Dariusz Lermer

Dariusz Lermer Właściciel firmy,
Mad Dariusz Lermer

Temat: Techniki Linowe - szukam osób z uprawnieniami na imprezy...

Tak to prawda , nie zawsze wszystko jest po naszej myśli. Na 100% wypadków w jaskiniach/ których nota bene jest bardzo mało/ większość wynika z lekceważenia zasad ale ta reszta to..... tzw zdarzenia losowe. Czy zdarzeniem losowym możemy nazwać sytuację w której ktoś popełnia błąd wynikający ze zmęczenia , okoliczności otoczenia/ ciemno ślisko zimno etc/ i często rutyny ?I kto też ma to oceniać ? Ktoś kto kompletnie nie ma pojęcia o czym mowa ? Ech wiele by gadać.
Wojciech Jończyk

Wojciech Jończyk Przewodnik górski
tatrzański,
Instruktor
Narciarstwa Wyso...

Temat: Techniki Linowe - szukam osób z uprawnieniami na imprezy...

Robert R.:
Wojciech J.:
Wybacz Robercie, ale w takiej sytuacji nie ma "po prostu wypadek".
Niemniej, jeśli było zdarzenie, w którym ucierpiał człowiek to nie ma "po prostu wypadków". Był natomiast błąd, a w którym miejscu tkwił to już inna bajka.

Wojtku jako ratownik wiesz zapewne, że Twoja wola to za mało.
Robisz wszystko jak należy a i tak się nie udaje.
Ba próbujesz zrobić coś więcej, ale i to nie pomaga.

Tak jest czasem przy reanimacji.
Robisz wszystko jak należy, dajesz z siebie wszystko a i tak się nie udaje.
Jesteś bezradny i tylko możesz patrzeć bez prawa głosu.
Jak reanimujesz np. noworodka chciałbyś zrobić więcej, a nie da się.
Potem myślisz, czy zrobiłeś wszystko co mogłeś - przeglądasz po raz milionowy procedury ERC, pytasz bardziej doświadczonych kolegów, lekarzy, szukasz w literaturze.
I czasami po prostu tak jest - byłeś bezradny a zrobiłeś wszystko jak należy.

Jeżeli jeszcze tego nie przeżyłeś życzę Ci, aby nigdy do tego nie doszło.
Domyślam siędo czego zmierzasz, ale w mojej subiektywnej ocenie przytaczasz zły przykład.
Przy czynnościach resuscytacyjnych największy odsetek ludzi zreanimowanych na tzw. ulicy jest w Stanach Zjednoczonych. Wynika to z ich systemu opieki zdrowotnej, który ewoluował przez ostatnie 100lat, od czasów kiedy medycyna amerykańska była dość daleko w tyle za europejską. Po latach sytuacja się odwróciła, ale nie o tym mowa. Na marginesie polecam jedną z ciekawych pozycji "Stulecie chirurgów".
Im trudniejszy teren i bardziej oddalony od specjalistycznej aparatury szpitalnej tym szanse na wyciągnięcie człeka z matni jest mniejsze.
Tylko w tym wątku mówimy o czymś innym. Zdrowi ludzie jadą się bawić na event. Ufają jego organizatorowi, ponieważ nie mają żadnych powodów by było inaczej. W końcu są pod opieką fachowców. Zabawa jest przednia i w pewnym momencie (inni napisaliby nagle) zdarza się wypadek, podczas którego jeden z uczestników robi sobie krzywdę. Przypadek? Wg mnie nie i o to tu chodzi. Obsługujący może być mistrzem świata w tym co robi, najlepszym z najlepszych, ale jest tylko człowiekiem. Może zdarzyć mu się pomyłka z jakiegokolwiek powodu i jako pracownik za taką odpowiada jak każdy inny pracownik jakiejkolwiek branży (niestety z wyłączeniem polskich urzędników państwowych).
Jeśli pracownik budowlany spada podczas pracy z wysokości i robi sobie krzywdę, to to nie jest przypadek. Wypadek i owszem, bardzo często wynikający z błędów popełnionych przez ludzi.
Kiedyś mój bardzo doświadczony kolega zabił się podczas pracy na wysokościach. Zdjął na chwilę kask i coś mu spadło na głowę. Już nic nie można było zrobić by go uratować.
Albo głośna w całej Polsce sprawa z lata 1994. Rutynowy lot po poszkodowaną turystkę na Halę Gąsienicową. Już na miejscu nagle jeden ratownik pada na ziemię. Szybko go zabierają i lecą do szpitala. Nie dolatują. Śmigłowiec spada rozsypując się na kawałki nad Tatrami. 4 osoby nie żyją.
O tym wypadku usłyszałem kilka opinii, jedna z nich bardzo dosadna i ostra w słowach. Nie będę przytaczał, stare dzieje.
Robert R.

