konto usunięte

Temat: Nie pragnij być lepszym od innych...

Złota myśl na niedzielę, 20 lutego 2011 r.

"Nie pragnij być lepszym od innych, najpierw bądź samym sobą."

Fiodor Dostojewski
Bolesław G.

Bolesław G. Składaj z nami
Origami :)

Temat: Nie pragnij być lepszym od innych...

Nie wiem, co na to Dostojewski, ale ja bym powiedział: Nie pragnij być lepszym od innych, staraj się dziś być lepszym od wczorajszego siebie.

Temat: Nie pragnij być lepszym od innych...

Piękna złota myśl:

A ja jeszcze inaczej.........

Najpierw bądź samym sobą a jeśli chcesz się czegoś nauczyć może od innych to bądź ich wytrwałym uczniem.
Katarzyna Kaźmierczak

Katarzyna Kaźmierczak Trener/coach
biznesu, konsultant
HR | Menedżer ds.
szkoleń

Temat: Nie pragnij być lepszym od innych...

Proszę jaki nam się tu utworzył zbiór pięknych myśli :)
Z każdą z nich się zgadzam.
Przede wszystkim w życiu należy kierować się własnym głosem, nie zważając na opinie innych osób (przychylne jak i nie). Kiedy się to zrozumie to życie staje się radośniejsze, bo przeżywane w zgodzie z samym sobą :)

Jeśli poszło coś nie tak to możemy mieć pretensje wyłącznie do samych siebie, jeśli zaś odniesiemy sukces - przekonujemy się, że nasze działanie przynosi efekty w zależności od nas samych.
Bolesław G.

Bolesław G. Składaj z nami
Origami :)

Temat: Nie pragnij być lepszym od innych...

Katarzyna Kaźmierczak:

Przede wszystkim w życiu należy kierować się własnym głosem, nie zważając na opinie innych osób (przychylne jak i nie). Kiedy się to zrozumie to życie staje się radośniejsze, bo przeżywane w zgodzie z samym sobą :)

A ja myślę, że rozsądnie jest także innych opinie słuchać i analizować - inni widzą w nas więcej, bo stoją z boku.
Niemniej tak jak mówisz, serce naszych decyzji jest w nas samych, a nie w innych:)
Jeśli poszło coś nie tak to możemy mieć pretensje wyłącznie do samych siebie, jeśli zaś odniesiemy sukces - przekonujemy się, że nasze działanie przynosi efekty w zależności od nas samych.

Mówi się, że sukces ma wielu ojców, a porażka jest sierotą;) Wielu chciałoby się "podpiąć" pod nasz sukces, a nikt nie garnie się do wydobycia nas z porażki. Prawdziwych przyjaciół poznaje właśnie się wtedy, gdy sprawy idą źle.
Tak że inni też mają udział w naszych sukcesach i porażkach - warto ich obserwować i odróżniać prawdziwych przyjaciół od fałszywych.
Katarzyna Kaźmierczak

Katarzyna Kaźmierczak Trener/coach
biznesu, konsultant
HR | Menedżer ds.
szkoleń

Temat: Nie pragnij być lepszym od innych...

Jasne - trzeba też słuchać innych. Każda uwaga ze strony drugiej osoby może być dla nas wskazówką, czasem nieco przerysowaną, ale jednak :) Gdyby nie inni ludzie to nie mielibyśmy możliwości rozwoju ;)

konto usunięte

Temat: Nie pragnij być lepszym od innych...

Chyba się nie zgadzam.
Wiele ludzi pragnie sprzedać nam swoje wartości, manipuluje naszymi emocjami. Na przykład od dziecka wpaja nam się wstyd, który nas skutecznie zniewala. Wstydzimy się później wielu rzeczy.
Jestem artystą. Pracuję malując i pisząc. Wiele lat potrzebowałem, żeby zrozumieć iż jestem lepszy od innych ponieważ mam talent. Kiedyś w to nie wierzyłem i wszystko co tworzyłem chowałem do szuflady. Słyszałem od babki "pokorne ciele dwie matki ssie" i tak przez dwadzieścia kilka lat byłem wykorzystywany.
Aż w końcu poznałem kogoś, kto pozwolił mi uwierzyć, że jestem uzdolniony. Zacząłem pragnąć aby być lepszym od innych, dzięki czemu zacząłem wspinać się po drabinie własnych możliwości. Wygrałem jeden konkurs, drugi, wyjechałem na stypendium do Paryża.
A później dostałem się na Sorbonę, tylko dlatego, że uwierzyłem, że jestem lepszy. Dzieki temu zdałem.

Nie jestem dumny, szanuję innych ludzi. Staram się pomagać młodym uzdolnionym ludziom promując ich w różny sposób. I właśnie wpajam im, że są najlepsi, że są wspaniali, że maja talent. Bez tego jesteśmy nijacy.
I jeszcze jedno. Kształtujac charakter dziecka i przygotowując go do bycia lepszym od innych (nie ogólnie ale w jakiejś dziedzinie) powinniśmy starać się aby jego inteligencja emocjonalna i współczucie dla innych (słabszych) rosło wraz z nim. Bez tego urośni po prostu kolejna dumna jednostka, która wierzyć będzie, że każdy inny jest nic nie wartym pyłem.
Bolesław G.

Bolesław G. Składaj z nami
Origami :)

Temat: Nie pragnij być lepszym od innych...

