Temat: Jak długo same w domu?
Mój Bubasz zostaje 9-10 godzin. Nie pożera niczego, ale po 8 godzinach ma już "piszczawkę", chodzi po domu i jęczy (wiem z wiarygodnych źródeł).
Rano chodzimy na spacer dość długi, ale nie spuszczam go ze smyczy, bo jak się zziaja to chla wodę jak oszalały i z sikaniem mógłby sobie nie poradzić tyle czasu :)
Po pracy oczywiście spacer bez smyczy ok godziny. Chyba, że jest wyjątkowo niesprzyjająca aura. Wieczorem oczywiście trzeci spacerek, średniej długości ok 30 minut.
Jeszcze tydzień temu Babcia z odsieczą przychodziła, ale niestety przeprowadziliśmy się i teraz sami radzić sobie musimy. Ufff.
Ostatnio miałam mały problem bo włochacz miał biegunkę z przyczyn niewiadomych, i zdarzył mu się na dywanie przykry wypadek :)