Sebastian Minor

Sebastian Minor Martwy prorok -
wszyscy umrzemy.
(tanatoterapeuta)

Temat: zabójczy dowicp

Do okulisty przychodzi niezbyt schludnie odziany facet; ściąga spodnie z gaciami i dupą w stronę lekarza sadowi się na biurku.
Doktorek z lekka skonfudowany usiłuje wyjaśnić:
- Panie ja jestem okulistą na proktologię to pięterko wyżej!
No właśnie! (zaczyna facet stanowczo) Widzisz pan te czarne kuleczki poprzylepiane do włosów wokół dziurki?
- Niestety widzę... -wyznał lekarz z niesmakiem
Otóż rozchodzi się mnie o to, że jak je wyrywam to mnie oczy łzawią!
Maciej Gdula

Maciej Gdula CEO @ Skillforce.pl
Sp. z o.o.

Temat: zabójczy dowicp

To na dzień dobry:

W latach 80-tych, kiedy w naszym kochanym kraju sprzęt alpinistyczny i turystyczny był ciężko dostępny wybrało się dwóch łojantów (czyli po polsku wspinaczy) w Himalaje. Niestety, na lotnisku w Katmandu zginął im plecak ze sprzętem i zostali tylko z jednym "kompletem". No, ale skoro dotarli aż do Katmandu...poszli dalej.
Na pierwszym noclegu wpakowali się do jednego śpiwora, leżą, rozmawiają... w końcu zebrali się do spania. Po kilkunastu minutach jeden z nich pyta drugiego:
- Ty Stary, mam takie głupie pytanie...walisz konia?
- No...
- To weź wal swojego
Maciej Gdula

Maciej Gdula CEO @ Skillforce.pl
Sp. z o.o.

Temat: zabójczy dowicp

Przychodzi kobieta z kilkunastoletnim stażem małżeńskim do poradni z problemem.
- Panie Doktorze, ja już chyba nie kręcę mojego męża.
Lekarz wysłuchuje opisu objawów, zapisuje receptę i mówi
- Wsypie pani dwie tabletki mężowi do zupy, efekt gwarantowany.
Po kilku dniach kobieta wraca
- I jak? - pyta lekarz
- No...dla pewności wsypałam mężowi cztery tabletki.
- Podziałało?
- Tak, po kilku łyżkach rzucił się na mnie, zdarł ze mnie ubranie i uprawialiśmy namiętny seks.
- Czyli jest lepiej?
- Tak, ale do tej restauracji to już chyba nas nie wpuszczą
Sebastian Minor

Sebastian Minor Martwy prorok -
wszyscy umrzemy.
(tanatoterapeuta)

Temat: zabójczy dowicp

Bo wcześniej nawtykała mu viagry w pyzy i efekt był szokujący jak już baba szykowała się w łazience a chłop z kuchni nawołuje:
"Jadźka popacz pyzy się nam pierdolom na stole!"

konto usunięte

Temat: zabójczy dowicp

Mamusia i córeczka siedzą w kinie. Nagle dziecko odzywa się do
mamy:
- Mamusiu, ten pan, który siedzi koło mnie się masturbuje...
Oburzona matka odpowiada dziecku:
- Córeczko, nie patrz się w jego stronę! To zboczeniec, jemu właśnie o to chodzi, żebyś patrzyła..
Córeczka:
- Mamusiu... Ale ten pan robi to moją ręką...

konto usunięte

Temat: zabójczy dowicp

Trzech facetów rozmawia o tym, jakie pochwy mają ich żony. Porównują je do miast. Pierwszy mówi, że jego żona ma jak Paryż. Dlatego, że taka jest wspaniała, tętniąca życiem. Drugi mówi, że jak Londyn. Zawsze taka mokra, troszkę tajemnicza. A trzeci, że jego żony jest jak... Bydgoszcz!
- "Dlaczego?!" - Pytają tamci.
A on na to:
- "Dziura... po prostu dziura!"

konto usunięte

Temat: zabójczy dowicp

podobno Barack Obama ma polskie korzenie...

jego pra pra dziadek zjadł polskiego misjonarza
Sebastian Minor

Sebastian Minor Martwy prorok -
wszyscy umrzemy.
(tanatoterapeuta)

