Temat: Prośba o pomoc - zachowanie kota
Karolina Ł.:
Monika R.:
Kastracja przebiegla OK.
Ocet raczej nie pomógł.
Zauważyłam, ze kot jest agresywny na parterze domu, teraz go trzymam w sypialni i nie ma problemu... Może uważa się za pana parteru?
Tylko co robić dalej? :(
nie sadze, aby uwazal sie za pana parteru.
mysle, ze z parteru jest blisko do garazu i to go przeraza
czy moze posiedziec na pietrze?
Obecnie przebywa zamknięty w sypialni.
Dogladam go co jakiś czas. Ma zabawki, kuwete, jedzenie.
Czy koci psycholog pomoże? W 3miescie niestety nie znam nikogo takiego. A forma mailowa troche mnie odstręcza i boje się, że ktos moze bazować tylko na książkach.
ps. nowość: kot chyba nie trawi mojego chłopaka. Sytuacja: leżę z kotem w sypialni, wchodzi M. i chciał go zaatakować, ale potem jakoś mi przeszło. Już sama głupieję.
Monika R. edytował(a) ten post dnia 30.01.10 o godzinie 15:20