych zajęciach poświęconych tej pozycji.

Jeśli zaś chodzi o kompetencje Mariusza, to ma za sobą ponad 19 lat intensywnej pratyki Tai Chi Chuan i Qi Gong oraz 18 lat praktyki Tai Ki Kung, w tym setki godzin (dosłownie, nie przesadzam) pracy z pozycją o której pisze. Plus jeszcze pare innych systemów. Jest jednym z najbardziej zaawansowanych moich uczniów i kompetentnym nauczycielem. Cały czas uczy się dalej regularnie uczestnicząc w prowadzonych przeze mnie seminariach przeznaczonych dla osób zawansowanych i ucząc się u mojego nauczyciela.

A tak przy okazji, jak długo (od ilu lat) i jak intensywnie uprawiasz Jagodo Taijiquan? Pytam z ciekawości?

Pozdrawiam Cię serdecznie,

Tomasz NowakowskiTomasz Nowakowski edytował(a) ten post dnia 22.02.10 o godzinie 01:13

Temat: Krzywe kręgosłupy a przepływ Qi

W każdym razie, gdy mój kręgosłup jest ustawiony odpowiednio (ale tylko wtedy) to przy wdechu podczas falowania dłonie unoszą się same, są lekkie i odczuwam jakby były one wypychane do góry poprzez mój wdech. Jednocześnie czuję obieg energii. Optymalne byłoby zapewne utrzymanie tak ustawionego kręgosłupa podczas kolejnych części formy...ale jak narazie nie udaje mi się to zbyt dobrze :-)
Najlepiej odczuwam to podczas falowania.

Pozdrawiam

Michał Lattari

Temat: Krzywe kręgosłupy a przepływ Qi

Tomasz Nowakowski:

Jagoda Kunikowska:

Michał Lattari:
Witaj Mariuszu!

Przede wszystkim dzięki za precyzyjną i fachową odpowiedź.

Nie wiem , czy precyzyjna - nic z tego nie zrozumiałam, bo jakby nic nie zostało konkretnie powiedziane. Nie wiem, czy fachową - nie jest napisane, że osoba, która się wypowiada jest lekarzem ortopedą, fizjoterapeutą, rehabilitantem, chiropraktykiem itd.
Ktoś coś napisał, mądrym językiem, ale jak się wyciśnie, to wody kropelka.

Witaj Jagodo,

Może nie przeczytałaś uważnie.
Odpowiedź Mariusza jest precyzyjna, jasna i zrozumiała dla każdego kto chociaż trochę, świadomie pracował z pozycją naturalną (Wu Chi).
Jest zrozumiała również dla większości osób początkujących uczestniczących w pierwszych, praktycznych zajęciach poświęconych tej pozycji.

Jeśli zaś chodzi o kompetencje Mariusza, to ma za sobą ponad 19 lat intensywnej pratyki Tai Chi Chuan i Qi Gong oraz 18 lat praktyki Tai Ki Kung, w tym setki godzin (dosłownie, nie przesadzam) pracy z pozycją o której pisze. Plus jeszcze pare innych systemów. Jest jednym z najbardziej zaawansowanych moich uczniów i kompetentnym nauczycielem. Cały czas uczy się dalej regularnie uczestnicząc w prowadzonych przeze mnie seminariach przeznaczonych dla osób zawansowanych i ucząc się u mojego nauczyciela.

A tak przy okazji, jak długo (od ilu lat) i jak intensywnie uprawiasz Jagodo Taijiquan? Pytam z ciekawości?

Pozdrawiam Cię serdecznie,

Tomasz Nowakowski

Nadal uważam, co powyżej. Być może dla waszego kręgu jest to wszystko zrozumiałe, być może macie swój kod porozumiewawczy.
Chen ćwiczę od 10 lat, wcześniej trochę San Fenga, trochę cholera wie co, dużo wcześniej ('88) zaczął się mój romans z Qi Gongiem, dużo wcześniej - z jogą, dużo wcześniej byłam instruktorem aerobiku, dużo wcześniej ćwiczyłam trochę ju jitsu, piłkę ręczną, dużo wcześniej się - urodziłam i ćwiczyłam kopanie nóżkami:)
Intensywność - dziennie do pięciu godzin.Jagoda Kunikowska edytował(a) ten post dnia 22.02.10 o godzinie 22:20

Temat: Krzywe kręgosłupy a przepływ Qi

Jagoda Kunikowska:

Tomasz Nowakowski:

Jagoda Kunikowska:

Michał Lattari:
Witaj Mariuszu!