Temat: zabójczy dowicp

Dwaj panowie piją wódę w knajpie; jeden mówi o 11sta muszę lecieć bo znów stara będzie dziamgać - zawsze przemykam się po cichutku nie domykając drzwi, sikam po nodze wkładając stopę do klozetu żeby nie robić bryzgów, kładę się w ubraniu pod łóżko a ta cwana klempa zawsze mnie zdemaskuje i opierdala jak byle uczniaka.
Eeee stary to masz przejebane ale ja robię zupełnie inaczej:
Wracam o której chcę, napierdalam drzwiami aż z futryny się sypie, wyżeram wszystko z lodówki, rozbieram sie do naga przy zapalonym świetle i tylko ciągle pytam: Kto ma ochotę na małe dymanko?
I ona wtedy zawsze śpi!

Temat: zabójczy dowicp

zza oceanu:

Czym różnie się meksykańskie piwo od amerykanskiego?
meksykanskie piwo po przejsciu przez czlowieka nie zmienia koloru
amerykanskie piwo po przejsciu przez czlowieka nie zmienia smaku...
Adam R.

Adam R. Running Wild

Temat: zabójczy dowicp

Jaka jest różnica pomiędzy stringami i piłą tarczową?
Żadna!
Chwila nieuwagi i palce idą w pi*du.

konto usunięte

Temat: zabójczy dowicp

- Co ma wspólnego rasista w Chinatown i trzepaczka do jajek?
- Ani jedno ani drugie nie cacka się z żółtkiem.

konto usunięte

Temat: zabójczy dowicp

- Patrycja, po litrze to z ciebie nawet niezła laska...
- Roman, ochujałeś? To ja, Bronek!
Rafał W.

Rafał W. Software Engineer,
Symantec

Temat: zabójczy dowicp

- Znasz kawał, jak rozmawiał głupi z głuchym?
- Nie.
- Co?

Spotyka się dwóch jasnowidzów.
- Ty, wiesz co?
- Wiem.

- Państwo w Europie na K?
- Kowalscy.

- Dlaczego orkiestra nie gra na moście?
- Bo most to nie instrument.

- Jak wygląda gęś?
- Gęś wygląda oczami.

- Co to jest: siedzi na gruszy, ma sześć nóg, długą sierść i jest niebieskie?
- Niebieski sześcionogi pożeracz gruszek.

Za siedmioma górami, za siedmioma rzekami, za siedmioma morzami, za siedmioma lasami stoi różowy pałac. W tym różowym pałacu, w różowej sal na różowym dywanie stoi różowy tron, a na różowym tronie siedzi zielony kwadratowy zając i mówi:
- Cholera, ja chyba nie jestem z tej bajki!

Ślepy mówi do drugiego ślepego:
- Widzisz coś?
- Nie widzę.
- A widzisz!

Przychodzi kwadratowa baba do lekarza, a lekarz też zając!

Kwadratowy zając idzie lasem i widzi, jak kangur włazi na drzewo.
- Kangur, co robisz?
- Wchodzę na drzewo.
- Kangur, a po co ty wchodzisz na te drzewo?
- Bo chcę zjeść jabłka.
- Kangur, ale to drzewo to sosna, a nie jabłoń!
- To nic, jabłka mam w torbie.

- Jaka jest różnica między cegłą a tramwajem?
- Żadna. I tym, i tym można się uczesać.

Jadą dwie mrówki na motorze. Nagle jedna mówi:
- Cholera, chyba mucha wpadła mi do oka!

- Cześć, co robisz?
- Szukam userpeweców.
- A co to takiego?
- Nie wiem, jeszcze żadnego nie znalazłem.

Idą dwie mrówki po torach kolejowych.
- O rany, jakie te schody długie!
- A jakie śliskie poręcze!
- Spokojnie, już jedzie winda!

