пропозиції роботи
Bogdan Szymanski inżynier OŹE
Wojciech
J.
Człowiek od wielu
zadań, głównie
związanych z branżą
Bada...
Temat: Korwin Mikke bardziej pomaga czy przeszkadza
Nowy UPR, a moze nowy specjalista od PR, robi wszystko by oddzielic partie od JKM. Mysle ze warto tego sprobowac.A odnosnie samego wystapienia, to bardzo ciekawy przypadek socjologiczny. Red. Rymanowski najpierw straszyl, a pozniej nawet w Szkle Kontaktowym poparli JKM. Argument byl na tyle "mocny" ze nie dalo sie go "spreparowac" jak dzieci niepelnosprawne z Wrzesni.
Bogdan Szymanski inżynier OŹE
Temat: Korwin Mikke bardziej pomaga czy przeszkadza
nie chodzi mi tu o kwestie czy JKM miał rację czy nie - chodzi jedynie o wizerunek jaki pozostał. Media oczywiście to spreparowały i dokleiły faszyzm do UPR
konto usunięte
Temat: Korwin Mikke bardziej pomaga czy przeszkadza
Ano, takjak zawsze nie chodzi o to << czy JKM miał rację czy nie >>
Bo chodzi << jedynie o wizerunek jaki (...) Media oczywiście (...) spreparowały >>
Zastanówcie się, proszę, czy to << zachowania JKM bardziej pomagają czy utrudniają zdobywanie poparcia przez UPR >>
czy też coś innego.
Ciekawam bardzo, do jakich wniosków dojdziecie.
Na razie to 'czysty Orwell'
http://pl.youtube.com/watch?v=K3BFNDPbh_M
Grzegorz
Wszelaczyński
Interim Product /
Project / Marketing
Manager
Temat: Korwin Mikke bardziej pomaga czy przeszkadza
zdobywanie poparcia przez UPR
Że co? Takie zjawisko nie istnieje - UPR konsekwentnie i z uporem maniaka prowadzi kanapową antypolitykę. Co najdobitniej widać w po wynikach wyborów ale też zarówno w zachowaniu JKM jak i reakcji partii.
Ten pierwszy ma na tyle rozumu by potrafić przewidzieć, że półgłowki okrzykną go faszystą i ta wersja będzie obowiązywac po wieki wieków, a ta druga powinna wiedzieć, że to co trzyma ją przy życiu to właśnie rozpoznawalność JKM.
Ano, tak>>
jak zawsze nie chodzi o to << czy JKM miał rację czy nie
Bo chodzi << jedynie o wizerunek jaki (...) Media oczywiście (...) spreparowały >>
Zastanówcie się, proszę, czy to << zachowania JKM bardziej pomagają czy utrudniają zdobywanie poparcia przez UPR >>
czy też coś innego.
Ciekawam bardzo, do jakich wniosków dojdziecie.
Na razie to 'czysty Orwell' pl.youtube.com/watch?v=K3BFNDPbh_M
Pytio, czy można prosić o nieco jaśniejsze formułowanie myśli?Grzegorz Wszelaczyński edytował(a) ten post dnia 29.09.08 o godzinie 09:56
Tomasz Jerzy
Mazan
Kierownik Projektu,
AVSystem
Temat: Korwin Mikke bardziej pomaga czy przeszkadza
KolegowieNie dawajmy się zwariować. Rozważanie, czy gest pomaga czy jeśli media okrzykną kol. Witczaka pedofilem na podstawie zdjęcia z własnym synem, którego głaszcze po głowie to też zachowamy "łagodny dystans" ? Co JKM zrobił złego? Jego wystąpienie było kontrowersyjne, ale zarówno prokuratura jak i red. Rymanowski się błaźnią. Wyraźnie pokazał, że jest przeciw faszyzmowi. Może do normalnych ludzi to w końcu dotrze. Na moim poletku bliskim, które _nie_lubi_ JKM takie są właśnie opinie.
