Damian H.

Damian H. Niszczyciel
Konwencji, Bloger

Temat: Jak uciszyć PROTAZEGO - bardzo dziwny problem z gadającym...

Witam,

Generalnie to zacznę od tego że mam 2 koty (kocury). Jeden ma 7 miesięcy, drugi 4,5 miesiąca.

Problem dotyczy tego starszego.

Otóż Protazy (bo tak ma na imię nasz czarny zbój) robi nam w nocy straszny raban. Od samego początku jak go mieliśmy spał sam, potem jak dotarł do niego kolega (czyli młodszy kot o imieniu Brooklyn) śpią sobie razem.

Ale... Praktycznie codziennie między 4 a 6 rano staje nam pod sypialnią (kuweta czysta, micha pełna, woda świeża) i 'drze ryja' szorując łapami po drzwiach. Muszę dodać, że Protazy jest z tych 'gadających' kotów. Potrafi usiąść mi na kolanach i do mnie przemawiać, wręcz prowadzić dialog (gaduła jednym słowem).

Jak nie reagujemy, potrafi przychodzić średnio co 15 minut i odstawiać cyrk. Jak go wpuścimy, to wskakuje na łóżko i skacze po nas (za nim przybiega wtedy zazwyczaj drugi kot), zaczepia, mruczy, przytula się, ale spać nie chce i nam też nie daje.

Żeby się chociaż położył i spał z nami... byłby święty spokój, bo w sumie koty mogłyby z nami w sypialni spać, ale żeby były cicho.

Macie jakiś pomysł, jak uciszyć Protazego?

D

konto usunięte

Temat: Jak uciszyć PROTAZEGO - bardzo dziwny problem z gadającym...

:) on się po prostu chce bawić i tyle, może przejdzie mu z wiekiem. moja kotka spi co prawda łóżku tzn. tak gdzies między 12 a 6 rano, potem jesli nie daj Boże zostawię jej jakąś zabawkę na podłodze bierze ją w pyszczek, przynosi do sypialni i miałczy jednostajnie, wtedu ja wstaję po omacku znajduję zabawkę, mówię: "nie bawimy sie teraz, teraz spimy ..." i wracam do łóżka. chwila ciszy, po czym miauczacy kto wskakuje do łózka, ja go na slepo głaszczę, a potem klap i zasypia na jeszcze godzinę, półtorej :) niestety, jak nie wpuszczałam jej do sypialni, to reagowała na najmniejszy ruch i robiła taki sam raban jak Protazy :)
Remigiusz C.

Remigiusz C. zakupy, najchetniej
miedzynarodowe ...

Temat: Jak uciszyć PROTAZEGO - bardzo dziwny problem z gadającym...

dokladnie chce sie bawic ....

moj kot (8 mies) spi sobie smacznie do 22:00-24:00 a gdy my sie kladziemy to on wyspany jest gotowy do zabawy ... skacze po lozku, gryzie ... itp ...

konto usunięte

Temat: Jak uciszyć PROTAZEGO - bardzo dziwny problem z gadającym...

u nas pomaga wstanie i rykniecie- co to ma byc???!!!! o 3 nad aranem sie spi!!!!!

i koty z podkulonym ogonkiem ida grzecznie spac.

Temat: Jak uciszyć PROTAZEGO - bardzo dziwny problem z gadającym...

Karolina Ł.:
u nas pomaga wstanie i rykniecie- co to ma byc???!!!! o 3 nad aranem sie spi!!!!!

i koty z podkulonym ogonkiem ida grzecznie spac.


Ciekawe co na to sasiedzi hehhehe
U mnie koty na całe szczęscie sa w miarę cicho , jedynie słychac galopady po mieszkaniu :)

konto usunięte

Temat: Jak uciszyć PROTAZEGO - bardzo dziwny problem z gadającym...

7 miesięcy toż to sama młodość i energia ;) Chłopak się wyśpi i za państwem stęskni i myśli sobie wpadnę porozrabiamy razem.
Mój najmłodszy ma 4 miesiące i ja już opanowałam spanie przy jednoczesnym odpychaniu gryzonia lub rzucaniu kulki papierowej - kulka się sprawdza bo go zajmuje chociaż na jakiś czas.

konto usunięte

Temat: Jak uciszyć PROTAZEGO - bardzo dziwny problem z gadającym...

Mój kocio 6 miesięczny przychodzi nad ranem na mizianie i głaskanie.

Kładzie się koło mojej głowy i wara żebym przestała masować jego łapkę ;) Lizanie, głaskanie, ocieranie ;)

Ale tak jak poprzedniczka opanowałam spanie i głaskanie.

Chociaż ostatnio wpadł na genialny (w jego mniemaniu) pomysł: pogryzanie i przeczesywanie łapą moich włosów...