Facet postanowił kupić psa obronnego. Poszedł na targ, zaczął oglądać różne psy, gdy nagle jakiś buldog odzywa się ludzkim głosem:
- Kup mnie, jestem najlepszy!
Facet nie namyślając się ani chwili kupuje buldoga.
Po paru dniach buldog stwierdza:
- Wystaw mnie na wyścigi psów, jestem najlepszy!
Facet zgadza się i stawia w zakładach wszystkie swoje pieniądze. Zaczął się wyścig. Wszystkie psy ruszyły "z kopyta", tylko buldog został w tyle. Facet krzyczy:
- Buldog, co jest? Miałeś wygrać!
- Spokojnie, wygram, jak się rozkręcę!
Połowa wyścigu, a buldog ciągle wlecze się na końcu.
- Buldog, co jest? Wygraj!
- Spokojnie, najlepszy jestem na finiszu!
Jednak na metę buldog przybiega ostatni. Zrozpaczony facet krzyczy:
- Buldog, co jest? Przecież miałeś wygrać! Co się stało?!
Na to zasapany buldog:
- Ech, ehehe, nie wiem, stary, nie wiem...

Siedzi facet u dentysty. Otwiera usta, a dentysta:
- Fryzjer piętro wyżej!

Na drzewie siedzą dwa młotki. Nagle widzą na niebie chmarę latających imadeł. Imadła podfruwają do nich i pytają:
- Którędy do Maroka?
- Tam, na lewo - pokazuje ręką jeden z młotków.
Po chwili pojawia się druga chmara latających imadeł. Tak jak poprzednio, imadła pytają:
- Którędy do Maroka?
- Tam, na prawo - odpowiada młotek.
I imadła poleciały. Drugi młotek pyta kumpla:
- Stary, dlaczego pierwszym imadłom powiedziałeś, żeby lecziały na lewo, a drugim na prawo?
- A po cholerę tyle latających imadeł w Maroku?

- Co to jest: całe białe?
- Nie wiem.
- Ja też!

Zenek opowiada Ziutkowi:
- Dzisiaj zdarzyła mi się niesamowita historia. Stoję sobie na przystanu, a tu podchodzi do mnie dziewczyna i pyta, która godzina. Powiedziałem, że piąta. Po pięciu minutach dziewczyna znów podchodzi i znów pyta o godzinę. Myślę sobie - głupia jakaś, czy co? Chcę spojrzeć na zegarek, ale patrzę - nie ma go! To ja do niej mówię - Oddaj zegarek! Ona na to, że odda, jak ją zaproszę na kawę. OK - pomyślałem. Zaprosiłem ją na kawę i kupiłem jej pączka. Ona tego pączka ugryzła i zgadnij, co było w środku???
- Pewnie zegarek?
- Marmolada, idioto!

Rozmawia głuchy z głuchym:
- Idziesz na grzyby?
- Nie, na grzyby.
- Szkoda, już myślałem, że na grzyby...

Idą dwie kluski przez las. Nagle zza krzaków wyskakuje makaron i krzyczy:
- Zgwałcę was!
- Ale nas jest dwie!
- To nic, ja jestem makaron czterojajeczny!

- Co otrzymamy, gdy skrzyżujemy ze sobą krowę, konia, słonia, żyrafę, wilka, mrówkę, wronę, bociana i szpaka?
- Kwadratowego zająca z marchewką w ręku!

- Co to jest: chodzi po łące na czterech nogach i woła: "Kwa, kwa"?
- Krowa z wadą wymowy!

Córka znalazła w kieszeni ojca lusterko. Przez chwilę przegląda się w nim i krzyczy:
- Mamo! Mamo! Znalazłam zdjęcie nowej panienki ojca!
Matka bierze lusterko do ręki i mówi:
- To? Panienka? To jakaś stara prukwa!

