konto usunięte

Temat: weekendy u taty - od kiedy?

Witam,
może trochę nietypową mam sprawę, ale bardzo proszę o pomoc. Sprawa wygląda tak: Matka dziecka bardzo utrudnia kontakty dzieckiem jego ojcu. Dochodzi do tego, że potrafi zakazać mu wizyt u synka przez miesiąc albo i więcej próbując w ten sposób wymusić na nim różne rzeczy. Skutek: Dziecko ma 16 miesięcy i przy ojcu czuje się niepewnie, nie zostanie z nim samo. A mama zaczęłą nalegać, żeby ojciec zabierał małego do siebie na noc.Pomijam fakt, że byłby to stres dla dziecka, ale mam pytanie: waszym zdaniem kiedy dziecko można zacząć zabierać np na weekend - w jakim powinno być wieku? Czy te 16 miesięcy to jeszcze nie za mało?

konto usunięte

Temat: weekendy u taty - od kiedy?

Witam.
To zależy od sytuacji i od charakteru dziecka... jeśli przed rozstaniem jak i 'po', spędzało z tatą czas, a on umiał się nim dobrze zaopiekować (wie jak i czym nakarmić, jak zareagować w przypadku np. temperatury, umie zaobserwować zmiany chorobowe, ma na uwadze konieczność bezustannego pilnowania takiego malucha) to uważam że jedna noc w tygodniu bez mamy (a z kochającym tatą) nie wpłynęłaby negatywnie na dziecko w tym wieku.

gorzej to wygląda w sytuacji, kiedy dziecko było izolowane od ojca. jeśli jeszcze do tego jest dzieckiem raczej nieufnym, mniej towarzyskim, bardzo przywiązanym do mamy, to taka noc poza domem byłaby dla niego ciężkim przeżyciem.Monika Z. edytował(a) ten post dnia 20.10.10 o godzinie 23:04
Andrzej C.

Andrzej C. Jeżeli czegoś nie da
się zrobić,
potrzebny jest ktoś,
kto...

Temat: weekendy u taty - od kiedy?

wszystko zależy czy ojciec potrafi zadbać - jeżeli tak nie ma problemu nawet i z młodszym
Beata Ś.

Beata Ś. doradca
podatkowy/właściciel
, Doradztwo
Podatkowe Beata Ś...

Temat: weekendy u taty - od kiedy?

z własnego doświadczenia wiem że mój synek pierwszy raz spędził noc u taty jak miał nieco ponad dwa lata - nie było łatwo, bardzo rozpaczał właśnie w nocy
mimo że był związany z tatą
może dlatego że długo go karmiłam piersią..

myślę że nie da się określić "dobrego" czy właściwego momentu

a 16 miesięczne dziecko jest jeszcze bardzo związane mimo wszystko z matką, szczególnie że jak nieczęsto z nim przebywa...

konto usunięte

Temat: weekendy u taty - od kiedy?

16 miesięcy trochę za mało moim zdaniem,zwłaszcza że sytuacja jest taka jak Pani przedstawiła.Wygląda na to ,że mama tego malucha chce mieć odpoczynek od dziecka.Ale poza "chceniami"rodziców są jeszcze emocjonalne i psychiczne możliwości ich potomstwa.Co do wieku nie ma reguły-np.mój 10 letni syn nie zdecydowałby się na nocowanie u taty i jego rodziny...
Jakub J.

Jakub J. Graphic Designer

Temat: weekendy u taty - od kiedy?

Wpierw izolowała od ojca, bo robiła na złość a teraz chce odpoczywać?!

Nie ma wieku minimalnego tak samo jak maksymalnego. Bardzo dużo zależy od tego jak dziecko będzie postrzegać ojca. Moim zdaniem nie ma co czekać na jakiś tam wiek dziecka. Tata musi spędzać jak najwięcej z nim czasu ... i nie co dwa tygodnie po dwie godziny ale co weekend - cały dzień. Początkowo pewnie w obecności mamy dziecka a później w miejscu które dziecko zna bez mamy. Dopiero wtedy może zabrać dziecko w inne miejsce, czy też na noc.

JJ
Andrzej C.

Andrzej C. Jeżeli czegoś nie da
się zrobić,
potrzebny jest ktoś,
kto...

Temat: weekendy u taty - od kiedy?

Jak słucham kobiet emocjonalnie nastawionych ,które stwierdzają ,że ojciec wzbudza strach u dziecka - to nie chcę mi się nawet ....

Mój boże to dawajcie swoje pociechy pod opiekę ojcom jak będą pełnoletnie.

A co w sytuacjach kiedy to ojcowie wychowują dzieci ? - zabrać i dać innej kobiecie ?.

Drogie mamy izolowanie dziecka od biologicznego ojca jest tylko i wyłącznie wymysłem matek popieranym przez instytucje ,które tak naprawdę nigdy nie wiedzą dla kogo powinny działać .

do usłyszenia

konto usunięte

Temat: weekendy u taty - od kiedy?

To też zależy od sytuacji- opiekuńczy i rozsądny ojciec powinien z dzieckiem przebywać jak najczęściej.Co do tego "odpoczynku"od dziecka to napisałam ironicznie :)a co do mojej sytuacji którą poruszałam w innym wątku-tata raz skorzystał z możliwości pobycia z synem dłużej."Jak się dba to się ma"gdyby tata naszego syna w ogóle się zjawiał na wizyty o które tak walczył,to syn pewnie nie miałby oporów żeby z nim przebywać bez mojej obecności.A ja z tym problemów specjalnie też nie miałam mimo że nasze relacje nigdy do wzorowych nie należały.

Następna dyskusja:

Kiedy nowy partner wychowuj...




Wyślij zaproszenie do