konto usunięte

Temat: Pytanie do projektantow od osoby zainteresowanej...


???
Architekt to własnie projektant i jeżeli ktoś mówi o architekcie wnętrz to nie ma na myśli osoby zajmującej się tylko ustawieniem mebli czy namalowaniem czegoś na ścianie - architektura to kreowanie przestrzeni plastyka to tylko część ze środków jakie są do dyspozycji - tutaj padały pytania o kursy architektury wnętrz - dlatego do tego się odnoszę.
Co do możliwości życia z działań plastycznych - to właśnie Architekci wnętrz często są pośrednikami pomiędzy klientem a plastykiem i z takiej pracy też można spokojnie wyżyć - tylko trzeba dać się odkryć odpowiednim osobom:)

Kurcze, przeciez architekt to człowiek ktory tworzy obiekty architektoniczne. To nie jest tożsame z doborem wystroju wnętrza.?! A jesli chce pozbyc sie ściany działowej to juz dzaiłam w sferze architektonicznej?
mam wrażenie ze to jest troche płynne ....

ps. chyba dopytam swojego wykładowce dlaczego posługuje sie cały czas slowem: projektowanie , a na papierze bede mieć zapisane : projektant wnętrz a nie architekt wnetrz.

konto usunięte

Temat: Pytanie do projektantow od osoby zainteresowanej...

bo architekci to jeszcze nie inżynierowie a już nie artyści :)

nazywanie siebie po kursie nawet 2 letnim architektem wnętrz to lekka przesada-ale życie to szybko weryfikuje

przeczytałem w opisie osoby na tym forum ze ma np:certyfikat architekta wnętrz :lol: to dopiero śmiech pusty mnie ogarnął -6 miesieczny kurs i certyfikat to tak jak nauka gry na pianinie w rok i do tego certyfikat pianisty -tak to tylko w erze

ps:jak ma ktoś znajomości i dobre dojścia to i bez papieru będzie "projektował" ot cała prawda

konto usunięte

Temat: Pytanie do projektantow od osoby zainteresowanej...

Tomku, nawet specjalnych znajomosci nie trzeba mieć, pewnie bywa różnie ale znam wielu projektantów różnej masci i większość żyje ze sobą w zgodzie jak wie się co kto potrafi a ma się za dużo roboty to przekazuje się klienta czy podzleca - tyle że trzeba cos umieć a nie mieć papierek - którego na dobrą sprawę nikt nie wymaga.
Dlatego piałem ze wydaje mi się ze zamiast iść na pół roczny kurs iśc na pół roku popracować w dobrym biurze - oczywiście trzeba coś potrafić ale to w każdym zawodzie.
nawet po 5 latach architektury na polibudzie człowiek nie jest przygotowany do samodzielnego projektowania a co dopiero po 6 miesięcznym kursie, a trzeba pamiętać że na studia trzeba sie dostać - więc trzeba mieć jakieś predyspozycje - za kurs wystarczy zapłacićMariusz Jakubczyk edytował(a) ten post dnia 18.04.08 o godzinie 08:47

konto usunięte

Temat: Pytanie do projektantow od osoby zainteresowanej...

Mariusz Jakubczyk:
Tomku, nawet specjalnych znajomosci nie trzeba mieć, pewnie bywa różnie ale znam wielu projektantów różnej masci i większość żyje ze sobą w zgodzie jak wie się co kto potrafi a ma się za dużo roboty to przekazuje się klienta czy podzleca - tyle że trzeba cos umieć a nie mieć papierek - którego na dobrą sprawę nikt nie wymaga.
Dlatego piałem ze wydaje mi się ze zamiast iść na pół roczny kurs iśc na pół roku popracować w dobrym biurze - oczywiście trzeba coś potrafić ale to w każdym zawodzie.
nawet po 5 latach architektury na polibudzie człowiek nie jest przygotowany do samodzielnego projektowania a co dopiero po 6 miesięcznym kursie, a trzeba pamiętać że na studia trzeba sie dostać - więc trzeba mieć jakieś predyspozycje - za kurs wystarczy zapłacić

dokładnie :)
jest tylko jeden znaczący problem-tanio sie cenią ci po kursach :)Tomasz G. edytował(a) ten post dnia 18.04.08 o godzinie 09:02
Małgorzata B.