konto usunięte

Temat: zabójczy dowicp

Dawno, dawno temu, w pewnej wiosce w Indiach pewien mężczyzna obwiescił, że będzie kupował małpy płacac po 10 dolarów za sztukę.
Wiesniacy, widzac, że małp dookoła jest pod dostatkiem, wyruszyli do lasu, aby je łapac.
Mężczyzna kupił tysiace małp po 10 dolarów, ale kiedy ich populacja zaczęła się zmniejszac, wiesniacy zaprzestali starań. Mężczyzna zatem oglosił, że zapłaci za małpę po 20 dolarow. To sprawiło, że wiesniacy wzmogli starania i znowu zaczęli łapac małpy.
Wkrótce populacja małp jednak spadła jeszcze bardziej i ludzie zaczęli wracac do swoich gospodarstw. Stawka została podniesiona do 25 dolarów, a małp zrobiło się tak mało, że problemem było w ogóle zobczyc jakas małpę, a co dopiero ja złapac.
Mężczyzna zatem ogłosił, że kupi małpy po 50 dolarów za sztukę! Ponieważ jednak musiał udac się do miasta w ważnych interesach, jego asystent pozostał w wiosce, aby prowadzic skup w jego imieniu.
Pod jego nieobecnosc asystent zaproponował wiesniakom: 'Popatrzcie na te ogromna klatkę i te wszystkie małpy, które zebrał. Sprzedam je wam po 35 dolarów, a gdy mężczyzna wróci z miasta, odsprzedacie mu je po 50 dolarów.'
Wiesniacy wydobyli wszystkie swoje oszczędnosci i wykupili wszystkie małpy.
I nigdy więcej nie zobaczyli ani owego mężczyzny ani jego asystenta, tylko wszędzie małpy. Witajcie na WALL STREET.

konto usunięte

Temat: zabójczy dowicp

W pewnym Królestwie przyszedł na świat królewicz, który miał śrubkę w pępku. nikt nie wiedział dlaczego tak się stało. Królewicz był coraz starszy, rozumiał coraz więcej, i pewnego dnia zapytał ojca:
- Ojcze, powiedz mi dlaczego mam śrubke w pępku, a inni ludzie nie mają?
Ojciec odpowiedział:
- drogi synu, jestes jeszcze zbyt mlody abym mógl Ci to powiedzieć, trzeba czasu i cierpliwości. Wyjawie Ci tę tajemnicę gdy będziesz obchodził 10 urodziny.
w dniu 10 urodzin królewicz ponownie udał sie do ojca i zadał ponownie pytanie o śrubke w jego pępku. Król odpowiedział:
- synu, pamietam zlożone przyrzeczenie, jednak wyjawie Ci tę tajemnicę dopiero gdy zostaniesz pasowany na rycerza.
Mijał czas, młody królewicz szkolił sie w ciężkich bojach, walczył w bitwach i uczyl się walki. Po wielu przygodach i odniesionych ranach, nadsszedł dzień, gdy zostal pasowany na rycerza. Poszedł do Króla.
-Ojcze, jestem rycerzem, czy teraz możesz mi powiedziec po co mi ta śrubka w pępku?
-Synu, teraz mogę. Dosiądź najszybszego rumaka w Królestwie, udaj sie na Północ. Pokonaj siedem rzek, siedem dolin i siedem gór. spotkasz tedy wiedźmę w ciemnej grocie, ona Ci wyjawi tajemnicę.
Królewicz wsiadl na rumaka, przejechał siedem rzek, siedem dolin i siedem gór, odnalazł grotę w której mieszkała wiedźma, wszedł do groty i zapytał:
-wiedźmo, przysyla mnie Ojciec. masz mi wyjawić tajemnicę mojej śrubki w pępku.
Wiedźma na to:
-Drogi Panie, dowiesz się prawdy, ale czeka Cie podróż jeszcze dłuższa, musisz udac się na Północ jeszcze dalej, za siedmioma górami, siedmioma przełęczami i siedmioma równinami odnajdziesz grotę. wejdziesz i ujrzysz śrubokręt. wtedy wszystko się wyjaśni.
Królewicz wsiadł na rumaka, przejechał siedem gór, siedem przełęczy i siedem równin, odnalazł grotę. zsiadł z rumaka, wszedł do niej. zobaczył leżący na głazie śrubokręt, podniósł go, odkręcił śrubkę i mu dupa odpadła.
Artur Nierodka

