konto usunięte

Temat: Ojciec czyli zięć jest mało doskonałym wyobrażeniem...

Prowokacyjny temat...no cóż, skorpiony lubią prowokować. Czy stykacie się z problemem nadmiernej ingerencji teściów w związki swoich córek, synów? Gdzie kończy się dobrze pojęte wsparcie udzielane dorsłym dzieciom,a gdzie zaczyna się ingerencja naruszająca podstawy związku? Czy każdy facet-ojciec własnych dzieci jest traktowany jako dodatek do córki, niekoniecznie potrzebny fizycznie, wystarczy żeby dobrze zarabiał i stwarzał pozory, bo resztą zajmą się teściowie?
Witek

konto usunięte

Temat: Ojciec czyli zięć jest mało doskonałym wyobrażeniem...

1. Nie
2. A jest na to odpowiedź uniwersalna?
3. Nie.

Bez numeru: Prowokacja dobra rzecz, aby nie jako sztuka dla sztuki.

konto usunięte

Temat: Ojciec czyli zięć jest mało doskonałym wyobrażeniem...

Witold/Tomasz R.:Czy każdy facet-ojciec własnych dzieci jest traktowany jako dodatek do córki, niekoniecznie potrzebny fizycznie, wystarczy żeby dobrze zarabiał i stwarzał pozory, bo resztą zajmą się teściowie?
Witek


Haha... Paradoków nie ma końca. Aż prosi się spytać: "Czy każda kobieta-matka własnych dzieci jest traktowana jako dodatek do syna, niekoniecznie potrzebna fizycznie, wystarczy żeby dobrze zarabiała, wyglądała i stwarzała pozory, bo resztą zajmą się teściowie?"
Co prawda nie mam (jeszcze) dzieci, ale aż strach pomyśleć co będzie kiedy się pojawią. To chyba problem pewnego typu rodziców, któży stoją na straży swojego Bóg raczy wiedzieć czego i ich podejścia do własnych dzieci. To tak jakby nie przyjmowali do świadomości, że ich dziecko dorosło i układa sobie życie niezależnie od ich woli, że tracą nad nim "kontrolę". Przechlapane ma życie partner/partnerka synka mamusi czy córeczki tatusia ("bo mamusia to robi tak", "bo tatuś uważa, że owak"). Samo życie.
Piotr B.

Piotr B. Prąd ze Słońca

Temat: Ojciec czyli zięć jest mało doskonałym wyobrażeniem...

Mój były szwagier opowiedział przypowiastkę trafiającą w sedno opowieści o moich byłybh teściach:
Spotykają sie 2 kumoszki na pl. Wolności i 1 drugiej opowiada: pani kochana, jakiego wspaniałego męża ma ta moja cóka! Codziennie rano pozwala jej się wyspac, przynosi jej śniadanko do łóżeczka... ale za to mój syn to ma skaranie z tą swoją żoną! Codziennie musi wstawac wcześniej od niej, robi zakupy, przynosi śniadanko do łóżeczka...
Ani Paweł nie jest z siostrą, ani ja ze swoją jeszcze w ub.r. formalnie żoną..
Powód? Niestety - w rodzicach - teściach.
Jarosław Przemysław S.

Jarosław Przemysław S. Senior RF
Engineering Design
Expert and Project
Manager, ...

Temat: Ojciec czyli zięć jest mało doskonałym wyobrażeniem...

Witam,

Taki problem istnieje, mało tego, jest ogromny. Skoro mamy forum praw ojca a sytuacja przeze mnie opisana poniżej rzeczywiście jest wybitnie na jego niekorzyść będę pisał z jego punktu widzenia.
Problem nadopiekuńczości teściów zawsze będzie zarówno z "jej" jak i "jego" strony. Kwestia wielkości. Teściowa "jego" zawsze będzie się martwić czy on przypadkiem jej córki nie bije lub coś podobnego jak szantasz, ograniczanie lub coś w tym stylu. Zwykle jest przez to traktowany z dystansemi często jak powietrze stąd na pewno powstaje odczucie u "niego" spełaniania funkcji niebardzo związanych z mężem ale raczej pełni funkcje sponsora. Sytuacja jest w ogólności do opanowania gdy teściowie (głównie teściowa) nie ingeruje we wszystkie możliwe aspekty pożycia małżeńskiego. Jeśli zaczyna coś się takiego dziać to prawie na pewno (95% przypadków) żona staje po stronie matki a nie męża i konflikt murowany prowadzący w najgorszym wypadku do rozwodu co nad wyraz często tak właśnie się kończy. Na pewno z czasem (niedługim) do konfliktu włączą się rodzice "jego" aby wyrównać szanse co pogarsza jeszcze bardziej sytuacje ale tak naprawde to jakie jest wyjście z tej sytuacji? Osobiście nie mam pojęcia. Wydawać by się mogło, że tylko przez dyskusje z żona i dążenie do grania do jednej bramki ale praktycznie to mission impossible.
Dodatkowo warto przy okazji takiego problemu poruszyć kwestie konsekwencji rozwodu dla "niego". Mało, że "on" nacierpi się w takiej sytuacji, która trwa zwykle długo to po rozwodzie w sytuacji gdy w rodzinie już jest dziecko ma ograniczone możliwości kontaktu z nim a przeciez w ogóle nie zawinił bo cały problem powstał w wyobrażni jego teściów.
Oczywiście są przypadki (niestety większość), że mąż rzeczywiście był powodem reakcji teściów ale napisałem sytuacje, która również bywa często i paradoksalnie własnie przez to, że istnieje społeczne przeświadczenie o winie ojca (bicie, picie itp.) to w opisanej sytuacji facet może strzelić sobie w łeb bo co ma zrobić? Rozłożyć ręce i płakać.
Darek K.

