Temat: Ile wasze dogi spedzają czasu same w domu??
tak czytam Wasze wpisy. Ja mam rocznego labradora. Pierwsze pół roku było bardzo trudne. Na szczęście kończę jeszcze studia, sporo pracuję w domu, więc nie mam tak, że go zostawiam non-stop na 10 godzin, ale zdarza się, że wychodzę na 5 godzin, wracam na 2 i wychodzę znowu. Wiem, że Slapi tego nie lubi, ale co zrobić?
też mam rodziców mieszkających obok, więc czasem do niego wpadną, albo zostawię im go na 1-2 dni.
oczywiście też zniszczył mi bardzo dużo w mieszkaniu, teraz zostawiam mu kość prasowaną jak wychodzę to się ma czym zająć.
co ciekawe :) moich rodziców potrafi obudzić 6-7 rano, że chce wyjść lub jeść, ja jeśli nie wstanę to mnie nie obudzi, czasem dam mu jeść o 9 rano, ale wyjdę z nim np. dopiero o 11 i wytrzymuje - to oczywiście wyjątki.
ogólnie rzecz biorąc posiadanie psa w mieszkaniu w wielkim mieście jest bardzo trudne, zwłaszcza jak się mieszka samemu (na szczescie mam duży park obok domu), ale co zrobić? ja sobie życia nie wyobrażam bez psa, więc "coś za coś", a jak w pracy będą ode mnie wymagać 10-12 godzin dziennie to ZNAJDĘ INNĄ PRACĘ :)