Adam Jarczyński

Adam Jarczyński Marketingu &
Branding & PR

Temat: ocena pracy kelnerskiej - prośba

Witam serdecznie,

mam do Państwa pytanie.

Niedługo będę realizował program szkoleniowy dla jednej z polskich restauracji, dotyczący etykiety w pracy kelnerek i kelnerów.

Od jakiegoś czasu zbieram informacje na temat zachowań obsługi lokali gastronomicznych, które negatywnie wpływają na postrzeganie restauracji – a co za tym idzie – nie odwiedzania ich.

Mam trochę własnych spostrzeżeń, niemniej jednak zachęcony dyskusją, która toczyła się w poście – o winie, postanowiłem się do Państwa zwrócić z tym pytaniem.

Co Państwa irytuje w pracy kelnerskiej?
Jakie gafy popełniają kelnerzy?

Z góry dziękuję i pozdrawiam,
Adam

konto usunięte

Temat: ocena pracy kelnerskiej - prośba

Toz to mozna epopeje napisac na ten temat....
Ostatnio ktos mi opowiadal, ze byl z klientami w naprawde dobrej knajpie, a poziom kelnerow byl na tyle zenujacy, ze ow ktos wezwal wlasciciela. Ten z kolei sie tlumaczyl, ze jak tylko kogos przeszkoli, to taki kelner pakuje manatki i ....

wyjezdza do Anglii lub Irlandii
:)

Ale na szybko:
1. zbyt dlugi czas reakcji - nieumiejetnosc obserwowania sali
2. nie informowanie klientow o rzeczywistym czasie oczekiwania na potrawy
3. brak zdolnosci podania wszystkim wszystkich potraw w tym samym czasie (przyslowiowe juz, ze ktos musi dostac ostatni, jak juz pozostalym jedzenie wystygnie:)
4. brak wiedzy o winach oraz innych alkoholach
5. zle podawanie napojow (wina i alkohol z innej strony, woda z innej)
6. zle zbieranie naczyn

To tak na bardzo szybko :)
Piotr R.

Piotr R. Specjalista PR ds.
komunikacji
wewnętrznej

Temat: ocena pracy kelnerskiej - prośba

Nie lubię, kiedy kelnerzy mnie nie zauważają, traktują jak powietrze.
Nie lubię, kiedy kelnerzy mylą się i przynoszą nie to, co powinni (choć wszyscy jesteśmy ludźmi, a errare humanum est).
Nie lubię kiedy trzeba godzinami czekać na obsługę - rozumiem, że może być tłum ludzi - można wtedy przeprosić, jakoś dowcipnie rozładować napięcie.
Nie lubię, kiedy kelnerzy nie znają nazw potraw we własnej restauracji: Gyoza? A które to?
Nie lubię, kiedy mnie poprawiają, kiedy nie mają racji: z salsą serową? Albo z salsą, albo z sosem serowym... A salsa to znaczy sos. Kiedy mają rację, łatwiej mi to przyjąć, aczkolwiek niezręczne jest bycie poprawianym w towarzystwie :)

To chyba tyle.

konto usunięte

Temat: ocena pracy kelnerskiej - prośba

Rónież na szybko, sytuacja z wczoraj.

W restauracji zjadłem obiad, kelnerka dopuściła się wszystkich możliwych chyba uchybień, zaniedbań itd, ale na koniec dała popis. Gwoli wyjaśnienia... zamówiłem danie na gorąco.

Kelnerka przy zbieraniu naczyń:
- Czy makaron nie był za zimny?

Ja (zdumiony, a trudno mnie doprowadzić do tego stanu):
- Hmm... gdyby był zimny, na pewno bym się do Pani zgłosił przed zjedzeniem posiłku.

Kelnerka:
- No tak, postarałam się tym razem!

Komentarz mam nadzieję zbędny.Marcin Zawadzki edytował(a) ten post dnia 07.01.08 o godzinie 15:54
Elżbieta U.

Elżbieta U. szkolenia
savoir-vivre i
stylizacja, PR,
marketing, reklama

Temat: ocena pracy kelnerskiej - prośba

też tak na szybko :)

niektórzy kelnerzy powinni baczniejszą uwagę zwracać na higienę osobistą
wiem, człowiek się poci, ale są dezodoranty :)

zdarza się, że kelnerzy proszą, aby palcem pokazać jaką potrawę klient zamawia :)

i podpisuję się pod przedmówcami :)
Mirosław Król

Mirosław Król General Manager,
Poland

Temat: ocena pracy kelnerskiej - prośba

Automatyczne dopisywanie napiwkow na karcie kredytowej nawet, gdy nie jestem zadowolony ani z potrawy, ani z obslugi...
Piotr R.

