Temat: Gdzie ćwiczyć w Łodzi?

Moi Drodzy,

Może podpowiecie, gdzie można ćwiczyć w Łodzi? Gdzie można znależć grupy dla początkujących?
Michał Koralewski

Michał Koralewski ISMS Lead Auditor,
Trener, Konsultant,
IOD, POIN

Temat: Gdzie ćwiczyć w Łodzi?

Polecam, Centrum Taichi na ul. Nieszawskiej więcej pod adresem: http://taichi.pl/plans.show.pl.2.html

Temat: Gdzie ćwiczyć w Łodzi?

Warto tez zajrzeć na stronę:
http://www.taolive.pl/

konto usunięte

Temat: Gdzie ćwiczyć w Łodzi?

Witam serdecznie!
Zapraszam do Akademii Chen Taijiquan w Łodzi. Szczegóły znajdziesz na mojej stronie http://taolive.pl lub pod nr tel 698 48 98 58.
Nieszawskiej nie polecam, nie jako konkurencja. Taoistyczne Tai Chi to nieporozumienie. Oni i tak potem trafiają do mnie, jeśli na prawdę chcą ćwiczyć taijiquan. Bo jeśli chcesz się pospotykać z ludźmi, to jest to miejsce spotkań, jak każde inne.
To tyle. Pozdrawiam - Jagoda Kunikowska
Radosław Węglarz

Radosław Węglarz Nauczyciel
wychowania
fizycznego,
Właściciel Szkoły
Tai C...

Temat: Gdzie ćwiczyć w Łodzi?

Proponuje zajrzeć tutaj: http://taichi-lodz.pl

Warto spróbować.Radosław Węglarz edytował(a) ten post dnia 08.10.11 o godzinie 14:14

konto usunięte

Temat: Gdzie ćwiczyć w Łodzi?

Zdecydowanie polecam szkołę Jagody Kunikowskiej - http://taolive.pl
Styl tradycyjny, świetny nauczyciel, atmosfera prawdziwie taiczowa, kultura, etyka, życzliwość, fajni ludzie.
Cezary Kwiatkowski

Cezary Kwiatkowski doradca d/s e
commerce,instrukor
tai chi,publicysta

Temat: Gdzie ćwiczyć w Łodzi?

zapraszam do zobaczenia Cesarskiego Yang -Tai chi Łódź
Tai chi rodziny Yang powstało na dworze Cesarskim w Chinach. wpływ lekarzy opiekujących się zdrowiem cesarza uczynił z niego idealne ćwiczenia do dbania o zdrowie. Lecznicze wartości tai chi są potwierdzone wieloma badaniami naukowymi. http://neigong_yang.republika.pl
Jarosław Jodzis

Jarosław Jodzis Nauczyciel
Taijiquan,
akcesoria do
treningu (import z
Chin)

Temat: Gdzie ćwiczyć w Łodzi?

Cezary Kwiatkowski:
zapraszam do zobaczenia Cesarskiego Yang -Tai chi Łódź
Tai chi rodziny Yang powstało na dworze Cesarskim w Chinach. wpływ lekarzy opiekujących się zdrowiem cesarza uczynił z niego idealne ćwiczenia do dbania o zdrowie. Lecznicze wartości tai chi są potwierdzone wieloma badaniami naukowymi. http://neigong_yang.republika.pl
Cesarski Yang, sekretny przekaz, wow. Mamy już Yang 'snake style' 'tiger style' "taoistyczny styl" 'tradycyjny styl' 'sportowy styl' 'ortodoksyjny styl' 'ortodoksyjny zhan sanfeng' (nie mylic ze szkoła Tomasza'
Yang Luchan przewraca sie w grobie, a przyjaciele Chen Changxina w niebiosach mecza go wymówkami "a nie mowiłem".
Jarosław Jodzis

Jarosław Jodzis Nauczyciel
Taijiquan,
akcesoria do
treningu (import z
Chin)

Temat: Gdzie ćwiczyć w Łodzi?