Darek K. Główny Księgowy

Temat: Ojciec czyli zięć jest mało doskonałym wyobrażeniem...

Ja przeżywam właśnie taką sytuację - jestem w trakcie rozwodu!
Moją rodzinę zniszczyła teściowa, wcześniej zniszczyła teścia.
Facet był naprawdę przesympatycznym, bardzo dobrym człowiekiem, ale od 3 lat cierpi na poważną depresję - potrafi 2 tygodnie nie wstawać z łóżka!
Ponieważ nie chciałem takiego życia jakie miał teść, tj. nie chciałem przenieść takich chorych układów, gdzie facet to tylko przedmiot, a nie podmiot, teściowa zniszczyła moją rodzinę! Zrobiła wszystko żeby córeczka - księżniczka żyła wolna i bez zobowiązań, bo jak to stwierdziła "jej córka jest stworzona do zabawy i przyjemności". Więc moja niedojrzała emocjonalie "żona" wybrała takie życie z mamusią, lub w sidłach mamusi! Najgorsze w tym wszystkim, że teściowa w obecnym chorym układzie jest "ojcem" i chyba "matką" mojego kochanego Synka!
Mnie z ojcostwa zostały 3 godziny tygodniowo i 6 dodatkowych raz na dwa tygodnie!
Byłem i jestem bardzo zwiazany emocjonalnie z moim Synkiem, ale kogo to obchodzi?
Pozostaje mi walczyć nie o moje prawa - ja się nie liczę, ale o prawo mojego Synka do posiadania ojca!

konto usunięte

Temat: Ojciec czyli zięć jest mało doskonałym wyobrażeniem...

taki ciekawy i poważny temat i też nikt nie jest zainteresowany, żeby go kontynuować.
I znowu okazuje się, że to my kobiety jesteśmy okrutne.
Dagmara D.

Dagmara D. Field Research
Poland - Badania
rynku - moja miłość.
Wykł...

Temat: Ojciec czyli zięć jest mało doskonałym wyobrażeniem...

Nie wiem o co chodzi.
Jeśli ktoś się wtrąca w moje życie to go gonię i już.
To nie jest problem. Problemem jest tylko jak wysoką cenę zapłacimy za jego rozwiązanie.

konto usunięte

Temat: Ojciec czyli zięć jest mało doskonałym wyobrażeniem...

nie chce być inaczej -:)) to się ciągle gdzieś potwierdza

konto usunięte

Temat: Ojciec czyli zięć jest mało doskonałym wyobrażeniem...

Dagmara D.:
Problemem jest tylko jak wysoką cenę
zapłacimy za jego rozwiązanie.

o jakiej cenie mówisz? nie rozumiem
Dagmara D.

Dagmara D. Field Research
Poland - Badania
rynku - moja miłość.
Wykł...

Temat: Ojciec czyli zięć jest mało doskonałym wyobrażeniem...

Sabina G.:
Dagmara D.:
Problemem jest tylko jak wysoką cenę
zapłacimy za jego rozwiązanie.

o jakiej cenie mówisz? nie rozumiem

Jeśli "utniesz" kontakty z nieznośnymi teściami lub rodzicami. Tę cenę płacą również dzieci.A czsem nie masz innego wyjścia jak radykalne.Dagmara D. edytował(a) ten post dnia 13.09.07 o godzinie 16:49

konto usunięte

Temat: Ojciec czyli zięć jest mało doskonałym wyobrażeniem...

