Lelio Michele L.

Lelio Michele L. Informatyk,
programista /
Administrator
systemów Unix-Lin...

Temat: Tai Chi a rzeczywistość

Witam!

Ciekawym tematem może będzie natura rzeczywistości w odniesieniu do praktyki Tai Chi Chuan :-)

Czym jest rzeczywistość i kto ją określa?


Pozdrawiam

Michał Lattari
Lelio Michele L.

Lelio Michele L. Informatyk,
programista /
Administrator
systemów Unix-Lin...

Temat: Tai Chi a rzeczywistość

hmmm... no może jednak jest to zbyt ezoteryczny temat... :-))

Pozdrawiam

Michał Lattari
Andrzej Kalisz

Andrzej Kalisz Kung Fu, Tai Chi,
Qigong

Temat: Tai Chi a rzeczywistość

Wśród ćwiczących taijiquan są ludzie o różnych światopoglądach i wyznawcy różnych religii. I jest to możliwe, ponieważ traktują taijiquan jako coś opartego na wiedzy odnoszącej się do stosunkowo przyziemnych spraw - sprawności psychofizycznej i zdrowia. Wielu z nich natomiast jest stawianych w trudnej sytuacji, i jest zniechęcanych do ćwiczenia, przez to, że niektórzy próbują łączyć taijiquan z ezoteryką.
Lelio Michele L.

Lelio Michele L. Informatyk,
programista /
Administrator
systemów Unix-Lin...

Temat: Tai Chi a rzeczywistość

Andrzej Kalisz:
Wśród ćwiczących taijiquan są ludzie o różnych światopoglądach i wyznawcy różnych religii. I jest to możliwe, ponieważ traktują taijiquan jako coś opartego na wiedzy odnoszącej się do stosunkowo przyziemnych spraw - sprawności psychofizycznej i zdrowia. Wielu z nich natomiast jest stawianych w trudnej sytuacji, i jest zniechęcanych do ćwiczenia, przez to, że niektórzy próbują łączyć taijiquan z ezoteryką.


No... sądziłem, że Tai Chi Chuan należy do świata Ezoteryki w sensie takim, że jest związane z tym co dzieje się wewnątrz nas. Nie chodziło mi tu o jakieś praktyki religijne czy okultystyczne hehehe :-))) choć mam skłonności do takich tematów. Jednak przyznaję, że użyte przeze mnie tutaj określenie "ezoteryczny" może nieco wprowadzać w błąd i prowadzić umysł czytającego w kierunku świata takowych praktych...

Chodzi mi bardziej o spostrzeganie tego co wewnątrz i na zewnątrz w odniesieniu do praktyki Tai Chi Chuan. Chodzi mi o to, że można wiele dostrzec ale .... gdzie są granice rzeczywistości? Kiedy warto dostrzegać więcej a kiedy nie? Co jest prawdziwe a co jest złudzeniem?

Pozdrawiam

Michał LattariMichał Lattari edytował(a) ten post dnia 20.05.10 o godzinie 19:20

Temat: Tai Chi a rzeczywistość

Michał Lattari:
No... sądziłem, że Tai Chi Chuan należy do świata Ezoteryki w sensie takim, że jest związane z tym co dzieje się wewnątrz nas.

W takim sensie, to wszystko jest ezoteryczne.
Ja z(es)rana mam przemianę z wewnętrznej w zewnętrzną.
Kiedyś miałem o różnych porach a po latach zawsze z rana.
Nie chodziło mi tu o jakieś praktyki religijne czy okultystyczne hehehe :-))) choć mam skłonności do takich tematów.

Jak sam piszesz masz takie skłonności.
Ulegasz im albo chcesz nad nimi zapanować.
Chodzi mi bardziej o spostrzeganie tego co wewnątrz i na zewnątrz w odniesieniu do praktyki Tai Chi Chuan. Chodzi mi o to, że można wiele dostrzec ale .... gdzie są granice rzeczywistości?

Andrzej Kalisz w innym twoim wątku ładnie opisał PRZYKŁADY NIEPOŻĄDANYCH EFEKTÓW. Ezoteryka to świetnie się sprzedający produkt, jak kiedyś relikwie.
Kiedy warto dostrzegać więcej a kiedy nie? Co jest prawdziwe a co jest złudzeniem?

Ciało jest rzeczywistością a to cie roi w głowie złudzeniem.
Andrzej Kalisz

Andrzej Kalisz Kung Fu, Tai Chi,
Qigong

Temat: Tai Chi a rzeczywistość

Nie trzeba mówić w takim razie o naturze rzeczywistości, bo to jest temat filozoficzny nierozstrzygnięty. Lepiej pomówić o trochę bardziej przystępnych dla każdego kategoriach typu subiektywne vs. obiektywne, czyli to co mi się zdaje vs. to co daje się sprawdzić doświadczalnie.
Lelio Michele L.

Lelio Michele L. Informatyk,
programista /
Administrator
systemów Unix-Lin...

Temat: Tai Chi a rzeczywistość

Adam Wojciechowski:
Ciało jest rzeczywistością a to cie roi w głowie złudzeniem.

hmmm jesteś pewien? A może nam (ale nie wiem komu lub czemu) tylko się tak wydaje, że posiadamy jakieś tam "ciało" :-)))) Może ono być np. "wytwarzane" np. z potrzeby ("naszego" umysłu) posiadania ciała materialnego :-) Czy nasze myśli są materialne? Możemy je dotknąć? :-))

Jesteśmy pewni że mamy ciało. My, czyli kto? :-)))

Pozdrawiam

Michał LattariMichał Lattari edytował(a) ten post dnia 21.05.10 o godzinie 00:37
Andrzej Kalisz

Andrzej Kalisz Kung Fu, Tai Chi,
Qigong

Temat: Tai Chi a rzeczywistość

Dobrze jest odróżniać poziom zwykłego doświadczenia i wiedzy od poziomu ostatecznego rozumienia rzeczywistości, i nie mieszać tego bez potrzeby.

Co z tego, że sobie można zadawać filozoficzne pytania, czy to świat istnieje, czy jest złudzeniem umysłu?

W życiu różnica między realnością, a złudzeniem jest jasna.

Siedzę w pociągu, widzę, że okna pociągu na sąsiednim torze się zaczynają poruszać, czuję, że pociąg w którym jestem jedzie.

Realność, czy złudzenie?

Spoglądam w drugą stronę - budynki się przesuwają - realność - mój pociąg jedzie.

Spoglądam w drugą stronę - budynki się nie przesuwają - złudzenie - to ten drugi pociąg odjeżdża.

To są proste rozróżnienia między realnością, a złudzeniem. Jest wrażenie, jest forma weryfikacji tak zwanej realności - czyli możliwość zewnętrznego potwierdzenia.

I nie ma to nic wspólnego z naturą rzeczywistości. Można sobie uważać, że cały świat jest złudzeniem. Ale w takiej sytuacji nie odwołujemy się do poglądu na ostateczną naturę rzeczywistości, a do zwykłej codziennej wiedzy.

Podobnie w taijiquan, wiele osób ma problemy z nauką, bo gubi takie proste sprawy, za bardzo szukając "ezoteryki".
Lelio Michele L.

Lelio Michele L. Informatyk,
programista /
Administrator
systemów Unix-Lin...

Temat: Tai Chi a rzeczywistość

Andrzej Kalisz:
Spoglądam w drugą stronę - budynki się przesuwają - realność - mój pociąg jedzie.

Oh gdyby to było takie proste :-)) Właśnie na tym polega złudzenie, że go nie rozpoznajesz hehehe Może to wszystko dzieje się całkiem inaczej a gdzieś jest generowana "wizja - odczucie" tego co mamy doświadczać :-)

Oczywiście żartuję :-)))

No ale dobra. Rzeczywiście nie ma co się zagłębiać w takie tematy.

Pozdrawiam

Michał Lattari
Andrzej Kalisz

Andrzej Kalisz Kung Fu, Tai Chi,
Qigong

Temat: Tai Chi a rzeczywistość

No właśnie, jest proste, gdy tylko podchodzimy do tego w zwykły, potoczny sposób. Czyli, generalnie, dla naszych potocznych potrzeb uznajemy świat w którym żyjemy, tak jak jest potocznie opisywany za realny. I robią to na codzienny użytek także ci, którzy są równocześnie przekonani, że realność jest iluzją, np. hinduiści, buddyści, bo inaczej nastąpiłaby destrukcja codziennego życia. Stąd mistrzowie zen podkreślają, że rozumienia natury rzeczywistości nie osiąga się przez zmianę potocznego/zwykłego myślenia, bo prawdziwa natura rzeczywistości jest poza intelektualnym opisem.Andrzej Kalisz edytował(a) ten post dnia 21.05.10 o godzinie 13:44
Lelio Michele L.

Lelio Michele L. Informatyk,
programista /
Administrator
systemów Unix-Lin...