Robert R. Prywatny detektyw;
trener windykacji,
doktorant n.
prawnych.

Temat: Techniki Linowe - szukam osób z uprawnieniami na imprezy...

Wojciech J.:
Przy czynnościach resuscytacyjnych największy odsetek ludzi zreanimowanych na tzw. ulicy jest w Stanach Zjednoczonych.
Im trudniejszy teren i bardziej oddalony od specjalistycznej aparatury szpitalnej tym szanse na wyciągnięcie człeka z matni jest mniejsze.

Ja mówię o sytuacji np. na OIOK-u w szpitalu wieloprofilowym.....
Pełne obłożenie lekarskie, konsultanci sprzęt ect a i tak ... jesteś bezradny.
Dariusz Lermer

Dariusz Lermer Właściciel firmy,
Mad Dariusz Lermer

Temat: Techniki Linowe - szukam osób z uprawnieniami na imprezy...

A tak na marginesie ... klient zamawia ,, sporty ekstremalne"!? Co przez to rozumiemy ? Takie które są w 100% bezpieczne ? To już raczej nie mieści się w extremalne ;-). Extremalne .... zawsze jest nośnikiem ....,, nie przewidywalne w 100%" , niebezpieczne, etc. I tak powinny funkcjonować oświadczenia ,, woli". A działania prokuratora sprowadzać się jedynie do tego czy organizator dopełnił działań zgodnie ze sztuką ! Jak ci się klient sam wypnie z zabezpieczeń to wyżej dupy nie podskoczysz !
Robert R.

Robert R. Prywatny detektyw;
trener windykacji,
doktorant n.
prawnych.

Temat: Techniki Linowe - szukam osób z uprawnieniami na imprezy...

Dariusz L.:
Jak ci się klient sam wypnie z zabezpieczeń to wyżej dupy nie podskoczysz !

Mi kiedyś o mały włos misiek jeden nie wyjechał na tyrolce bez hamulca.
Sam założył uprząż (gdzieś tam się kiedyś wspinał) i się wpiął - już chciał jechać. Odwróciłem się dosłownie na sekundę.

Miałby extrem z przydrzewieniem jak nic.
Dariusz Lermer

Dariusz Lermer Właściciel firmy,
Mad Dariusz Lermer

Temat: Techniki Linowe - szukam osób z uprawnieniami na imprezy...

Dlatego ja zawsze zakładam hamulec ,, automatyczny" przed punktem mocowania. Zabić się nie zabije , ale nogi może połamać!
Robert R.:
Dariusz L.:
Jak ci się klient sam wypnie z zabezpieczeń to wyżej dupy nie podskoczysz !

Mi kiedyś o mały włos misiek jeden nie wyjechał na tyrolce bez hamulca.
Sam założył uprząż (gdzieś tam się kiedyś wspinał) i się wpiął - już chciał jechać. Odwróciłem się dosłownie na sekundę.