Przede wszystkim dzięki za precyzyjną i fachową odpowiedź.

Nie wiem , czy precyzyjna - nic z tego nie zrozumiałam, bo jakby nic nie zostało konkretnie powiedziane. Nie wiem, czy fachową - nie jest napisane, że osoba, która się wypowiada jest lekarzem ortopedą, fizjoterapeutą, rehabilitantem, chiropraktykiem itd.
Ktoś coś napisał, mądrym językiem, ale jak się wyciśnie, to wody kropelka.

Witaj Jagodo,

Może nie przeczytałaś uważnie.
Odpowiedź Mariusza jest precyzyjna, jasna i zrozumiała dla każdego kto chociaż trochę, świadomie pracował z pozycją naturalną (Wu Chi).
Jest zrozumiała również dla większości osób początkujących uczestniczących w pierwszych, praktycznych zajęciach poświęconych tej pozycji.

Jeśli zaś chodzi o kompetencje Mariusza, to ma za sobą ponad 19 lat intensywnej pratyki Tai Chi Chuan i Qi Gong oraz 18 lat praktyki Tai Ki Kung, w tym setki godzin (dosłownie, nie przesadzam) pracy z pozycją o której pisze. Plus jeszcze pare innych systemów. Jest jednym z najbardziej zaawansowanych moich uczniów i kompetentnym nauczycielem. Cały czas uczy się dalej regularnie uczestnicząc w prowadzonych przeze mnie seminariach przeznaczonych dla osób zawansowanych i ucząc się u mojego nauczyciela.

A tak przy okazji, jak długo (od ilu lat) i jak intensywnie uprawiasz Jagodo Taijiquan? Pytam z ciekawości?

Pozdrawiam Cię serdecznie,

Tomasz Nowakowski

Nadal uważam, co powyżej. Być może dla waszego kręgu jest to wszystko zrozumiałe, być może macie swój kod porozumiewawczy.
Chen ćwiczę od 10 lat, wcześniej trochę San Fenga, trochę cholera wie co, dużo wcześniej ('88) zaczął się mój romans z Qi Gongiem, dużo wcześniej - z jogą, dużo wcześniej byłam instruktorem aerobiku, dużo wcześniej ćwiczyłam trochę ju jitsu, piłkę ręczną, dużo wcześniej się - urodziłam i ćwiczyłam kopanie nóżkami:)
Intensywność - dziennie do pięciu godzin.

Witaj Jagodo,

Dziękuję za rzetelną odpowiedź na moje pytanie o Twoje doświadczenia z praktyki.

Tym bardziej jednak nie rozumiem Twojego komentarza do wypowiedzi Mariusza o ustawianiu kręgosłupa w pozycji naturalnej (Wu Chi).

„Kod" o którym mówisz, jak już wspomniałem jest zrozumiały nawet dla osoby początkującej już na pierwszych zajęciach, której wyjaśni się i pokaże o co chodzi. Mariusz w swej wypowiedzi wyraźnie specjalnie unika stosowania niezrozumiałych lub trudnych do wyobrażenia dla przeciętnego człowieka fachowych terminów. Na przykład, kifoza, lordoza itp., chociaż i te terminy są na ogół powszechnie znane. Mariusz stara się ich unikać i żeby nie komplikować wypowiedzi mówi o proporcjonalnych łukach kręgosłupa.

Co w tym jest niezrozumiałego?

