Patryk P.

Patryk P. "prawdziwa wiedza,
to znajomość
przyczyn" (c)
Arystoteles

Temat: kontakt z dzieckiem

no i jestem po sprawie.
kolejna 24 list
w zasadzie nic nowego, swiadkowie powolani przez ex starali sie uzmyslowic sedzinie, ze NIE zalezy mi na dobru dziecka (walcze o kontakty z Pola na pokaz) i jestem niepoczytalny.

tutaj blysk slonca nadziei dla ojcow. sedziny nie zawsze sa hmmm, zle
adwokat ex wniosla o moj wyciag z krk i wyciag rachunku bankowego.
sedzina oddalila to, i uzasadnila ze zna zarowno bankrutow jak i majetnych ojcow, podobnie jak kryminalistow, ktorzy po wyjsciu z wiezienia sa super ojcami. ich przeszlosc nie musi przekladac sie na kontakty z dzieckiem.
(ja recydywista nie jestem, pisze uprzedzajac pytania)
Justyna Kacperska

Justyna Kacperska doradca,
Telekomunikacja
Polska S.A.

Temat: kontakt z dzieckiem

witam.
Potrzebuje porady. Mój narzeczony ma 6 letnia córkę i jest po rozwodzie, ma przyznane przez są widzenia się z dzieckiem jednak bardzo często ma utrudniane kontakty. Matka dziecka przedstawia tate dziecka bardzo w złym świetle wymyśla niestworzone historie na jego temat. Dziecko boi się przytulić do ojca w obecności matki. Przez ostatni czas mój narzeczone nie zabiera córki do siebie bo córka nie chce , płacze. Nie wiem jak mam mu pomóc, chcemy złożyć wniosek do sądu rodzinnego o to że matka nie wywiązuje się z decyzji sądu bo zgłaszanie na policji nic nie daje.

Temat: kontakt z dzieckiem

Luiza Cierpioł:
Panowie,
Czytam to co piszecie i póxniej podzielę się innymi swoimi spostrzeżeniami. Chciałabym teraz odnieść się do sytuacji gdy dziecko samo nie chce widywać się z ojcem. To się niestety zdarza i to bez udziału w tym matki. A wyjaśnienie jest w miarę proste. Wyobraźcie sobie, że ktoś oczernia Waszą mamę, Wasza mama przez kogoś płacze, słyszycie jak się denerwuje... czy Wasz stosunek do tej osoby będzie pozytywny? Dziecko jest żywą myślącą osobą i świetnym obserwatorem. Widzi, słyszy i rozumie więcej niż Wam się wydaje (co wychodzi też w badaniach psychologicznych dzieci). Jeśli nie chcecie aby Wasze dziecko przestało Was lubić - postaracjcie się Ex traktować tak jak życzylibyście sobie aby ktoś traktował Waszą mamę.
Pozdrawiam,


Z pewnością to także jeden z powodów- istostny.
NIestety, bardzo czesto jest to przede wszystkim efekt utożsamienia się dziecka z matką. Gdy dziecko słyszy od matki,że tata jest zły, pójdzie do piekła, etc. i słyszy, jak mama wypowiada się na temat taty do innych osób, to przyjmuje, że tak właśnie jest, bo przecież mama tak mówi! W ogromnym poczuciu nieszczęścia mamy- samo przyjmuje taką postawę, by bronić mamę. A w głębi duszy czuje się winne za miłość do taty...
Adam K.

Adam K. Kierownik Sekcji
Zakupów - produkty i
usługi
non-manufact...

Temat: kontakt z dzieckiem

To bardzo piękne Pani Mecenas.
Bardzo uważam na swoje słowa jakie wypowiadam o ex przy swoich Synkach, bardzo uważam na słowa jakie kieruję do ex w Ich obecności. Wiem, że ją kochają i kochać będą, więc zrobię Im krzywdę jak będę ją oczerniał, nawet jeśli miałbym powody. Zdarzało się w przeszłości, że Chłopaki pytali mnie: "czy to prawda, że jesteś........czy to prawda, że zrobiłeś ...." - odpowiadałem Im bez kmomentarzy, chociaż krew mi się gotowała.
Może dlatego mam dobrych i kochanych Synków, którzy czekają na mnie, często przychodzę do Nich na przerwach w szkole.
Luiza Cierpioł:
Panowie,
Czytam to co piszecie i póxniej podzielę się innymi swoimi spostrzeżeniami. Chciałabym teraz odnieść się do sytuacji gdy dziecko samo nie chce widywać się z ojcem. To się niestety zdarza i to bez udziału w tym matki. A wyjaśnienie jest w miarę proste. Wyobraźcie sobie, że ktoś oczernia Waszą mamę, Wasza mama przez kogoś płacze, słyszycie jak się denerwuje... czy Wasz stosunek do tej osoby będzie pozytywny? Dziecko jest żywą myślącą osobą i świetnym obserwatorem. Widzi, słyszy i rozumie więcej niż Wam się wydaje (co wychodzi też w badaniach psychologicznych dzieci). Jeśli nie chcecie aby Wasze dziecko przestało Was lubić - postaracjcie się Ex traktować tak jak życzylibyście sobie aby ktoś traktował Waszą mamę.
Pozdrawiam,