Artur Nierodka BRE Bank Łódź

Temat: zabójczy dowicp

Facet mial trzy przyjaciólki i w którymś momencie musiał sie zdecydować,którą z nich poślubić. Dlatego postanowil zrobić test. Każdej dal po 4 tysiace i czekał co bedzie.
Pierwsza przyjaciólka poszla do sklepu,
kupila sobie suknie, buty, piekny kapelusz. Poszla do fryzjera, solarium i kosmetyczki. Wraca i
mówi:
- Chce byc najpiekniejsza, poniewaz cie kocham!
Druga przyjaciólka poszla do sklepu.
Kupila strój pilkarski, telewizor, wideo i tysiac puszek piwa. Wraca i mówi:
- To moje prezenty dla ciebie, poniewaz cie kocham!
Trzecia przyjaciólka wziela pieniadze, zainwestowala.
W krótkim czasie
zarobiła 250 procent. Pieniadze znów zainwestowala i tak je pomnozyla,
ze dorobila sie wielkiego majatku. Wraca i mówi:
- Je te pieniadze zainwestowalam i zarobilam tyle, aby wystarczylo
na nasza wspólna, szczesliwa przyszlosc, poniewaz cie kocham!
Facet byl zachwycony wszystkimi przyjaciólkami. Przemyslal wszystkie za i
przeciw i...ożenil sie z ta, która miala najwieksze cycki.

konto usunięte

Temat: zabójczy dowicp

Przyszedł baca do spowiedzi.
- Proszę księdza, zgrzeszyłem...
- Jak synu?
- Szedłem sobie przez łąki i widzę piękną damę. Podkradłem się, przewróciłem ją, no i długo kopulowaliśmy.
- To wielki grzech synu.
- To jeszcze nic, na to wszystko patrzyli jej rodzice, bracia, siostry, ciotki, wujowie, kuzynostwo i sąsiedzi.
- Jak to? I nic nie powiedzieli! - pyta ksiądz.
- Powiedzieli: Beeeeeeeeee
Adam R.

Adam R. Running Wild

Temat: zabójczy dowicp

Inżynier umarł i poszedł do piekła. Szybko zaczął mu przeszkadzać niski poziom życia w piekle i zaczął projektować oraz budować usprawnienia. Po jakimś czasie mieli klimatyzację, spłukiwane toalety i ruchome schody, a inżynier stał się bardzo popularnym facetem. Pewnego dnia Bóg dzwoni do Szatana i pyta drwiąco:
- No i jak tam u was na dole?
- Zajebiście, mamy klimę, spłukiwane kibelki, ruchome schody i nikt nie wie, z czym inżynier jeszcze wyskoczy...
- Co?!? Macie inżyniera?!? To pomyłka, nigdy nie powinien trafić na dół, wyślijcie go natychmiast do nas.
- Zapomnij. Podoba mi się inżynier w załodze. Zatrzymuję go.
- Wysyłaj go na górę albo Cię pozwę!!
Na co Szatan tylko zaśmiał się szyderczo:
- Taa, jasne. Ciekawe, skąd weźmiesz prawników...
Tomasz Jarowicz

Tomasz Jarowicz Dyrektor Handlowy

Temat: zabójczy dowicp

Ten taki na czasie ostatnio:)

- Ubieraj się Jasiu!
- Dlaczego?
- Idziesz do babci.
- Mamo, ja nie chcę do babci. Tam jest strasznie nudno!
- Nie pyskuj i ubieraj się! Zostaniesz tam tylko do 16-ej.
- Ale co ja mam robić cztery godziny na cmentarzu?!
Piotr Barański

Piotr Barański coach, improwizator
sceniczny, trener,
senior creative /
...

Temat: zabójczy dowicp

Amerykańscy turyści wybrali się na spacer do rosyjskiego lasu. Spotykają

niedźwiedzia. Wrzask, panika, rzucają się do ucieczki. Niedźwiedź za

nimi. Nieopodal, na polance biesiaduje grupa Rosjan. Kocyk, wódeczka,

zakąska, flaszeczki chłodzą się w strumyku. Pełna kultura, nie wadzą

nikomu. Nagle na polanę wpada wrzeszcząca zgraja i przebiega przez

środek pikniku. Kocyk zdeptany, wódka rozlana - granda! Więc Rosjanie

gonią intruzów i spuszczają wszystkim wpierdol. Już trochę uspokojeni

wracają na miejsce imprezy. Jeden zauważa mimochodem:

- Ten w futrze to nawet nieźle się napierdalał ....

Następna dyskusja:

zabójczy link




Wyślij zaproszenie do