Wystarczy przecież spojrzeć do atlasu anatomicznego i zobaczyć jak wygląda kręgosłup. W takim atlasie można też zobaczyć, że kręgosłup łaczy się ze stawami barkowymi i biodrowymi. I wystarczy trochę wyobraźni, żeby zrozumieć dlaczego Mariusz w swojej wypowiedzi mówi o wpływie ustawienia miednicy na proporcje łuków kręgosłupa. A to, że wspomina o tym, że do odnalezienia optymalnej pozycji jest potrzebna pomoc doświadczonego nauczyciela też jest oczywiste.
Nigdy nie miałaś indywidualnie ustawianej pozycji naturalnej (Wu Chi) przez swoich nauczycieli?
Przecież u Was, w waszym stylu ta pozycja też jest bardzo ważna i wykorzystujecie ją na przykład, w jednej z podstawowych praktyk w waszym stylu. Mam na myśli praktykę stania w pozycji Zhan Zhuang. W waszym „kodzie" nazywacie to „Stanie jak słup".

Pozdrawiam serdecznie,

Tomasz NowakowskiTomasz Nowakowski edytował(a) ten post dnia 23.02.10 o godzinie 12:43

Temat: Krzywe kręgosłupy a przepływ Qi

Litości, dobrze, zacytuję i odniosę się wybiórczo.

tak naprawdę "prosty" kręgosłup w Tai Chi wcale nie jest prosty. A masło wcale nie jest maślane. wszystko jasne, prawda?
"Prostowanie" kręgosłupa to pewne wyobrażenie pomagające ukierunkować pracę.

Tak. Wystarczy sobie powyobrażać i już kręgosłup jest prosty, właściwie po co ten cyrk z ćwiczeniem, po co się męczyć?

>Właściwe ustawienie kręgosłupa wiąże

się z wytworzeniem - przywróceniem właściwych proporcji w ciele.

Kolejne masło maślane. Co to znaczy według tego pana właściwe proporcje w ciele, o proporcje czego do czego chodzi?

Kręgosłup ma swoje naturalne łuki i praca z przywracaniem - budowaniem właściwej struktury ciała służy między innymi uchwyceniu i wytworzeniu ich właściwych proporcji w oparciu o głęboką świadomość i czucie ciała i jego wewnętrznych powiązań.

Co autor rozumie pod słowami - praca z przywracaniem - budowaniem? Albo przywracamy coś co było, albo budujemy na nowo. To tak, jak budujemy - rozbieramy. Głęboka świadomość i czucie ciała nie wyprostuje kręgosłupa, czucie powiązań także nie. To tylko poszerzenie samoświadomości, krok wstępny do.

"Czy wykrzywione kręgosłupy należy starać się "prostować" podczas utrzymywania pozycji Tai Chi ustawiając sobie np. odpowiedni kąt miednicy ?"

Właściwe tak, ale

Tak, ale ...czyli nie. No, sorry, albo albo. Niech się autor zdecyduje.
Co do propozycji doedukowania się z atlasiku - kiepski dowcip, zwłaszcza dla osoby, która na co dzień pracuje z kręgosłupami:)
Pozdrawiam - Jagoda

Temat: Krzywe kręgosłupy a przepływ Qi

Jagoda Kunikowska:
Litości, dobrze, zacytuję i odniosę się wybiórczo.

tak naprawdę "prosty" kręgosłup w Tai Chi wcale nie jest prosty. A masło wcale nie jest maślane. wszystko jasne, prawda?
"Prostowanie" kręgosłupa to pewne wyobrażenie pomagające ukierunkować pracę.

Tak. Wystarczy sobie powyobrażać i już kręgosłup jest prosty, właściwie po co ten cyrk z ćwiczeniem, po co się męczyć?

>Właściwe ustawienie kręgosłupa wiąże

się z wytworzeniem - przywróceniem właściwych proporcji w ciele.

Kolejne masło maślane. Co to znaczy według tego pana właściwe proporcje w ciele, o proporcje czego do czego chodzi?

Kręgosłup ma swoje naturalne łuki i praca z przywracaniem - budowaniem właściwej struktury ciała służy między innymi uchwyceniu i wytworzeniu ich właściwych proporcji w oparciu o głęboką świadomość i czucie ciała i jego wewnętrznych powiązań.

Co autor rozumie pod słowami - praca z przywracaniem - budowaniem? Albo przywracamy coś co było, albo budujemy na nowo. To tak, jak budujemy - rozbieramy. Głęboka świadomość i czucie ciała nie wyprostuje kręgosłupa, czucie powiązań także nie. To tylko poszerzenie samoświadomości, krok wstępny do.