konto usunięte

Temat: kontakt z dzieckiem

Chłopaki i panie a co doradzicie w takiej kwestii.
Jestem już po sprawie rozwodowej. Na sprawie nie zabezpieczałem kontaktów, zaryzykowałem ex zapewniała mnie, że to nie ma sensu bo nie broni mi kontaktów z dzieckiem. Dyskutujemy często obecnie o częstotliwości spotkań. Zostało na razie tak: 3 dni w tygodniu po 2 godz. Czasem w soboty gdy ona pracuje a ja mam wolne od 8.00 do 15.00. Ex argumentuje tak: Syn jest w zerówce do 13.30, raz w tygodniu basen, angielski i karate. Jest troszkę zmęczony ma mało czasu dla siebie, na zabawę i dla kolegów. Spotykać się ze mną chce jak najczęściej. Chodzi spać wcześniej 20.00 bo szkoła. Ja go biorę o 16.00 do 18.00. Co mam z tym zrobić. Trochę rozumiem ex, ma w pewnych kwestiach rację ale ja też mam swoje rację. Takie widzenia bez łaski zapewni mi sąd plus co drugi tydzień od piątku do niedzieli. Nie chcę jednak na razie tego robić bo to tylko niepotrzebnie zaostrzy sytuację a ja nie chcę marnować zdrowia i życia na zawiść, nienawiść i obrzucanie się błotem. Zależy mi na przynajmniej pozorach normalności w naszych stosunkach. Ex nie buntuje dziecka, nie oczernia mnie w jego oczach na razie. Ja robię to samo to uczciwe. Co więc robić ?Piotr Nowicki edytował(a) ten post dnia 30.09.09 o godzinie 11:07

Temat: kontakt z dzieckiem

Piotr Nowicki:
ale ja też mam swoje rację. Takie widzenia bez łaski zapewni
mi sąd plus co drugi tydzień od piątku do niedzieli. Nie chcę
jednak na razie tego robić bo to tylko niepotrzebnie zaostrzy
sytuację a ja nie chcę marnować zdrowia i życia na zawiść, nienawiść i obrzucanie się błotem. Zależy mi na przynajmniej pozorach normalności w naszych stosunkach. Ex nie buntuje dziecka, nie oczernia mnie w jego oczach na razie. Ja robię to
samo to uczciwe. Co więc robić ?

Ja zostawiłabym to tak jak jest. Ingerencja sądu na pewno nie poprawi relacji, lecz je zaostrzy. Tak przynajmniej oboje macie świadomość, że zależy Wam na poprawnych relacjach, oboje staracie się dopasować.
Z czasem będzie tylko lepiej, a exŻona na pewno sama nie jeden raz poprosi Cię o pomoc w zajęciu się dzieckiem- bez jakichś niepotrzebnych awersji :)

Przynajmniej Ty masz jakoś w miarę normalnie po rozwodzie :)
To się u obojga Państwa bardzo ceni ;-))))
Agnieszka B.

Agnieszka B. Żeby siedzieć i
czekać na księcia,
to trzeba mieć ojca
króla

Temat: kontakt z dzieckiem

a co z weekendami?

konto usunięte

Temat: kontakt z dzieckiem

Co w weekendami? Jak napisałem gdy ona ma pracującą sobotę a ja wolną biorę syna rano i odwożę o 15.00. W niedzielę nie biorę syna zostawiam go na cały dzień z matką.
Agnieszka B.

Agnieszka B. Żeby siedzieć i
czekać na księcia,
to trzeba mieć ojca
króla

Temat: kontakt z dzieckiem

No ta 15 to troche dziwna pora, nawet na scislosc nie ma opcji zeby gdzies na spokojnie wyskoczyc...

konto usunięte

Temat: kontakt z dzieckiem

Właśnie o to mi chodzi. Jutro zabieram małego na wycieczkę do Warszawy na cały dzień ale gadania było co niemiara. Więc zastanawiam się po co mi to. Tłumaczenie, dyskusje, po co, gdzie, dlaczego itd. Sędzia ustali co dwa tygodnie weekend więc zabiorę go w piątek wieczorem odprowadzę w niedzielę, bez proszenia i tłumaczenia. Czy tak nie jest lepiej.

Temat: kontakt z dzieckiem

cześc
wlaśnie piszę pozew o uznanie ojcostwa bo supier mamie odbilo
i nie chce mnie wpuscic do domu i nie uznala mojego uznania dziecka

ma ktoś jakies podpowiedzi?

Temat: kontakt z dzieckiem

Na tekstowy.net jest świeży artykuł o kontaktach z dzieckiem, zawiera porady adwokata rodzinnego. Po rozwodzie, spór o kontakt z dzieckiem jest dosyć często spotykany.



Wyślij zaproszenie do