Moje doświadczenie jest trochę podobne. Urodzenie się z uzdolnieniami artystycznymi w rodzinie i środowisku, w których nigdy artystów nie było, było dla mnie źródłem kompleksów i cierpienia przez więcej niż 20 lat. Ale było coś, co kazało mi pisać i tworzyć autorskie origami nawet w skrajnych warunkach, w totalnej samotności, braku pracy,izolacji społecznej, nawet bez dostępu do internetu. Bo miałem w sobie źródło, które nigdy nie wysycha.
Potem poznałem ludzi, którzy tworzą tak jak ja. Nie ma ich zbyt wielu, ale wiele mnie z nimi łączy. Bardzo mi pomogli przetrwać i rozwijać się.

Ja rozumuję w ten sposób, że nie jestem lepszy niż większość - jestem po prostu inny niż większość. Ta inność zalicza mnie do wąskiej grupy ludzi, którą czasem nazywa się elitą. Ale to nie tak, talent jest darem niezasłużenie danym, który trzeba pielęgnować, nie może być powodem do pychy.

To tak jak z charyzmatami - przyjdą do nieba niektórzy charyzmatycy i będą się chwalić Bogu: "myśmy to normalnie uzdrawiali, wskrzeszali, czynili inne cuda". A Bóg spokojnie ich wysłucha i powie: "No cóż, to wszystko czym się chwalicie, to Ja robiłem przez was, a wy czym się wykażecie? Pychą? Przywłaszczaniem sobie tego, co jest Moje?". I odeśle ich na tysiąc lat do czyśćca.

Jeszcze wracając do stosunku otoczenia do ludzi z talentem artystycznym, to są to skrajne reakcje: albo totalna pogarda, albo uwielbienie;to powoduje skrajną biedę artysty, albo przeciwnie - nie wie on co z pieniędzmi zrobić.
Jeśli chodzi o mnie, to doświadczam wielkiego oporu w przebiciu się z moim autorskim origami np. do galerii artystycznych tu w Krakowie. Nawet nie chodzi o środowisko artystyczne (oni uznają mój talent), ale samych właścicieli galerii bez wyczucia i wyobraźni. Oni rozumują w ten sposób, że jak coś jest nowe, nieszablonowe i nikt jeszcze nie próbował tego sprzedać, czy wystawiać, to oni też nie będą eksperymentować w tym kierunku, tylko sprzedawali coś sprawdzonego, szablonowego.
Tak że chcąc nie chcąc dalej tworzę do szuflady.
Katarzyna Kaźmierczak

Katarzyna Kaźmierczak Trener/coach
biznesu, konsultant
HR | Menedżer ds.
szkoleń

Temat: Nie pragnij być lepszym od innych...

Frederick R.:
(...) Aż w końcu poznałem kogoś, kto pozwolił mi uwierzyć, że jestem uzdolniony. Zacząłem pragnąć aby być lepszym od innych, dzięki czemu zacząłem wspinać się po drabinie własnych możliwości. Wygrałem jeden konkurs, drugi, wyjechałem na stypendium do Paryża.
A później dostałem się na Sorbonę, tylko dlatego, że uwierzyłem, że jestem lepszy. Dzieki temu zdałem. (...)

Fredericku, sęk w tym, że Twój talent zawsze w Tobie był. To, co teraz robisz nie jest Tobą? Nie jest wyrażeniem Ciebie? Musi być! Dlatego, może w Twoim spojrzeniu ktoś pokazał Ci, że jesteś lepszy, choć ja będę upierać się, że ta osoba pokazała Ci po prostu jaki jesteś naprawdę! Zawsze taki byłeś, tylko nie wydobywałeś tego z siebie, może nie wiedziałeś?
Poprzez swoją sztukę jesteś naprawdę sobą, czyż nie? :)

Bolku, czytając Twoje słowa mam poczucie, że masz pewien żal, że jeszcze nikt Ciebie nie "odkrył", nie docenił Twojego (niezaprzeczalnego zresztą) talentu. Nie wiem jaka jest procedura zakładania galerii, ale może czas, aby samemu stworzyć taką własną "świątynię origami"? :) W końcu ktoś musi przetrzeć szlaki ;)

konto usunięte

Temat: Nie pragnij być lepszym od innych...

Katarzyna Kaźmierczak:
Tak. Pewnie masz rację. Ale... no właśnie. Gdybym nie wierzył w swoje możliwości, gdybył nie wierzył, że jestem lepszy, być może pracowałbym jako sprzedawca.

I to wcale nie znaczy, że jestem dumny.
Bolesław G.

Bolesław G. Składaj z nami
Origami :)

Temat: Nie pragnij być lepszym od innych...

Katarzyna Kaźmierczak:
Bolku, czytając Twoje słowa mam poczucie, że masz pewien żal, że jeszcze nikt Ciebie nie "odkrył", nie docenił Twojego (niezaprzeczalnego zresztą) talentu. Nie wiem jaka jest procedura zakładania galerii, ale może czas, aby samemu stworzyć taką własną "świątynię origami"? :) W końcu ktoś musi przetrzeć szlaki ;)

Procedura zakładania galerii, wyposażenia w eksponaty, zatrudnienia i opłacenia pracownika/sprzedawcy, ciągłym uzupełnianiu towaru, itd. opiera się na dobrym pomyśle (który mam), tytanicznej i systematycznej pracy, oraz odpowiedniej ilości "wynalazku Fenicjan" jakim jest kasa (której w tej chwili nie mam). Jest kasa, jest galeria.
Ale oczywiście pomysł zachowam w "banku pomysłów", pieniądze znajdą się po drodze:)Bolesław G. edytował(a) ten post dnia 24.02.11 o godzinie 21:05



Wyślij zaproszenie do