"Czy wykrzywione kręgosłupy należy starać się "prostować" podczas utrzymywania pozycji Tai Chi ustawiając sobie np. odpowiedni kąt miednicy ?"

Właściwe tak, ale

Tak, ale ...czyli nie. No, sorry, albo albo. Niech się autor zdecyduje.
Co do propozycji doedukowania się z atlasiku - kiepski dowcip, zwłaszcza dla osoby, która na co dzień pracuje z kręgosłupami:)
Pozdrawiam - Jagoda

Witaj Jagodo,

Z atlasem to nie był dowcip. A w mojej wypowiedzi nie było złośliwości, tylko chęć wyjaśnienia o co w tym wszystkim chodziło. Niestety nie pomogło. Tak, że teraz już naprawdę nie rozumiem co chcesz udowodnić.

Nadal mi nie odpowiedziałaś na moje pytanie, powtórzę je jeszcze raz:
Nigdy nie miałaś ustawianej pozycji naturalnej (Wu Chi) przez swoich nauczycieli?

Żeby nie było wątpliwości o którą pozycję chodzi (nazewnictwo w różnych stylach jest różne), jest to pozycja w której zaczynasz i kończysz formę bez broni oraz wykorzystywana w waszym stylu w praktyce Zhan Zhuang.

Pozdrawiam serdecznie,

Tomasz Nowakowski

Temat: Krzywe kręgosłupy a przepływ Qi

Jagodo!

W ogóle nie rozumiem Twojego oburzenia z powodu uznania przeze mnie za precyzyjną i fachową wypowiedzi Mariusza.

Co Cię aż tak bardzo zdenerwowało?

Pozdrawiam

Michał LattariMichał Lattari edytował(a) ten post dnia 23.02.10 o godzinie 17:28

Temat: Krzywe kręgosłupy a przepływ Qi

Tomasz Nowakowski:

Jagoda Kunikowska:
Litości, dobrze, zacytuję i odniosę się wybiórczo.

tak naprawdę "prosty" kręgosłup w Tai Chi wcale nie jest prosty. A masło wcale nie jest maślane. wszystko jasne, prawda?
"Prostowanie" kręgosłupa to pewne wyobrażenie pomagające ukierunkować pracę.

Tak. Wystarczy sobie powyobrażać i już kręgosłup jest prosty, właściwie po co ten cyrk z ćwiczeniem, po co się męczyć?

>Właściwe ustawienie kręgosłupa wiąże

się z wytworzeniem - przywróceniem właściwych proporcji w ciele.

Kolejne masło maślane. Co to znaczy według tego pana właściwe proporcje w ciele, o proporcje czego do czego chodzi?

Kręgosłup ma swoje naturalne łuki i praca z przywracaniem - budowaniem właściwej struktury ciała służy między innymi uchwyceniu i wytworzeniu ich właściwych proporcji w oparciu o głęboką świadomość i czucie ciała i jego wewnętrznych powiązań.

Co autor rozumie pod słowami - praca z przywracaniem - budowaniem? Albo przywracamy coś co było, albo budujemy na nowo. To tak, jak budujemy - rozbieramy. Głęboka świadomość i czucie ciała nie wyprostuje kręgosłupa, czucie powiązań także nie. To tylko poszerzenie samoświadomości, krok wstępny do.

"Czy wykrzywione kręgosłupy należy starać się "prostować" podczas utrzymywania pozycji Tai Chi ustawiając sobie np. odpowiedni kąt miednicy ?"

Właściwe tak, ale

Tak, ale ...czyli nie. No, sorry, albo albo. Niech się autor zdecyduje.
Co do propozycji doedukowania się z atlasiku - kiepski dowcip, zwłaszcza dla osoby, która na co dzień pracuje z kręgosłupami:)
Pozdrawiam - Jagoda

Witaj Jagodo,

Z atlasem to nie był dowcip. A w mojej wypowiedzi nie było złośliwości, tylko chęć wyjaśnienia o co w tym wszystkim chodziło. Niestety nie pomogło. Tak, że teraz już naprawdę nie rozumiem co chcesz udowodnić.

Nadal mi nie odpowiedziałaś na moje pytanie, powtórzę je jeszcze raz:
Nigdy nie miałaś ustawianej pozycji naturalnej (Wu Chi) przez swoich nauczycieli?