Małgorzata B. nieruchomości

Temat: Pytanie do projektantow od osoby zainteresowanej...

Tomasz G.:
Mariusz Jakubczyk:
Tomku, nawet specjalnych znajomosci nie trzeba mieć, pewnie bywa różnie ale znam wielu projektantów różnej masci i większość żyje ze sobą w zgodzie jak wie się co kto potrafi a ma się za dużo roboty to przekazuje się klienta czy podzleca - tyle że trzeba cos umieć a nie mieć papierek - którego na dobrą sprawę nikt nie wymaga.
Dlatego piałem ze wydaje mi się ze zamiast iść na pół roczny kurs iśc na pół roku popracować w dobrym biurze - oczywiście trzeba coś potrafić ale to w każdym zawodzie.
nawet po 5 latach architektury na polibudzie człowiek nie jest przygotowany do samodzielnego projektowania a co dopiero po 6 miesięcznym kursie, a trzeba pamiętać że na studia trzeba sie dostać - więc trzeba mieć jakieś predyspozycje - za kurs wystarczy zapłacić

dokładnie :)
jest tylko jeden znaczący problem-tanio sie cenią ci po kursach :)Tomasz G. edytował(a) ten post dnia 18.04.08 o godzinie 09:02
Myślisz, że stanowi to problem na taką skalę, że psuje rynek? :)

konto usunięte

Temat: Pytanie do projektantow od osoby zainteresowanej...

tak jest to duży problem-bo weryfikacja tego zjawiska (złych projektów) to nóż w plecy dla wszystkich
ci słabi i tak odpadają ale i ci co maja dryg nie mogą swiecić oczami za tych co im sie wydawało a wyszło jak wyszło
Małgorzata B.

Małgorzata B. nieruchomości

Temat: Pytanie do projektantow od osoby zainteresowanej...

Tomasz G.:
tak jest to duży problem-bo weryfikacja tego zjawiska (złych projektów) to nóż w plecy dla wszystkich
ci słabi i tak odpadają ale i ci co maja dryg nie mogą swiecić oczami za tych co im sie wydawało a wyszło jak wyszło

ano niestety, 100% zgoda

konto usunięte

Temat: Pytanie do projektantow od osoby zainteresowanej...

Tomasz G.:
tak jest to duży problem-bo weryfikacja tego zjawiska (złych projektów) to nóż w plecy dla wszystkich
ci słabi i tak odpadają ale i ci co maja dryg nie mogą swiecić oczami za tych co im sie wydawało a wyszło jak wyszło

Nie wiem Tomku z kogo tu sie tak radosnie naśmieasz, bo żadna osoba z forumowiczów nie ma wpisanego w opisie certyfikatu architekta wnętrz po 6 miesiecznym kursie.... o co chodzi? o Twoje dobre samopoczucie pewnie :) Ale rozumiem ze w Twoim interesie jest dewaluowac osoby ktore nie maja doktoratu z architektury wnętrz

a ja i tak uważam, ze rynek wszystko weryfikuje...

konto usunięte

Temat: Pytanie do projektantow od osoby zainteresowanej...

Tomasz G.:

przeczytałem w opisie osoby na tym forum ze ma np:certyfikat architekta wnętrz :lol: to dopiero śmiech pusty mnie ogarnął -6 miesieczny kurs i certyfikat to tak jak nauka gry na pianinie w rok i do tego certyfikat pianisty -tak to tylko w erze

ps:jak ma ktoś znajomości i dobre dojścia to i bez papieru będzie "projektował" ot cała prawda

o to wyżej mi oczywiscie chodziło

konto usunięte

Temat: Pytanie do projektantow od osoby zainteresowanej...

a czy ja napisałem ze ktoś z tej grupy, błagam nie szukajmy zwady-chodzi o samo nazewnictwo-certyfikat architekta wnętrz :)
bawi mnie to i smuci jednocześnie- a dlaczego a na to już odp. Mariusz w swoich postach
nic nie mam do tych ludzi ale myślę że ich wiedza jest bardzo ograniczona - ze tylko wspomnę o podstawach budownictwa,rysunku technicznym, rysunku budowlanym, historii sztuki,projektowaniu mebli, historii architektury, projektowania początkowego czy na psychofizjologii kończąc
jak na kursy czy certyfikaty to program i tak za bardzo był by rozbudowany a i czasu na to mało :)

konto usunięte

Temat: Pytanie do projektantow od osoby zainteresowanej...

problem z niskimi cenami zaczyna psuć rynek kiedy taka osoba zabiera się za tematy duze (typu hotel, obiekty urzytecznosci publicznej czy duży dom) klienci sa różni i czasem płacą za swoje skąpstwo, a czasem nie widza różnicy (ale to już ich problem)
Nie jestem za ograniczaniem praw do uprawiania zawodu architekta/projektanta wnętrz, rynek jest spory i jest duzo pracy, tyle że jestem przeciwnikiem lansowania poglądu że jest to zawód łatwy i dla kazdego no i że wystarczy 6 miesięczny kurs.

Kiedy zaczynałem pracę w zawodzie nie odważyłbym się pracować zupełnie samemu, nawet jeśli podejmowałem jakiś temat to konsultowałem go ze starszymi kolegami po fachu - bo jak pisałem wcześniej to bardzo przyjazne środowisko - ale przeraża mnie jak widze czasem ludzi którzy mówia o sobie projektant wnetrz a nie maja o tym zielonego pojęcia - no ale tak jak mówiłem to juz pech klienta jeśli na takiego trafi.
Bartłomiej Ćwikliński

Bartłomiej Ćwikliński stróż innowacyjnego

Temat: Pytanie do projektantow od osoby zainteresowanej...

Podejrzewam, że umiejętność odróżnienia ściany nośnej od działowej to jednak zbyt mało by móc projektować.

konto usunięte

Temat: Pytanie do projektantow od osoby zainteresowanej...

" ... Bardzo bede wdzięczna jesli pomozecie mi w wyborze dobrej (sprawdzonej) szkoły w zakresie projektowania wnętrz. Chodzę teraz na kurs w Zwiazku Polskich Artystów Plastyków, ale zdaje sobie sprawę ze to troche mało. "

Myślę, Sylwio, że powinnaś zastanowić się nad odpowiedzią na pytanie "co powinien wiedzieć i umieć projektant wnętrz".
Zarydzykuję i powiem, że zawód projektanta wnętrz to CIĄGŁY proces nauki...
Owszem - są podstawy do opanowania na kursach lub studiach, jak np. rozpoznawanie ścian nośnych, wiedza o powszechnych materiałach i technologiach itp. Ale to jedynie malutki fragmencik.
Choćby znajomość oferty na rynku w kwestii materiałów i artykułów do aranżacji i wyposażenia wnętrz. Obecne trendy, nowości itp. Tego nie uczą na kursie. Zanim coś takiego trafi do programu kursu - mijają lata ... a moda sięzmienia.
No i wreszcie projektant to zawód jak każdy inny. Ze pełnymi konsekwencjami.

W kwestii pieniędzy - nie znam projektanów, którzy żyją tylko z projektowania i długotrwale zaniżają ceny. To się po prostu nie kalkuluje. Pracując za niskie stawki, nie ma się czasu na nic innego: naukę, rozwijanie działalności, przyjemności etc...

Zdobywanie wiedzy i doświadczenia, będąc "wyrobnikiem" w biurze - jest na pewno bezpieczniejsze: są tam bardziej doświadczeni koledzy, na których spoczywa ciężar odpowedzialności za projekty. Ale też należy uważać - można przyswoić sobie nawyki właściwe dla danego biura, co niekoniecznie może procentować pozytywnie w przyszłości.

Szkoła szkołą, kurs kursem, praktyka praktyką ... kiedyś i tak trzeba skoczyć do wody.
Na szczęscie co cię nie zabije to cię wzmocni ...
Maciej Ż.

Maciej Ż. Meble biurowe jako
skuteczne narzędzie
pracy:
www.optymal...

Temat: Pytanie do projektantow od osoby zainteresowanej...

Mariusz Jakubczyk:
Sylwia Gutowska:
Architekt to własnie projektant i jeżeli ktoś mówi o architekcie wnętrz to nie ma na myśli osoby zajmującej się tylko ustawieniem mebli...

To ja może w tym wątku "ustawiania mebli" - choć zdaję sobie sprawę, że tym, co napiszę poniżej "nagrabię" sobie u części osób, ale taka niestety jest rzeczywistość:
Jak to się dzieje, że większość projektów aranżacji biur, jakie widziałem nijak się ma do zasad ergonomii i funkcjonalności?
Który z architektów/architektów wnętrz zaczyna projekt od wyboru mebli a nie zostawia meble na sam koniec projektu?
Który z projektantów przed wyznaczeniem wymiarów i proporcji sali konferencyjnej pyta jej gospodarza, jaki rodzaj negocjacji preferuje? Kto z architektów wie, czym powinno różnić się stanowisko pracy (foto)grafika komputerowego od księgowej?
Takich najczęściej niezadawanych pytań mógłbym przytoczyć kilkanaście...
I potem my, w branży meblarskiej musimy się nieźle nagłówkować, aby w takich nie do końca przemyślanych wnętrzach ustawić coś rozsądnego...
Dlatego zawsze staram się dotrzeć do architektów na bardzo wczesnym etapie powstawania projektu. Niestety - znaczna część z nich, jeśli nie większość, o meblach myśli w kategoriach: "która firma da mi większą prowizję od wpisania do projektu ich mebli?" :(

konto usunięte

Temat: Pytanie do projektantow od osoby zainteresowanej...

Macieju, nawet na studiach architektonicznych o ergonomii mówi sie mało, każdy z nas wie o tym tyle ile dowiedział się sam.
Do tego dochodzi jeszcze inwestor i jego świadomość - często nawet mimo naszych uwag klient i tak wybiera meble wg kryterium ceny. Co do prowizji, to prawda ale tylko po części - właściwie nie ma teraz firm które nie oferują prowizji a nawet jeśli się takie zdarzają to te z niższej półki gdzie o trwałosci i ergonomii produktów nikt nie myśli.
Ergonomia podobnie jak projekt wnętrz jest traktowana przez klientów jako dodatkowy element niekonieczny - i jezeli tnie sie koszty to właśnie w tych strefach, ale spokojnie będzie się to zmieniać tak jak zmienia się w sferze projektów wnętrz tylko podobnie jak w tej branży - czy jest odpowiednia ilość fachowców?

konto usunięte

Temat: Pytanie do projektantow od osoby zainteresowanej...

dodam tylko tyle że nie chodzi o prowizje (choc i ona jest pewnie istotna) ale o to że inwestor zazwyczaj chce najtaniej ale i najlepiej
a to jak z samochodami te tanie nie zawsze są najlepsze
tylko 2 razy miałem inwestora z którym o meblach myśleliśmy tak-zaprojektujmy je
w wystawiennictwie niestety tez taniość jest w modzie :)

konto usunięte

Temat: Pytanie do projektantow od osoby zainteresowanej...

Albert C.:
" ... Bardzo bede wdzięczna jesli pomozecie mi w wyborze dobrej (sprawdzonej) szkoły w zakresie projektowania wnętrz. Chodzę teraz na kurs w Zwiazku Polskich Artystów Plastyków, ale zdaje sobie sprawę ze to troche mało. "

Myślę, Sylwio, że powinnaś zastanowić się nad odpowiedzią na pytanie "co powinien wiedzieć i umieć projektant wnętrz".
Zarydzykuję i powiem, że zawód projektanta wnętrz to CIĄGŁY proces nauki...
Owszem - są podstawy do opanowania na kursach lub studiach, jak np. rozpoznawanie ścian nośnych, wiedza o powszechnych materiałach i technologiach itp. Ale to jedynie malutki fragmencik.
Choćby znajomość oferty na rynku w kwestii materiałów i artykułów do aranżacji i wyposażenia wnętrz. Obecne trendy, nowości itp. Tego nie uczą na kursie. Zanim coś takiego trafi do programu kursu - mijają lata ... a moda sięzmienia.
No i wreszcie projektant to zawód jak każdy inny. Ze pełnymi konsekwencjami.