Vithold Thym:
Uderz w stół a nożyce same się odezwą.
To tylko nawiedzenie czy fanatyzm aby wszędzie i zawsze podawać Chenowsko-Jodzisową Prawdę Objawioną.
Antydżejdżejowcy Wszystkich Krajów łączcie Się.

A poza tym uważam że Kartagine należy zburzyć.Sic!!
Drogi Vitholdzie
Jesli nie masz nic do powiedzenia na temat taijiquan, to przynajmniej daruj wszystkim swoje obsesje, fobie, wykrzykniki, pseudo latinizmy itp trollowanie na forum. Spojrz na swoje wpisy i zastanow chwile zanim cos napiszesz.
Bartosz S.

Bartosz S. Psychoanalityk
jungowski,
psychoterapeuta

Temat: Gdzie ćwiczyć w Łodzi?

Jarku, przecież to Ty znowu trollujesz. Już do tego stopnia, że nie dasz ludziom nawet wrzucić swojego linka na forum i wspomnieć o ćwiczonym przez siebie stylu. To niesmaczne. Ręce opadają. Ktoś powinien moderować wypowiedzi, które zawierają obśmiewanie rozmówców, nie wspominając o tych, które nie posiadają przy tym żadnej merytorycznej wartości.
Konrad Dynarowicz

Konrad Dynarowicz Nauczyciel Taijiquan
(Tai Chi Chuan) oraz
Qigong (Chi Kung)

Temat: Gdzie ćwiczyć w Łodzi?

Uważam, że Jarek w skrótowy sposób zrecenzował, co się dzieje ze stylem Yang, jeśli nie wierzycie proszę się wgłębić i postudiować (nie oznacza to jedynie przeczytania krótkiej notatki w sieci złożonej z "dwóch zdań") historię Taijiquan. A że zajmuję się tym już jakiś czas (czytaj: wiele lat) to wiem co mówię. Ewentualnych oponentów proszę o powstrzymanie się od wyzwisk, nie życzę sobie tego.
Bartosz S.

Bartosz S. Psychoanalityk
jungowski,
psychoterapeuta

Temat: Gdzie ćwiczyć w Łodzi?

Tak samo mógłbym powiedzieć, że Vithold tylko w skrótowy sposób zrecenzował, co się dzieje z ćwiczącymi Taiji, gdy nałapią much do nosa.

Jeśli ktoś miałby ochotę na rzeczową dyskusję, miałby taką możliwość bez deprecjonowania i obśmiewania stylu ćwiczonego choćby przez Cezarego. Sposób, w jaki to zrobił, nie ma nic wspólnego z historią Taijiquan, a raczej z historią trudności niektórych osób w życiu w społeczeństwie.

I to właśnie o tym cały czas mówimy - już od dłuższego czasu. Styl wzajemnego odnoszenia się do siebie, kultura wypowiedzi, poziom dyskusji. Jeśli ktoś nie wyniósł kindersztuby z domu to jest mu trudniej, ale nadal ma szansę dojść do poziomu cywilizowanego własnym wysiłkiem i o to postuluję. Jak i o nie zatruwanie każdego kolejnego wątku na tym forum.

PS. jeśli kogoś trening sztuk walki nie nauczył pokory to nie rozumiem, co i jak ćwiczył.Bartosz S. edytował(a) ten post dnia 18.06.11 o godzinie 10:23
Konrad Dynarowicz

Konrad Dynarowicz Nauczyciel Taijiquan
(Tai Chi Chuan) oraz
Qigong (Chi Kung)

Temat: Gdzie ćwiczyć w Łodzi?

Bartosz S.:
Tak samo mógłbym powiedzieć, że Vithold tylko w skrótowy sposób zrecenzował, co się dzieje z ćwiczącymi Taiji, gdy nałapią much do nosa.

Rozumiem, że nie odnosisz się do pierwszej wersji "tej" wypowiedzi, wypowiedzi obelżywej, napisanej bez jakiejkolwiek kultury. Była w sieci jakiś czas, po czym nad ranem została skorygowana przez autora o 6:47. Rozumiem, że Ty też nie akceptujesz takiego podejścia do oponenta gdzie naprawdę używa się niewybrednych słów, bez jakiegokolwiek zdania racji. Jak napisałem poprzednio ja takiego sposobu wyrażania się NIE AKCEPTUJE.