Żeby nie było wątpliwości o którą pozycję chodzi (nazewnictwo w różnych stylach jest różne), jest to pozycja w której zaczynasz i kończysz formę bez broni oraz wykorzystywana w waszym stylu w praktyce Zhan Zhuang.

Pozdrawiam serdecznie,

Tomasz Nowakowski

Litości po raz drugi. Czy na prawdę uważasz mnie za taką blondynkę - idiotkę? W zhan zhuang stoję codziennie. Jasne, że byłam, jestem i zapewne zawsze będę poprawiana przez swoich nauczycieli, jest to najważniejsza z korekt. Myślę, że napisałam wyżej wszystko, co można w temacie wyjaśnień. Nie wiem, co jeszcze mogłabym napisać. Nic nie chcę udowodnić. Wyrażam swoje zdanie, jak każdy na tym forum. To się nazywa komentarz.

Temat: Krzywe kręgosłupy a przepływ Qi

Jagoda Kunikowska:
Litości po raz drugi. Czy na prawdę uważasz mnie za taką blondynkę - idiotkę? W zhan zhuang stoję codziennie. Jasne, że byłam, jestem i zapewne zawsze będę poprawiana przez swoich nauczycieli, jest to najważniejsza z korekt. Myślę, że napisałam wyżej wszystko, co można w temacie wyjaśnień. Nie wiem, co jeszcze mogłabym napisać. Nic nie chcę udowodnić. Wyrażam swoje zdanie, jak każdy na tym forum. To się nazywa komentarz.

Witaj Jagodo,

Tym bardziej nie rozumiem Twoich komentarzy na temat wypowiedzi Mariusza. Trochę mnie to zszokowało, że po dziesięciu latach praktyki nie rozumiesz, jak sama twierdzisz o czym Mariusz pisze.
Jeśli masz ochotę zapraszam Cię na moje seminarium do Pragi Czeskiej (tam masz najbliżej). Najbliższe jest w marcu. Zaczyna się 5 marca właśnie zajęciami stania w pozycji naturalnej (Wu Chi). Zajęcia trwają półtorej godziny. Każdy uczestnik ma indywidualnie korygowaną pozycję przeze mnie i dostaje indywidualny temat do pracy własnej. Tam Ci będę mógł praktycznie pokazać o czym pisze Mariusz w swojej wypowiedzi. Zajęcia te tradycyjnie rozpoczynają moje seminaria w Pradze od wielu lat i Mariusz często w nich uczestniczy.

Za idiotkę Cię nie uważam, może jestem staromodny ale jestem gentlemanem (może dlatego w Anglii jestem u siebie w domu), nigdy bym czegoś takiego nie powiedział o kobiecie, zwłaszcza publicznie.

Do atlasu anatomicznego nie wstydzę się zaglądać, chociaż anatomię znam na bardzo przyzwoitym poziomie. I z racji praktyki Tai Chi i treningu rysunku i malarstwa którym przeszedłem. Jeśli chcesz dobrze rysować ludzi tak, żeby byli do ludzi podobni musisz umieć narysować nie tylko szkielet, ale także wiele kości, mięśni i ścięgien. I jeszcze do tego rozumieć jak to działa również w dynamicznym ruchu.

Pozdrawiam Cię serdecznie,

Tomasz NowakowskiTomasz Nowakowski edytował(a) ten post dnia 24.02.10 o godzinie 01:08

Temat: Krzywe kręgosłupy a przepływ Qi

Cóż, ciekawe wnioski wysnułeś z tego, co napisałam. Zostawię Cię z tym, bo twoje dywagacje zmierzają w nie tym kierunku. Wracając do Mariusza - takie mam zdanie a nie inne o nie specjalistach, którzy wypowiadają się w dziedzinie specjalistycznej. To tak, jakbym to ja wypowiadała się na temat stomatologii - no, co, przecież myję zęby codziennie, mam nitkę stomatologiczną, grzebię, wykałaczką też sobie czasem pogrzebię, dzieciom grzebałam, wyrywałam mleczaki - to mogę już uważać siebie za doświadczoną tym temacie, prawda?
Zupełnie nie wiem, skąd wysnułeś tezę, że wymagam twojej korekty. Raczej nie jest to w stylu staromodnym, lecz bardzo nowomodnym, to się nazywa marketing.

