Anna M.

Anna M. dziennikarz

Temat: Jak mój Ajaks został gwiazdą...

Jak pamiętacie mój Ajaks jest owczarkiem niemieckim długowłosym. I właśnie takiego psa potrzebował „Szymon Majewski show”, żeby udawał psa Kasi Tusk. Zgodzilam się i wypożyczyłam go na kilka godzin pod okiem znanego mojemu psu instruktora (miał z nim zajęcia w ramach tzw. psiego przedszkola). Występ będzie w jednym z najbliższych wydań.
Co sądzicie o udziale zwierząt w filmach i programach?
Monika Handor

Monika Handor Office Assistant,
Recruitment

Temat: Jak mój Ajaks został gwiazdą...

Super ;) gratuluję, ja bym była dumna, gdyby moja Sabina ( powiedzmy że wyżeł niemiecki:), wzieła udział w programie lub filmie, niesamowita przyjemność musi być później przy oglądaniu :)
Pozdrawiam,

Temat: Jak mój Ajaks został gwiazdą...

Uważam, że Kasia Tusk powinna mieć swojego psa, albo nie brać udziału w programie.

Pozdrawiam
Blanka J.

Blanka J. Commercial Manager
FTTH

Temat: Jak mój Ajaks został gwiazdą...

Psu gratulujemy i wlascicielowi tez, ze jest tak ulozony, ze moze udawac psa innej osoby, ale zgodze sie z wypowiedzia Klary. Jesli Kasia Tusk psa nie ma to niech nie udaje ze jest inaczej...

konto usunięte

Temat: Jak mój Ajaks został gwiazdą...

Anna M.:
Co sądzicie o udziale zwierząt w filmach i programach?
Wolę zwierzęta w programach rozrywkowych niż progeniturę polityków. A już bardzo lubię zwierzęta w show Jay'a Leno. Te pokazy są zawsze bardzo zabawne i takie niewymuszone. Przypuszczam, że jednym z warunków występu zwierząt jest tam to, aby były na czczo. Zawsze są karmione i bardzo tego karmienia spragnione.

A kiedy będzie program z Ajaksem?
Anna M.

Anna M. dziennikarz

Temat: Jak mój Ajaks został gwiazdą...

Najpierw wyjaśnienie. Przecież w tym nagraniu nie było prawdziwej Kasi Tusk, tylko jakaś statystka czy aktorka, która ją udawała — zdaje się, że na tym głównie polega program Szymona Majewskiego. Czyli Ajaks udawał psa fałszywej Tuskówny...
Będzie go można zobaczyć najprawdopodobniej już w najbliższym wydaniu tego programu, chyba w poniedziałek.

konto usunięte

Temat: Jak mój Ajaks został gwiazdą...

Dobrze, że Ajaks nie musiał udawać Saby! Bo z tym to mógłby mieć niejaki kłopot... ;)

Tak przy okazji wyszło tu, jak bardzo jesteśmy zaprogramowani na pewien ustalony sposób widzenia świata. A przecież nie napisałaś ani słowa o udziale Kasi Tusk w programie. Przeczytaliśmy to, co chcieliśmy przeczytać...
Blanka J.

Blanka J. Commercial Manager
FTTH

Temat: Jak mój Ajaks został gwiazdą...

a moze po prostu nie wszyscy lubimy zyc w swiecie falszu? nawet jesli on sluzy jaskrawemu przedstawieniu nieprawidlowosci w tym kraju

jak bede miala tylko mozliwosc to chetnie obejrze psiaka w akcji
Anna M.

Anna M. dziennikarz

Temat: Jak mój Ajaks został gwiazdą...

Blanka J.:
a moze po prostu nie wszyscy lubimy zyc w swiecie falszu? nawet jesli on sluzy jaskrawemu przedstawieniu nieprawidlowosci w tym kraju
Na szczęście chyba większość z nas nie lubi żyć w świecie fałszu... Ale to temat na inną, psychologiczno-socjologiczną a niekoniecznie psią dyskusję. W psach jest najfajniejsze właśnie to, że niczego nie udają, nie są fałszywe.

konto usunięte

Temat: Jak mój Ajaks został gwiazdą...

Tak, psy są szczere. I pełne entuzjazmu w tym, co akurat robią. A skoro wszyscy z tego forum mamy pieski, to może my jakoś szczególnie tęsknimy do czegoś takiego w naszym ludzkim życiu?
Marek Heliński

Marek Heliński doświadczony
menedżer,
interim-manager i
management-consu...

Temat: Jak mój Ajaks został gwiazdą...

Dokładnie tak. Najważniejsze to ... nie dać z psa ... zrobić małpy!
Psiaki są mądre i kochane, ale ludzie czasem naduzywają ich zaufania i talentu...

Anna M.:
Blanka J.:
a moze po prostu nie wszyscy lubimy zyc w swiecie falszu? nawet jesli on sluzy jaskrawemu przedstawieniu nieprawidlowosci w tym kraju
Na szczęście chyba większość z nas nie lubi żyć w świecie fałszu... Ale to temat na inną, psychologiczno-socjologiczną a niekoniecznie psią dyskusję. W psach jest najfajniejsze właśnie to, że niczego nie udają, nie są fałszywe.
Anna M.

Anna M. dziennikarz

Temat: Jak mój Ajaks został gwiazdą...

Marek Heliński:
Dokładnie tak. Najważniejsze to ... nie dać z psa ... zrobić małpy!
Psiaki są mądre i kochane, ale ludzie czasem naduzywają ich zaufania i talentu...

Czując się wywołana do tablicy, podkreślam, że mój Ajaks nie musiał robić żadnych cyrkowych sztuczek. Jego jedynym zadaniem w tym programie było chodzić z tą nibyKasią Tusk na spacer...
To nie było nadużywanie jego talentu ani robienie z niego małpy, prawda?
Ale też nie można chyba przesadzać w drugą stronę i kompletnie niczego psa nie uczyć, np. w myśl wychowania bezstresowego. Mam na osiedlu pięknego psa rasy chau chau. Jego właściciele nie wysłali psa na szkolenie, „bo mu się charakter zmieni”. Skutek, zwierzak cały czas chodzi na smyczy, bo spuszczony natychmiast ucieka albo wdaje się w wojny z innymi psami.Anna M. edytował(a) ten post dnia 28.11.07 o godzinie 16:08

Następna dyskusja:

Kwas dichlorooctowy..Jak po...




Wyślij zaproszenie do