Ale dalej mówimy o sposobach wypowiedzi a nie meritum sprawy.
Konrad Dynarowicz

Konrad Dynarowicz Nauczyciel Taijiquan
(Tai Chi Chuan) oraz
Qigong (Chi Kung)

Temat: Gdzie ćwiczyć w Łodzi?

Rozumiem, że obrażanie innych jest jedyną czasem możliwością wyrażenia swoich myśli... Niestety ja nie akceptuję używania słów obelżywych na tym forum....

konto usunięte

Temat: Gdzie ćwiczyć w Łodzi?

Ja natomiast nie akceptuję ślepej wiary i wypowiedzi że wszystkie inne szkoły
mogą sobie ćwiczyć co chcą byleby nie nazywały tego Tai Chi.
Uzurpowanie sobie jedynie słusznej Linii Przekazu jest albo wredną prowokacją
albo głupotą.
Liczę na to że chodzi o prowokację.
Zresztą Pan Jarosław Jodzis,przyznał się to tejże na innych forach podkreślając,że to mu się nawet podoba.
Rozmawianie z Wami przypomina zadawanie pytań Rzecznikowi jednej Dużej Partii Opozycyjnej,który na każde pytanie powtarza tę samą formułkę.
Stąd moje stwierdzenie,które wielokrotnie przytaczałem.....a poza tym uważam
że Kartaginę należy zburzyć..
Zamiast pisać o swoich doświadczeniach,uprawiacie ,,niskiego poziomu,,krytykanctwo,,
Nazwać tego tfu..rczą krytyką nie śmiem bo nie chce obrażać KRYTYKA.
Bartosz S.

Bartosz S. Psychoanalityk
jungowski,
psychoterapeuta

Temat: Gdzie ćwiczyć w Łodzi?

Popieram wypowiedź o szali goryczy. Mam już (jako chyba jeden z wielu) naprawdę dość pewnego typu wypowiedzi Jarka. Jeśli ktoś nie umie ładnie bawić się z innymi w jednej piaskownicy to niech zabierze swoje grabki i łopatkę i znajdzie sobie inną, najlepiej pustą, gdzie będzie mógł sobie być cesarzem Chin, skoro o to mu najwyraźniej chodzi.

Co do "meritum", Konradzie, pytanie było o to, co można polecić w Łodzi. A nie o to, co sądzimy o propozycjach zgłaszanych przez innych. Gdybyśmy byli wszyscy cywilizowani, wystarczyłoby pytanie, po czym kilka odpowiedzi osób polecających miejsca gdzie ćwiczą albo uczą i już - pytający sam sobie może wszystkie opcje wypróbować i wybrać, co mu pasuje.

Po przeczytaniu takiej wymiany zdań, gdybym był pytającym i nie wiedział nic o Taiji, wybrałbym jogę. Nie lubię niskiego poziomu dyskusji, niezależnie, po czyjej jest on stronie, czy osoby z którą oponuję czy z którą się zgadzam - to nie ma znaczenia. Jednak po ludziach, którzy kilkanaście-kilkadziesiąt lat ćwiczą "wewnętrzne sztuki", spodziewam się zdecydowanie więcej; skoro umysły mają tak sztywne, to nie uwierzę, żeby mieli rozluźnione kua :-P.

Pierwszej wersji wypowiedzi V. nie widziałem, więc się nie wypowiem. Jednak osobą, która zaczęła niepotrzebną nikomu do szczęścia prowokację (albo po prostu dała wyraz mierności osądu sytuacji) był J.

Jeśli Wasze Taiji w realu wygląda tak jak na forum to fiu fiu, Panowie, chylę czoła.Bartosz S. edytował(a) ten post dnia 18.06.11 o godzinie 18:06

konto usunięte

Temat: Gdzie ćwiczyć w Łodzi?

Witaj Bartoszu!!