Ponadto reakcja rzecznika UPR wydaje mi się być strzałem w kolano. Najpierw przeciwnicy JKM powiedzieli mi, że znów mój "idol" się pokazał jako faszysta. Potem czytam na stronie NCzas! komunikat, w którym UPR w zasadzie chce powiedzieć, że nie zna tego pana. Nabieram wątpliwości, czy aby naprawdę JKM czegoś nie zmalował ostrego, więc szperam po youtube i co widzę? Ano zwyczajną krytykę faszyzmu i nic zdrożnego. O ile media i moich kolegów rozumiem, o tyle PR UPR'owego nie.
Proszę Was raz jeszcze, nie dajmy się zwariować, gdy mówią nam, że "święte to ku..y, a ku..y to święte" (polecam doskonały tekst wyśpiewany na niedawnej płycie przez SDM http://www.teksty.org/s/staredobremalzenstwo/zgodliwos...
pozdrawiam
Beniamin
Grzegorz
Wszelaczyński
Interim Product /
Project / Marketing
Manager
Temat: Korwin Mikke bardziej pomaga czy przeszkadza
1. Od partii, która ma mnie reprezentować oczekuję skuteczności, nie walenia głową w mur.2. Skutecznośc w demokracji to wygrywanie wyborów i, co za tym idzie, sprawowanie rządów.
3. Wybory wygrywa się w centrum.
4. Nie obchodzi mnie czy redaktor Rymanowski się błaźni czy nie, obchodzi mnie, że UPR i JKM nigdy żadnych wyborów nie wygrają z podejściem typu "nie dajmy się zwariowac". To w moim mniemaniu podejście równe odmrażaniu własnych uszu na złość babci - czyli dokładnie walenie głową w mur.
5. UPR i JKM sabotują swój sukces. Bo głupcami nie są.
Tomasz Jerzy
Mazan
Kierownik Projektu,
AVSystem
Temat: Korwin Mikke bardziej pomaga czy przeszkadza
Dyskusja rozpoczęła się od wystąpienia JKM w TVN24. Ja odniosłem się do tej sytuacji, reakcji UPR i całego zamieszania wokół.Z Twojej wypowiedzi bardziej odczytuję jakieś Twoje własne zastrzeżenia dotyczące JKM i pewnych różnic między JKM i UPR - zbyt ogólnych by można to jakoś włączyć do tematu, czyż nie ?
Odchodząc od głównego wątku a pochylając się nad Twoimi punktami.
1-4 mówią mi mniej więcej tyle "bądźmy gdzieś w okolicy PIS/PO/SLD" - kto wówczas zagłosuje akurat na UPR ? Ja raczej nie.
4. Nie uważam, że upr odmraża sobie uszy, chyba, że straci swój potencjał na ugrzecznienie i wystąpień i poglądów. Wielu ludziom powoli nudzi się obecna scena polityczna, a dodatkowo, w końcu zbankrutuje ZUS albo zacznie jeszcze bardziej doić obywateli, to w końcu lud pęknie. Gdzie będzie wówczas UPR ?
5. Szczerze mówiąc - nie zrozumiałem :)
konto usunięte
Temat: Korwin Mikke bardziej pomaga czy przeszkadza
Przecież ta partia nie istnieje bez JKM, który z wyborców potrafi wymienić inne nazwisko z nią związane? Pięciu nazwisk nawet ja nie wymienię - nie działacz partyjny, ale sympatyk i wyborca...
konto usunięte
Temat: Korwin Mikke bardziej pomaga czy przeszkadza
Stanisław Karolewski:
Przecież ta partia nie istnieje bez JKM, który z wyborców potrafi wymienić inne nazwisko z nią związane? Pięciu nazwisk nawet ja nie wymienię - nie działacz partyjny, ale sympatyk i wyborca...
I właśnie dlatego na JKM spoczywa szczególna odpowiedzialność, za słowa i czyny.
On nie jest głupi, wie, że aby ktokolwiek w mediach Go zauważył, musi zrobić coś spektakularnego. Jeździ na słoniu, hajluje... W myśl zasady, że lepiej mówić o kimś źle, niż wcale. Media ogólnopolskie, poza Najwyższym Czasem, są zdecydowanie antyUPR-owskie. Świadczą bowiem usługi na rzecz rozmaitych koterii, doskonale żyjących z obecnego stanu rzeczy w Polsce. Korwin chce ten stan rzeczy zmienić, więc jest ich wrogiem.