W kwestii pieniędzy - nie znam projektanów, którzy żyją tylko z projektowania i długotrwale zaniżają ceny. To się po prostu nie kalkuluje. Pracując za niskie stawki, nie ma się czasu na nic innego: naukę, rozwijanie działalności, przyjemności etc...

Zdobywanie wiedzy i doświadczenia, będąc "wyrobnikiem" w biurze - jest na pewno bezpieczniejsze: są tam bardziej doświadczeni koledzy, na których spoczywa ciężar odpowedzialności za projekty. Ale też należy uważać - można przyswoić sobie nawyki właściwe dla danego biura, co niekoniecznie może procentować pozytywnie w przyszłości.

Szkoła szkołą, kurs kursem, praktyka praktyką ... kiedyś i tak trzeba skoczyć do wody.
Na szczęscie co cię nie zabije to cię wzmocni ...


Ok, to ja pytam dalej. Wszak kto pyta nie błądzi :)
: jakie umiejętnosci/wiedzę - muszę/powinnam mieć aby jakieś biuro projektowe zechciało wziąść mnie na staż (praktykantka, asystentka, pomocnik, wszystko jedno jak to nazwać)
Bo pomysł praktykowania w dobrym biurze projektowym to oczywiście najlepsze co mogę na tym etapie zrobić. Mariusz wcześniej tez o tym pisał. Pytam więc bardzo konkretnie: czy powinnam znać np popularnego AutoCada? na jakim poziomie aby móc byc przydatną osoba w takim biurze? Jaką miec wiedzę? w jakim zakresie? Co jest bezwzględnie podstawowe aby w ogóle ktos chciał ze mną rozmawiać ...

ucze sie w tej chwili Bricscada i równolegle AutoCada. ale robie to sama i czasem mam duze trudnosci. a nawet czasem rwę wlosy z glowy .. ;-)

a co do tego ze w tym zawodzie cale życie trzeba się uczyć - to jest bardzo dobra wiadomość :). Nie ma nic gorszego niż przestać się rozwijać w swoim zawodzie (m.in. dlatego tak bardzo chce zmienić dotychczasowy zawód)...

konto usunięte

Temat: Pytanie do projektantow od osoby zainteresowanej...

Ok, to ja pytam dalej. Wszak kto pyta nie błądzi :)
: jakie umiejętnosci/wiedzę - muszę/powinnam mieć aby jakieś biuro projektowe zechciało wziąść mnie na staż (praktykantka, asystentka, pomocnik, wszystko jedno jak to nazwać)

Np. przyciągać rzesze klientów, pracować wg taryfy operatora komórkowego ( Darmowe wieczory i Week-endy) ...

A na serio: Nie wiem czego aktulanie potrzebują biura projektowe w Twojej okolicy ... Zapytaj ich ...

konto usunięte

Temat: Pytanie do projektantow od osoby zainteresowanej...

podstawowa bedzie umiejętnosć rysowania i to rysunku odręcznego (choć może mniej) i technicznego. Jeżeli techniczny to napewno Autocad - program najprostrzy do nauczenia często stosowany - a ewentualne obycie pomaga w poznaniu innych programów -napewno nie zginie

konto usunięte

Temat: Pytanie do projektantow od osoby zainteresowanej...

Mariusz Jakubczyk:
podstawowa bedzie umiejętnosć rysowania i to rysunku odręcznego (choć może mniej) i technicznego. Jeżeli techniczny to napewno Autocad - program najprostrzy do nauczenia często stosowany - a ewentualne obycie pomaga w poznaniu innych programów -napewno nie zginie

Rysunek techniczny - rozumiem, uczylam sie go. Ale rysunek odręczny? - chodzi o umiejętność szkicowania?
Jesli chodzi o AutoCad - co dałbys mi do narysowania zeby sprawdzic czy potrafie to co powinnam potrafić? Pytam teoretycznie :)

Następna dyskusja:

praca dla osoby bez doswiad...




Wyślij zaproszenie do