Temat: pozbawienie praw,a uregulowanie kontaktów

Zostałem sądownie pozbawiony praw rodzicielskich.
Związek z moją pratnerką , to była czysta gra. Zrobiła mnie na dziecko po czym 1,5 po urodzeniu mnie zostawiła ,bo stracilem prace, jeszcze przez okolo pół roku pozwalala mi na widywanie się z małą jak i moim rodzicom.Jak znalazła sobie nowego partnera, to wszystko się odmieniło stałą się demonem po prostu, a moja córka mówiła do niego 'tato' z nim już nie jest, a nasi wspólni znajomi mówią, że z każdego nowego uczynia tatą mojej cóki. Ja wielokrotnie jeździłem do byłej, żeby zobaczyć córkę, ale ta odprawiała mnie z kwitkiem. Obrażając mnie, plując w twarz itp. mówiąc, że córke ma kto kochać i ona jest tylko i wyłącznie jej. A mnie i moich rodziców nie chce widzieć, bo bedzie wzywac policje za nachodzenie. W koncu złożyła mi wniosek o alimenty. Sąd zasądził mi 550zł, a ona powiedziała, że nie płaciłem ich od roku. Płaciłem, ale nie miałem na to potwierdzenia i mi cofli w tył jeszcze. Obecnie siedzi na mnie komornik, a alimenty wypłaca jej fundusz a., a ja płace po 300zł na msc , bo moja praca mi na wiecej nie pozwala, musze utrzymac mieszkanie i jakos sie wyzywic. W ogole to w sądzie nagadala bzdur na moj temat, co mija się z prawdą, ale sąd jej uwierzył. Moich wszystkich świadków odrzucił. Żadne dowody sędziny nie obchodziły.

W postanowieniu sądu napisane było, że pozbawia mnie praw rodzicielskich, ale ubocznie wskazuje, iż niniejsze orzeczenie nie pozbawia uczestnika postępowania ******* ****** praw do utrzymywania kontaktów z małoletnia córka ****** ******, a tym samym możliwośći nawiązania prawidłowej więźi emocjonalnej z córką, i uczestniczenia w jej życiu, co pozwoliłoby by mi sie starać o przywrócenie praw rodzicielskich".

Wysyłałem paczki na święta itp. Ale matka odsyłała. po sprawie napisałem list do matki o kontakt z dzieckiem. Ona oddzwoniła do mojej matki (bo tylko jej numer posiadała) "Nie życzy sobie żadnych listów, żadnych spotkań syna i dziadków z jej córką. Syn sądownie nie ma żadnych praw do córki. Córka jest tylko jej."
Również gdy spotyka, znajomych moich rodziców mówi, że w ogole nie interesuje się córką itp. co mija się z prawdą.
Moje pytanie o pomoc jest następujące chcę napisać z matką wniosek o uregulowanie kontaktów z dzieckiem, a mama z wnuczką.
Córce została wymazana osoba moja i dziadków, chociaż nas pamięta, to matka wmowila jej, ze jestesmy zlymi ludzmi... Chcę się zapytać czy można jakos napisać, zeby spotkania odbywały sie w jakies poradni albo cos? bo obydwoje nie chcemy w obecnosci matki, ktora ciagle nam ubliza i grozi...

Chciałbym powiedzieć, że jest to osoba bez uczuć i nie szanująca 2 człowieka !! dla niej ja nie istnieje! ale co można się spodziewać po kobiecie, która skonczyła edukacje na etapie gimnazjum i w wiekun 16 lat uciekła z domu i mieszkała po akademikach u znajomych....

Bardzo prosze o pomoc !!
Czy jak bede sie staral o kuratora ze sadu aby byl obecny podczas spotkanc, to bede musial placic? nie mam pieniedzy i nie stac mnie na to.

konto usunięte

Temat: pozbawienie praw,a uregulowanie kontaktów

Widzę że przemawiają przez Ciebie uczucia i jesteś strasznie poddenerwowany sytuacją... też bym był. Sam mam problemy z ex i widywaniem swojej córeczki. Pierwsze co powinieneś zrobić to przejść się do prawnika, lub sam napisać wniosek do sądu rodzinnego. Zadne porozumienia z matką... czy to pisemne, czy słowne, bo jak chyba zauważyłeś ona nie chce pojednania, ugody. Tak więc prócz spokoju i pewnego dystansu uzbrój się w cierpliwość i działaj zgodnie z prawem wykorzystując wszystkie możliwości prawne.

Życzę Powodzenia
Daniel



Wyślij zaproszenie do