Kłopot polega na tym, że tej subtelności znaczeniowej (tzn. prawdy, że wykonanie gestu hitlerowca wcale nie musi oznaczać sympatii dla faszyzmu i Hitlera) nigdy nie pojmie człowiek prosty, a takich w Polsce mamy podobno 89%...
Dlatego JKM nie zdobywa głosów w naszej idiokracji, nie może się przebić. Żeby Mu się udało, powinien - niestety - zniżyć się w swych zachowaniach "medialnych" do poziomu najgłupszego wyborcy.
On tego albo nie rozumie, albo nie chce robić. Stawiam na to drugie, choć ja z kolei nie rozumiem tej donkiszoterii.
konto usunięte
Temat: Korwin Mikke bardziej pomaga czy przeszkadza
Może po prostu nie musi tego robić... więć po co się ma zaprzedawać?(zmieniać wizerunek i wykonywać gesty zrozumiałe dla wszystkich w celu zyskania głosów)
konto usunięte
Temat: Korwin Mikke bardziej pomaga czy przeszkadza
Stanisław Karolewski:
Może po prostu nie musi tego robić... więć po co się ma zaprzedawać?(zmieniać wizerunek i wykonywać gesty zrozumiałe dla wszystkich w celu zyskania głosów)
Po to, żeby UPR zyskała poparcie społeczne i wreszcie wygrała jakieś wybory.
Tomasz Jerzy
Mazan
Kierownik Projektu,
AVSystem
Temat: Korwin Mikke bardziej pomaga czy przeszkadza
Po to, żeby UPR zyskała poparcie społeczne i wreszcie wygrała jakieś wybory.
Interesuje Cię wygrana na jedną (albo i pół) kadencji, po którym to czasie lud powie "znów nas wykiwali, obiecywali jedno, robią co innego" ?
konto usunięte
Temat: Korwin Mikke bardziej pomaga czy przeszkadza
Tomasz Jerzy Mazan:
Po to, żeby UPR zyskała poparcie społeczne i wreszcie wygrała jakieś wybory.
Interesuje Cię wygrana na jedną (albo i pół) kadencji, po którym to czasie lud powie "znów nas wykiwali, obiecywali jedno, robią co innego" ?
Ciekawy punkt widzenia...
To zależy, co zrobiłby z tym Państwem UPR w czasie pełnienia władzy. Jeśli nic z własnego programu gospodarczego, to pewnie ludzie tak by zareagowali. Jeśli zaś wdrożyłby kompleksowo własne widzenie gospodarcze Polski, czytaj przeprowadził ekonomiczną rewolucję, wówczas być może reakcje społeczne byłyby zupełnie inne.
Oczywiście wszystko zależy również od możliwości działania, czyli koalicjantów i opozycjonistów w ramach tego samego układu władzy. Jednak kto zna program UPR ten wie, że sens ma wyłącznie całkowite jego wprowadzenie - nie zaś tylko elementów składowych, wyjątków z całości. Rozmawiamy więc o sytuacji idealnej, czyli takiej, w której UPR ma władzę i może bez przeszkód wykorzystywać ją do realizacji własnego programu.
Grzegorz
Wszelaczyński
Interim Product /
Project / Marketing
Manager
Temat: Korwin Mikke bardziej pomaga czy przeszkadza
5. Szczerze mówiąc - nie zrozumiałem :)
Cóż, być może jest to jakiś szczególny rodzaj głupoty skazujący prawicę w Polce na absolutną banicję, a zarazem nie pozwalający zrozumiec prostych stwierdzeń.
obiecywali jedno, robią co innego
Są jeszcze takie "niuanse" jak sie obiecuje, komu, jakie rzeczy się komunikuje a jakich nie, jak sie ustawia priorytety itd. itp.
Ot elementarne wyczucie publiczności.
A tak, to życzę owocnego "mienia racji".