Temat: Tai Chi a rzeczywistość

Andrzej Kalisz:
No właśnie, jest proste, gdy tylko podchodzimy do tego w zwykły, potoczny sposób. Czyli, generalnie, dla naszych potocznych potrzeb uznajemy świat w którym żyjemy, tak jak jest potocznie opisywany za realny. I robią to na codzienny użytek także ci, którzy są równocześnie przekonani, że realność jest iluzją, np. hinduiści, buddyści, bo inaczej nastąpiłaby destrukcja codziennego życia. Stąd mistrzowie zen podkreślają, że rozumienia natury rzeczywistości nie osiąga się przez zmianę potocznego/zwykłego myślenia, bo prawdziwa natura rzeczywistości jest poza intelektualnym opisem.Andrzej Kalisz edytował(a) ten post dnia 21.05.10 o godzinie 13:44


Dokładnie. Pozostaje tylko "odczucie", że jednak coś się za tą kurtyną kryje :-)

Pozdrawiam

Michał Lattari
Jarosław Jodzis

Jarosław Jodzis Nauczyciel
Taijiquan,
akcesoria do
treningu (import z
Chin)

Temat: Tai Chi a rzeczywistość

Michał Lattari:
Andrzej Kalisz:
No właśnie, jest proste, gdy tylko podchodzimy do tego w zwykły, potoczny sposób. Czyli, generalnie, dla naszych potocznych potrzeb uznajemy świat w którym żyjemy, tak jak jest potocznie opisywany za realny. I robią to na codzienny użytek także ci, którzy są równocześnie przekonani, że realność jest iluzją, np. hinduiści, buddyści, bo inaczej nastąpiłaby destrukcja codziennego życia. Stąd mistrzowie zen podkreślają, że rozumienia natury rzeczywistości nie osiąga się przez zmianę potocznego/zwykłego myślenia, bo prawdziwa natura rzeczywistości jest poza intelektualnym opisem.Andrzej Kalisz edytował(a) ten post dnia 21.05.10 o godzinie 13:44


Dokładnie. Pozostaje tylko "odczucie", że jednak coś się za tą kurtyną kryje :-)

Pozdrawiam

Michał Lattari

Gdy ktoś palnie cie w łeb, to krzyczysz 'auu' zanim pomyslisz, ból jest realny i jak najbardziej rzeczywisty. To myślenie jest nierzeczywiste. 'Zasłona' jest nierzeczywista. Myślenie tworzy zasłony, "rzeczywistosc" i wyobrażenia o jakichś kurtynach.
Wszystko masz przed nosem. Patrz wąchaj i słuchaj. Myśleniem nie poznasz smaku.
Lelio Michele L.

Lelio Michele L. Informatyk,
programista /
Administrator
systemów Unix-Lin...

Temat: Tai Chi a rzeczywistość

Jarosław Jodzis:
Michał Lattari:
Andrzej Kalisz:
No właśnie, jest proste, gdy tylko podchodzimy do tego w zwykły, potoczny sposób. Czyli, generalnie, dla naszych potocznych potrzeb uznajemy świat w którym żyjemy, tak jak jest potocznie opisywany za realny. I robią to na codzienny użytek także ci, którzy są równocześnie przekonani, że realność jest iluzją, np. hinduiści, buddyści, bo inaczej nastąpiłaby destrukcja codziennego życia. Stąd mistrzowie zen podkreślają, że rozumienia natury rzeczywistości nie osiąga się przez zmianę potocznego/zwykłego myślenia, bo prawdziwa natura rzeczywistości jest poza intelektualnym opisem.Andrzej Kalisz edytował(a) ten post dnia 21.05.10 o godzinie 13:44


Dokładnie. Pozostaje tylko "odczucie", że jednak coś się za tą kurtyną kryje :-)

Pozdrawiam

Michał Lattari

Gdy ktoś palnie cie w łeb, to krzyczysz 'auu' zanim pomyslisz, ból jest realny i jak najbardziej rzeczywisty. To myślenie jest nierzeczywiste. 'Zasłona' jest nierzeczywista. Myślenie tworzy zasłony, "rzeczywistosc" i wyobrażenia o jakichś kurtynach.
Wszystko masz przed nosem. Patrz wąchaj i słuchaj. Myśleniem nie poznasz smaku.


Ok. Powącham, posłucham i wyłącze myślenie :-) Smak i tak będzie jeden.

Pozdrawiam

Michał Lattari

Następna dyskusja:

Tai Chi dla kobiet i nie tylko




Wyślij zaproszenie do