Miałby extrem z przydrzewieniem jak nic.
Dariusz Lermer

Dariusz Lermer Właściciel firmy,
Mad Dariusz Lermer

Temat: Techniki Linowe - szukam osób z uprawnieniami na imprezy...

To jest właśnie problem oszczędzania. Tyrolkę zawsze powinno obsługiwać 2-3 ludzi. Jeden wpina i jeden ,, łapie". W przypadku tyrolek z miejsc trudno dostępnych np drzew - 3 osoby. Jedna ubiera i asekuruje podczas wejścia , druga przepina na drzewie , 3-cia hamuje. nigdy nie zakładam że koleś mi się sam przepnie !
Wojciech Jończyk

Wojciech Jończyk Przewodnik górski
tatrzański,
Instruktor
Narciarstwa Wyso...

Temat: Techniki Linowe - szukam osób z uprawnieniami na imprezy...

Dariusz L.:
To jest właśnie problem oszczędzania. Tyrolkę zawsze powinno obsługiwać 2-3 ludzi. Jeden wpina i jeden ,, łapie". W przypadku tyrolek z miejsc trudno dostępnych np drzew - 3 osoby. Jedna ubiera i asekuruje podczas wejścia , druga przepina na drzewie , 3-cia hamuje. nigdy nie zakładam że koleś mi się sam przepnie !
Oczywista oczywistość. :)
Widziałeś by ktoś robił to inaczej? Takim to szczerze gratuluję dobrego samopoczucia. ;)
Robert R.

Robert R. Prywatny detektyw;
trener windykacji,
doktorant n.
prawnych.

Temat: Techniki Linowe - szukam osób z uprawnieniami na imprezy...

Dariusz L.:
nigdy nie zakładam że koleś mi się sam przepnie !

Ja też. Wykazał się inwencją po prostu.
Co dziwniejsze sam mam traumę sprawdzania zapięcia sprzętu odkąd w górach na trudnej drodze okazało się że mam HMS nie zakręconego.
Wojciech Jończyk

Wojciech Jończyk Przewodnik górski
tatrzański,
Instruktor
Narciarstwa Wyso...

Temat: Techniki Linowe - szukam osób z uprawnieniami na imprezy...

Robert R.:

Ja też. Wykazał się inwencją po prostu.
Co dziwniejsze sam mam traumę sprawdzania zapięcia sprzętu odkąd w górach na trudnej drodze okazało się że mam HMS nie zakręconego.
No i co się stało, że nie zakręciłeś?
Znam doskonałego instruktora wspinania (jest też przewodnikiem), który zazwyczaj nie zakręca HMSów, ponieważ uważa że to zawracanie głowy i strata czasu (bardzo uprościłem jego wypowiedź).
Możesz go znać, bo to bardzo znany gość w środowisku.
Co Ty na to Robercie?
Robert R.

Robert R. Prywatny detektyw;
trener windykacji,
doktorant n.
prawnych.

Temat: Techniki Linowe - szukam osób z uprawnieniami na imprezy...

Wojciech J.:
No i co się stało, że nie zakręciłeś?
Co Ty na to Robercie?

Kiedyś jeździłem w karetce pogotowia i próbowaliśmy pomóc takiemu, co nie zakręcił.
Próbowaliśmy jest tu kluczowe.
Potem coś w człowieku zostaje.

To jak z motocyklistami - Ci przed szlifem zapitalają w T-shircie, Ci po szlifie w pełnym stroju ochronnym :D
Wojciech Jończyk

Wojciech Jończyk Przewodnik górski
tatrzański,
Instruktor
Narciarstwa Wyso...

Temat: Techniki Linowe - szukam osób z uprawnieniami na imprezy...

Robert R.:
Wojciech J.:
No i co się stało, że nie zakręciłeś?
Co Ty na to Robercie?

Kiedyś jeździłem w karetce pogotowia i próbowaliśmy pomóc takiemu, co nie zakręcił.
Próbowaliśmy jest tu kluczowe.
Potem coś w człowieku zostaje.

To jak z motocyklistami - Ci przed szlifem zapitalają w T-shircie, Ci po szlifie w pełnym stroju ochronnym :D
Odpowiedź godna polityka,czyli nie na zadane pytanie. :D:D:D
Rozumiem, że karetka miała śmigło i mogła latać. ;)
Robert R.

Robert R. Prywatny detektyw;
trener windykacji,
doktorant n.
prawnych.

Temat: Techniki Linowe - szukam osób z uprawnieniami na imprezy...

nie miała śmigła i nie mogła latać
Mercedes Sprinter.
Dojazd był dobry :)
Wojciech Jończyk

Wojciech Jończyk Przewodnik górski
tatrzański,
Instruktor
Narciarstwa Wyso...

Temat: Techniki Linowe - szukam osób z uprawnieniami na imprezy...

I miałeś przypadek na drodze do Morskiego Oka (jedyna trasa, gdzie karetka dojedzie w polskich górach) z gościem i karabinkiem HMS?
Skoro już wspomniałeś o wypadku spowodowanym niezakręceniem HMSa to może podasz szczegóły? Jak nie chcesz na forum to chociaż poproszę o nie na priv.
Robert R.

Robert R. Prywatny detektyw;
trener windykacji,
doktorant n.
prawnych.

Temat: Techniki Linowe - szukam osób z uprawnieniami na imprezy...

Wojciech J.:
I miałeś przypadek na drodze do Morskiego Oka (jedyna trasa, gdzie karetka dojedzie w polskich górach) z gościem i karabinkiem HMS?

Czy HMS ów używa się tylko w górach???
Przemysłowiec się tak załatwił.
Wojciech Jończyk

Wojciech Jończyk Przewodnik górski
tatrzański,
Instruktor
Narciarstwa Wyso...

Temat: Techniki Linowe - szukam osób z uprawnieniami na imprezy...

Inna bajka Robercie. Szkoda, że nie chcesz się podzielić szczegółami zdarzenia, którego byłeś świadkiem.
Robert R.

Robert R. Prywatny detektyw;
trener windykacji,
doktorant n.
prawnych.

Temat: Techniki Linowe - szukam osób z uprawnieniami na imprezy...

Wojciech J.:
Inna bajka Robercie. Szkoda, że nie chcesz się podzielić szczegółami zdarzenia, którego byłeś świadkiem.

Wojtku to było 11 lat temu. Nie pamiętam wielu szczegółów.
Jego koledzy na dole mówili, że nie zakręcił HMS a konstatować możemy, że lina (ew taśma) mogła się wypiąć przy nagłych ruchach (nacisnąć na ramię nie zabezpieczone i się wypiąć).
- a przy reanimowaniu naprawdę trudno robić dochodzenie o przyczyny wypadku.
Od tego zapewne później był prokurator.
Dariusz Lermer

Dariusz Lermer Właściciel firmy,
Mad Dariusz Lermer

Temat: Techniki Linowe - szukam osób z uprawnieniami na imprezy...

zakręcane , nie zakręcane.... kwestia indywidualna! W jaskiniach karabole w lążach są raczej nie zakręcane, bo kto niby miał by czas i ochotę je zakręcać ?! w ekspresach ... też nie !W Tatrach .... hm , ja się wiążę liną ;-), ale już na robotach używam karaboli automatycznych !

Temat: Techniki Linowe - szukam osób z uprawnieniami na imprezy...

Imprezy imprezami, ale z technik alpinistycznych i linowych korzysta się również w wielu innych przypadkach! Jeśli chcecie dowiedzieć się, gdzie wykorzystuje się techniki alpinistyczne, poczytajcie sobie artykuł pod linkiem https://steigerteam.pl/prace-alpinistyczne/gdzie-wykorz..., gdzie opisane jest profesjonalne mycie elewacji i nie tylko.



Wyślij zaproszenie do