Dla nierozumiejących:
Polityk, by być skutecznym, musi być cwaniakiem. Polityk, który na postrzeganie swojej osoby i partii przez wyborców - jakimi by nie byli - nie zwraca uwagi, to nie polityk tylko dupek marnujący czas i energię innych ludzi.Grzegorz Wszelaczyński edytował(a) ten post dnia 03.10.08 o godzinie 18:35
konto usunięte
Temat: Korwin Mikke bardziej pomaga czy przeszkadza
Grzegorz Wszelaczyński:
Dla nierozumiejących:
Polityk, by być skutecznym, musi być cwaniakiem. Polityk, który na postrzeganie swojej osoby i partii przez wyborców - jakimi by nie byli - nie zwraca uwagi, to nie polityk tylko dupek marnujący czas i energię innych ludzi.
Widocznie i ja zaliczam sie do wspomnianych "nierozumiejacych", skoro uwazam, ze prosto pojmowana ludzka uczciwosc ma jednak swoje miejsce w polityce (tak jak w kazdym przejawie dzialalnosci czlowieka). To, co piszesz swiadczy raczej o cynizmie, niz o podejsciu racjonalnym do tematu.Marek Mierzwa edytował(a) ten post dnia 03.10.08 o godzinie 23:23
konto usunięte
Temat: Korwin Mikke bardziej pomaga czy przeszkadza
Po to, żeby UPR zyskała poparcie społeczne i wreszcie wygrała jakieś wybory.
Cóż, to już kwestia sumienia ergo osobistej odpowiedzialności za swoją moralność. Ja nie odważyłbym się nikomu powiedzieć za ile już warto mu się sprzedać a za ile ważniejszy jest honor.
Bogdan Szymanski inżynier OŹE
Temat: Korwin Mikke bardziej pomaga czy przeszkadza
Partia musi być skuteczna w tym co robi. Bycie partią ideową z 1% poparcia to sztuka dla sztuki. Jak głosuje na UPR to chcę aby kiedyś weszła do sejmu i miała szansę na realizację swoich postulatów.
Grzegorz
Wszelaczyński
Interim Product /
Project / Marketing
Manager
Temat: Korwin Mikke bardziej pomaga czy przeszkadza
To, co piszesz swiadczy raczej o cynizmie, niz o podejsciu racjonalnym do tematu.
Cóż, bodaj Bismarck rzekł, że polityka jest o tyle podobna do kiełbasy, że esteci nie powinni zaglądac do jej "kuchni". Jeżeli więc interesuje Ciebie ta "uczciwa" (kto mówi o kłamstwie?) kanapa wielkości 1% to nie ma problemu. Ja nie postrzegam strategii komunikacji jako czegoś cynicznego - co najwyżej wyrachowanego.
Cóż, to już kwestia sumienia ergo osobistej odpowiedzialności za swoją moralność. Ja nie odważyłbym się nikomu powiedzieć za ile już warto mu się sprzedać a za ile ważniejszy jest honor.
Ale odważyłbyś się doradzić, że powinien mówić do wyborców tak, żeby zrozumieli i prawidłowo odczytali intencje mówiącego? Bo ja nic innego wszak nie robię.Grzegorz Wszelaczyński edytował(a) ten post dnia 04.10.08 o godzinie 12:40
konto usunięte
Temat: Korwin Mikke bardziej pomaga czy przeszkadza
Grzegorz Wszelaczyński:
Jeżeli więc interesuje Ciebie ta "uczciwa" (kto mówi o kłamstwie?) kanapa wielkości 1% to nie ma problemu.
Wlasnie Ty piszesz o klamstwie. Czym innym jest mowienie
ludziom tego, co chcieliby uslyszec?
"Tell me lies, tell me sweet litle lies..." ;-)
Grzegorz Wszelaczyński:
Ja nie postrzegam strategii komunikacji jako czegoś cynicznego - co najwyżej wyrachowanego.
I w tym miejscu mysle, ze nie dojdziemy do konsensusu. Ladnie nazwane - "strategia komunikacji" :-) Ja wole nazywac rzeczy po imieniu. Ale ja jestem ideowym kanapowcem i stara konserwa.
BTW: Jesli sie nie myle, UPR postrzega siebie rowniez jako partie, przynajmniej w kwestiach ideowych, jako konserwatywna. Widze wiec pewien rozdzwiek pomiedzy tym, co piszesz, a tym z jaka opcja polityczna sie identyfikujesz.Marek Mierzwa edytował(a) ten post dnia 08.10.08 o godzinie 00:56
Podobne tematy
Następna dyskusja:
