Maciej P.

Maciej P. Organizacja Eventów,
turystyki
kwalifikowanej,
aktywnych ...

Temat: A gdzie prawdziwi single ???

Anna Kasprzyszyn:
ja nie znalazłam, bo nie szukam ....jest mi dobrze jak jest i nie chcę nic zmieniać :))

czyli to co wcześniej napisałaś, to jest po prostu czysta teoria, niczym nie poparta? ;)
a więc "tak mi się wydaje?...

konto usunięte

Temat: A gdzie prawdziwi single ???

nie.....ale poznalam przez to wielu interesujących ludzi i dziękuję za to że pojawili sie na mojej drodze:))

konto usunięte

Temat: A gdzie prawdziwi single ???

:)
Ewa Grochulska

Ewa Grochulska Psycholog, Terapeuta
- Steruj życiem/
Head Hunter,
Trener...

Temat: A gdzie prawdziwi single ???

Wśród prawdziwych singli można poznać ludzi którzy nie chcą Cię zaobrączkować po kilku spotkaniach albo rozliczać z kim i po co się spotykasz... Po tym można ich poznać... Bez nacisku. A nie dziwię się że Anna zadała takie pytanie - gdzie są? Fakt gdzie się nie obrócę są podróbki... Ja jestem singlem, ale Ty musisz czuć się ze mną związana (lub na odwrót) ... W środowisku singlowskim nie strach pojechać na wakacje - mniej kwasów. Ja takich ludzi poznałam na rejsach.
Magdalena Szymecka

Magdalena Szymecka architekt wnętrz

Temat: A gdzie prawdziwi single ???

A co znaczy "prawdziwy singiel"?
Czy to egoizm w najczystszej postaci na zawsze, czy może taki egoizm czasowy, do momentu zaistnienia potrzeby założenia rodziny? Może tak naprawdę nie ma prawdziwych singli, tylko albo są samotni w związkach, albo spragnieni miłości i rodziny samotnicy (poszukujący lub oczekujący) ? Dorzucę jeszcze singli po przejściach rozwodowych, którzy chcą mieć na jakiś czas "święty spokój".

Jedni tkwią dla wygody w związkach małżeńskich zwanych "układami"? Lubią od czasu do czasu niezobowiązujące relacje, dla kasy, dla seksu, dla dreszczyku wrażeń, do momentu, gdy niezobowiązana strona nagle zaczyna się uczuciowo zobowiązywać... przypominają sobie wówczas, że mają współmałżonka, albo ewentualnie wskakują w nowy model związku małżeńskiego, czy kolejnej niezobowiązującej relacji.

A drudzy... korzystają z życia, poszukują, ale wewnątrz czują, że czegoś ( czyt. kogoś) im brakuje, bo po całym bogatym bagażu uciech, podróży i nie wiadomo czego jeszcze tak naprawdę zderzają się z ciszą we własnym mieszkaniu. Ciszą, która jest miła ale tylko.. na chwilę i najlepiej ją zagłuszyć kolejną zasłoną dymną uciech singlowych, by przypadkiem prawda nie zabolała bardziej niż by się chciało.

Dziś mam wrażenie, że autentycznymi singlami mogą być tylko ... P U S T E L N I C Y :)Ten post został edytowany przez Autora dnia 18.05.13 o godzinie 21:12

Czeslaw Kowalczyk

Wypowiedzi autora zostały ukryte. Pokaż autora
Agnieszka G.

Agnieszka G. Płyń za rekinem –
trafisz do ludzi
[Lec]

Temat: A gdzie prawdziwi single ???

Magdalena S.:
A co znaczy "prawdziwy singiel"?
Czy to egoizm w najczystszej postaci na zawsze, czy może taki egoizm czasowy, do momentu zaistnienia potrzeby założenia rodziny? Może tak naprawdę nie ma prawdziwych singli, tylko albo są samotni w związkach, albo spragnieni miłości i rodziny samotnicy (poszukujący lub oczekujący) ? Dorzucę jeszcze singli po przejściach rozwodowych, którzy chcą mieć na jakiś czas "święty spokój".

Jedni tkwią dla wygody w związkach małżeńskich zwanych "układami"? Lubią od czasu do czasu niezobowiązujące relacje, dla kasy, dla seksu, dla dreszczyku wrażeń, do momentu, gdy niezobowiązana strona nagle zaczyna się uczuciowo zobowiązywać... przypominają sobie wówczas, że mają współmałżonka, albo ewentualnie wskakują w nowy model związku małżeńskiego, czy kolejnej niezobowiązującej relacji.

A drudzy... korzystają z życia, poszukują, ale wewnątrz czują, że czegoś ( czyt. kogoś) im brakuje, bo po całym bogatym bagażu uciech, podróży i nie wiadomo czego jeszcze tak naprawdę zderzają się z ciszą we własnym mieszkaniu. Ciszą, która jest miła ale tylko.. na chwilę i najlepiej ją zagłuszyć kolejną zasłoną dymną uciech singlowych, by przypadkiem prawda nie zabolała bardziej niż by się chciało.

Dziś mam wrażenie, że autentycznymi singlami mogą być tylko ... P U S T E L N I C Y :)

Bierz Czesia :P

Czeslaw Kowalczyk

Wypowiedzi autora zostały ukryte. Pokaż autora
Agnieszka G.

Agnieszka G. Płyń za rekinem –
trafisz do ludzi
[Lec]

Temat: A gdzie prawdziwi single ???

Czeslaw K.:
Agnieszka G.:
Dziś mam wrażenie, że autentycznymi singlami mogą być tylko ... P U S T E L N I C Y :)

Bierz Czesia :P
ej Wacpana .. tu niektorzy jeszcze odrozniaja, miedzy humorem, a zwyklym prostactwem

Na EJ to gej :)

ale poglądy jak Twoje, to czego pyszczysz? :)
Ewa Grochulska

Ewa Grochulska Psycholog, Terapeuta
- Steruj życiem/
Head Hunter,
Trener...

Temat: A gdzie prawdziwi single ???

Magdalena S.:
A co znaczy "prawdziwy singiel"?
Czy to egoizm w najczystszej postaci na zawsze, czy może taki egoizm czasowy, do momentu zaistnienia potrzeby założenia rodziny? Może tak naprawdę nie ma prawdziwych singli, tylko albo są samotni w związkach, albo spragnieni miłości i rodziny samotnicy (poszukujący lub oczekujący) ? Dorzucę jeszcze singli po przejściach rozwodowych, którzy chcą mieć na jakiś czas "święty spokój".

Jedni tkwią dla wygody w związkach małżeńskich zwanych "układami"? Lubią od czasu do czasu niezobowiązujące relacje, dla kasy, dla seksu, dla dreszczyku wrażeń, do momentu, gdy niezobowiązana strona nagle zaczyna się uczuciowo zobowiązywać... przypominają sobie wówczas, że mają współmałżonka, albo ewentualnie wskakują w nowy model związku małżeńskiego, czy kolejnej niezobowiązującej relacji.

A drudzy... korzystają z życia, poszukują, ale wewnątrz czują, że czegoś ( czyt. kogoś) im brakuje, bo po całym bogatym bagażu uciech, podróży i nie wiadomo czego jeszcze tak naprawdę zderzają się z ciszą we własnym mieszkaniu. Ciszą, która jest miła ale tylko.. na chwilę i najlepiej ją zagłuszyć kolejną zasłoną dymną uciech singlowych, by przypadkiem prawda nie zabolała bardziej niż by się chciało.

Dziś mam wrażenie, że autentycznymi singlami mogą być tylko ... P U S T E L N I C Y :)

Dziwne są te rozważania... Jestem singlem, nie jestem pustelnikiem, nie odpoczywam po rozwodzie, nie mam potrzeby ani chęci zakładania rodziny... i niczego mi nie brakuje, lubię ciszę mojego mieszkania, przyrody, gwar uciech i rodziny przyjaciół. Dziwne jest udowadnianie wszystkim dookoła że singiel musi być zdesperowany nieszczęśliwy samotny ... tylko dlatego, że nie mieścimy się w ramach przyjętych przez społeczeństwo :) a moze też po to żeby nie-single mogli sobie udowodnić że są "równiejsi" od równych ;) jak u Orwella
Magdalena Szymecka

Magdalena Szymecka architekt wnętrz

Temat: A gdzie prawdziwi single ???

Dla Ciebie Ewo dziwne, dla mnie nie. To nie jest próba udowadniania nikomu czegokolwiek, bo w końcu każdy wie jaki jest najlepiej, tylko moje spostrzeżenia. Najwyraźniej nie spotkałam na swojej drodze singla, który nie mieściłby się w tych grupach, ale kto wie.. jeszcze trochę życia przede mną. Może mnie coś jeszcze zaskoczy. Jak dotąd spośród całej licznej grupy singli znajomych , byłych i obecnych, każdy jeden udawał trochę kogoś innego, niż był w rzeczywistości, co weryfikowały późniejsze historie. Ci najbardziej wyluzowani potrafili przyznać, że mimo tej cudownej wolności i cieszenia się życiem i podróżami, tak naprawdę jednak ciągle czują, że czegoś im brak., Zwłaszcza gdy przychodzą takie dni, gdy znajomi w związkach spędzają je z partnerami, dziećmi i coś trzeba sobie zaplanować, żeby nie tkwić w czterech ścianach... albo pracę, albo wypad. Takie jest moje zdanie w tym temacie. To raczej oczywiste, że każdy ma inne doświadczenia i inne spostrzeżenia. Po to są takie dyskusje.

Czeslaw Kowalczyk

Wypowiedzi autora zostały ukryte. Pokaż autora

Czeslaw Kowalczyk

Wypowiedzi autora zostały ukryte. Pokaż autora
Ewa Grochulska

Ewa Grochulska Psycholog, Terapeuta
- Steruj życiem/
Head Hunter,
Trener...

Temat: A gdzie prawdziwi single ???

Magdalena S.:
Dla Ciebie Ewo dziwne, dla mnie nie. To nie jest próba udowadniania nikomu czegokolwiek, bo w końcu każdy wie jaki jest najlepiej, tylko moje spostrzeżenia. Najwyraźniej nie spotkałam na swojej drodze singla, który nie mieściłby się w tych grupach, ale kto wie.. jeszcze trochę życia przede mną. Może mnie coś jeszcze zaskoczy. Jak dotąd spośród całej licznej grupy singli znajomych , byłych i obecnych, każdy jeden udawał trochę kogoś innego, niż był w rzeczywistości, co weryfikowały późniejsze historie. Ci najbardziej wyluzowani potrafili przyznać, że mimo tej cudownej wolności i cieszenia się życiem i podróżami, tak naprawdę jednak ciągle czują, że czegoś im brak., Zwłaszcza gdy przychodzą takie dni, gdy znajomi w związkach spędzają je z partnerami, dziećmi i coś trzeba sobie zaplanować, żeby nie tkwić w czterech ścianach... albo pracę, albo wypad. Takie jest moje zdanie w tym temacie. To raczej oczywiste, że każdy ma inne doświadczenia i inne spostrzeżenia. Po to są takie dyskusje.

Kazdy ma prawo do swoich poglądów. Twoje spostrzeżenia są jednak sformułowane jako kategoryzacje...
Nawet teraz "Ci najbardziej wyluzowanie potrafili przyznac że mimo tej cudownej wolności (...) czegoś im brak" - brzmi to jak informacja "a jednak, tu ich mam" ;) Mówiąc szczerze znam całą masę osób które ciesza się że nie muszą spędzac " takich dni" w więzieniu obowiązkowo miłych i uśmiechniętych czterech ścianach pełnych ludzi i wolą swoje ... błogie ciche nastrojowe naprawdę świąteczne... Ciesze się że nie Te dni spędzam tak jak chcę jeśli chcę planować wypad to planuję bo lubię a nie dlatego że usiłuję coś ze sobą zrobić... Moi bliscy znajomi "zachwyceni" rodzinami mówią wtedy - ale tylko szeptem... "Ewa jak ja Ci zazdroszczę... gdybym mogła jeszcze raz wybierać..."
Magdalena Szymecka

Magdalena Szymecka architekt wnętrz

Temat: A gdzie prawdziwi single ???

Ewa G.:
. "Ewa jak ja Ci zazdroszczę... gdybym mogła jeszcze
raz wybierać..."

no tak.. trawa często bywa bardziej zielona u sąsiada ;)
A i to być może przed Tobą, gdyby kiedyś znudziło Ci się singlowanie... albo niespodziewanie spotkałabyś "miłość swojego życia" . Nie zbadane są wyroki boskie...
Magdalena Szymecka

Magdalena Szymecka architekt wnętrz

Temat: A gdzie prawdziwi single ???

Ja od dłuższego czasu cieszę się wolnością, jestem szczęśliwa, mimo tego, że nie mam większości tego o czym marzę. Wiele osób mi tej swobody zazdrości. Idealnie pasuję do definicji singla. Nie szukam na siłę i nie czekam, za to mam mnóstwo czasu, na to, na co inni sobie pozwolić nie mogą. W poprzednim związku czułam się bardzo dobrze i z ciepłem w sercu wspominam ten czas, choć bywało równie burzliwie jak namiętnie. Nie jestem też kobietą po przejściach czy rozwodzie szukającą świętego spokoju i stroniącą od mężczyzn.Uwielbiam spędzać czas z moimi przyjaciółmi i ich cudownymi dziećmi. Kocham dzieci. Doceniam też swoją wolność, ciszę swojego mieszkania. Zakładam jednak, że to przejściowy czas, choćby miał trwać kilkanaście, czy więcej lat, może nawet całe życie. Nic na siłę. Niezobowiązujące relacje mnie zwyczajnie nie bawią, ale jestem otwarta na stały związek. Jeśli będzie, super, jeśli nie, trudno, dlatego też nie uważam się za tzw. "prawdziwego singla". Gdybym założyła, że na 100% chcę być sama całe życie to wtedy bym się uznała za takiego prawdziwego singla, a tak nie jest.Ten post został edytowany przez Autora dnia 19.05.13 o godzinie 10:48

Stan K.

Wypowiedzi autora zostały ukryte. Pokaż autora

Czeslaw Kowalczyk

Wypowiedzi autora zostały ukryte. Pokaż autora

konto usunięte

Temat: A gdzie prawdziwi single ???

Ja to jestem prawdzim singlem, ale żona wraca i skończy się dobre :-(

konto usunięte

Temat: A gdzie prawdziwi single ???

" A gdzie prawdziwi single ???"

TU



Wyślij zaproszenie do