Chylę nisko Czoła!!
Twoje wypowiedzi świadczą o dużym doswiadczeniu w praktyce sztuki którą uprawiasz,ale
przedewszystkim pokazują,że to o czym piszesz realizujesz w codziennym życiu.
TO NAJTRUDNIEJSZA ZE WSZYSTKICH ,,SZTUK WALKI,,
Można świetnie znać historię,teorię ba nawet praktyczną część {emanacja CHI]sztuk walki.
Nie jest to jednak warte funta kłaków - jeśli na codzień w życiu nie realizujemy
zasad sztuki którą praktykujemy{i nie myślę tutaj ani o spirali,ani o fajjin,ani o tan tien czy podwieszeniu głowy]
Twoje podejście świadczy o tym,że jak to mówią ,,PRAKTYCY,, - czujesz bluesa.
Aczkolwiek gdzieś tam w tle Don Kichot zaciera ręce.

Pozdrawiam Vithold Thym
Tomasz N.

Tomasz N. Praktyk i nauczyciel
Tai Chi Chuan,
Visual artist, autor
...

Temat: Gdzie ćwiczyć w Łodzi?

Bartosz S.:
Popieram wypowiedź o szali goryczy. Mam już (jako chyba jeden z wielu) naprawdę dość pewnego typu wypowiedzi Jarka. Jeśli ktoś nie umie ładnie bawić się z innymi w jednej piaskownicy to niech zabierze swoje grabki i łopatkę i znajdzie sobie inną, najlepiej pustą, gdzie będzie mógł sobie być cesarzem Chin, skoro o to mu najwyraźniej chodzi.

Też popieram wypowiedź o szali goryczy i podobnie jak Bartosz mam też dość. Szkoda, że na tak ciekawym, profesjonalnym forum prawie nie da się normalnie rozmawiać na temat Tai Chi w sposób rzeczowy.

Co do "meritum", Konradzie, pytanie było o to, co można polecić w Łodzi. A nie o to, co sądzimy o propozycjach zgłaszanych przez innych. Gdybyśmy byli wszyscy cywilizowani, wystarczyłoby pytanie, po czym kilka odpowiedzi osób polecających miejsca gdzie ćwiczą albo uczą i już - pytający sam sobie może wszystkie opcje wypróbować i wybrać, co mu pasuje.

Dokładnie. I temu służy ten temat. A nie pseudodowcipnym komentarzom na temat stylu propagowanego przez Cezarego.

Po przeczytaniu takiej wymiany zdań, gdybym był pytającym i nie wiedział nic o Taiji, wybrałbym jogę. Nie lubię niskiego poziomu dyskusji, niezależnie, po czyjej jest on stronie, czy osoby z którą oponuję czy z którą się zgadzam - to nie ma znaczenia. Jednak po ludziach, którzy kilkanaście-kilkadziesiąt lat ćwiczą "wewnętrzne sztuki", spodziewam się zdecydowanie więcej; skoro umysły mają tak sztywne, to nie uwierzę, żeby mieli rozluźnione kua :-P.

Zgadzam się w stu procentach i mam podobne oczekiwania jak Bartosz.

Co do otwartości umysłu, to mój nauczyciel ma takie powiedzenie: „Otwarte stawy to otwarty umysł, otwarty umysł to otwarte stawy."

Pozdrawiam,

Tomasz NowakowskiTomasz Nowakowski edytował(a) ten post dnia 18.06.11 o godzinie 20:41
Konrad Dynarowicz

Konrad Dynarowicz Nauczyciel Taijiquan
(Tai Chi Chuan) oraz
Qigong (Chi Kung)

Temat: Gdzie ćwiczyć w Łodzi?

No cóż, ja też nie przyjmuję na wiarę, jak chce się przekonać kto co umie chce zobaczyć jak to robi w rzeczywistości, polecam wszystkim takie podejście. A co do meritum znów nie odczytałeś moich intencji... a staram się naprawdę pisać prostymi słowy... mea culpa...
Bartosz S.

Bartosz S. Psychoanalityk
jungowski,
psychoterapeuta

Temat: Gdzie ćwiczyć w Łodzi?

.Bartosz S. edytował(a) ten post dnia 19.06.11 o godzinie 00:13

Następna dyskusja:

gdzie ćwiczyć we Wrocławiu




Wyślij zaproszenie do