Ach te słodkie koty :)

PS. Żeby było dziwniej to tylko mnie zaczepia. Mojego faceta nie rusza ;)

konto usunięte

Temat: Jak uciszyć PROTAZEGO - bardzo dziwny problem z gadającym...

zdecydowanie lepiej opanować współpracę niż walczyć. Ja śpię jednym okiem ale jednak śpię - jakbym wstała go pogonić to bym już nie zasnęła.
Śpię nawet w trakcie odgryzania ucha - bo u nas to nie jest nad ranem tylko prawie cała noc - troszkę śpi resztę wojuje.

konto usunięte

Temat: Jak uciszyć PROTAZEGO - bardzo dziwny problem z gadającym...

mój Ryszard też przychodzi o 4 rano jak zostawie otwarte drzwi do sypialni. Widac, ze chce mu sie bawic a nie zalezy na tym, zeby polozyc sie do mojego łózka, Dlatego nei wyobrazam sobie posiadania kota w kawalerce.

konto usunięte

Temat: Jak uciszyć PROTAZEGO - bardzo dziwny problem z gadającym...

Wybawić w ciągu dnia. Jak tylko ktoś jest w mieszkaniu, to nie dawać kotom spać. Mogą kimać, ale jak odpływają, to ich wybudzać co chwila, zaczepiać raz na jakiś czas.
Będą zmęczeni to potem będą spać :)

Chociaż faktem jest, że na tak młode kociaki to jeszcze chyba nie działa, za dużo energi :)
Bogna Węgorska

Bogna Węgorska Mistrz NLP,
Certyfikowany
ThetaHealer®DNA 3,
chirurg fant...

Temat: Jak uciszyć PROTAZEGO - bardzo dziwny problem z gadającym...

Generalnie z doświadczenia moich kolejnych kotow wiem, że najlepsza pora do zabawy to noc lub ranek. Już tego nie słyszę, wyłączyłam się. Łazi, to łazi, drze się to się drze... Nudzi się!
Kot nie rozumie, że my w nocy zwykle śpimy...dla niego to ekstra pora!Bogna Węgorska edytował(a) ten post dnia 05.11.09 o godzinie 10:36
Justyna Z.

Justyna Z. Customer Service
Departament

Temat: Jak uciszyć PROTAZEGO - bardzo dziwny problem z gadającym...

Agata Żywicka:
... może przejdzie mu z wiekiem. ...

Mojemu nie przeszło do tej pory a ma juz 12 lat :)
Od jakiegos czasu spimy oddzielnie tzn ja w zamknietej sypialni. Zawsze jak się tylko położe to po 15 min zaczyna się miauczenie (chyba mnie szuka lub prosi żebym do niego wyszła), jak się już uspokoi i zaakceptuje tą dla niego dziwną (codzienną!) sytuacje to pójdzie spać. W nocy też czasami zdarza mu się mnie obudzić "wołaniem"...
Aha, a jak budzik zadzwoni to już nie mam "drzemki" bo kocurek szybciutko mnie 'woła' i nie daje zmrurzyc oka jeszcze chociaż na 5 min :)))
ps. mam drzwi do sypialni zamykane na klucz bo z klamki sobie spokojnie otwierał ;))
Rafał Szanser

Rafał Szanser Studio Rafał Szanser

Temat: Jak uciszyć PROTAZEGO - bardzo dziwny problem z gadającym...

Karolina Ł.:
u nas pomaga wstanie i rykniecie- co to ma byc???!!!! o 3 nad
aranem sie spi!!!!!

i koty z podkulonym ogonkiem ida grzecznie spac.

Jako wzmacniacz argumentów, dobrze funkcjonuje fruwający kapeć.
Żebyście nie podnosili wrzasku, że w kota kapciem! To, to nie!
Nie celuje w niego. Rzucam gdziekolwiek, na ślepo. Zanim ja się zamachne to kota i tak już nie ma. Za chwile Lilka przychodzi,kładzie się między nami i zasypia.
Nie można bić zwierzaka, ale bezstresowe motedy też nie funkcjonuja.
Justyna Z.

Justyna Z. Customer Service
Departament

Temat: Jak uciszyć PROTAZEGO - bardzo dziwny problem z gadającym...

Rafał Szanser:
Karolina Ł.:
u nas pomaga wstanie i rykniecie- co to ma byc???!!!! o 3 nad
aranem sie spi!!!!!

i koty z podkulonym ogonkiem ida grzecznie spac.

Jako wzmacniacz argumentów, dobrze funkcjonuje fruwający kapeć.

A ja celuję kapciem w ... drzwi, tak żeby troszkę go wystraszyć ;>
Damian H.

Damian H. Niszczyciel
Konwencji, Bloger

Temat: Jak uciszyć PROTAZEGO - bardzo dziwny problem z gadającym...