Temat: Krzywe kręgosłupy a przepływ Qi

....Zachowaj swoją krytykę i mentorski ton dla swoich uczniów.

Pozdrawiam - Jagoda...........

......Oto zdanie które wypowiedziałaś,do Tomasza Nowakowskiego Nauczyciela Szkoły,w poście w dziale Tai Chi pt.Co to jest Tai Chi?

Nie jestem bez winy i wielokrotnie przekroczyłem granice dobrego tonu względem Ciebie,Jarosława,czy Marcina Z.
Ale gdyby na Golden Line wypowiedział się Wasz Nauczyciel Szkoły.... Chen Xiaowang....nie poważyłbym się w ten sposób do Niego odezwać.

Poza tym za zaproszenie na zajęcia wypada podziękować,
miałabyś możliwość bezpośrednio zweryfikować swoje zastrzeżenia,lub po prostu przeżyć nowe doświadczenie.
A tego nikomu za wiele.

Si tu vale,bene est! Ego valeo!Vithold Thym edytował(a) ten post dnia 24.02.10 o godzinie 19:58

Temat: Krzywe kręgosłupy a przepływ Qi

Vithold Thym:
....Zachowaj swoją krytykę i mentorski ton dla swoich uczniów.

Pozdrawiam - Jagoda...........

......Oto zdanie które wypowiedziałaś,do Tomasza Nowakowskiego Nauczyciela Szkoły,w poście w dziale Tai Chi pt.Co to jest Tai Chi?

Nie jestem bez winy i wielokrotnie przekroczyłem granice dobrego tonu względem Ciebie,Jarosława,czy Marcina Z.
Ale gdyby na Golden Line wypowiedział się Wasz Nauczyciel Szkoły.... Chen Xiaowang....nie poważyłbym się w ten sposób do Niego odezwać.

Poza tym za zaproszenie na zajęcia wypada podziękować,
miałabyś możliwość bezpośrednio zweryfikować swoje zastrzeżenia,lub po prostu przeżyć nowe doświadczenie.
A tego nikomu za wiele.

Si tu vale,bene est! Ego valeo!Vithold Thym edytował(a) ten post dnia 24.02.10 o godzinie 19:58

Oto ja, nauczyciel swojej szkoły śmiem odezwać się do innego nauczyciela innej szkoły w geście ochrony moich osobistych granic, które narusza. A tobie co do tego?

Temat: Krzywe kręgosłupy a przepływ Qi

Vithold Thym:
....Zachowaj swoją krytykę i mentorski ton dla swoich uczniów.

Pozdrawiam - Jagoda...........

......Oto zdanie które wypowiedziałaś,do Tomasza Nowakowskiego Nauczyciela Szkoły,w poście w dziale Tai Chi pt.Co to jest Tai Chi?

Nie jestem bez winy i wielokrotnie przekroczyłem granice dobrego tonu względem Ciebie,Jarosława,czy Marcina Z.
Ale gdyby na Golden Line wypowiedział się Wasz Nauczyciel Szkoły.... Chen Xiaowang....nie poważyłbym się w ten sposób do Niego odezwać.

Poza tym za zaproszenie na zajęcia wypada podziękować,
miałabyś możliwość bezpośrednio zweryfikować swoje zastrzeżenia,lub po prostu przeżyć nowe doświadczenie.
A tego nikomu za wiele.

Si tu vale,bene est! Ego valeo!Vithold Thym edytował(a) ten post dnia 24.02.10 o godzinie 19:58

Chen Xiaowang na szczęście nie traci czasu na jałowe dyskusje na forach. Co innego my leszcze nudzący się po treningu.
A szczerze pisząc i tobie i Tomkowi kontakt z nim naprawde mógłby wiele wyklarować nt. taijiquan.
Można całe życie ćwiczyć po wiele godzin, ale bez dobrego przewodnika będzie się kręcić w kółko i pozostanie na powierzchownej znajomości tematu.
Szczerze zachęcam, mało jest nauczycieli tej klasy.