Dagmara D.:

Jeśli "utniesz" kontakty z nieznośnymi teściami lub rodzicami. Tę cenę płacą również dzieci.A czsem nie masz innego wyjścia jak radykalne.

Ale przyznasz chyba ze warto "zapłacić taką cenę" bo chyba przyjemniej się żyje z dala od toksycznych i upierdliwych ludzi ?
Dagmara D.

Dagmara D. Field Research
Poland - Badania
rynku - moja miłość.
Wykł...

Temat: Ojciec czyli zięć jest mało doskonałym wyobrażeniem...

Sabina G.:
Dagmara D.:

Jeśli "utniesz" kontakty z nieznośnymi teściami lub rodzicami. Tę cenę płacą również dzieci.A czsem nie masz innego wyjścia jak radykalne.

Ale przyznasz chyba ze warto "zapłacić taką cenę" bo chyba przyjemniej się żyje z dala od toksycznych i upierdliwych ludzi ?
Zdecydowanie tak - z mojego punktu widzenia. Szczególnie, że to moi rodzice, więc teoretycznie mnie to powinno męczyć bardziej.
Ale jednak... brak kontaktu z dziadkami(choć ja nie mam nic przeciwko) jest dość skomplikowany. Choć dzieci też mają swój rozum ( mam nadzieję) :)

konto usunięte

Temat: Ojciec czyli zięć jest mało doskonałym wyobrażeniem...

Dagmara D.:
Sabina G.:
Dagmara D.:
Choć dzieci też mają swój rozum ( mam nadzieję) :)

Mają mają one są lepszymi "psychologami" od nas dorosłych.

życzę miłego wieczoru i wracam do pracy

konto usunięte

Temat: Ojciec czyli zięć jest mało doskonałym wyobrażeniem...

mam nadzieję, że więcej osób zawita do tego wątku z tych co maja problemy z teściami/rodzicami i tych co już sobie ten problem rozwiązali i wesprą tych pierwszych.
Marek Zubrzycki

Marek Zubrzycki właściciel, Hertz

Temat: Ojciec czyli zięć jest mało doskonałym wyobrażeniem...

Właśnie z powodu mojego teścia rozpada się akurat moje małżeństwo, więc teściowie wiedzą widocznie najlepiej co dobre a co złe dla ich córeczki ba wiedzą nawet lepiej od niej.
Dagmara D.

Dagmara D. Field Research
Poland - Badania
rynku - moja miłość.
Wykł...

Temat: Ojciec czyli zięć jest mało doskonałym wyobrażeniem...

Marek Z.:
Właśnie z powodu mojego teścia rozpada się akurat moje małżeństwo, więc teściowie wiedzą widocznie najlepiej co dobre a co złe dla ich córeczki ba wiedzą nawet lepiej od niej.
To przykre. Jeśli nie umiała poradzić sobie z własnymi rodzicami, to rzeczywiście przykre..
Ludzie częstro są wychowywani w przeświadczeniu, że swoje życie zawdzięczają rodzicóm i muszą ich akceptować (wraz z wszystkimi problemami). Nie ma nic gorszego niż wieczne powtarzanie dziecku "jesteś na tym świecie, bo my cię stworzyliśmy" "musisz nas słuchać, bo jesteśmy twoimi rodzicami" "poświęciłam ci całe swoje życie".
I to właśnie efekt takiego wychowania - gdy kobieta musi zdecydować co jest dla niej ważniejsze ( bo czasem tak jest) czy własna rodzina (mąż, dzieci) czy rodzice - wybiera rodziców, bo "tak trzeba".
Marek Zubrzycki

Marek Zubrzycki właściciel, Hertz

Temat: Ojciec czyli zięć jest mało doskonałym wyobrażeniem...

Wybiera swoich rodziców kosztem naszego wspaniałego czteroletniego synka i drugiego dziecka w drodze moim zdaniem to zbyt wysoka cena w jej oczach widocznie nie
Wojtek M.

Wojtek M. Doradca
Zadrzewieniowy

Temat: Ojciec czyli zięć jest mało doskonałym wyobrażeniem...

Ech... A ja obawiam się, że Panie chyba nie zdaja sobie sprawy jak brak dziadków może zaszkodzić dzieciom czasami...
A ja to poznałem z autopsji, bo też musialem odizolowac się od swoich rodziców...
Panie Marku...
Jeżeli już, to rozpada się z winy Pana żony...
On chciał być widocznie istotną częścią zycia swojej córki...
A jego corka, a Pana zona nie potrafiła wybrać tego, który z Was jest dla niej wazniejszy...
Tak myślę...Wojtek M. edytował(a) ten post dnia 27.09.07 o godzinie 06:09



Wyślij zaproszenie do