Piotr R. Specjalista PR ds.
komunikacji
wewnętrznej

Temat: ocena pracy kelnerskiej - prośba

Fakt - tyle, że to juz jest polityka restauracji - dopisywanie 10% przy większych grupach. Nie bardzo to rozumiem...
Mirosław Król

Mirosław Król General Manager,
Poland

Temat: ocena pracy kelnerskiej - prośba

Piotr Rudzki:
Fakt - tyle, że to juz jest polityka restauracji - dopisywanie 10% przy większych grupach. Nie bardzo to rozumiem...

Bylismy 2+1. Na wydruku z terminala widnieje pewna kwota, wiec skreslam miejsce na napiwek, planujac zostawienie go na stole. Otrzymuje potwierdzenie transakcji z tipem 10%. Co w sytuacji, gdy ktos tego nie zauwazy? Placi podwojny napiwek. Czy nie jest to naciaganie? Moze lepiej zastosowac wariant wloski, tzn. coperto czy tez nakrycie, ktory tez nie sadze, ze jest najlepszym wyjsciem. Pula coperto zostaje pozniej dzielona pomiedzy kelnerow i personel. Jednakze dochodzi do paradoksow, ze przy malym rachunku wysokosc coperto dochodzi do 20% jego wysokosci. Ale w tej sytuacji nie dyskutuje sie, ta stala oplata od osoby po prostu jest i basta.

Temat: ocena pracy kelnerskiej - prośba

Spotkałam się również z nadgorliwością kelnerów - co kilka minut podchodzą, przerywają rozmowę przy stole i wręcz namolnie pytają, czy chcielibyśmy jeszcze coś zamówić.
Marta A.

Marta A. architekt

Temat: ocena pracy kelnerskiej - prośba

Maria B.:


3. brak zdolnosci podania wszystkim wszystkich potraw w tym samym czasie (przyslowiowe juz, ze ktos musi dostac ostatni, jak juz pozostalym jedzenie wystygnie:)

to akurat nie jest wina kelnera,duzo zalezy od kuchni,w jakim tempie wydaje posilki i to najczesciej wlasnie jest powodem oczekiwania na podanie.poza tym talerze sa zawsze podgrzewane,wiec raczej jedzenie nie wystygnie,chyba,ze czeka sie dluzej niz 5,10 minut.
a poza tym to czesto po prostu kelnerzy sa nieodpowiednio przeszkoleni lub w ogole...
bledy:
namolnosc
nieumiejetnosc obserwowania goscia oraz stolu
brak znajomosci karty
choc to ciezki kawalek chleba...sa jednak kelnerzy,ktorzy potrafia umilic wieczor i ich dyskretna obecnosc jest dopelnieniem.wazne przede wszystkim: profesjonalizm i usmiech.
Agnieszka P.

Agnieszka P. Magister do kwadratu

Temat: ocena pracy kelnerskiej - prośba

tak szybciutko:
- nie cierpię na wstępnie dostawać odpowiedź negatywną na moje pytania odnośnie modyfikacji wielkości porcji ewentualnie chęć podziału tej porcji z kimś z towarzystwa, z którym przyszłam
- wielu kelnerów chyba nie zna elementarnych zasad kolejności obsługi klientów - gdy idziemy na obiad z rodzicami, zazwyczaj najpierw jest obsługiwany tata, potem ja, mama i siostra
- jeśli kelner nie wie, jak wygląda jakieś danie, które proponują w lokalu i nawet nie próbuje zasięgnąć informacji, to też nie najlepiej świadczy o nim i o lokalu
- zbyt długi czas oczekiwania na kelnera i kartę

Temat: ocena pracy kelnerskiej - prośba

Sama pracowałam, jako kelnerka i ciężki to kawałek chleba ... ale za to teraz wiele kwestii drazni mnie jeszcze bardziej. w kolejności:

1. Zła kolejność obsługiwania osób: często przy dwóch osobach przy stoliku pierwszy obsługiwany jest mężczyzna, jesli to mój dziadek to w porzadku, ale jesli mój kolega nie bardzo.
2. Lubie jak jedzenie dla wszystkich przy stoliku jest przynoszone razem, a nie albo wystygnie wszystkim, albo ktoś patrzy jak treszta je.
3. Drażni mnie jak klenerzy czasem zbierając naczynia ze stołu ustawiaja na stole jeden talerz na drugim robiąc mi przed nosem brudny stos. Potem oburącz zabierają tą kupkę, a człowiek patrzy czy coś się stoczy przypadkiem mu na kolana.
4. No i problem dodatkowych rzeczy: czasem poprosi się jakąś przyprawę lub sos do dania i zanim się to otrzyma to już prawie się skończyło jeść. Najgorzej jeśli sie wcześniej o to prosiło a ktoś po prostu zapomniał, bo nie słuchał uważnie.
Anna Maria Woźniak

Anna Maria Woźniak ... restart
systemu...

Temat: ocena pracy kelnerskiej - prośba

Narzucanie sie klientom, czyli przybieganie co chwile z pytaniem, czy czegos klient sobie nie zyczy.

Odpowiedz "nie wiem", gdy pada pytanie o danie/drinka. Kelner jest od tego, zeby wiedzial. A nawet jesli nie wie, to "zaraz sie dowiem" brzmi lepiej niz "nie wiem".

I najwiekszy grzech kelnerow, to niewiedza na temat wegetarianizmu.

Jesli mowie: "jestem wegetarianka, co moze mi Pani/Pan zaproponowac", to licze, ze zaproponowane pierogi ruskie beda bez skwarek, a salatka bez szynki.
Musialam nauczyc sie zamawiac potrawy w "zwyklych" restauracjach z uwagami: bez skwarek, bez smalcu, bez wedliny.
Nie bywam w drogich restauracjach, ale czasem odnosze wrazenie, ze pracownicy tureckich i wietnamskich barow wiedza na ten temat wiecej, niz kelnerzy restauracji na poziomie srednim.

Ponadto wegetarianie nie zawsze jedza tradycyjne posilki typu: ziemniaki, surowka, plus czesc zasadnicza (kotlet).
Zdarza sie, ze po pytaniu jak powyzej - slysze "nie ma dan wegetarianskich". A potem wyciagam z kelnera, ze bez miesa mozna zamowic iles salatek, ziemniaki i fure warzyw, przyrzadzonych na rozne sposoby. Kuchnia wegetarianska to nie tylko tofu i sojowy "schaboszczak". Moga byc same ziemniaki z warzywami.

konto usunięte

Temat: ocena pracy kelnerskiej - prośba

Przynoszenie zamówienia dla więcej niż jednej osoby "na raty", czyli ja już dostałam swoje zamówienie i patrzę jak stygnie a moi towarzysze nadal czekają na swoje.

Z cyklu z życia wzięte:

1. po przyjęciu zamówienia od zakochanej pary :) Pani przynosi jedzenie przerywając amory (umiarkowane, żeby nie było!) tekstem: "Przerwę tę scenę" :)

2. po zjedzeniu, ta sama Pani poproszona o rachunek, rzuca w biegu (dosłownie!ze ścierką w ręce) "50 złotych" i tyle ja było widać

Zakochana para szczerze rozbawiona sytuacją wychodzi z restauracji i postanawia, że więcej tam nie przyjdzie :)
Monika P.

Monika P. Grzeczne dziewczynki
idą do nieba,
niegrzeczne idą
gdzie ...

Temat: ocena pracy kelnerskiej - prośba

1. Długi czas oczekiwania na zjawienie się kelnera na początku.
2. Bardzo długi czas oczekiwania na kelnera, kiedy chce się poprosić o rachunek. (Nie wiedzieć czemu obsługę wymiata z zasięgu wzroku.)
3. Nieznajomość karty (szczególnie dająca się we znaki gdy nazewnictwo potraw jest bardzo fantazyjne).
4. Przynoszenie potraw dla osób przy tym samym stoiku w różnym czasie.
5. Namolne dopraszanie się o napiwek.
Dorota Z.