Nie wiem... To jest jakaś masakra. Dziś w nocy Protazy tak się darł, że myślałem, że go uduszę. Nie pomogło krzyczenie. Nic nie pomogło.

Jestem wściekły i niewyspany. Moja Kamila śmieje się, że to trening przed dzieckiem... Wiecie gdzie mam taki trening? :D

Już wolę moje akwarium... :)

Przy okazji, zrobiliśmy Protazemu dziś numer. Jak zasnął (bo ten se w ciągu dnia oczywiście śpi u nas w biurze) podkradliśmy się i zaczęliśmy nad nim głośnio miałczeć. Ojjj! Wystraszył się biedaczek :D Ciekawe czy wie o co chodzi? I za co to? :)

D

konto usunięte

Temat: Jak uciszyć PROTAZEGO - bardzo dziwny problem z gadającym...

Rafał Szanser:
Karolina Ł.:
u nas pomaga wstanie i rykniecie- co to ma byc???!!!! o 3 nad
aranem sie spi!!!!!

i koty z podkulonym ogonkiem ida grzecznie spac.

Jako wzmacniacz argumentów, dobrze funkcjonuje fruwający kapeć.
Żebyście nie podnosili wrzasku, że w kota kapciem! To, to nie!
Nie celuje w niego. Rzucam gdziekolwiek, na ślepo. Zanim ja się zamachne to kota i tak już nie ma. Za chwile Lilka przychodzi,kładzie się między nami i zasypia.
Nie można bić zwierzaka, ale bezstresowe motedy też nie funkcjonuja.

tak, to tez dobry pomysł :) kapeć do reki i nagle sie cisza robi...
absolutnie nie rzucamy w kota!!!! tylko straszymy :)

konto usunięte

Temat: Jak uciszyć PROTAZEGO - bardzo dziwny problem z gadającym...

Damian H.:
Przy okazji, zrobiliśmy Protazemu dziś numer. Jak zasnął (bo ten se w ciągu dnia oczywiście śpi u nas w biurze) podkradliśmy się i zaczęliśmy nad nim głośnio miałczeć. Ojjj! Wystraszył się biedaczek :D Ciekawe czy wie o co chodzi? I za co to? :)

D

gupie gupki :)))))
Michał B.

Michał B. Administrator SAP
CO, PGNiG SA

Temat: Jak uciszyć PROTAZEGO - bardzo dziwny problem z gadającym...

Zawsze może być gorzej.

http://www.youtube.com/watch?v=w0ffwDYo00Q&feature=cha...

Tak na osłodę ciężkiego losu:)

konto usunięte

Temat: Jak uciszyć PROTAZEGO - bardzo dziwny problem z gadającym...

Damian H.:
Przy okazji, zrobiliśmy Protazemu dziś numer. Jak zasnął (bo ten se w ciągu dnia oczywiście śpi u nas w biurze) podkradliśmy się i zaczęliśmy nad nim głośnio miałczeć. Ojjj! Wystraszył się biedaczek :D Ciekawe czy wie o co chodzi? I
za co to? :)

Nie wie... To przecież normalne, że jak ludzie pracują to się śpi.

U nas pomogła obowiązkowa zabawa przed snem - pół godziny wcześniej szły w ruch piłeczki, żołędzie, myszki i co tam się nawinęło. Polecam "głupiego Jasia" - my siadaliśmy w przeciwległych kątach mieszkania i rzucaliśmy do siebie zabawkami, a koty ganiały za nimi. Zabawa trwała tak długo, aż padły zdyszane:-) Po kilku tygodniach obowiązkowego treningu nasze łobuzy spały zadowolone całą noc. Nawet jeśli nie spały, to nie tęskniły za zabawą:-)

Ale ostrzegam - tak im się spodobało, że nie mogliśmy iść spać bez zabawy:-) Trwało to mniej więcej przez rok i od tej pory (jakieś 2,5 roku) zwykle śpią do rana, albo potrzebę zabawy zaspokajaja we własnym zakresie:-)

Powodzenia!
Anna  Lankau-Pogorzels ka

Anna
Lankau-Pogorzels
ka
Market Business
Developer

Temat: Jak uciszyć PROTAZEGO - bardzo dziwny problem z gadającym...

hehe.. skad to znam.. moj Franek od kilku dni drze ryjek o 2-3 w nocy. spiewa ze hej.. w sumie dobry trening bo dziecko w drodze, ale wolalabym sie wysypiac. obsluga kota wowczas sprowadza sie do tego by wziac go na rece i pomiziac.. i modlic sie by zaczal mruczec. Jak zacznie, z kotem marsz do lozka i sprawa zalatwiona - bo kot idzie spac. Jesli mruczenie sie nie pojawi... mamy przerąbane

Następna dyskusja:

jak zaprzyjaznic sie z obcy...




Wyślij zaproszenie do