Dorota Z. Business
Intelligence

Temat: ocena pracy kelnerskiej - prośba

Z życia wzięte:

knajpka typu "pizzeria" w niewielkiej miejscowości turystycznej, na pierwszy rzut oka całkiem sympatyczna :)
Wybieramy stolik. Kelnerka szybko biegnie do niego i ściąga biały obrus (pewnie dlatego, że poplamiony), zostaje tylko ten spodni. Nowego nie przynosi.
Niezrażeni zamawiamy posiłek - pytamy o przystawki, jako, że nie ma nic takiego w karcie, wybieramy jakąś sałatkę. Następnie zamawiamy dania gorące.
Po pewnym czasie na stole ląduje jeden talerz, drugi kelnerka przynosi dopiero po kilku ładnych minutach. Pytamy o sałatkę - jeszcze nie gotowa, będzie później. Na pytanie, czy możemy z niej zrezygnować, skoro to miała być przystawka, pani oferuje nam możliwość wzięcia jej na wynos :P Trudno, będzie na śniadanie ;)

Jedzenie okazuje się być hmmm... baaardzo średnie. Żeby uczynić je choć odrobinę zjadliwym prosimy o oliwę i parmezan (który figurował w co drugim daniu w karcie, więc problemu być nie powinno). Pani przynosi oliwę i znika. Wciąż czekam na parmezan, a jedzenie stygnie. Pani nie ma tak długo, że w końcu wstaję i znajduję ją (chichocze w kącie z koleżanką). Grzecznie pytam o parmezan - dostaję opryskliwą odpowiedź pt. "skończył się".

Po posiłku prosimy o rachunek. Minęło chyba z 10min, w końcu zapłaciliśmy przy barze :P
Wychodząc czułam się jak w scenie z "Misia"... ;)
"Bo klient w krawacie jest mniej awanturujący się" heheh :)

A wracając do uwag związanych z zachowaniem kelnerów - strasznie niekomfortowo się czuję, gdy widzę kelnerki komentujące między sobą wygląd i zachowanie klientów.Dorota Brok edytował(a) ten post dnia 08.01.08 o godzinie 10:57

Temat: ocena pracy kelnerskiej - prośba

Jedna z lepszych restauracji w Kielcach. Pani kelnerka po poproszeniu o rachunek spytała: "a dla mnie coś będzie"?
Właściwie bez komentarza...

A z drugiej strony Sphinks - to właściwie fast-food. A bardzo podoba mi się że kilka minut po podaniu dania kelner podchodzi i pyta (bardzo grzecznie): "czy wszystko w porządku? czy jedzenie Państwu smakuje?". Mała rzecz a cieszy...
Bartłomiej Monczyński

Bartłomiej Monczyński Inżynier budownictwa

Temat: ocena pracy kelnerskiej - prośba

A z drugiej strony Sphinks - to właściwie fast-food. A bardzo podoba mi się że kilka minut po podaniu dania kelner podchodzi i pyta (bardzo grzecznie): "czy wszystko w porządku? czy jedzenie Państwu smakuje?". Mała rzecz a cieszy...

Ale i w Sphinksie zdarzają się niewypały... Ostatnio, gdy jedliśmy tam z żoną, kelner zapomniał o pieczywie czosnkowym i sałatce, które zamówiliśmy jako przystawki. Ale ponieważ nie tylko nie przyniósł, ale i nie doliczył do rachunku, więc spuściliśmy na to zasłonę milczenia.
Malgorzata Saadani

Malgorzata Saadani Coach ICC, trener,
konsultant
ds.etykiety i
wizerunku (co...

Temat: ocena pracy kelnerskiej - prośba

wszystkie powyzsze uwagi sa sluszne, ale nie wszystkie powinny byc adresowane do obslugi kelnerskiej. jesli jakas potrawa figurujaca w karcie nie jest serwowana danego dnia, to wine ponosi zupelnie kto inny. to samo dotyczy szybkosci serwowania dan: albo spoznia sie kuchnia albo jest nieewystarczajaca liczba obslugujacych kelnerow. sama organizowalam wiele przyjec na kilkadziesiat i kilkaset osob i wiem, ze nawet najlepszy fachowiec nie obsluzy wiecej niz moze.
moja uwaga jest wiec skierowania do wlascicieli i administratorow restauracji, aby lepiej obliczali liczbe spodziewanych gosci i zatrudnianego personelu.

konto usunięte

Temat: ocena pracy kelnerskiej - prośba

Trudna sztuka obsługi klienta nie dla wszystkich jest do opanowania w krótkim czasie. Bywa tak, że kelner/kelnerka nie przechodzi żadnego szkolenia. Po prostu jest "wrzucony na żywioł". Sam byłem kelnerem przez blisko 7 miesięcy i doświadczenie zdobywałam podpatrując innych. Teraz gdy prowadzę zajęcia z savoir vivre niejednokrotnie przypominają mi się moje "wpadki" Już pierwszego dnia oblałem gościa piwem :)

Następna dyskusja:

Rozmowy telefoniczne w godz...




Wyślij zaproszenie do